Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:A ja bym chciała, żeby poszedł za kraty...tam mu zrobią z dupy jesień średniowiecza... To jedyny plus polskich więzień
Ale nic mu nie mogą zrobić, bo "swoje odsiedział" - on zgwałcił córkę sąsiadów 14 letnia.
I będą mogli go zamknąć dopiero jak znowu coś zrobi. Bo przyjmuje się że kara więzienia go "zresocjalizowała" dopóki nie zniszczy życia kolejnego dziecka.
Tak Fasolka wygląda właśnie przestrzeganie praw człowieka o które te wszystkie międzynarodowe organizacje walczą... Taki potwór też ma swoje "prawa" - w przeciwieństwie do jego ofiar...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2019, 07:21
-
B_002 wrote:Nie wszystkie babcie takie straszne
Moja mama słucha się wszystkich moich zaleceń i bawi się z dzieckiem tak pięknie że jak tylko mam ją do pomocy to jakbym była na wakacjach
Bywają reformowalne babcie
Mycha, jeśli to rzeczywiście wiotkość krtani, to brzmi strasznie, ale jest niegroźne i przejdzie samo. Mój siostrzeniec miał.
Z kolei u koleżanki jest wiotkość połączona z mega ulewaniem i uwaga - bezdechani podczas jedzenia.B_002 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyB_002 wrote:Z tym się nie do końca zgodzę, bo moja teściowa, choć to dobra kobieta to ma strasznie pesymistyczne podejście do wszystkiego i zawsze każdy jej komentarz zakłada że będzie źle
Mnie to wkurza i ja jej na to zwykle odpowiadam coś typu "oj tam oj tam..."Ja wolę być optymistką
A z ciekawości pytałaś męża czy teściowa zawsze taka była? Czy może no nie wiem śmierć męża czy jakieś inne wydarzenie spowodowało że tak pesymistycznie podchodzi do zycia.
Bo w sumie moja teściowa też taka pesymistką jest, ale i niej życie be rodzicow z na prawdę ZLA teściowa do tego stopnia że chciała popełnić samobójstwo tak jak stlamsilo.
Dlatego ja moglabym mieszkać w jednym ciasnym pokoiku ale nigdy ani z teściami ani z rodzicami -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEj ja też nie powiedziałam, że z babciami jest coś nie tak. Teściowa mnie zaskoczyła , bo się mega zmieniła po urodzeniu małej. Tyle, że ona nie ogarnia niemowlaków i meczy mała tym że myśli że jak kweknie to że ją boli brzuszek chce jej masowac a Leosia się złości bo ona chce spać a teściowa cały czas gada do niej bo chce się nacieszyć. Ale ja tam się nie denerwuje tylko śmieje z tego moje dziecko to anioł jak ja teściowa zmęczy raz na dwa czy trzy tygodnie i usłyszę jej płacz to nic mi się nie stanie.
A mama moja widziała Leosie po urodzeniu wtedy miała za dużo do powiedzenia więc ja spakowałam i pojechała do domu. Ale w majówkę już sie zreformowala haha. A i nie widziała jej od tamtej pory i zobaczy ja prawdopodobnie dopiero koniec lipca 😕 smutno. Szkoda bo to jedyna osoba z którą bym zostawiła Leosie na cały dzień spokojnie i z chęcią bym skoczyła no na taki lokalny targ 😂 -
Mama36 wrote:U Nas znów spanko super.
20:30 jedzenie, 22 bo nie spał to mu dałam cyca bo gorąco i spał do teraz czyli 6:30. Więc chyba to nie był jednorazowy wybryk i mam nadzieję że do ząbkow da trochę matce odespac.
To był cudny prezent dzis z jego strony bo po 8 zbieramy sie i wyjeżdżamy już na to wesele. Do Tesciow jedziemy.
Bagaży mam jak na tydzień haah
U nas 18.15-23.30-4.30-7 👍🏻👍🏻👍🏻Karmelllka90, Mama36, malutka_mycha lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyMama36 wrote:Moja Mama jest mega super babcia i nie raz mówie że to ona mi go każe rozbierać zawsze bo uważa że za grubo.. Nawet jak ma smao body na sobie hahaha
Ale wczoraj nawet dzwoniła do mnie że w de do takiej jej koleżanki z pracy przyjechał wnuk z żoną i synkiem miesiąc statszym niż Leonka to tam było 28 stopni a miał na sobie 3 warstwy i czapeczkę. I że ten mały płakał przez prawie 3 godziny a oni po ogrodzie z nim spacerowali żeby się uspokoił ale mówi że nie wytrzymała i zapytała czy ona może coś spróbować i rozebrała go do body które miał na długi rękaw i że dziecko się uspokoiło i po 15 minutach spał.
