Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
B_002 wrote:Dam znać. Ja na Wielickiej mam wizytę za 120zł.
16.04 umawiałam się na 30.05 czyli 1,5 miesiąca się czeka mniej więcej.
Ja wcześniej nie wiedziałam że tu naprzeciwko przychodni też można zrobić to USG. Gdybym wiedziała to bym się umówiła bo wózkiem na piechotę można pójść, a samochodem to dla nas wyprawa. -
My już po wizycie w poradni neonatologicznej.
Ogólnie ok. Młoda waży 5150.
Ma delikatne szmery nad serduszkiem.
Które są do kontroli.
morfologia delikatnie też rozjechana , i też mamy skontrolować.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Fasolka to jest to lusterko. Może nie jest mega duże. Ale powiem szczerze że ja widzę ją dość dobrze. I młoda lubi w nie patrzeć.
https://allegro.pl/oferta/lusterko-do-obserwacji-dziecka-w-podrozy-8077914522?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShareWiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 13:19
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
nick nieaktualnymartusiawp wrote:Lili a co u Was?
Dolegliwosci brzuszkowe dokuczaja co raz rzadziej, jak juz się pojawią to wydaje mi się, że najczesciej spowodowane są wychodzaca przepuklina. Problem jest z karmieniem bo ssie krotko i po chwili strasznie się denerwuje, rzuca sie, zaczyna płakać, chwyta łapczywie, zaraz puszcza no masakra... jak zmienie poers to znowu ładnie na pocztku je i później tak samo awantura, podejrzewam że ładnie je jak mu to mleczko z łatwością leci a pozniej jak trzeba mocniej ssac to awantura.
Spanie w nocy nic nam się nie wydłuża ciagle pobudka o 24, 2/3,5/6, 8...
Wiecie co nie wiem co się dzieje, ale znów wróciły myśli o tej ciąży poronionej. Od kilku dni jak kładę się z malym żeby go uśpić to mu powtarzam jaki cudowny jest i w ogole i od razu w ryk bo przecież tak szkoda tego pierwszego dziecka. I ta świadomość, że gdyby nie tamto wydarzenie to Mikołaja też by nie było...
Karmelka zamawialas jakies jednorazowe smoczki do tego mleka w buteleczkach?? -
Lili90 wrote:U nas nie najgorzej, ale i nie sielanka jeszcze
Dolegliwosci brzuszkowe dokuczaja co raz rzadziej, jak juz się pojawią to wydaje mi się, że najczesciej spowodowane są wychodzaca przepuklina. Problem jest z karmieniem bo ssie krotko i po chwili strasznie się denerwuje, rzuca sie, zaczyna płakać, chwyta łapczywie, zaraz puszcza no masakra... jak zmienie poers to znowu ładnie na pocztku je i później tak samo awantura, podejrzewam że ładnie je jak mu to mleczko z łatwością leci a pozniej jak trzeba mocniej ssac to awantura.
Spanie w nocy nic nam się nie wydłuża ciagle pobudka o 24, 2/3,5/6, 8...
Wiecie co nie wiem co się dzieje, ale znów wróciły myśli o tej ciąży poronionej. Od kilku dni jak kładę się z malym żeby go uśpić to mu powtarzam jaki cudowny jest i w ogole i od razu w ryk bo przecież tak szkoda tego pierwszego dziecka. I ta świadomość, że gdyby nie tamto wydarzenie to Mikołaja też by nie było...
Karmelka zamawialas jakies jednorazowe smoczki do tego mleka w buteleczkach??
A z tą przepukliną na razie nic nie macie robić?
Powiem Ci że u mnie nie jeden wieczór już był jak płakałam o to pierwsze dziecko. Nie raz wyobrazalam sobie jak by wyglądał.
Jaś miałby teraz już skończone 9 MSC.
Ale z drugiej strony dziękuję za cudowna córeczkę...
Te myśli zostaną już z Nami chyba na zawsze...
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Lili90 wrote:Wiecie co nie wiem co się dzieje, ale znów wróciły myśli o tej ciąży poronionej. Od kilku dni jak kładę się z malym żeby go uśpić to mu powtarzam jaki cudowny jest i w ogole i od razu w ryk bo przecież tak szkoda tego pierwszego dziecka. I ta świadomość, że gdyby nie tamto wydarzenie to Mikołaja też by nie było...
