X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś o 16:08 na świat przyszła Bianka. Waży 3330 mierzy 52 cm. Skończyło się cesarskim cięciem, ponieważ jak sie okazało była trzy razy owinieta pepowina. Lekarz powiedział, że gdyby zaczęło się w domu to nie dojechalibysmy na poród.
    Ja już chodzę, rana ciągnie, ale do zniesienia :-) bóle porodowe były gorsze :-)

    estrella, espoir, mysla.nieskalana, DorotaAnna, Fasolka77, B_002, xKlaudiax, Reniiata, Tunia76, Kasiulka90, Daffi, martusiawp, Misiabella, Kiwona, MamaAga85, Mama36, Karmelllka90, Wiewióreczka, malutka_mycha, AniaKJ, ago91, Lolka30, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • czekoladowa201 Ekspertka
    Postów: 178 140

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-Tosia gratulacje wielkie. Oj kobieto Ty to się nacierpialas, dobrze że już po i masz swoją kruszynke przy sobie <3 Tulcie się i odpoczywaj :)

    Natalia-tosia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulka jesteś wielka ❤️ nie było lekko a dałaś radę.

    Natalia Tosia gratuluję ❤️ zdrówka dla Was dziewczyny 🙂

    Natalia-tosia, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    952f2d699104c4019447f9ab4ee9856b.jpg

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zostało nas chociaż 5 w dwupaku? :D

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulka90 wrote:
    OPIS MOJEGO PORODU
    Tuż przed 3:00 pociekło mi po udach, czysta woda. Chwilę potem zaczęły się skurcze jak na okres. Nie jakieś bardzo bolesne, ale charakterystyczne, bo trwały ok. 40 sekund i były co ok. 10 minut. Ok. 3:30 znowu trochę więcej wód mi odeszło. Potem skurcze były częstsze, co 8-7-5 minut. Więc postanowiłam ogolić nogi 😂 i ledwo wstałam, znowu wody. Więc już wiedziałam, że nawet jeśli się skurcze wyciszą, to i tak będziemy musieli jechać sprawdzić te wody. Po prysznicu skurcze się trochę wyciszyły, ale potem znowu trochę przybrały na sile. Pojechaliśmy na porodówkę ok. 9:00 i tam skurcze prawie całkiem ustały, ale ponoć to normalne 😅 stres robi swoje. Ale jednak były co kilka minut. Potem już na sali porodowej skurcze były mocniejsze i słabsze, nieregularne, aż w pewnym momencie odkryłam, że super na mnie działa masaż sutków. Przez godzinę sama w ten sposób wywoływałam sobie mocne i częste skurcze, co zaowocowało rozwarciem 2 cm. Położna zaproponowała mi ciepły prysznic - przyniósł ulgę, ale zamiast wzmocnić akcję, osłabił ją i kolejne skurcze nie wpływały na postęp porodu ani rozwarcie (mimo że je czułam coraz mocniej), więc po kilku godzinach dostałam oksytocynę w kroplówce. I na niej jechałam już do końca... Mała dawka, bardzo wolno leciało, ale mój organizm mega mocno na to reagował. To była katorga. Skurcze nie do wytrzymania, ból przeokropny, a co 2 godziny słyszałam, że nie ma postępu porodu i nawet znieczulenia nie mogłam dostać, bo można je podawać od 4-5 cm, a ja utknęłam na 3-4. Załamka całkowita, ale dali mi szansę i była przerwa w sprawdzaniu szyjki jakieś 3 godziny. I te skurcze stawały się coraz mocniejsze, bo przyspieszyli mi odrobinę podawanie kroplówki (oksytocyny), darłam się momentami strasznie... Już coś zaczęli o cc wspominać, a mnie już było wszystko jedno, bo nie mogłam wytrzymać z bólu, nawet kilka razy zwymiotowałam. Ale położna zrobiła ostatni pomiar o 22:00 i patrząc na mnie spytała, czy czuję napieranie tak jakby na dwójkę. A ja do niej że tak (jakby mi się kupę chciało). I się okazało, że 10 cm!!! Więc kolejne 40 minut to skurcze, parcie, moje darcie się, ale wykrzesiłam z organizmu wszystkie siły świata i po którymś nastym parciu w końcu się udało 😍 Popękałam w środku (nie miałam pęknięcia krocza tylko warg sromowych i okolic cewki moczowej) i mało delikatny lekarz mnie szył prawie godzinę :/ Jestem spuchnięta tam na dole, mam milion szwów, trochę boli, problem z chodzeniem i siedzeniem, ale ten moment, kiedy zobaczyłam pół główki na zewnątrz, a kilka minut później dostałam mokre, śliskie, ciepłe i mięciutkie ciałko na swój brzuch, to jest najcudowniejszy moment w życiu ❤ Drżałam cała od wysiłku, od skurczy, od parcia, od emocji. I płakałam w głos! Ze szczęścia! Patrzyłam na Andrzeja, a on miał całe rzęsy mokre. Klemek chwilę płaknął, ale u mnie szybko się uspokoił i się tuliliśmy...