Co dziwne było dla nas bo Niemcy z reguły rozbierają dzieci. Jak byłam w pracy i jeździłam bana to ja byłam nieraz w szoku. Jak ja we wrześniu w ciepłej kurtce a maluszek w nosidle gola głową gole stopy w dresiku a deszcz i zimno. No ale tak się hartuje dzieciaczki podobnoWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2019, 07:55
-
nick nieaktualny
-
Mama36 wrote:Kurcze ktoś w końcu babcie chwali. Fajnie. Pewnie też inne powietrze na niego wpływa. No zobaczymy jak będzie u Nas.. Góry to będzie bardziej żeśko no ale jednak nie w domu. Pierwszy raz.
Coś jest z tym powietrzem w górach bo my jak jesteśmy to musimy sobie drzemkę po południu uciąć praktycznie codziennie xd im Izę tez dlatego ze człowiek nieprzyzwyczajony ze przebywa tyle na świeżym powietrzu 😂Fasolka77 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
U nas babcie też nie są złe nigdy tak nie powiedziałam
do obu mam takie zaufanie że spokojnie powierzam im dziecko. Oczywiście sporo rzeczy się zmieniło i one potrafią się dostosować- zawzyczaj bo kilku dyskusjach i googlowaniu w necie xd jedyne co moja teściowa nie może przeskoczyć to właśnie to ubieranie i przykrywanie. Ale wypracujemy to na pewno. Zobaczymy co będzie później jak dziecko będzie miało więcej aktywności 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2019, 08:00
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Po nocnym koszmarze, druga mega kupa poszla z usmiechem na twarzy... ufff czyki juz nic ja nìe boli. Syrop Lactulosum skuteczny.
Ktoras pytala o zabawy z dzieckiem. Ja do kompletu dorzucam jeszcze balon z helem. Z naszego mimo, ze juz uchodzi zycie dalej jest super atrakcja - nawet taki sflaczaly 😂
Moja mama tez jest super babcia, właśnie na nia czekamy zebym mogla jechac do szkoły.
Tesciowa to tez super kobitka. Niestety mieszka bsrdzo daleko i mala ttlkp woduje na messangerze. Jeszcze nie wiem czy beda spięcia na zywo 😊Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurde ostatnich kilka dni chodziłam troszkę z taką dręczącą mnie myślą w głowie. Ale się powstrzymywałam bo myślałam że może ja faktycznie przesadzam.
Mianowicie jeden z naszych sąsiadów poprosił mojego męża " hej nie zawiózł byś nas na lotnisko w sobotę 10 czerwca bo jedziemy na wakacje ?" , Mąż ze jasne nie ma sprawy, jak tylko mi oddadza samochód z naprawy, samochód oddali. I ja w ta środę pytam wiesz że mamy grilla wiesz że ja mam koncert o której go zawozisz? On nie wie no ale pewnie gdzieś rano bo godziny nie podał.
I się okazało że mąż jechał o 1:30 na lotnisko do Pyrzowic wrocil prawie na 6 rano. Teraz osdsypia. Jestem zła i proszę powiedzcie mi czy się myle.
Ale sąsiad specjalnie nie podał godziny wylotu gdy pytał o przysługę a z drugiej strony czy nie przeciął?
Mąż wstaje o 5:30 wraca z pracy o 18/19 w słońcu czesto bo sa elemnty które albo sam musi wymierzyć albo dopilnować patrząc się na ręce. Chodzimy spać po 23 i mamy małe dziecko. On przecież o tym wiedział. Dzisiaj jedziemy nad wodę na grilla z innymi sąsiadami powinniśmy już się w sumie pakować i przygotować mięsko on śpi ja mięsa nie ruszam. Wieczorem mam koncert nie wiem jak się będzie w stanie mała zająć ...
Edit napisałam posta i wstał 😝Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2019, 08:11
-
Fasolka Nina już tylko na mm, mojego nie chciała.
Wiewiórka ja się tylko tej wagi strasznie boję. No ale popłakałam (a wręcz wylam) i może udało mi się uniknąć najgorszego. W szpitalu wypracowalysmy najlepsza pozycje do jedzenia ale ewidentnie jej ona teraz nie służy. Za to ta, która była nie do przyjęcia w szpitalu jest chyba teraz ta odpowiednią. Bardzo mało jej wylatuje, zjadła swoją porcje i wreszcie jestem pewna że jest najedzona. Mam nadzieję że się to szybko nie zmieni.
Ale zanim człowiek zacznie racjonalnie myśleć to swoje musi powymyslac. Tak się już nakrecilam że byłam o krok od śmierci głodowej. MasakraWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2019, 08:48
-
nick nieaktualny
-
U mnie babcie też są na medal. Często pomagają, słuchają tego co ja mówię i robią tak jak proszę. Moja mama już z małą została na noc jak byliśmy na weselu. Kazała mi przyjść po Nine dopiero rano żebym mogła się wyspać
India ale ten Hel mamy wdychac? Bo mi się balon z helem tylko z tym kojarzy🤣🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2019, 08:55
B_002, india lubią tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:Buniowi czasem drga nóżka, zauważyłam przy karmieniu.... Co to?
Fasolka77 lubi tę wiadomość