Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w sytuacjach kryzysowych gdy bardzo bolał mnie sutek w jednej piersi tak robiłam przez 2-3 dni że karmiłam jedną i co drugie karmienie odciągałam pokarm z drugiej i podawałam w butelce. Gdy się zagoiło wracałam do karmienia z obu piersi. Problem skończył się u mnie po 3 miesiącach.Tunia76 wrote:Czy któraś karmiła jedną piersią.
Mam mega dziurę w lewym sutku.
Chciałabym przez jakiś czas ściągać z niej pokarm, a karmić prawą i butelką, czyli kpi. Czy jest szansa wrócić potem tylko do KP?
Jakie butelki polecacie, takie cyckopodobne.
Z butelek niestety nie pomogę bo używałam tylko jednej. Mam butelkę Lovi i Zosia od początku ją polubiła i nie zaburza nam karmienia piersią.
Słyszałam że Tommee Tippee ma taki naturalny ksztalt piersi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 13:52
Tunia76 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Tunia mam znajomą która karmi swojego maluszka tylko jedną piersią. Dzieciak jest z lutego i praktycznie od samego początku nie chciał tej jednej piersi i ona karmi go tylko i wyłącznie tą jedna która chciał. I naprawdę dzieciak nie wyglada na zabiedzonego urodził się w 38 tc 2700 a teraz 8 kg już wazy
Tunia76 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Daffi super pogody Wam życzę
wstaw jakieś foty
Daffi lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMąż już trzeci dzień z rzędu ma dniówki. Ja już jadę na oparach. Przez te dwa dni zjadłam ponad pół kilo pryncypałek i to trzyma mnie przy życiu.
Spacery przestały być dla nas opcją na spokój. W domu też ciągle trzeba być na 110% zaangażowania w zabawy bo inaczej jest krzyk. Wszystkie zabawki są nudne, wszystkie zabawy są fajne na moment.
Teraz śpi mi na rękach a ja oglądam big bang theory. Uwielbiam ten serial 😊 -
Paula, jak tak czytam o Twoim Ignasiu, to mam przed oczami mojego starszaka Michalka. Moze nie jest to regula, ale taki krzykacz, wymagajacy dwiescie procent uwagi rosnie pozniej na piekielnie inteligentna bestie
Choc mam nadzieje, ze nie jest to regula, tylko inna forma inteligencji emocjonalnej. Ale sie pochwale, ze Michalek potrafi 3 razy obejrzec ta sama bajke, a potem recytowac ja z pamieci i to zdanie po zdaniu bez pomylek. Jak byl mlodszy i kiedy byly czasy kiedy puszczalam mu bajki do jedzenia. Chcial bym wlaczala mu po kilka razy pod rzad wlasnie jakies bajki lub miniprogramiki z yt, najpierw nie wiedzialam o co mu chodzi, czemu ciagle chce ogladac to samo, wydawalo mi sie to jakies ograniczajace, a on potem to odtwarzał na żywo. Jak mial 1,5 roku zaczal mowic dwuwyrazowymi zdaniami, jak mial dwa, to mowil lepiej niz czterolatek mojej przyjaciolki, po 6-8 wyrazow w zdaniu. Nie jest jakims geniuszem dzieciecym, ale cieszy mnie jego wyobraźnia i spodob myślenia. Zaluje ze jak mial dajmy na to 1,5 roku nie uczylam go wiekszej samowystarczalnosci. Umie sie sam bawic, ale jak nie gotuje i sprzatam, to nie daje mi chwili wytchnienia. Nawet jak karmie malego musze z nim bawic sie i rozmawiac.
B_002, Paula 90, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
nick nieaktualnyMisiabella - tak jak się teraz zastanawiam to w sumie wygląda właśnie na to że on poznaje daną zabawkę, ogarnie funkcje i odrzuca bo go już nie zajmuje.
Dajesz nadzieję
Mam też sąsiadkę która ma takiego rezolutnego synka i mieli to samo. Mały miał 1,5roku i witał mnie słowami "dzień dobry pani sąsiadko, mamusiu, widzisz, to pani sąsiadka".
Będę teraz traktować jego aktywność jako przejaw inteligencji Może będzie mi łatwiej przetrwać 😉
Kasiulka90, martusiawp, DorotaAnna lubią tę wiadomość
-
U nas dziś chrzest. Kasia wytrzymała ładnie do dzwonków na Mszy...później już była wystraszona i płakała aż do końca...łatwo nie było, ale z Nią rzadko jest łatwo 😉
Cieszę się że mamy to za sobą. Dostała śliczny złoty łańcuszek z medalikiem a poza tym to kasę.