    Nasz synek jest takim rozkosznym słodziakiem 😍 Bardzo grzeczny, prawie nie płacze. Mąż się w nim totalnie zakochał 😄 Jedyny problem, jaki mam z Klemkiem, jest taki, że je tylko z prawej piersi. Z lewej nie wiem, czy mu nie smakuje, czy o co chodzi... Brodawka praktycznie identyczna, pozycja ta sama, wyciek mleka w tak samo dużej ilości. Przystawiałam go już tyle razy na siłę, a w końcu i tak muszę wrócić do prawej, bo dziecko mręczy i głodne. A brodawka cierpi. Ja nie wiem, jak bezzębne dziecko może tak okaleczyć sutka 😅

    Kasia jestes bohaterką!!!! Gratulacje!! Wasze opisy zawsze dzialaja na mnie paraliżujaco!!!!

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-Tosia gratuluje :) dobrze że wszystko zakończyło się dobrze, ta pępowina brzmi przerażająco

    Kasiulka :) wzruszyłam się, ten ból jest niewyobrażalny ale jak dotykasz tego mięciutkiego ciałka to wszystko staje się nieważne

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-tosia wrote:
    Dziś o 16:08 na świat przyszła Bianka. Waży 3330 mierzy 52 cm. Skończyło się cesarskim cięciem, ponieważ jak sie okazało była trzy razy owinieta pepowina. Lekarz powiedział, że gdyby zaczęło się w domu to nie dojechalibysmy na poród.
    Ja już chodzę, rana ciągnie, ale do zniesienia :-) bóle porodowe były gorsze :-)

    Gratulacje!!!! Witam na świecie! <3

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-tosia super! Gratulacje!
    Dobrze się wszystko skończyło, jesteście już razem! Dochodź do siebie i powodzenia!

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    zostało nas chociaż 5 w dwupaku? :D
    Ja jestem 😖

  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam wrażenie, że ostatnio taki wysyp, że została nas garstka.

    xKlaudiax, martusiawp lubią tę wiadomość

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • Reniiata Ekspertka
    Postów: 210 522

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-Tosia gratulacje ogromne ❤️ 😊

    Ciąża - poród, połóg - grupa fb
    Witek ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g i 56cm ❤️ vbac
    Mama czterech ❤️
    Mama aniołka 9.2018r
  • czekoladowa201 Ekspertka
    Postów: 178 140

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze ja jestem mam nadzieję że tylko do jutra :)

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Daffi a na którą jutro wizyta? Idziesz na ktg do szpitala?

    Karmelove to może straszaki, ale bądź czujna :)
    Tak na ktg i potem z tym do dyzurki lekarskiej by moj lekarz je zobaczyl i mówił ze mnie jutro zbada.

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-tosia wrote:
    Dziś o 16:08 na świat przyszła Bianka. Waży 3330 mierzy 52 cm. Skończyło się cesarskim cięciem, ponieważ jak sie okazało była trzy razy owinieta pepowina. Lekarz powiedział, że gdyby zaczęło się w domu to nie dojechalibysmy na poród.
    Ja już chodzę, rana ciągnie, ale do zniesienia :-) bóle porodowe były gorsze :-)
    Gratulacje ogromne :)

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    mam wrażenie, że ostatnio taki wysyp, że została nas garstka.
    Ja tez wciąż wegetuję :p

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulka przeczytałam dopiero Twój opis porodu. Silna babeczka jesteś! Opis przyprawiający o dreszcze ale i wzruszający. O bólu się zapomina, już niedługo :) Ja nawet sobie go już nie potrafię wyobrazić z powrotem.

