Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Straszycie mnie tymi monitorami,bo ja nawet nie miałam zamiaru kupować! Mam łóżeczko to takie turystyczno-dostawne i tam myślę,że nawet nie ma jak tego zamontować,bo materacyk dość płaski.
Tysia-gratulacje!
Ja musiałam wstać w godzinach,w których mi się najlepiej śpi...Całą noc się przerzucam a nad ranem dopiero zasypiam tak fajnie.No,ale jakieś chłopy mają chodzić coś odpisywać ,więc trzeba było się zebrać.. -
Myślą.nieskalana, ja mam kołyskę na początek, materacyk też jest płaski i do tego mało miejsca, bo to jest tylko trochę większe od gondoli i też miałam wątpliwości czy wejdą do tego te płytki, ale pasują doskonale. Robiliśmy test co prawda z delikatnym dotykaniem materacyka i działa, zobaczymy jak to będzie z dzidzią.
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
-
Natalia-tosia wrote:Trzeba go wyłączyć, bo inaczej zaczyna wyć
Najgorzej jest ponoć w nocy
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualnyWiewióreczka wrote:Paula, właśnie liczę na pomyłkę sprzętu, ale mały nie reagował na moje nerwowe szarpanie, wyrwanie z łóżka, lał się przez ręce. A normalnie ma tak, że jak tylko go dotknę, poprawiając kocyk, nawet w fazie głębokiego snu, od razu się budzi. Więc sama nie wiem...
Ja ciągle bije się z myślami ale pewnie i tak skończy się zakupem. Ja raczej rzadko panikuje, długo jestem spokojna mimo że inni tracą zimną krew. Ale widzę już sama po sobie że przy dziecku świat wywraca się do góry nogami i zmienia się podejście.
Nam na szkole rodzenia mówili że bezdech też jest wyłapywany przez te monitory a bezdech RACZEJ nie jest powodem śmierci łóżeczkowej. Ale twardych dowodów nie ma.
Dla mnie każde zatrzymanie oddechu to potencjalne zagrożenie nawet gdyby mi tysiąc osób powiedziało że bezdech jest fizjologiczny i dziecko "ruszy" samo.
Mi dlatego ten snuza chodzi po głowie, bo on najpierw wibruje a dopiero po 5sekundach włącza alarm. Taki młody człowiek "zapomina" że ma oddychać i te wibracje są wystarczające żeby pobudzić układ nerwowy i oddechowy jeśli to "tylko" bezdech.
Mam nadzieję że u Was to tylko drobne zakłócenia i już się nie powtórza 😗Misiabella, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
Kiwona wrote:https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=350491558921776&id=255548735082726
Mój mąż z powodu otyłości ciągle nosi taki brzuch od kilku lat i ja się śmieję teraz, że to ja czuję co on przechodzi
. Ale tak myślę, że on nie ma pozgniatanych wszystkich wnętrzności ani nic go nie kopie po żebrach przez 12 godzin dziennie
-
Natalia-tosia wrote:Aaaa Kiwona super!
Mój mąż z powodu otyłości ciągle nosi taki brzuch od kilku lat i ja się śmieję teraz, że to ja czuję co on przechodzi
. Ale tak myślę, że on nie ma pozgniatanych wszystkich wnętrzności ani nic go nie kopie po żebrach przez 12 godzin dziennie
-
no ja monitor kupowałam właśnie z myślą, że się nie przyda - chyba jedyna taka rzecz z wyprawki...
u nas nikt w rodzinie tego nie używał, a ja powiedziałam wprost, że mogę mieć gorsze ciuszki czy mniej pierdół, ale to chcę kupić. i tak używamy przy każdym dzieckuz Maciusiem ani razu się nie włączył. oby z Wojtusiem było tak samo...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2019, 08:30
Paula 90, Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualnyKtóra z Was pisała że mąż nakłaniał dzidziusia do porodu bo mu się nie chce iść do pracy?
Mój ma ostatni dzień pracy dzisiaj, potem dopiero w połowie maja. I pierwsze słowa jak wszedł przez drzwi dzisiaj były żeby Ignas już wyszedł bo mu się nie chce na ostatnią nockę iśćFasolka77, DorotaAnna, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Która z Was pisała że mąż nakłaniał dzidziusia do porodu bo mu się nie chce iść do pracy?
