Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
czekoladowa201 wrote:Hej dziewczyny urodziłam dzisiaj po wywołaniu ślicznego szkraba o 3.35 waga 3290 i 54cm:) poród SN, bez nacięcia, lekko peklam. Jestem prze szczesliwa!
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Karollinax26 wrote:Opowiedzieć Wam moią historię, zakończyła się u mnie pod blokiem, jeszcze w samochodzie. Do urzędu nie dotarliśmy. On w żadnym wypadku absolutnie nie zgadza się na moje nazwisko i do urzędu nie chciał jechać ze mną jeśli ja zdania nie chce zmienić. Powiedział, że zmianę nazwiska i kontakty będzie załatwiał sądownie, bo będzie ojcem ale nie ojcem.
Powiedziałam mu, że ojcem będzie, bedzie mógł przyjeżdżać do niej, ze ja chce tylko żeby miała moje nazwisko. Nie zgodził się. Pojechał do domu, a ja z płaczem też wróciłam do domu.
Marcelinę zostawię z mamą i czekam na koleżankę i jadę z nią do urzędu. Nie wiem co mam teraz robić i jakie mam wyjście. Oświadczenia o tym, że zrzeka się urlopu, też nie mam ...
Wpisując ojca nieznanego, M może domagać się sądowego uznania Marceliny. Wniosek taki możesz złożyć i Ty bądź Marcyska. M niekoniecznie musi przy tym być - jeżeli zależy Ci na alimentach, a sądzę że za to akurat bym go szarpala. Jednak z drugiej strony wtedy też ma prawo decydować małej. Musisz to dobrze przemyśleć...
Zrób tak, żeby było dobrze dla Ciebie i córki. On już pokazał, że nie jest ani wsparciem, ani tata. Nie wystarczy splodzic i domagać się praw. Jak tak dalej pójdzie, będzie dla Małej obcy,sam do tego doprowadzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2019, 11:59
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Karolina nie wiem sama co masz zrobić. Ja bym zarejestrowała bez podania go jako ojca. Ale ja cholera jestem 😉
Napisałabym mu, że albo wraca i jedzie z tobą do tego urzędu na twoich warunkach, albo będzie sobie ustalał ojcostwo sądownie. Skoro ty możesz mieć córkę o innym nazwisku niż twoje, to on też może mieć. Ja bym nie podarowała, ale ja jestem naprawdę cholerą jak mi ktoś nadepnie na odcisk.KarmeLoVe, Kasiulka90, Fasolka77, Karmelllka90, Martusiazabka lubią tę wiadomość
Ciąża - poród, połóg - grupa fb
Witek ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g i 56cm ❤️ vbac
Mama czterech ❤️
Mama aniołka 9.2018r -
Kiwona wrote:Renia, to super
To jakie imię?
Myślę pomiędzy Witkiem a Remikiem 😊 mąż ma wybrać 😂Kiwona, martusiawp, Fasolka77, Misiabella lubią tę wiadomość
Ciąża - poród, połóg - grupa fb
Witek ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g i 56cm ❤️ vbac
Mama czterech ❤️
Mama aniołka 9.2018r -
O Boże, Karolcia, mega Ci współczuję, ale przeczuwałam, że tak będzie... Po takiej absurdalnej akcji olałabym go całkowicie i poszła sama dziecko zarejestrować. Nie odbierałabym telefonów od niego. Co on sobie wyobraża?! Mam nadzieję, że sądownie g*wno może.
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
estrella wrote:O mnie widzę już nikt nie pamieta... Mój wczorajszy post zlany totalnie... Tak więc nie będę już więcej nic pisać. Powodzenia wszystkim czekajacym.
No co Ty Estrella!!! Wracaj!! Ja tez czasem nie dostaje odpowiedzi.... hallo!!!!Fasolka77
-
Karollinax26 wrote:Opowiedzieć Wam moią historię, zakończyła się u mnie pod blokiem, jeszcze w samochodzie. Do urzędu nie dotarliśmy. On w żadnym wypadku absolutnie nie zgadza się na moje nazwisko i do urzędu nie chciał jechać ze mną jeśli ja zdania nie chce zmienić. Powiedział, że zmianę nazwiska i kontakty będzie załatwiał sądownie, bo będzie ojcem ale nie ojcem.
Powiedziałam mu, że ojcem będzie, bedzie mógł przyjeżdżać do niej, ze ja chce tylko żeby miała moje nazwisko. Nie zgodził się. Pojechał do domu, a ja z płaczem też wróciłam do domu.
Marcelinę zostawię z mamą i czekam na koleżankę i jadę z nią do urzędu. Nie wiem co mam teraz robić i jakie mam wyjście. Oświadczenia o tym, że zrzeka się urlopu, też nie mam ...
A oświadczenia od niego do wniosku o macierzyński nie musi Ci podpisywać.
Ja miałam pod wnioskiem dopisać taką formułkę i sama ją podpisać (na facebooku masz ten cały wniosek z oświadczeniem) u mnie to wystarczyło pracodawcy.
Oświadczenie
Oświadczam, że w okresie od dnia ………………… r. do dnia ………………… r. mąż – ojciec dziecka – …………………………….., zamieszkały ……………………………… …………………………, nr PESEL: ………………………nie będzie korzystał z urlopu rodzicielskiego i nie będzie pobierał zasiłku macierzyńskiego przysługującego za okres urlopu rodzicielskiego.
Współczuję że musisz się tak męczyć z nim
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
ja bym gnojowi powiedziała, że bycie ojcem to coś więcej niż danie nazwiska i jak nie pasi to niech spier*ala...
