Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMój wczoraj na wizycie miał zaczerwienione gardło, może i coś po żołtaczce... Może od ulewania.bedziemy obserwować. Zaraz i tak następna wizyta.Wiewióreczka wrote:Tysia, mam Lovi Prolactis. Karmię butlą i dwa razy dziennie cyc, ale tylko na uspokojenie kolki, bo umie pić tylko z lewego - moja mama mówi, że też tylko lewego piłam
Niestety, mojej koleżanki córka też przez przypadek zoltaczki miała zdiagnozowane w szpitalu zapalenie uszu i gardła, bezobjawowe...
Karola czy Ty zwariowalas!! Ty chcesz dźwigać mała w nosidełku czy wózek przez piętra!! No proszę cię!!
Tydzien po cc.. Chcesz wrócić do szpitala.. Tylko Ty wrócisz sama! Bez małej! Przejdź się po sasiadach który jest jutro żeby Ci mógł znieść wózek. Zrozumieją przecież. Albo umow się z jakąś koleżanka, może podjedzie Ci pomóc. -
nie wszystkieMama36 wrote:Zaraz wszystkie porodzicie i będą tylko kupki karmienie i pieluszki i ciuszki itd. Już niedługo kochane!!! ❤️❤️
Filip urodzi sie jak do przedszkola bedzie mial isc
mysla.nieskalana, Mama36, Kiwona lubią tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Ja też będę miała ten problem z wózkiem bo mieszkam na 4 piętrze bez windy i oczywiście nie mam gdzie postawić wózka na klatce bo są ciasneKarollinax26 wrote:Mycha, no właśnie mam problem z tym wózkiem, bo na dole już jeden stoi, mój się nie zmieści 😞 więc chyba zaryzykuję i dziś zaniosę małą w nosidełku.
Martusia, tak .. my cały czas karmimy się piersią. Wiem, że muszę wziąć się za swoje jedzenie, bo jakoś mało mnie zostało po porodzie. Aż ciekawa jestem ile ważę, w domu wagi nie mam.
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4
-
Karola jesli ie masz innej mozliwosci to rzeczy do plecaka daj na plecy...a mala ubierz w kombinezon i zanies na rekach do przychodni jak to niedaleko...ale absolutnie nie mozesz nosic nosidelka ani wozka z 3 pietra...to bardzo niebezpieczne
ja dzwigam tylko dziecko a rana po CC rozjechala mi sie na jednym szwie...maz codziennie smaruje betadina wczoraj stwierdzil ze on by z tym na IP nie jechal...wiec narazie nie jade smaruje...rano jest ok...ale popoludniu zaczyna szczypac.....jak juz chyba za duzo pochodze i ja rozdraznieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 10:06
-
Sansiviera gratulacje ❤️ 😊
Sansivieria lubi tę wiadomość
Ciąża - poród, połóg - grupa fb
Witek ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g i 56cm ❤️ vbac
Mama czterech ❤️
Mama aniołka 9.2018r -
Dziewczyny dostałam w szpitalu listę naturalnych sposobów na wywołanie. Z takich które się nie przewijały tu:
Cały dzień jeść tylko węglowodany żeby dostać kopa energetycznego
Herbatka:
Laska cynamonu;
1 maly korzen imbiru;
5-10 gozdzikow;
6-8 lyzeczek werbeny pospolitej;
Cynamon, imbir i gozdziki gotowac przez 15 minut w 1 litrze wody, dodac werben pospolita i calosc zostawic do naciagnieca przez 10 minut.
Pic rozcienczone z sokiem morelowym. Bez rozcienczania herbatka ma dosyc nieprzyjemny smak.
Herbatke pic malymi porcjami przez caly dzien.
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
haha to kochana sie nastawic musimy niezleAga2606 wrote:Razem z moim Julkiem😜
ja sobie musze rece w gips wsadzic i moze wytrwam
Aga te weglowodany to ja rozumiem ale w cukrzycy sredni pomysl
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 10:16
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
nick nieaktualny
-
Daffi wrote:haha to kochana sie nastawic musimy niezle
ja sobie musze rece w gips wsadzic i moze wytrwam
Aga te weglowodany to ja rozumiem ale w cukrzycy sredni pomysl
Daffi ale ci współczuje z tymi rękami- mnie jest ciężko i bez tego.