Mój ma ostatni dzień pracy dzisiaj, potem dopiero w połowie maja. I pierwsze słowa jak wszedł przez drzwi dzisiaj były żeby Ignas już wyszedł bo mu się nie chce na ostatnią nockę iść
Dziewczyny czy po tym jak łykacie olej z wiesiołka to problemy z zaparciami przestały istnieć? Ja co prawda zaparć raczej nie miałam, ale odkąd zaczęłam to łykać to wręcz pojawił się problem w drugą stronę... chyba, że to organizm czyści się przed porodem, ale już od trzech dni? -
Paula 90 wrote:Ale ja absolutnie nie mówię że u Was alarm był fałszywy chociaż tego całym sercem bym życzyła. Sama wiesz najlepiej co się działo i jeśli Cię to niepokoi to pierwszy krok to konsultacja z pediatra.
Ja ciągle bije się z myślami ale pewnie i tak skończy się zakupem. Ja raczej rzadko panikuje, długo jestem spokojna mimo że inni tracą zimną krew. Ale widzę już sama po sobie że przy dziecku świat wywraca się do góry nogami i zmienia się podejście.
Nam na szkole rodzenia mówili że bezdech też jest wyłapywany przez te monitory a bezdech RACZEJ nie jest powodem śmierci łóżeczkowej. Ale twardych dowodów nie ma.
Dla mnie każde zatrzymanie oddechu to potencjalne zagrożenie nawet gdyby mi tysiąc osób powiedziało że bezdech jest fizjologiczny i dziecko "ruszy" samo.
Mi dlatego ten snuza chodzi po głowie, bo on najpierw wibruje a dopiero po 5sekundach włącza alarm. Taki młody człowiek "zapomina" że ma oddychać i te wibracje są wystarczające żeby pobudzić układ nerwowy i oddechowy jeśli to "tylko" bezdech.
Mam nadzieję że u Was to tylko drobne zakłócenia i już się nie powtórza 😗
ja nie chcę tego Sneez'a... bo to sie montuje na dziecku, może spaść etc... chodzi mi głównie o spokój w nocy.. w dzień będę mieć Małego na oku.. mam kosz na kółkach więc będzie ze mną wszędzie jeździłFasolka77
-
mysla.nieskalana wrote:Ej,siedze w domu całe dnie..a skrzynce awizo na paczkę jakąś! Jak mnie to wkuuurwiaaa!
Ja wiem,że 4 piętro to nie lada wyczyn,ale kurde!
też bym zagotowała! zadzwoń na pocztę- powiedz, że jesteś w ciąży na końcówce i siedzisz w domu i mają Ci przynieść przesyłkę w zębach!mysla.nieskalana, Paula 90, martusiawp lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Natalia-tosia wrote:Hehehe mój, mój, ciągle o tym mówi żebym urodziła, bo już chętnie pobył by z nami w domu
Dziewczyny czy po tym jak łykacie olej z wiesiołka to problemy z zaparciami przestały istnieć? Ja co prawda zaparć raczej nie miałam, ale odkąd zaczęłam to łykać to wręcz pojawił się problem w drugą stronę... chyba, że to organizm czyści się przed porodem, ale już od trzech dni?
no ja właśnie odwrotnie.. może nie chodzi o to,że zaczęłam mieć zaparcia ale jakoś rzadziej odwiedzam WCi stąd te lecące kg....
Fasolka77
-
FasOlka,jest nawet taka miła adnotacja na awizo "już dziś skorzystaj z nowej,wygodnej usługi doręczenie na życzenie,która polega na ponownym doręczeniu awizowanej przesyłki poleconej" ..No słodziaczki
Paula 90, Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość
-
mysla.nieskalana wrote:FasOlka,jest nawet taka miła adnotacja na awizo "już dziś skorzystaj z nowej,wygodnej usługi doręczenie na życzenie,która polega na ponownym doręczeniu awizowanej przesyłki poleconej" ..No słodziaczki
woow! really!????? u nas na poczcie Panie takie miłe ale jak zamkniesz drzwi to nóż w plecy by wbiły...mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
Fasolka77