Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
chce_byc_mama wrote:...miesiaczki zaczely nam po ciazy wracac😅
ostatnio się z mężem poklocilam po czym na drugi dzień mnie przeprasza że on się nie zorientował że ja @ mam i że on już wie dlaczego taka zmierza byłam
Fasolka77, DorotaAnna, martusiawp, estrella lubią tę wiadomość
-
Kasionek wrote:Anyzki uwielbiam. No właśnie ta lukrecja pamiętam, że nie do końca mi smakowała.Ale jak zjadłam wszystkie słodycze w domu to i za nią się wzięłam.
nie wiem Daffi o czym piszesz ale jeśli lukrecja ma smak espumisanu to jest bleeeeFasolka77
-
Laski, weźcie mnie szturchnijcie. Mamy dziś pierwsze szczepienia. Sram w gacie. Tak bardzo, że aż nie chce iść. Stary powiedział, że sam młodego zawiezie jeżeli ja będę odwalac. No kurde. Ma rację. To dla niego, żeby go chronić. Ale właśnie tak sobie głowę sprulam na temat nopow, tak się boję, że zostanę z Olim jutro sama, a on dostanie drgawek, będzie się lał przez ręce. Kur.wa.serio.
Wczoraj mu pobieralismy krew na crp, bo ma te węzły chłonne. Nawet nie zaplakal, a popatrzył na mnie : mamo, serio?
Nigdy nie byłam anty, zawsze mówiłam, że zaszczepie, bo kocham. Czytałam mądre rzeczy. Teraz jak mam tą małą istotę zamiast się cieszyć... I tak, też Wam nie pisze, bo o ile mieliśmy trochę problemów z brzuszkiem pierwsze dwa tygodnie, to dziecko anioł. Wczoraj zgodnie w zartach stwierdziliśmy, że jeżeli drugie jest przeciwieństwem pierwszego, to nie wiem czy chcemy 😂 i nie chce dobijac żadnej której dziecko płacze i cierpi. Ale ja zamista się cieszyć, że u nas wszystko w porządku, to się doszukuje. Telepie portami. Wczoraj D ze swieczkami w oczach mi powiedział, że ma dość, że non stop szukam młodemu chorób, gdzie jest zdrowy, nie płacze. Zaczyna z nami rozmawiać i próbuje zasmiac się w głos - ale sam się dziwi co z tego wychodzi 😁😁 dziecko serio, nie z powodu problemów, a tak po prostu, trzyma ładnie główkę NOSZONE DO ODBICIA NA RAMIENIU, a ja mu już problemów z napięciem szukam. Byliśmy w lekarza - widziała jak go noszę, sprawdzała wszystko i wszystko ok - ale nie. Ja w głowie już sobie nawalilam...
Na spacer wychodzę też bez makijażu, z wielkim stresem. Ze o karmienie. Ze o nie dam rady. A w domu... Toniemy w balaganie. Serio. Nie umiem się zorganizować. Ale jesteśmy z dzieckiem szczęśliwi 😁 przechodzą mi powoli ataki paniki dot mojego serca, tego że mi słabo, niedobrze. Już nie dzwonie do D żeby wracał z pracy na już, bo mi źle. Ale kuźwa te szczepienia.
Ja ocipieje do 15.
Mielismy w dodatku kupić tą szczepionkę w syropie - aha. Zapomniałam żeby ogarnąć to wcześniej i teraz muszę się jakoś zebrać i przeleciec po aptekach zapytać czy mają na dziś!Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
malutka_mycha wrote:Nie widziałam że coś takiego jest! A cholera słodycze odstawilam
https://www.knoppers.pl/batonorzechowyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2019, 11:34
malutka_mycha, estrella lubią tę wiadomość
-
PS. Ok zadzwoniłam do apteki, obok punktu szczepień maja 20sztuk rotarixu.
Ja pierdole.
Oliwier śpi, poplakuje dziś rano... Jakby nie dospal.
