X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • orzeszki Ekspertka
    Postów: 150 154

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 fraxi można też w rękę w udo zupełnie w bok brzucha nie tylko w okolicach pępka. Wiem bo sama bralam cała ciążę

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    Termin na kwiecień 2019! Czekamy Kochanie!
    [*]26.05.2018 5tc <3
    [*]28.11.2017 11tc Leonek <3
    "Tyle zmienił mały człowiek niemal lżejszy od powietrza."
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    oooo właśnie... ile Wam idzie dziennie pieluszek... bo nasz takie małe kupki wali ale dość często.. i zapas miesięczny chyba w 2 tygodnie wyczerpiemy :)

    Ja nie liczyłam, ale przewijak przed lub po każdym karmieniu bo nawet jak nie ma kupki to są siuśki. Kupka zazwyczaj tez jest gdzieś w okolicach karmienia- najczęściej wali jak je albo zaraz po jedzeniu xd no plus jak coś się wydarzy między karmieniami, to myśle że tak z 10 przynajmniej idzie może 12. Ale ja tak liczyłam 10 dziennie.

    Też muszę się rozejrzeć za bluzkami do karmienia skoro to karmienie nam wychodzi. Domu chodzę w podkoszulkę ale w zasadzie nie mam w czym wyjść do ludzi :(

    Fasolka77, B_002 lubią tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mojemu dziecku najlepiej się sika jak nie ma pieluszki na dupie :) w pierwszy dzień zasikal mi wszystkie prześcieradełka z przewijaka :D nauczyłam się nakładać mu wacik na siusiaka jak przewijamy ale no nie zawsze przypomni mi się o tym na czas :D

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Karmelove urodzila juz moze???

    Malutka mycha to może jak juz wody leca to sie jakos rozkreci?? Oby!!
    Karmelove się wkurwia na akcje która ucichla. Chciałam iść na długi spacer, ale mój panikarz stwierdził, ze mnie ze środku parku nie przyniesie jak odejdą mi wody. 🙈🙄 Cmi mnie nadal a skurczy brak. Czekam nadal na spektakularne rozkręcenie akcji :/

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    Karmelove się wkurwia na akcje która ucichla. Chciałam iść na długi spacer, ale mój panikarz stwierdził, ze mnie ze środku parku nie przyniesie jak odejdą mi wody. 🙈🙄 Cmi mnie nadal a skurczy brak. Czekam nadal na spektakularne rozkręcenie akcji :/
    ja mam już schize przed publicznym odejściem wód, więc dzisiaj na spacer ubrałam pieluchogacie :D seksi ;)

    DorotaAnna, Kiwona, malutka_mycha, martusiawp, Paula 90 lubią tę wiadomość

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    Karmelove się wkurwia na akcje która ucichla. Chciałam iść na długi spacer, ale mój panikarz stwierdził, ze mnie ze środku parku nie przyniesie jak odejdą mi wody. 🙈🙄 Cmi mnie nadal a skurczy brak. Czekam nadal na spektakularne rozkręcenie akcji :/
    To powiem tak.. Wsiadac w auto podjechać do parku.. Tam mega spacer a do auta dasz radę dojsc jak sie rozkreci bez obaw. Zatrzymasz sie co skurcz i pojdziesz dalej. :) oby sie zdecydowala ta akcja.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    i co odpisałaś?????

    „Dzięki, wzajemnie. A jeśli chodzi o Marcelinę to ma się dobrze, nie zostawiłam jej tak jak Ty, miło że się zainteresowałeś po kilku dniach” 😉

    Fasolka77, malutka_mycha, martusiawp, Bubek lubią tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia76 wrote:
    Mysla_nieskalana co tam u Was?
    Jak się czujecie?
    A no uczymy się wszystkiego,ale nie jest zle. Trochę jestem obolała,malutki dziś jeszcze dużo śpi a mało chce jeść,ale podobno to jest ok. I już nie mam rozterek czy można nie pokochać.. Masakra co to jest za miłość!!!😀❤

    Karollinax26, DorotaAnna, Fasolka77, Reniiata, estrella, Kiwona, espoir, Mama36, Tunia76, AniaKJ, martusiawp, Kasiulka90, Lolka30 lubią tę wiadomość

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po ciąży z Maciusiem, mówiłam sobie, że nigdy więcej nie chce końcówki ciąży w lato. no sratatata. sobie lato przyszło w kwietniu.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/52d0df57d024.jpg