    Na pęknięcia warg sromowych polecam w domu przemywanie się rano i wieczorem tantum rosa. Ja miałam lekką opuchliznę po szyciu i pięknie zeszła już po pierwszym użyciu. Stosowałam przez 3-4 dni.
    A w szpitalu jeszcze jak jesteś i masz octenisept to po prysznicu sobie tym sprayem możesz dezynfekować ranę. Mi to pomagało :) Rany się zagoją, ale synka masz już obok siebie, to najważniejsze. Powodzenia!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2019, 23:52

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aktualizacja:

    Czekamy na maluszki Estrelli, Espoir, Daffi, Malutkiej, Tuni, Kiwony, Klaudii, Syski, KarmeLove, Menki i w sierpniu DoCelu ❤

    Fasolka 16.04.2019 [39+5] <3 Bruno, 3100 g, 52 cm, CC
    Sansivieria 16.04.2019 [39+5] <3 Kasia, 3420 g, 54 cm, SN
    Martusiawp 16.04.2019 [41+1] <3 Alicja, 3600 g, 53 cm, SN
    Lolka30 17.04.2019 [39+6] <3 Filip, 3660 g, 55 cm, SN
    Siamyrka 17.04.2019 [41+1] <3 Nina, 3620 g, 59 cm, SN
    AniaKJ 17.04.2019 [38+2] <3 Piotruś, 3100 g, 53 cm, SN
    Orzeszki 18.04.2019 <3 Aleksander, 3000 g, 56 cm, CC
    Aga2606 19.04.2019 [41+0] <3 Julian, 3460 g, 53 cm, SN
    Kasiulka90 20.04.2019 [38+4] <3 Klemens, 2900 g, 51 cm, SN
    mysla.nieskalana 20.04.2019 [39+1] <3 Brunon, 3900, 58 cm, SN
    Natalia-Tosia 21.04.2019 [40+1] <3 Bianka, 3330 g, 52 cm, CC

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 01:00

    B_002, Daffi, DorotaAnna, xKlaudiax, Mama36, mysla.nieskalana, espoir, estrella, Bubek, Kamsza, Menka888, Lolka30 lubią tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 21 kwietnia 2019, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Matko dziewczyny, Marcelina nie śpi od 18, ciągle wisi na cycku i nawet chyba nie za bardzo chce się jej jeść, chce tak zasypiać ale jakoś nie może zasnąć, jak odstawiam od cycka to szuka i płacze. Nie ma mowy żebym ją w nocy dziś budziła do karmienia!!
    Spróbuj smoczka zamiast cycka. Ja byłam przeciwna ale już się przekonałam. Niektóre dzieci mają ogromną potrzebę ssania, a jak brzuszek zaboli to się denerwują i ssanie je uspokaja. Moja Zosia tak ma, a wiszenie na cycku w jej przypadku kończy się przejedzeniem, twardym i wzdętym brzuchem, bólami i ulewaniem a nawet chlustającymi wymiotami. Jak nie może się uspokoić i ciągle chce cycka to dajemy jej smoczka i jak uda jej się zassać to jest spokojna.
    Cycek tylko do jedzenia i w określonych odstępach czasu żeby nie jadła za dużo bo źle się to kończy.

    DorotaAnna, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    A mojemu dziecku najlepiej się sika jak nie ma pieluszki na dupie :) w pierwszy dzień zasikal mi wszystkie prześcieradełka z przewijaka :D nauczyłam się nakładać mu wacik na siusiaka jak przewijamy ale no nie zawsze przypomni mi się o tym na czas :D
    Może spróbuj poluzować pieluszkę przed ściągnięciem i poczekać. Dopływ chłodniejszego powietrza działa często na dzieci tak że sikają. Może uda się jeszcze złapać mocz w pieluszkę :)

    DorotaAnna lubi tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
‹‹ 2917 2918 2919 2920 2921 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