Mamy wogole system że jednego dnia orzesypia cały dzień prawie z przerwami na zabawę, śpi pięknie w nocy, a później ma dzień, że śpi po 10/15 minut kilka razy, a resztę czasu się bawi.dzis mu mówiłam, że będzie igielka znowu, że zaboli jak po komarze i ma być dzielny... Tak jak wczoraj. Jest mi aż słabo. Spanikowalam.
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Ech źle mi od rana przez te akcje...
Wszystkie was lubie ale te "wytyki" mnie wkurzaja
Osobiście bardzo lubię Karmelke i nie czułam siw urażona czy sfrustrowana przwz jej wypowiedzi, wygrzebane info przwz Paule tez sobie bardzo cenię. Sama jestem zbyt leniwa aby przekopywac neta... przeciez nie wszystko co udostępnione trzeba czytac.
Nasze forum podobało mi się w dotychczasowej formie, a jak zaczniemy odchodzic, ograniczac soe w wypowiedziach to mam wrażenie, ze juz nigdy nie będzie tu tak samo
Ide ochłonąć...Kasiulka90, B_002, Misiabella lubią tę wiadomość
-
Daffi dzięki za opis tych ćwiczeń na podnoszenie główki. Zapisałam sobie, choć nie mam odwagi sama ich robić. Za 2 tyg wizyta u neonatolog to zapytam.
Karolka ja myślę że M już zaczyna rozumieć jak wiele stracił wycofujac się z Waszego życia i będzie próbował Cię odzyskać!!KarmeLoVe lubi tę wiadomość
-
Aha i chciałam szczepić prenavarem bo boję się synflorixu. Od dziś w całej Belgii wchodzi prenevar 13walentny, bo ustalili, że na te pneumo dzieci częściej chorują. Ale może być tak, że mają na stanie synflorix i tym będą chcieli go szczepic. Moge odmówić i zaszczepić innym razem prenevarem?
Wracamy do polski jak będzie miał 9 miesięcy i nie chce namieszać...
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Sansivieria wrote:Daffi dzięki za opis tych ćwiczeń na podnoszenie główki. Zapisałam sobie, choć nie mam odwagi sama ich robić. Za 2 tyg wizyta u neonatolog to zapytam.
Karolka ja myślę że M już zaczyna rozumieć jak wiele stracił wycofujac się z Waszego życia i będzie próbował Cię odzyskać!!
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
KarmeLoVe wrote:Laski, weźcie mnie szturchnijcie. Mamy dziś pierwsze szczepienia. Sram w gacie. Tak bardzo, że aż nie chce iść. Stary powiedział, że sam młodego zawiezie jeżeli ja będę odwalac. No kurde. Ma rację. To dla niego, żeby go chronić. Ale właśnie tak sobie głowę sprulam na temat nopow, tak się boję, że zostanę z Olim jutro sama, a on dostanie drgawek, będzie się lał przez ręce. Kur.wa.serio.
Wczoraj mu pobieralismy krew na crp, bo ma te węzły chłonne. Nawet nie zaplakal, a popatrzył na mnie : mamo, serio?
Nigdy nie byłam anty, zawsze mówiłam, że zaszczepie, bo kocham. Czytałam mądre rzeczy. Teraz jak mam tą małą istotę zamiast się cieszyć... I tak, też Wam nie pisze, bo o ile mieliśmy trochę problemów z brzuszkiem pierwsze dwa tygodnie, to dziecko anioł. Wczoraj zgodnie w zartach stwierdziliśmy, że jeżeli drugie jest przeciwieństwem pierwszego, to nie wiem czy chcemy 😂 i nie chce dobijac żadnej której dziecko płacze i cierpi. Ale ja zamista się cieszyć, że u nas wszystko w porządku, to się doszukuje. Telepie portami. Wczoraj D ze swieczkami w oczach mi powiedział, że ma dość, że non stop szukam młodemu chorób, gdzie jest zdrowy, nie płacze. Zaczyna z nami rozmawiać i próbuje zasmiac się w głos - ale sam się dziwi co z tego wychodzi 😁😁 dziecko serio, nie z powodu problemów, a tak po prostu, trzyma ładnie główkę NOSZONE DO ODBICIA NA RAMIENIU, a ja mu już problemów z napięciem szukam. Byliśmy w lekarza - widziała jak go noszę, sprawdzała wszystko i wszystko ok - ale nie. Ja w głowie już sobie nawalilam...