    Mama36, DorotaAnna, Fasolka77, Daffi, Kiwona, mysla.nieskalana, malutka_mycha, Misiabella, estrella, martusiawp, Lolka30 lubią tę wiadomość

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant dokładnie nas belka happy uczuliły!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my używamy papers premium care bambiboo mieliśmy fioletowe dady i lupilu. Dady dramat co za sztywne okropne pampersy kdciskajace się na nóżkach lupilu całkiem spoko ale, ale na dzień wygrywają pampersy a na noc bambiboo. W szpitalu kilka razy założone miała hapoy i też nie uczulały.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Była dzisiaj moja siostra u nas bylismy na długim spacerze a mała dzisiaj jadła i spala jadła i spala, ciocie może widziała przez chwilkę haha

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Karmelove urodzila juz moze???

    Malutka mycha to może jak juz wody leca to sie jakos rozkreci?? Oby!!
    To chyba tylko jakieś pęknięcie u góry, bo poleciało raz i teraz cisza. Ale lekarka mówi że zazwyczaj w ciągu 24h od wpłynięcia próbują sn a później zazwyczaj cesarka. Więc jutro już w jakiś sposób powinno się to rozwiązać.

    f1d9680377.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    To chyba tylko jakieś pęknięcie u góry, bo poleciało raz i teraz cisza. Ale lekarka mówi że zazwyczaj w ciągu 24h od wpłynięcia próbują sn a później zazwyczaj cesarka. Więc jutro już w jakiś sposób powinno się to rozwiązać.
    Czyli masz światełko w tunelu :) super :)
    Bardzo kibicuje :)

    Espoir lato nas zaskoczylo hehe
    Ja dzisiejszy dzien mam tragiczny. Jeszcze tak mnie rece nie bolaly.. A nogi nie sadzilam ze az tak moga puchnac!!
    Doszlam chyba do krytycznego stadium.
    W gościach siedzialam dzis bez zycia.. Nawet rozmawiać mi sie nie chciało.. Wzielam sobie Alunie skarbeczka na pocieszenie i mi sie lepiej przy niej zrobilo.
    Ciężka ta końcówka ciąży.. Mam nadzieję tylko że jutro usłyszę jakieś konkrety od lekarza.

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • ago91 Autorytet
    Postów: 708 931

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    ja mam już schize przed publicznym odejściem wód, więc dzisiaj na spacer ubrałam pieluchogacie :D seksi ;)
    Ja jak wychodzę z domu to zawsze sobie mówię 'Boże proszę aby mi wody nie odeszły po drodze' :D

    espoir, martusiawp lubią tę wiadomość

    8599w1d3a8mup6qh.png
    ibm23e5elf55d37i.png
    6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 <3
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam pampers premium care dady i lupilu- tych ostatnich jeszcze nie używałam. Uzywalam pampers premium care ale od dzisiaj ubieramy dady bo są mniejsze tak mi się wydaje. No a mój mały miał niecałe 2800 w czwartek wiec jest chudziutki nic mu się nie odciska

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko dziewczyny, Marcelina nie śpi od 18, ciągle wisi na cycku i nawet chyba nie za bardzo chce się jej jeść, chce tak zasypiać ale jakoś nie może zasnąć, jak odstawiam od cycka to szuka i płacze. Nie ma mowy żebym ją w nocy dziś budziła do karmienia!!

