Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
MamaAga85 może spróbuj w ciągu dnia dawać jakiś ciuch/poduszkę męża w pobliżu Małego, niech się do jego zapachu przyzwyczai?
albo jeśli się nie boisz, to w nocy śpijcie w 3.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 22:08
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Wiewiórka super! To teraz już Wam życzę samych spokojnych wieczorów
MamaAga z tym zapachem to dobry pomysł, spróbujcie bo szkoda żeby się jeden i drugi męczył.
My dziś miałyśmy trudny wieczór. Nina znowu miała ta dziwna chrype, która jej utrudnia oddychanie, nie pozwala jeść. Więc płakała, a to jeszcze potęguje efekt. W końcu przełożyła ja przez kolano i zaczęłam oklepywac. Na ramieniu jak tak robiłam to nie było efektu więc Grawitacja też chyba pomogła. I na szczęście przeszło. Ale już cały wieczór była bardzo marudna. Czekam aż zaśnie ale dzisiaj cały dzień ma z tym problem więc może być ciężkoWiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Haha. Ja też mówię że jestem inna. 😂😂 A może taka sama i dlatego mnie drażni. Ale dobra teraz bym zgrzeszyla teściowa po urodzeniu się małej zupełnie inna kobieta. Jedynie mnie rozwala na łopatki jak komentuje " mama to cię hartuje, ty jesteś malutka może skarpetki założyć chociaż 😂😂
Ale nie wtrąca sie, tylko widać że nie ogarnia małych dzieci. Chciałaby się nacieszyć na zaś a meczy dziecko. No ale ja chyba też zlagodnialam 😂 -
Karollinax26 wrote:Dziś sobie zdałam sprawę, że nie pamiętam kiedy ostatni raz coś sobie kupiłam, mam na myśli jakieś łaszki .. ciągle kupuje tylko Marcelinie 😉
A, pamiętam! Koszule do szpitala i szlafrok, którego nie miałam przyjemności założyć 😂
No i głównie dlatego że nie miałam bluzek które nadawałyby się do karmienia i do wyjścia z domu.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
MamaAga85 wrote:U nas to Eja eja jest najśmieszniejsze kiedy Mały jest glodny na maxa i aż krzyczy to eja😂😂😂
Wiewióreczka ❤CUDOWNE WIEŚCI❤DALIŚCIE RADĘ!!!
A tak to muszę Wam o czymś napisać bo serce mi pęka...
Mąż od jakiś 2 tygodni wraca później z pracy i tym samym z Małym ma znikomą możliwość przytulania się i wogóle bycia...I jest jazda...Mały wogóle nie chce być u taty na rękach...Drze się jak oparzony jak tylko ten weźmie Go na ręce...
Mąż prawie się popłakał dziś kiedy po kolejnej próbie musiałam uspokajać Małego...
No porażka😪😪😪
nic innego nie może być tego przyczyną bo ani mąż Go niczym nie wystraszył,ani nie krzyknął ani nic...
No serce mi pęka jak widzę minę męża i słyszę krzyk Małego...
-
Wiewioreczko to wspaniała wiadomość!!! Aż dziwnie Wam będzie na początku nauczyć się tego nowego trybu życia Szymonka! 😉
Witaj pogodne macierzyństwo!
A swoją drogą to kolka odchodzi tak z dnia na dzień czy to trwało np tydzień gdy objawy slably??Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Laski mu nadajemy na nasze teściowe ale przecież mężczyźni szukając sobie żony szukają jej na wzór swoich matek.
Także tak 😂 przyjrzyjcie się bo kiedyś to możemy być my !
Mnie to wkurza i ja jej na to zwykle odpowiadam coś typu "oj tam oj tam..."Ja wolę być optymistką
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Karmelllka90 wrote:Laski mu nadajemy na nasze teściowe ale przecież mężczyźni szukając sobie żony szukają jej na wzór swoich matek.
Także tak 😂 przyjrzyjcie się bo kiedyś to możemy być my !
Ja mam inne doświadczenia w najbliższym otoczeniu o faktycznie jakieś cechy może się powtarzają ale generalnie żony mają inne charaktery niż mamusie. Przynajmniej w moim otoczeniu👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Wiewiórka wspaniała wiadomość!! Tera już będzie tylko lepiej
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnychce_byc_mama wrote:Wizyta tesciowej dzien 3:
‘Bawila’ Malego i ewidentnie nie mogla sobie z nim poradzic bo zaczal plakac. Mowie “Wziac go?” a ona “a myslisz, ze Ty dasz rade, jak ja nie daje??”