Na spacer wychodzę też bez makijażu, z wielkim stresem. Ze o karmienie. Ze o nie dam rady. A w domu... Toniemy w balaganie. Serio. Nie umiem się zorganizować. Ale jesteśmy z dzieckiem szczęśliwi 😁 przechodzą mi powoli ataki paniki dot mojego serca, tego że mi słabo, niedobrze. Już nie dzwonie do D żeby wracał z pracy na już, bo mi źle. Ale kuźwa te szczepienia.
Ja ocipieje do 15.
Mielismy w dodatku kupić tą szczepionkę w syropie - aha. Zapomniałam żeby ogarnąć to wcześniej i teraz muszę się jakoś zebrać i przeleciec po aptekach zapytać czy mają na dziś!
doskonale cię rozumiem bo ja też się tutaj naczytałam o tych nopachach i innych rzeczach i też się strasznie balam tego szczepienia no ale trzeba iść.... zepnij poślady i dacie radę ...Ja się strasznie wystraszyłam tego płaczu po szczepieniu ale trwał tylko pół godziny i się utulił....po prostu dziecko czasem boli to ukłucie.... będzie dobrze!Fasolka77
-
nick nieaktualnySansivieria wrote:Daffi dzięki za opis tych ćwiczeń na podnoszenie główki. Zapisałam sobie, choć nie mam odwagi sama ich robić. Za 2 tyg wizyta u neonatolog to zapytam.
Karolka ja myślę że M już zaczyna rozumieć jak wiele stracił wycofujac się z Waszego życia i będzie próbował Cię odzyskać!!
Wiem że to by była satysfakcja, wiadomo jak się coś czuję do chłopa to nawet się o tym marzy.. Ale nie daj boże by jeszcze wróciła... Ja życzę Karolu super extra mega faceta który pokocha ja i Marcepana i będzie prawdziwym tata i partnerem.Sansivieria, Fasolka77, DorotaAnna, estrella lubią tę wiadomość
-
KarmeLoVe wrote:Aha i chciałam szczepić prenavarem bo boję się synflorixu. Od dziś w całej Belgii wchodzi prenevar 13walentny, bo ustalili, że na te pneumo dzieci częściej chorują. Ale może być tak, że mają na stanie synflorix i tym będą chcieli go szczepic. Moge odmówić i zaszczepić innym razem prenevarem?
Wracamy do polski jak będzie miał 9 miesięcy i nie chce namieszać...
nie wiem jak jest w Belgii ale u nas możesz sobie zaszczepić inną szczepionkę i ja tak zrobiłamFasolka77
-
Karmelove widocznie Tobie nadmiar wiedzy szkodzi więc już nie czytaj i się nie doszukuj! Nopem zaczniesz się martwić jak wystąpi ale też nie szukaj mu na siłę czegokolwiek tylko obserwuj i baw się tak jak zawsze. Skoro masz takiego aniołka to nic tylko się cieszyć macierzyństwa. A szczepień będzie jeszcze przed Wami wiele więc wykitujesz jak będziesz się tak martwić. Oliwie to zuch chłopak, dzielnie zniesie dzisiejszy dzień
KarmeLoVe, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:nie wiem jak jest w Belgii ale u nas możesz sobie zaszczepić inną szczepionkę i ja tak zrobiłam
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Mama36 wrote:A ja życzę mimo wszystko żeby nie!
