X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2018, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja prowadzę cała ciąże prywatnie, ogólnie z NFZ korzystam juz tylko ze szpitala.

    Stresant mnie piersi nie bolą od 8 tygodnia i to jest normalne teraz za to sa duze rakiety, zmieniły kształt. Sutki wygladaja inaczej i sa tez wysuszone :/ normalnie na sutkach mam suche skórki i widzę dokładnie dziurkę w sutki. Do tego mam dużo zielonych żyłek. Są ciężkie to prawda i brodawka jest duża

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 10 października 2018, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Ja prowadzę cała ciąże prywatnie, ogólnie z NFZ korzystam juz tylko ze szpitala.

    Stresant mnie piersi nie bolą od 8 tygodnia i to jest normalne teraz za to sa duze rakiety, zmieniły kształt. Sutki wygladaja inaczej i sa tez wysuszone :/ normalnie na sutkach mam suche skórki i widzę dokładnie dziurkę w sutki. Do tego mam dużo zielonych żyłek. Są ciężkie to prawda i brodawka jest duża

    a to u mnie bardzo podobnie :) wiec ciesze sie ze sama nie jestem z tymi objawami :)
    ja smaruje brzuch i piersi kremem elastiq na rozstepy, wyprobowany w poprzednich ciazych i zero rozstepow :)

  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 10 października 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też prowadzę ciążę prywatnie ale prenatalne mam refundowane że względu na wiek..

    age.png
    age.png
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 10 października 2018, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sansiviera ja też miałam refundowane prenatalne ze względu na wrodzoną wadę serca mojego męża. Powiem Ci że nie wiem co ile były ustawione u mnie wizyty, ale ja miałam na 10.45 a weszłam po 11 i siedziałam z 20-25 min. Niedługo, ale jak lekarz wprawiony i z certyfikatem a dzieciątko ładnie ułożone to tyle czasu wystarczy :)

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 10 października 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    On tak naprawdę sprawdza tylko przepływ krwi przez zastawkę, pępowinę, przeziernosc karku, kość nosową, wstępnie czy są raczki nóżki, mózg. No i długość od główki do pupy i ewentualnie wstępnie płeć. Dokładnie budowę kończyn, budowę narządów plecionych, móżdżek i budowę serca sprawdza się na połówkowych i wtedy tamto badanie powinno trwać trochę dłużej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 08:22

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 10 października 2018, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję DorotaAnna. Po Twoim opisie już nie jest to dla mnie czarna magia.. dzięki!!!

    DorotaAnna lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Dzięki Paula, nie wiedziałam! A o masciach coś wiesz więcej? Pewnie prędzej czy później opryszczka mnie dopadnie...


    Jeszcze się nie dowiadywałam, mam nadzieję, że mnie nie dopadnie ta cholera :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2018, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sansivieria wrote:
    Ja dziś prenatalne...oddałam krew narazie i czekam na 11:30 bo tak mi wstępnie wyznaczyli moja godzinę. Ale czegoś tu nie rozumiem: mam numerek 20 (!!!) Czyli przede mną 19 dziewczyn i lekarz ma się wyrobić w 4 godziny???? Coś mi się nie zgadza??? Czy mialyscie badania prenatalne na NFZ i one były takie "na odczep sie"? Bo mi wychodzi 15 min na osobę...


    My robiliśmy prywatnie i nasze trwało 15 minut. Zobaczyliśmy przezierność, kość nosową, przepływy, dwie rączki, dwie nóżki, pauszki u stópek. I mimo, że nasz Maluch skakał jak po kawie to doktor sobie ze wszystkim poradził. Raz mnie bardzo rozbawił, bo nie mógł go złapać i powiedział: "no wściekł się czy co?!". Nie mogłam przestać się śmiać :D

    Sansivieria lubi tę wiadomość

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 10 października 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    Sansiviera ja też miałam refundowane prenatalne ze względu na wrodzoną wadę serca mojego męża. Powiem Ci że nie wiem co ile były ustawione u mnie wizyty, ale ja miałam na 10.45 a weszłam po 11 i siedziałam z 20-25 min. Niedługo, ale jak lekarz wprawiony i z certyfikatem a dzieciątko ładnie ułożone to tyle czasu wystarczy :)

    U mnie dokładnie tak samo, 30 min i po wszystkim. Pani doktor zna się na rzeczy, jest mega dobrym lekarzem więc poszło sprawnie i szybko :)

    Sansivieria lubi tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2018, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiecie, że z tymi rozstępami to tak 80% to predyspozycje genetyczne? Najcześciej kobiety, których mamy miały rozstępy też będą je miały w ciąży. Tu chodzi o wrodzoną elastyczność skóry.
    Znowu jak ktoś nie a predyspozycji do rozstępów to może się wcale nie smarować i nie będzie miał.

    Ja w swoim życiu przeszłam wiele tycia i chudnięcia i nie mam ani jednego rozstępu (rozstaw najniższej i najwyższej wagi to jakieś 25kg, najszybciej przybrane kilogramy to 13 kg w 3 miesiące)). Smaruje się zwykłym prostym balsamem lub masłem/olejkiem shea/kokosowym/z pestek malin itd. I to jak mi się przypomni.
    Zaczęłam zgłębiać ten temat długo przed ciążą właśnie jak mi koleżanka zwróciła uwagę, że jak ja to robię, że rozstępów nie mam.

    Nawadniam się za to bardzo intensywnie od wewnątrz ;)

  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 10 października 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W prywatnej klinice też miałam 15 min na pacjenta ale zrobiło się duże opóźnienie .Więc u Ciebie też tak może być bo lekarz raczej nie wypuści jeśli nie uda mu się dobrze określić.No ale jak trzeba czekać to się czeka .