Mysle sobie no kurwa przeciez jestem jego matka, oczywiscie, ze wiem jak go uspokoic.
Wzielam Malego na rece i “pyk!” - od razu sie uciszyl.
10:0 dla mnie 😉 -
Dzięki za rady Kochane ❤❤❤ będziemy próbować wszystkiego bo przeciez tatuś nie na darmo podczas porodu miał napis na bluzce "Hero" co od wejścia skomentowal i lekarz robiący cc i położna opiekująca się Natankiem,że ten napis zobowiązuje tatusia do bycia bohaterem dla synusia ❤Także będziemy walczyć ❤❤
p.s.Espoir od połowy nocy prawie codziennie śpimy we troje😂B_002, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
MamaAga85 wrote:U nas to Eja eja jest najśmieszniejsze kiedy Mały jest glodny na maxa i aż krzyczy to eja😂😂😂
Wiewióreczka ❤CUDOWNE WIEŚCI❤DALIŚCIE RADĘ!!!
A tak to muszę Wam o czymś napisać bo serce mi pęka...
Mąż od jakiś 2 tygodni wraca później z pracy i tym samym z Małym ma znikomą możliwość przytulania się i wogóle bycia...I jest jazda...Mały wogóle nie chce być u taty na rękach...Drze się jak oparzony jak tylko ten weźmie Go na ręce...
Mąż prawie się popłakał dziś kiedy po kolejnej próbie musiałam uspokajać Małego...
No porażka😪😪😪
nic innego nie może być tego przyczyną bo ani mąż Go niczym nie wystraszył,ani nie krzyknął ani nic...
No serce mi pęka jak widzę minę męża i słyszę krzyk Małego...
Moja mała jedną babcię widzi raz na miesiąc i ona może ją wziąć bez problemu na ręce.
Koleżanka miała małego synka i jak się spotykaliśmy (niezbyt często, czasem raz na kilka miesięcy) to mały dawał się wziąć na ręce każdemu, dopiero jak podrósł to miał etap "wstydzenia się" i chwilowo chciał tylko do mamy lub taty.
Na tym etapie dzieci jeszcze nie mają czegoś takiego żeby chciały być tylko u mamy. Musi być jakiś powód dlaczego nie chce do taty.
A do babci chce? Albo kogoś innego z rodziny?
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Nie mogę dzisiaj spać.
Nie wiem co się dzieje, ale dotąd nie zasnęłam. Położyłam się po północy. Przed pierwszą zaliczyłam karmienie, Zosia śpi a ja nie mogę zasnąć...
Czyżbym się wczoraj za bardzo wyspała? 😂
Rano nie odeśpię bo wyjeżdżamy na weekend... ehh
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Sansivieria wrote:Wiewioreczko to wspaniała wiadomość!!! Aż dziwnie Wam będzie na początku nauczyć się tego nowego trybu życia Szymonka! 😉
Witaj pogodne macierzyństwo!
A swoją drogą to kolka odchodzi tak z dnia na dzień czy to trwało np tydzień gdy objawy slably??
Sansi, u nas wyglądało to tak, że na trzy tygodnie przed zakończeniem kolek występowały one 5 dni w tygodniu, a nie 7. I nagle przeszły i nie wróciły.
Tak jak mówisz, musimy się na nowo nauczyć żyć z Szymonkiem bez kolek, bo nie wiemy co z nim robić. Mały leżał na macie, a my bez słowa siedzimy przy nim, patrzymy i czekamy aż się zacznie, w głowie mając 100 wariantów jak go nosić i co zrobić, by ukoić go chociaż na minutę...a tu Szymonek spokojnie się bawi i idzie spać po północy czyli tak jakby się kolka skończyła...jeden wieczór, drugi, piąty, dziesiąty...i postanowiłam to ogłosić, bo dopiero do mnie dotarło, że to nareszcie koniecmalutka_mycha, B_002, Sansivieria, Fasolka77, Misiabella, Karmelllka90, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:Znów zieleń. Przedwczoraj zjadłam jogurt i kupy zielone dziś i wczoraj. Nic innego więcej nie jem, tzn żadnego nabiału.
za tydzień spróbuję wprowadzić sam żółty ser, bo ma dużo wapnia. Odpuszczę jogurty, masło itp. Suplementujesz wapń?
Malutka Mycha, a to charczenie u Ninki to nie czasem wiotkość krtani?