Wiem że to by była satysfakcja, wiadomo jak się coś czuję do chłopa to nawet się o tym marzy.. Ale nie daj boże by jeszcze wróciła... Ja życzę Karolu super extra mega faceta który pokocha ja i Marcepana i będzie prawdziwym tata i partnerem.
dokładnie Mama !!! A my jesteśmy tego świetnym przykładem że po burzy zawsze wychodzi słońce i jest o niebo lepiejMama36 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
KarmeLoVe wrote:Laski, weźcie mnie szturchnijcie. Mamy dziś pierwsze szczepienia. Sram w gacie. Tak bardzo, że aż nie chce iść. Stary powiedział, że sam młodego zawiezie jeżeli ja będę odwalac. No kurde. Ma rację. To dla niego, żeby go chronić. Ale właśnie tak sobie głowę sprulam na temat nopow, tak się boję, że zostanę z Olim jutro sama, a on dostanie drgawek, będzie się lał przez ręce. Kur.wa.serio.
Wczoraj mu pobieralismy krew na crp, bo ma te węzły chłonne. Nawet nie zaplakal, a popatrzył na mnie : mamo, serio?
Nigdy nie byłam anty, zawsze mówiłam, że zaszczepie, bo kocham. Czytałam mądre rzeczy. Teraz jak mam tą małą istotę zamiast się cieszyć... I tak, też Wam nie pisze, bo o ile mieliśmy trochę problemów z brzuszkiem pierwsze dwa tygodnie, to dziecko anioł. Wczoraj zgodnie w zartach stwierdziliśmy, że jeżeli drugie jest przeciwieństwem pierwszego, to nie wiem czy chcemy 😂 i nie chce dobijac żadnej której dziecko płacze i cierpi. Ale ja zamista się cieszyć, że u nas wszystko w porządku, to się doszukuje. Telepie portami. Wczoraj D ze swieczkami w oczach mi powiedział, że ma dość, że non stop szukam młodemu chorób, gdzie jest zdrowy, nie płacze. Zaczyna z nami rozmawiać i próbuje zasmiac się w głos - ale sam się dziwi co z tego wychodzi 😁😁 dziecko serio, nie z powodu problemów, a tak po prostu, trzyma ładnie główkę NOSZONE DO ODBICIA NA RAMIENIU, a ja mu już problemów z napięciem szukam. Byliśmy w lekarza - widziała jak go noszę, sprawdzała wszystko i wszystko ok - ale nie. Ja w głowie już sobie nawalilam...
Na spacer wychodzę też bez makijażu, z wielkim stresem. Ze o karmienie. Ze o nie dam rady. A w domu... Toniemy w balaganie. Serio. Nie umiem się zorganizować. Ale jesteśmy z dzieckiem szczęśliwi 😁 przechodzą mi powoli ataki paniki dot mojego serca, tego że mi słabo, niedobrze. Już nie dzwonie do D żeby wracał z pracy na już, bo mi źle. Ale kuźwa te szczepienia.
Ja ocipieje do 15.
Mielismy w dodatku kupić tą szczepionkę w syropie - aha. Zapomniałam żeby ogarnąć to wcześniej i teraz muszę się jakoś zebrać i przeleciec po aptekach zapytać czy mają na dziś!
nie panikuj kochanaKarmeLoVe lubi tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Karmelove widocznie Tobie nadmiar wiedzy szkodzi więc już nie czytaj i się nie doszukuj! Nopem zaczniesz się martwić jak wystąpi ale też nie szukaj mu na siłę czegokolwiek tylko obserwuj i baw się tak jak zawsze. Skoro masz takiego aniołka to nic tylko się cieszyć macierzyństwa. A szczepień będzie jeszcze przed Wami wiele więc wykitujesz jak będziesz się tak martwić. Oliwie to zuch chłopak, dzielnie zniesie dzisiejszy dzień
Fasolka77, Daffi, DorotaAnna lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
KarmeLoVe wrote:No właśnie boję się, że nie będą jej mieli na stanie. Jeżeli nie - mogę poprosić o szczepienie w innym dniu tylko na pneumokoki? Wtedy dziś by dostał 6w1 i rotarix doustnie
myślę, że takJa szczepiłam na razie też o szczepionką 6 w 1 i Rota a na pneumokoki idę za tydzień we wtorek
KarmeLoVe lubi tę wiadomość
Fasolka77