    Sansivieria lubi tę wiadomość

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 10 października 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    A wiecie, że z tymi rozstępami to tak 80% to predyspozycje genetyczne? Najcześciej kobiety, których mamy miały rozstępy też będą je miały w ciąży. Tu chodzi o wrodzoną elastyczność skóry.
    Znowu jak ktoś nie a predyspozycji do rozstępów to może się wcale nie smarować i nie będzie miał.

    Ja w swoim życiu przeszłam wiele tycia i chudnięcia i nie mam ani jednego rozstępu (rozstaw najniższej i najwyższej wagi to jakieś 25kg, najszybciej przybrane kilogramy to 13 kg w 3 miesiące)). Smaruje się zwykłym prostym balsamem lub masłem/olejkiem shea/kokosowym/z pestek malin itd. I to jak mi się przypomni.
    Zaczęłam zgłębiać ten temat długo przed ciążą właśnie jak mi koleżanka zwróciła uwagę, że jak ja to robię, że rozstępów nie mam.

    Nawadniam się za to bardzo intensywnie od wewnątrz ;)
    Moja mama nie ma ani jednego rozstepu a ja po 1 ciąży wygladam jakbym stoczyla walke z jakimś "lwem" taka pasiasta na brzuchu jestem. Fakt ze po latach wyjasnialy ale są i widac je. Ciekawe jak bedzie teraz.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja studiowałam kosmetologię wiec wiem doskonale ze rozstępy to genetyka. Ja mam ogromna tendencje do rozstępów! Mam strzaskane całe pośladki i uda od wewnątrz i zewnątrz ale boje sie panicznie rozstępów na piersiach i brzuchu to jednak takie elementy ciała... Eh. Wiem ze nic mnie uchroni a i tak wcieram olejek moome za kupę kasy a mogłabym zwykła oliwkę hipp. No ale psychika ;)

    Ja sie zbieram do stomatologa.

    Dziewczyny wczoraj byłam na usg piersi. Pan onkolog mnie pochwalił, że nie zapominam o regularnym usg nawet w ciąży. Pamiętajcie, że cytologia i usg piersi w ciąży są bardzo ważne! Bo akurat te twa cholerstwa w ciąży mają wzmożone uaktywnianie się. Poza tym idealnie jest zrobić usg w ll trymestrze kiedy te piersi jeszcze nie są takie duże i nie bolesne jak w l trymestrze. I pózniej po ciąży wypadnie kolejne usg tez jakoś po tym całym rozkręcaniu laktacji.

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 10 października 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Dzięki Paula, nie wiedziałam! A o masciach coś wiesz więcej? Pewnie prędzej czy później opryszczka mnie dopadnie...
    Znalazlam u mamy ginekolog wpis o opryszczce i napisala że mozna stosować masci które stosowalo się przed ciążą.

    Moja narazie mala ale czulam ze menda mnie w ciąży dopadnie z tym ze ja mam ją czesto jak pracowalam to jedna schodzila a druga sie budowala.. Okres jesienny dla mnie bywa ciężki. Ostatnim razem 2 mce mialam zapalenie oskrzeli z naciekami na płuca.. Pierwszy raz tak powaznie chorowalam.. Im starsza jestem tym slabsza

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 09:02

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    On tak naprawdę sprawdza tylko przepływ krwi przez zastawkę, pępowinę, przeziernosc karku, kość nosową, wstępnie czy są raczki nóżki, mózg. No i długość od główki do pupy i ewentualnie wstępnie płeć. Dokładnie budowę kończyn, budowę narządów plecionych, móżdżek i budowę serca sprawdza się na połówkowych i wtedy tamto badanie powinno trwać trochę dłużej

    Dokładnie tak :) Ja też w pierwszej ciazy miałam badanie na NFZ i nie trwało długo ale doświadczony lekarz z certyfikatem jest w stanie szybko wszystko ocenić, a takie dokładne badania narządów robi się na połówkowych które trwają dłużej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Moja mama nie ma ani jednego rozstepu a ja po 1 ciąży wygladam jakbym stoczyla walke z jakimś "lwem" taka pasiasta na brzuchu jestem. Fakt ze po latach wyjasnialy ale są i widac je. Ciekawe jak bedzie teraz.


    A tato? :) Albo babcia?

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 10 października 2018, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    A tato? :) Albo babcia?
    Tato tez nie, babcia od strony mamy nie ale nie wiem jak babcia od str taty.
    Ale ktos pewnie musial mieć bo ja brzuch mam fatalny i pod kolanami. Nigdzie wiecej mi sie nie tworza. Bracia moi tez np maja bo mieli problemy ze zbyt szybkim wzrostem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 09:05

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 10 października 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miewacie jeszcze bóle brzucha w ciąży ?

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Tato tez nie, babcia od strony mamy nie ale nie wiem jak babcia od str taty.
    Ale ktos pewnie musial mieć bo ja brzuch mam fatalny i pod kolanami. Nigdzie wiecej mi sie nie tworza. Bracia moi tez np maja bo mieli problemy ze zbyt szybkim wzrostem.


    Mój mąż ma na plecach i to takie fest.
    U mnie nikt w rodzinie nie ma, ani ja, ani mama, ani brat, ani babcia, ani siostra mamy a mój biologiczny ojciec zmarł jak byłam bardzo mała więc nie wiem jak u niego :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina ale jakiego rodzaju te bole.

‹‹ 326 327 328 329 330 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