Za niecały tydzień pierwsza rocznica śmierci mojego taty, więc pewnie to przez to. Ale to też był moment w którym doszło u mnie do poronienia wcześniej ciąży.
Rok temu w Dzień Dziecka po raz pierwszy zobaczyłam dwie kreski, a kilka dni później już było po wszystkim.
Dokładnie za tydzień minie rok od mojej ostatniej miesiączki. Po niej 1,5 miesiąca później zaszłam w ciążę z Zosią (tak bardzo opóźniła mi się wtedy owulacja).
Ale czasem tak właśnie sobie myślę, bo miałabym termin na 30 stycznia. 2 miesiące po tym terminie urodziła się moja Zosia i ona teraz jest całym moim światem. Gdyby nie tamte wydarzenia wszystko byłoby inaczej, może gdyby tata żył nie byłoby Zosi a byłby Mikołaj (bo takie imię miałam wybrane w razie gdyby był chłopiec), kto wie. Ale nie możemy patrzeć w przeszłość. Mamy swoje kochane dzieciaczki i cieszmy się że są już z nami i codziennie się do nas uśmiechają
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyCzy ja jestem jakaś przewrażliwiona? Mój mąż idzie sobie na integrację do pracy a my zostajemy sami w domu znowu. Będą tam chlac i wróci mi pijany w środku nocy. Noz kurwa.
A może przesadzam? Moim zdaniem nie powinien nigdzie leźć. A on mi marudzi że wszyscy idą tylko on ma wiecznie problem.
Jesteśmy cały czas sami, po 15 godzin na dobę a on jeszcze sobie szuka rozrywek. A moje rozrywki ograniczają się do kupienia sobie czekoladowego kurwa femaltikera -
Paula na Twoim miejscu też bym nie chciała żeby szedł a tym bardziej tyle pił.
Jeśli już bardzo chce tam iść to może pójdźcie na kompromis i niech idzie ale wróci wcześniej i nie wróci pijany.
Ja ostatnio na weselu powiedziałam mężowi że będę kierowcą i niech się napije ale niech zachowa umiar bo w końcu mamy w domu małe dziecko i ja nie chcę mieć go pijanego na głowie dodatkowo, a poza tym przy dziecku potrzebuję pomocy następnego dnia a nie skacowanego chłopa.Paula 90 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Fasolka77 wrote:Bunio już mi 2h śpi!
alleluja! jeszcze 6 h i K. wróci z pracy ... mam nadzieję, że znowu pójdę w kimono o 20 a K. odpuści sobie dziś basen
B_002, martusiawp, Fasolka77, Karmelllka90, india lubią tę wiadomość
-
Daffi wrote:Filip nie moze kupy zrobić. Stad ten wrzask.. Nie pomaga espumisan.. Moge dac czopka jednorazowo? Od 5 nie spimy i sie meczymy.. Na 5 min spokoj i zaraz koncert od nowa..
-
Sansivieria wrote:Dziewczyny a jakie czopki przeciwgoraczkowe/przeciwbólowe polecacie np. Właśnie po szczepionce? Co konkretnie podawalyscie?? Chce się zaopatrzyć bo w przyszła środę szczepimy..
Wczoraj tylko zrobiłam profilaktycznie okład, ale wygląda na to że mała dobrze zniosła szczepienie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 14:20
Sansivieria lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Lili ja nie kupowałam smoczkow do tych MM w butelkach tylko przelewam do swoich butelek.
Paula nie dziwię Ci się że jesteś wkurzona, też bym była. Na szczęście mój kompletnie nie imprezowy, to zawsze ja musiałam to namówić żeby gdzieś wyszedł.
Jak tak piszecie o tym co było rok temu to i mi sie przypomnialo że w tym czasie byliśmy w trakcie kolejnych podejść do inseminacji. Latalam na monitoringi, miałam stymulowane owulacje. U mnie udala się czerwcowa inseminscja, miałam termin na dzień kobiet, ale poronilam i z kolejnego cyklu jest już Filip ❤.
B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB