Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Daffi wrote:ja mam 2 karty ciazy;p
ale narazie chodze tylko do jednego i sie zastanawiam co zrobic na prenatalnych bo robie je 50km od mojego miejsca zamieszkania bo u mnie nikt nie ma certyfikatu FMF i nie wiem jak beda na to patrzec jak wpisze do karty ciazy to badanieDaffi lubi tę wiadomość
-
Lolka30 wrote:Cześć Dziewczyny, chciałam się w końcu z Wami przywitać . Czytam Was od początku, ale tak jak Czekoladowa bałam się dołączyć, też byłam najpierw Marcówką (choć na wątku Marcówek nie zdążyłam się przywitać, bo tez z tym zwlekałam). Na szczęście udało Nam się od razu zajść w kolejną ciąże, co jest ogromnym zaskoczeniem bo staraliśmy się o dziecko ponad 2,5 roku. Tak jak Melpo miałam wczoraj badania prenatalne i jak już ustaliłyśmy na innym wątku, z którego się znamy nasze dzieci mają płodowe ADHD bo nie chciały się dać spokojnie pomierzyć i obejrzeć tak fikały . Badanie trwało jakieś 45-50 min, ryzyko wystąpienia wad obliczone z usg i testu PAPPA są niskie, maluszek ma 6cm, na ten moment wszystko wygląda prawidłowo, termin z USG i OM to 19.04. (Lili dopisz mnie proszę w wolnej chwili na pierwszą stronę ). Płci nie znamy jeszcze, może za 3 tyg na usg się ujawni .
A co do bóli to też mam w dole brzucha i po bokach takie typowo ciągnące, za to piersi do tej pory nie bolały mnie prawie wcale, a od kilku dni bolą mocniej, także odwrotnie niż u Was.
Lolka super że dołączyłaś, już czas najwyższy I w końcu przepiękny suwaczek )
Mnie bolą sutki bardzo od początku ciąży, a bóli brzucha nie mam, oprócz tych trawiennych , bo bardzo mi doskwieraja wdęcia i gazy też od początku ciąży.Lolka30 lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 1 czerwca 2017r.
29.06.2018 1 IUI
naturalne starania - udało się !!!
-
Dziewczyny, leżę sobie na plecach i nagle czuję w dole brzucha po lewej stronie skurcz. Bezbolesny, ale jakiś dziwny, przyłożyłam więc rękę a tam twarda piłeczka po lewej stronie. Po prawej brzuch miękki. Minęło po 15 s. Wzięłam nospę.
Miałyście może tak w tej albo poprzednich ciążach? Martwię się
Takie skurcze są chyba normalne od 20 tc.
Lolka 30, witaj :* -
Kiwona wrote:Dzięki Paula, nie wiedziałam! A o masciach coś wiesz więcej? Pewnie prędzej czy później opryszczka mnie dopadnie...
poszukaj info na blogu mama ginekolog, ona pisała, ze można stosować zwykłe maści na opryszczkę. Ja już w tej ciąży miałam 2 razy i w aptece dali mi heviran maść. -
stresant wrote:Daffi zapytalam o wiek bo ja 37 ale czuje sie jakbym miala 27 chyba sie nigdy nie zestarzeje przynajmniej moj mozg ciagle mlody
a dolegliwosci w ciazy takie jak 10 lat temu tzn. nic mnie bardziej nie boli nawet mam wiecej energii niz wtedy
Jedyny minus to bardziej sobie zdaje sprawe z zagrozen jakie mnie czekaja i wszedzie czycha na mnie zło i bardziej sie tym stresuje....
Ja mam 36 lat i tez nie czuję się na tyle no i wyglądam dużo młodziej niż mam
Mój tata ostatnio kończył 70 lat i też mówi, ze to tylko wiek ciała, duchem ma duużo dużo mniej
Piszecie jak szalone Ledwo nadążam Ale to fajnie
U nas prenatalne trwało ok 30 minut i na spokojnie pani dr. wszystko pomierzyła.
U mnie ze spaniem nie ma problemu, usypiam prawie natychmiast, w nocy zawsze budzi mnie synek, idziemy siku, a potem dopiero budzik 6 Nie moge sie doczekać kiedy w końcu będę mogła trochę dłużj pospać. -
stresant wrote:Daffi zapytalam o wiek bo ja 37 ale czuje sie jakbym miala 27 chyba sie nigdy nie zestarzeje przynajmniej moj mozg ciagle mlody
a dolegliwosci w ciazy takie jak 10 lat temu tzn. nic mnie bardziej nie boli nawet mam wiecej energii niz wtedy
Jedyny minus to bardziej sobie zdaje sprawe z zagrozen jakie mnie czekaja i wszedzie czycha na mnie zło i bardziej sie tym stresuje....
co do zagrozen to tez prawda... w pierwszej slepo wwierzylam lekarzowi a dzis wiem ze to usg pomiedzy 11-14tc powinien robic lekarz certyfikowany i nie wiedzialam o tym i robil je moj gin a u mnie w miescie nikt nie ma tego FMF
no i jestem jakas taka bardziej ostrozna a kiedys nie myslalam taki sposob jak dziss. ale wtedy mialam niecale 22 lata dzis 30 a rodzac 31... doswiadczenie zyciowe swoje zrobilo. -
Ja w pierwszej ciąży ponad 14 lat temu tez niczym się nie streswałam. Nie miałam wtedy dostępu do internetu i żyłam sobie spokojnie od wizyty do wizyty W ogóle nie brałam pod uwagę, że po teście pozytywnym mogę nie być w ciąży czy cokolwiek może się stać. Trzeba było już tylko urodzić. Miałam tylko 3 usg i to nie u żadnego specjalisty a u lekarki na wizycie, a cała moja wiedza o ciąży to było to co mi gin na wizycie powiedziała. I powiem wam że to było dobre. Zero stresu.
Martusiazabka lubi tę wiadomość
-
Nie wiem czy czytałyście o metodzie oznaczenia płci dziecka na podstawie PH moczu Nie wiem ile w niej prawdy ( pewnie niewiele ) ale u mnie w 3 ciążach sie sprawdziło i teraz tez wygląda na to, że się sprawdzi ( jeśli siusiaczek nie odpadnia w między czasie )
Metoda jest następująca:
PH < 7 Dziewczynka
PH = 7 wynik obojętny
PH > 7 chłopak
Dajcie znać jak jest z tym u was -
Daffi wrote:u mnie tez 10 lat minelo od pierwszej ciazy ale wtedy to ja nawet nie wiedzialam ze w niej jestem. wymioty mocno dokuczaly ale zero boli, migren chorob itp. teraz ciagle co ciagnie, kluje boli ta opryszczka menda jedna mnie nawiedzila.
co do zagrozen to tez prawda... w pierwszej slepo wwierzylam lekarzowi a dzis wiem ze to usg pomiedzy 11-14tc powinien robic lekarz certyfikowany i nie wiedzialam o tym i robil je moj gin a u mnie w miescie nikt nie ma tego FMF
no i jestem jakas taka bardziej ostrozna a kiedys nie myslalam taki sposob jak dziss. ale wtedy mialam niecale 22 lata dzis 30 a rodzac 31... doswiadczenie zyciowe swoje zrobilo.
Ja robiłam to USG między 11-14tc w Luxmedzie tak jak wszystkie pozostałe badania i tam też lekarze nie mają tego certyfikatu. Wg mnie badanie było dokładne, trwało około 20 min, bo maleństwo było w miarę spokojne, dostałam kilkustronny wynik badania ze wszystkimi oznaczonymi narządami czy prawidłowe czy nie oraz te wszystkie wyliczone ryzyka. Myślę, że jakbym miała jakieś wskazania do prenatalnych to bym je zrobiła u lekarza z takim certyfikatem. Jakby coś wyszło nie tak to pewnie też bym poszła dodatkowo, ale jak wszystko jest dobrze to myślę że każdy lekarz może na tym etapie pomierzyć i ocenić czy jest ok
Na następne USG połówkowe też idę w Luxmedzie. USG 3D czy 4D nie planuję robić, lekarzom to wcale więcej nie pokazuje, a ja nie mam potrzeby żeby mieć takie zdjęcia. Najwięcej zdjęć to będzie jak się już maleństwo urodzi Potrafię z tygodniowych wakacji wrócić z tysiącem fotek, więc dziecko będzie miało ich pewnie sporo
Ja dziś się wyspałam, poodkurzałam całe mieszkanie i odpoczywam. Katar mi się leje z nosa, gardło boli, ale leczę się w miarę możliwości. Jakoś mam dobry humor, może dlatego że siedzę w domu i wreszcie mam czas dla siebie i żeby poczytać na tematy ciążowe
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Szonka wrote:Nie wiem czy czytałyście o metodzie oznaczenia płci dziecka na podstawie PH moczu Nie wiem ile w niej prawdy ( pewnie niewiele ) ale u mnie w 3 ciążach sie sprawdziło i teraz tez wygląda na to, że się sprawdzi ( jeśli siusiaczek nie odpadnia w między czasie )
Metoda jest następująca:
PH < 7 Dziewczynka
PH = 7 wynik obojętny
PH > 7 chłopak
Dajcie znać jak jest z tym u was
Ja nie wiem czy będę sprawdzać, do tej pory żaden lekarz mi nic nie wspomniał na temat płci i chyba nie chcę wróżyć z fusów dopóki nie będzie już większej pewności.