KarmeLoVe, Fasolka77, martusiawp, Paula 90, Karmelllka90, Syska2202, Martusiazabka lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Reniiata wrote:Karolina nie wiem sama co masz zrobić. Ja bym zarejestrowała bez podania go jako ojca. Ale ja cholera jestem 😉
Napisałabym mu, że albo wraca i jedzie z tobą do tego urzędu na twoich warunkach, albo będzie sobie ustalał ojcostwo sądownie. Skoro ty możesz mieć córkę o innym nazwisku niż twoje, to on też może mieć. Ja bym nie podarowała, ale ja jestem naprawdę cholerą jak mi ktoś nadepnie na odcisk.
Ja byłam nieugięta, on też był. Powiedział, że absolutnie się na to nie zgadza.
Może powinnam się udać do jakiegoś radcy prawnego ? -
Misiabella wrote:Moj syn juz zarejestrowany online. Imie wybrał junior Michał. I ono brzmi : Bruno Kosma S.
No i mamy drugiego BRuna bo mysla nieskalana ma BRunona, prawda?
Mi podpasowalo mowic bo Mlodego Bunio...slodziej od Brunio no i urodzil sie na Wielkanoc to taki nasz, HOney Bunnynasz zajaczek
Kiwona, Misiabella lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Basia, ja mu powiedziałam w samochodzie, że nie mam innego wyjścia i w takiej sytuacji muszę wpisać „ojciec nieznany”. A on do mnie „no to wpiszesz, a ja resztę załatwię przez sąd”. On chciał mi przedstawić swój plan i spisać „umowę” jeśli chodzi o kontakty z małą itp. Powiedziałam mu, że jego plan wyglądać ma tak, że ja mam robić tak, jak on chce. A że umowy nie potrzebuję, bo kontaktów mu z małą nie bronię, kilka razy w nerwach powiedziałam co innego ale to jego córka i w życiu bym mu nie zabroniła się z nią widywać .
-
Czekoladowa gratulacje!!
Daffi czekamy na Twojego Filipka. Oby już niedługo i wszelkie metody przyniosły wyczekiwany poród!
Fajnie, że sąsiadka urodziła i Ty zaraz urodzisz, będą miały dzieciaczki wzajemne towarzystwo w pobliżu
Ja nie nadążam Was dzisiaj nadrabiać. Zmęczona jestem, dzisiejszą noc mieliśmy kiepską. Większość czasu nie spałam. Będzie drzemka chyba dzisiaj. Na razie mała śpi, ale coś dzisiaj ma lekkie spanie, cały czas się wierci, a czasem potrafi tak zasnąć że nawet nie drgnie.
Miałam z nią wyjść bo mam iść na pocztę, ale jakoś się boję, że będzie mi płakać w wózku a zimno jest żebym ją uspokajała cyckiem na zewnątrz.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Karollinax26 wrote:Opowiedzieć Wam moią historię, zakończyła się u mnie pod blokiem, jeszcze w samochodzie. Do urzędu nie dotarliśmy. On w żadnym wypadku absolutnie nie zgadza się na moje nazwisko i do urzędu nie chciał jechać ze mną jeśli ja zdania nie chce zmienić. Powiedział, że zmianę nazwiska i kontakty będzie załatwiał sądownie, bo będzie ojcem ale nie ojcem.
Powiedziałam mu, że ojcem będzie, bedzie mógł przyjeżdżać do niej, ze ja chce tylko żeby miała moje nazwisko. Nie zgodził się. Pojechał do domu, a ja z płaczem też wróciłam do domu.
Marcelinę zostawię z mamą i czekam na koleżankę i jadę z nią do urzędu. Nie wiem co mam teraz robić i jakie mam wyjście. Oświadczenia o tym, że zrzeka się urlopu, też nie mam ...
Karola niech zalatwia sadownie...a Ty rob jak postanowilas...glowa dp gory!Fasolka77
-
espoir wrote:a poza tym on chociaż ruszył dupe na górę, żeby zobaczyć małą?
Ja wzięłam małą ze sobą, nie wszedł na górę po nosidełko, tylko czekał pod klatką, zniosłam sama. W samochodzie zapytał jak Marcelina, powiedziałam że jak widać i że jest ok, poza tym że trochę płacze po nocach, stwierdził „chyba normalne, ze płacze”.
Jak stwierdził, że ze mną nie pojedzie to zapytał czy zanieść na górę małą, powiedziałam że poradzę. Popatrzył sobie na nią może 3 minuty ... może było mu trochę żal i tyle z naszego spotkania. -
KarmeLoVe wrote:O matko jaki gnojek. Szczerze Ci współczuję. Ja chyba po takich akcjach wpisalabym ojciec nieznany, a Marcelinie wytłumaczyła jak będzie większa. To tylko papiery - a widać życie samo weryfikuje kim on jest. Na ojca dobrego predyspozycji nie ma. Już nie raz pokazał, a nazwisko, niestety nie świadczy o tym jak dużo wnosi do życia Marcepanka.
Wpisując ojca nieznanego, M może domagać się sądowego uznania Marceliny. Wniosek taki możesz złożyć i Ty bądź Marcyska. M niekoniecznie musi przy tym być - jeżeli zależy Ci na alimentach, a sądzę że za to akurat bym go szarpala. Jednak z drugiej strony wtedy też ma prawo decydować małej. Musisz to dobrze przemyśleć...
Zrób tak, żeby było dobrze dla Ciebie i córki. On już pokazał, że nie jest ani wsparciem, ani tata. Nie wystarczy splodzic i domagać się praw. Jak tak dalej pójdzie, będzie dla Małej obcy,sam do tego doprowadzi.
Dziewczyny a moze jakas zmasowana akcja na gościa? No kurwa....moze my mozemy mu jakos do rozsadku przemowic? Tak głośno mysle...KarmeLoVe lubi tę wiadomość
Fasolka77