Ogólnie zawsze mnie wzruszaly chrzty dzieci i dziś wreszcie sama chrzciłam własne Dziecko i z trudem hamowalam łzy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 22:40
martusiawp, Kasiulka90, Lolka30, Daffi, DorotaAnna, Fasolka77, Kiwona lubią tę wiadomość
-
To jest bardzo wzruszająca chwilą - chrzest własnego dziecka 😍😍😍Sansivieria wrote:U nas dziś chrzest. Kasia wytrzymała ładnie do dzwonków na Mszy...później już była wystraszona i płakała aż do końca...łatwo nie było, ale z Nią rzadko jest łatwo 😉
Cieszę się że mamy to za sobą. Dostała śliczny złoty łańcuszek z medalikiem a poza tym to kasę.
Ogólnie zawsze mnie wzruszaly chrzty dzieci i dziś wreszcie sama chrzciłam własne Dziecko i z trudem hamowalam łzy!
Dobrze że już po, i że w miarę było ok.
Sansivieria lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Oj te dzwonki to jest koszmar.Sansivieria wrote:U nas dziś chrzest. Kasia wytrzymała ładnie do dzwonków na Mszy...później już była wystraszona i płakała aż do końca...łatwo nie było, ale z Nią rzadko jest łatwo 😉
Cieszę się że mamy to za sobą. Dostała śliczny złoty łańcuszek z medalikiem a poza tym to kasę.
Ogólnie zawsze mnie wzruszaly chrzty dzieci i dziś wreszcie sama chrzciłam własne Dziecko i z trudem hamowalam łzy!
U nas w kościele w każdą pierwszą niedzielę miesiąca zamiast kazania jest adoracja na koniec mszy. Chrzciny były akurat w pierwszą niedzielę, Zosia całą mszę była wzorowa aż tu nagle na końcu adoracja i zaczęli dzwonić tymi dzwonkami przez 3 minuty non stop. Tak mi się dziecko wystraszyło że musiałam ze smoczkiem przytulać mocno i kołysać bo by płakała ze strachu. Tylko zadzwonili a tu podkówka na ustach i łzy w oczach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 23:03
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Nie straszcie mnie tymi dzwonkami 🙈. Filip jest bardzo strachliwy, potrafi się przestraszyc szeleszczacego worka na śmieci jak wymieniamy w jego koszu na pampersy 🙉. Zobaczymy jak będzie na slubie za tydzień.
Fasolka77 lubi tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Moj Filip tez zrobil się mały straszak. O ile nie placze przy tym (jeszcze) to wzdryga i podskakuje. Nie można np zawolac głośniej jak np na spacerach Jula się oddali i ją zawołam to on zaraz placze
My wczoraj kolo 12 zajechalismy i nawet nie bylo czasu napisac.. Zwiedzanie, jedzenie zakupy i Julki blogi basen.
Ja jestem na tyle zajebista ze dzien przed wyjazdem zrobilam sobie tatuaz i nie moge sie kapac nawet w basenie do czasu wygojenia zeby nie nasiakl woda i sie nie zepsul.
Filip cala podroz przespal.. Obudzil sie na chwile rozwazalismy przystanek na karmienie a mieliśmy 40km do celu o mlody uznal zr żarcia mu nie daja i poszedl spac dalej. Przespal 3/4 dnia wczoraj i w nocy wstal o 2 i teraz o 6 wiec dla mnie super bo zaraz po karmieniu szedl spac nie cudowal ale spi tu z nami na łożu wielkim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2019, 06:18
martusiawp, Kiwona lubią tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Czesc dziewczyny! Dawno się nie odzywałam nasz wakacje w Krakowie dziś się kończą mnóstwo się działo:)
Julek tez się okropnie wsyztsiego boi zwłaszcza płaczących dzieci! I tez skrzeczy!!! Okropne
My byliśmy wczoraj ba weselu i niestety tym razem mu się nie podobało:( jedliśmy na zmianę i na szybko ; zatanczylismy dwie piosenki jak ktoś huśtał wózkiem a potem ja poszłam spac o 22 z nim wiec niestety nie moja impreza:(
Daffi miłych wakacji!
Daffi, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:Jezu Bunio też..aż trzeszczy w uszach....
Mój po skoku przestał skrzeczeć mam nadzieje, że zapomniał już o tej funkcji.
Fasolka77 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️