Na następnej wizycie z USG pewnie się dowiem i będzie to informacja pewna
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Szonka wrote:Ja w pierwszej ciąży ponad 14 lat temu tez niczym się nie streswałam. Nie miałam wtedy dostępu do internetu i żyłam sobie spokojnie od wizyty do wizyty W ogóle nie brałam pod uwagę, że po teście pozytywnym mogę nie być w ciąży czy cokolwiek może się stać. Trzeba było już tylko urodzić. Miałam tylko 3 usg i to nie u żadnego specjalisty a u lekarki na wizycie, a cała moja wiedza o ciąży to było to co mi gin na wizycie powiedziała. I powiem wam że to było dobre. Zero stresu.
no ja własnie mialam tak samo w poprzednich ciazach.....w 20 tyg. usg a to myslam ze tylko po to zeby plec poznac bo wiadomo ze zdrowe czemu by mialo byc chore.....
a teraz ledwo dziecie zrobione a juz ze 4 usg mialam.....a te nazwy "genetyczne" to wiadomo ze czegos szukaja....nie daj boze znajda.....
jeden wielki stressss -
Szonka wrote:Nie wiem czy czytałyście o metodzie oznaczenia płci dziecka na podstawie PH moczu Nie wiem ile w niej prawdy ( pewnie niewiele ) ale u mnie w 3 ciążach sie sprawdziło i teraz tez wygląda na to, że się sprawdzi ( jeśli siusiaczek nie odpadnia w między czasie )
Metoda jest następująca:
PH < 7 Dziewczynka
PH = 7 wynik obojętny
PH > 7 chłopak
Dajcie znać jak jest z tym u was -
B_002 wrote:Szonka, a czym to się sprawdza, jakimiś paskami? Można to kupić w aptece?
Ja nie wiem czy będę sprawdzać, do tej pory żaden lekarz mi nic nie wspomniał na temat płci i chyba nie chcę wróżyć z fusów dopóki nie będzie już większej pewności.
Na następnej wizycie z USG pewnie się dowiem i będzie to informacja pewna
Wynik PH moczu masz na badaniu, które co miesiąc zleca lekarz.B_002 lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Olejek z drzewa herbacianego jest zabroniony w ciazy. Olejek z czarnuszki jest "niewskazany"
Znalazłam artykuły u "Pana Tabletki" (i poleca on również wpis dietetyczki na temat olejów w ciąży) i wg nich olej z czarnuszki można stosować w ciąży w zwykłych ilościach dodając np do jedzenia.
https://pantabletka.pl/czarnuszka-na-co/
https://pantabletka.pl/olej-z-czarnuszki-dziecko-ciaza-opinie/
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Ja z dziewczynami miałam PH rzędu 5-6, z synkiem 8-8,5, a teraz mam 8 czyli na mie metoda sie potwierdza.
Mam jeszcze do was pytanie, bo w internecie znalazłam spzeczne informacjie a do wizyty daleko. Czy w ciąży można pić czystek ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 13:26
-
Szonka wrote:Wynik PH moczu masz na badaniu, które co miesiąc zleca lekarz.
Ale norma jest napisana na tym badaniu 5-7, a u was? Teoretycznie nie powinno być więcej niż 7.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Szonka wrote:Nie wiem czy czytałyście o metodzie oznaczenia płci dziecka na podstawie PH moczu Nie wiem ile w niej prawdy ( pewnie niewiele ) ale u mnie w 3 ciążach sie sprawdziło i teraz tez wygląda na to, że się sprawdzi ( jeśli siusiaczek nie odpadnia w między czasie )
Metoda jest następująca:
PH < 7 Dziewczynka
PH = 7 wynik obojętny
PH > 7 chłopak
Dajcie znać jak jest z tym u was
Ooo ciekawe. U mnie PH 6,5, czyli jak lekarz sugerował dziewczynkę, to się zgadza -
Szonka wrote:Ja z dziewczynami miałam PH rzędu 5-6, z synkiem 8-8,5, a teraz mam 8 czyli na mie metoda sie potwierdza.
Mam jeszcze do was pytanie, bo w internecie znalazłam spzeczne informacjie a do wizyty daleko. Czy w ciąży można pić czystek ?
Ja słyszałam, że nie można