W cukrzycy to by się mogło złe skończyć... ale ja spróbuje zwiększyć węgle i pic ta herbatkę dziś
-
to ja 3mam za Ciebie kciukiAga2606 wrote:Daffi ale ci współczuje z tymi rękami- mnie jest ciężko i bez tego.
W cukrzycy to by się mogło złe skończyć... ale ja spróbuje zwiększyć węgle i pic ta herbatkę dziś z ta herbatka ja mialabym klopot nie lubie cynamonu, imbiru i gozdzikow a w takim polaczeniu to ufff mogłoby sie pawiem skonczyc
no nic czekam dzielnie na swoja kolejke tyle moge.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Piłam, ale po poniedziałkowych rewelacjach że nic się nie ruszyło odechciało mi się wszystkiego. Jakoś z sił opadłam, chodzę tylko na spacery i masuje sutki. Nawet z seksem się nie składało, nie było kiedy. Ostatnio wieczorami jestem wyjątkowo padnięta.Aga2606 wrote:Sansi gratulacje!
Fasolka życzę dużo siły!
Mycha a ty próbowałaś rycynę czy po opisie Szonki tez zrezygnowałaś? Ja słyszałam od koleżanki podobne wrażenia...
Martusia ja też nie umiem wekowac. Robiłam pod okiem babci której zawsze wychodzi a i tak tylko jeden słoik się np uchowal, nie wiem o co chodzi. Wolę mrozic
-
Ja właśnie też dziś torby muszę przepakowacestrella wrote:Dzięki wielkie 🙂 w takim razie przepakuje torbę, legginsow nie planowałam bo też nie sądziłam że można ale skoro można tak się ubierać to wezmę 🙂 3,5 roku temu jechałam prosto na porodówkę więc to co innego 😉 jak się nic nie rozkręci samo to w poniedziałek się klade na oddział.
miałam ładnie posegregowane jedna na poród a druga na później optymistka że mnie była. I też planuje legginsy, jak chodzę na ktg do szpitala to wszystkie dziewczyny chodzą tak ubrane.
estrella lubi tę wiadomość
-
Mój mąż już ostatnio zazartowal że Nina nigdy nie wyjdzie ale w sumie spoko, on się do brzucha przyzwyczaił. To jeszcze był moment gdy mogłam się z tego śmiać, teraz bym go zabiła.Daffi wrote:nie wszystkie
Filip urodzi sie jak do przedszkola bedzie mial isc -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Ja właśnie też dziś torby muszę przepakowac miałam ładnie posegregowane jedna na poród a druga na później optymistka że mnie była. I też planuje legginsy, jak chodzę na ktg do szpitala to wszystkie dziewczyny chodzą tak ubrane.
Ja właśnie tak samo, mała na poród a duża na resztę pobytu. Chyba w niedzielę przepakuje dopiero bo łudze się, że skoro starsza wyszła równo w terminie to może i młodsza wyjdzie podobnie. Ale z drugiej strony jak ma być taka duża to niech siedzi do tej cesarki. Ojjj mam ostatnio metlik w głowie. Już nie wiem co byłoby lepsze... -
Przy takiej wadze się nie dziwię, też przez chwilę mnie podobna straszyli. I wtedy wolałabym chyba dobić do tych 4,5 i mieć cc.estrella wrote:Ja właśnie tak samo, mała na poród a duża na resztę pobytu. Chyba w niedzielę przepakuje dopiero bo łudze się, że skoro starsza wyszła równo w terminie to może i młodsza wyjdzie podobnie. Ale z drugiej strony jak ma być taka duża to niech siedzi do tej cesarki. Ojjj mam ostatnio metlik w głowie. Już nie wiem co byłoby lepsze...