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OPIS MOJEGO PORODU
    Tuż przed 3:00 pociekło mi po udach, czysta woda. Chwilę potem zaczęły się skurcze jak na okres. Nie jakieś bardzo bolesne, ale charakterystyczne, bo trwały ok. 40 sekund i były co ok. 10 minut. Ok. 3:30 znowu trochę więcej wód mi odeszło. Potem skurcze były częstsze, co 8-7-5 minut. Więc postanowiłam ogolić nogi 😂 i ledwo wstałam, znowu wody. Więc już wiedziałam, że nawet jeśli się skurcze wyciszą, to i tak będziemy musieli jechać sprawdzić te wody. Po prysznicu skurcze się trochę wyciszyły, ale potem znowu trochę przybrały na sile. Pojechaliśmy na porodówkę ok. 9:00 i tam skurcze prawie całkiem ustały, ale ponoć to normalne 😅 stres robi swoje. Ale jednak były co kilka minut. Potem już na sali porodowej skurcze były mocniejsze i słabsze, nieregularne, aż w pewnym momencie odkryłam, że super na mnie działa masaż sutków. Przez godzinę sama w ten sposób wywoływałam sobie mocne i częste skurcze, co zaowocowało rozwarciem 2 cm. Położna zaproponowała mi ciepły prysznic - przyniósł ulgę, ale zamiast wzmocnić akcję, osłabił ją i kolejne skurcze nie wpływały na postęp porodu ani rozwarcie (mimo że je czułam coraz mocniej), więc po kilku godzinach dostałam oksytocynę w kroplówce. I na niej jechałam już do końca... Mała dawka, bardzo wolno leciało, ale mój organizm mega mocno na to reagował. To była katorga. Skurcze nie do wytrzymania, ból przeokropny, a co 2 godziny słyszałam, że nie ma postępu porodu i nawet znieczulenia nie mogłam dostać, bo można je podawać od 4-5 cm, a ja utknęłam na 3-4. Załamka całkowita, ale dali mi szansę i była przerwa w sprawdzaniu szyjki jakieś 3 godziny. I te skurcze stawały się coraz mocniejsze, bo przyspieszyli mi odrobinę podawanie kroplówki (oksytocyny), darłam się momentami strasznie... Już coś zaczęli o cc wspominać, a mnie już było wszystko jedno, bo nie mogłam wytrzymać z bólu, nawet kilka razy zwymiotowałam. Ale położna zrobiła ostatni pomiar o 22:00 i patrząc na mnie spytała, czy czuję napieranie tak jakby na dwójkę. A ja do niej że tak (jakby mi się kupę chciało). I się okazało, że 10 cm!!! Więc kolejne 40 minut to skurcze, parcie, moje darcie się, ale wykrzesiłam z organizmu wszystkie siły świata i po którymś nastym parciu w końcu się udało 😍 Popękałam w środku (nie miałam pęknięcia krocza tylko warg sromowych i okolic cewki moczowej) i mało delikatny lekarz mnie szył prawie godzinę :/ Jestem spuchnięta tam na dole, mam milion szwów, trochę boli, problem z chodzeniem i siedzeniem, ale ten moment, kiedy zobaczyłam pół główki na zewnątrz, a kilka minut później dostałam mokre, śliskie, ciepłe i mięciutkie ciałko na swój brzuch, to jest najcudowniejszy moment w życiu ❤ Drżałam cała od wysiłku, od skurczy, od parcia, od emocji. I płakałam w głos! Ze szczęścia! Patrzyłam na Andrzeja, a on miał całe rzęsy mokre. Klemek chwilę płaknął, ale u mnie szybko się uspokoił i się tuliliśmy...

    Nasz synek jest takim rozkosznym słodziakiem 😍 Bardzo grzeczny, prawie nie płacze. Mąż się w nim totalnie zakochał 😄 Jedyny problem, jaki mam z Klemkiem, jest taki, że je tylko z prawej piersi. Z lewej nie wiem, czy mu nie smakuje, czy o co chodzi... Brodawka praktycznie identyczna, pozycja ta sama, wyciek mleka w tak samo dużej ilości. Przystawiałam go już tyle razy na siłę, a w końcu i tak muszę wrócić do prawej, bo dziecko mręczy i głodne. A brodawka cierpi. Ja nie wiem, jak bezzębne dziecko może tak okaleczyć sutka 😅

    estrella, martusiawp, mysla.nieskalana, DorotaAnna, Fasolka77, xKlaudiax, B_002, Misiabella, Kiwona, MamaAga85, Wiewióreczka, Kamsza, AniaKJ, Lolka30, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzis wyszlismy ze szpitala, nie zmierzyli malemu na koniec bilirubiny, co mnie zawiodlo, bo dzien wczesniej mial prawie14 z czytnika. Maz zapomnial mi przyniesc skarpetki ktore oddalam do prania i wracalam w butach bez skarpet. Byl jeden trudny emocjonalnie moment, bo za bardzo zaczelismy michalka strofowac, ale odpuscilismy wszyscy i sie wyluzowalo ;)

    AniaKJ lubi tę wiadomość

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi a na którą jutro wizyta? Idziesz na ktg do szpitala?

    Karmelove to może straszaki, ale bądź czujna :)

    f1d9680377.png
‹‹ 2916 2917 2918 2919 2920 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