Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa już jestem po ktg - zapis idealny oraz po wizycie. Młoda waży około 3700, na poród nic nie wskazuje więc jeśli nic się do terminu samo nie rozkręci to następna wizyta 16.04 a 23.04 idziemy do szpitala... Ogólnie nic się nie dowiedziałam czy będziemy wywoływać czy raczej cesarka. Mało rozmowna była dziś moja lekarka, a ja jestem przerażona wagą młodej... I jeszcze dziś wizyta u diabetologa.
Anete, Kiwona, MamaAga85, xKlaudiax, Kasiulka90, Fasolka77, martusiawp, Karmelllka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa w 38 tyg urodzilam 3850 i gadali na de mną że gdybym Dotrwala to mógłby mieć 4500estrella wrote:Ja już jestem po ktg - zapis idealny oraz po wizycie. Młoda waży około 3700, na poród nic nie wskazuje więc jeśli nic się do terminu samo nie rozkręci to następna wizyta 16.04 a 23.04 idziemy do szpitala... Ogólnie nic się nie dowiedziałam czy będziemy wywoływać czy raczej cesarka. Mało rozmowna była dziś moja lekarka, a ja jestem przerażona wagą młodej... I jeszcze dziś wizyta u diabetologa.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFranka2104 wrote:Estrella, u mnie wagowo podobnie pewnie wychodzi i już 2 lekarzy wspominało, że to raczej będzie cc. Wiem, że przy cukrzycy robia cc od ok. 4200g, pozostałe przypadki od 4500g, chybaże wyjdzie niewspółmierność
No moja tez tak mówiła, a dziś nawet nie podjęła tematu... Cały czas tylko powtarzała że lepiej jakbym do terminu nie dotrwala no ale chcieć to ja mogę... Przecież na siłę nie wykurze z siebie dzieciaka 😉 -
nick nieaktualnyMama36 wrote:Ja w 38 tyg urodzilam 3850 i gadali na de mną że gdybym Dotrwala to mógłby mieć 4500
I takiej wagi się boję, nie wiem czy dam radę urodzić takie dziecko... Nie chcę żeby coś się stało przy porodzie siłami natury. Płakać mi się chce ☹️ -
nick nieaktualny
-
Karollinax26 wrote:Jak długooo jeszcze ? 🤔
OMG ale z Ciebie zgrabnot!!!! I wogóle zmęczenia po Tobie nie widać
a tak wogóle to zawsze jak wrzucasz zdjecia moja pierwsza myśl jest - co za cymbał z tego Twojego ex...przepraszam, musiałam to z siebie wyrzucić
mysla.nieskalana, Karollinax26, Kasiulka90, Anete, malutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas w odczuciach nic nie ma, ale położna sprawdzała i mówi, że mały wszedł już w kanał i nie balotuje. Więc już jest ostatni etap przed porodem. Szyjka w piątek była miękka więc teraz już może być powoli rozwarcie. Badała palpacyjnie przez brzuch więc nie wiem jak rozwarcie.
Na KTG nie ma nic. Wyskakiwały tylko w równomiernych odstępach czasu takie 20.
W drodze powrotnej od położnej poszłam z buta. Zrobiłam już 8 tysięcy kroków. Boli mnie brzuch okresowo i czuję jakby parcie na dwójkę. Teraz się na chwilkę położyłam i zaraz idę do koleżanki na herbatę.
Będę łazić mimo rwy. Nie widzę szansy żeby przeszło w trakcie ciazy. Położna mówiła że zwykle takie dolegliwości mijają z momentem porodu. Mam większą motywację.
To chyba specjalnie tak jest na końcówce że strach przed porodem się olewa i myśli tylko żeby to dziecko już wyszło.
Fasolka77, Kasiulka90, DorotaAnna, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPocieszyla mnie diabetolog bo spojrzała na moje cukry i ostatnio się obniżyły co jej zdaniem oznacza że porod nastąpi w przeciągu mniej więcej dwóch tygodni 🙂 poza tym to już była ostatnia wizyta u niej więc tym bardziej się cieszę 🙂
Franka trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo ✊ oby wszystko było dobrze!
Ciekawe jak tam Stresant... Czy doszła już do siebie?
A mi się jeszcze opryszczka na wardze zrobiła ☹️ ehhh wykończy nie ta ciąża 😜
Franka2104, xKlaudiax lubią tę wiadomość
-
Klaudia, ja pierwsze, co pomyślałam, jak zobaczyłam Twoje zdjęcie, to "omg!!! Jaki seksi tyłek!" 😄😄😄 Ja nad swoim będę musiała popracować po połogu, bo strasznie przytyłam w biodrach.
Estrella, to Twoje drugie dziecko, a ponoć każde kolejne wychodzi ciut łatwiej, więc bądź dobrej myśli 😚
estrella, xKlaudiax lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiulka90 wrote:Klaudia, ja pierwsze, co pomyślałam, jak zobaczyłam Twoje zdjęcie, to "omg!!! Jaki seksi tyłek!" 😄😄😄 Ja nad swoim będę musiała popracować po połogu, bo strasznie przytyłam w biodrach.
Estrella, to Twoje drugie dziecko, a ponoć każde kolejne wychodzi ciut łatwiej, więc bądź dobrej myśli 😚
Ochlonelam trochę i już mi przeszło... Jakoś dam radę 🙂 ale dziękuję za dobre słowo 😘
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
Na to nie ma reguly. W czerwcu moja kuzynka rodzila swoje 3 dziecko.. Kszde sn. I jej zdanie bylo takie ze 3 ciaza byla najtrudniejszs z wszelkimi objawami i giga brzuchem.. W poprzednich ledwo bylo widac ciążę.. To jeszcse trzeci porod najdłuższy i najtrudniejszy. A są kobitki ktore rodzą pierwsze dziecko bez wiekszych trudności.Kasiulka90 wrote:Klaudia, ja pierwsze, co pomyślałam, jak zobaczyłam Twoje zdjęcie, to "omg!!! Jaki seksi tyłek!" 😄😄😄 Ja nad swoim będę musiała popracować po połogu, bo strasznie przytyłam w biodrach.
Estrella, to Twoje drugie dziecko, a ponoć każde kolejne wychodzi ciut łatwiej, więc bądź dobrej myśli 😚
Ja sie bardzo boje ze mi Fifi utknir jesli rzeczywiście jest taki duzy. Ze cos mu sie stanie..
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
