Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Tunia - wode przegotowana, zwykla daje, jesli daje...bo zdarza sie to rzadko
Paula - ja tak samo, moja szczerbata ale ciesze sie ze wzgledu na piersi
a w ogole to brokul nam nie wszedl....caly brzuszek czerwony i suche plamki na nozkach...brokuly odpadaja poki co -
nick nieaktualnyTunia76 wrote:Czy któraś ma nosidlo babybjorn one?
Jaki ma max. Obwód dla noszacego?
My z manducą trafiliśmy, ale koleżanka kupiła tulę i im nie pasuje. A ona wysoka i szczupłej budowy.
I mówi, że tak jej zachwalali a jest do dupy. Kupiła używkę bez mierzenia.
-
MamaAga85 tak, dalej mam nadwagę... jak zaczynałam było 79,3, dzisiaj 67,4, a dopiero od 64 mam według bmi poprawną maksymalną wagę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 10:54
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Paula 90 wrote:Espoir - wow!!! Gratulacje 👏
Fasolka - to chyba Ty mnie pytałaś o tą kaszke. Dzisiaj zwazylam bo wszystko na oko zwykle.
Na około 100ml wody daje 40-50g kaszki
No ja mam właśnie rozkminy....robię z 50 ml mm i 1/3 porcji z saszetki...dziś dałam pół jabłka do tego i zjadł wszystko...może powinnam więcej dawać? Sama nie wiem czy on ma testować czy się najadać 😂Fasolka77
-
Paula 90 wrote:MamaAga, Mycha - u nas też mniej je. Pisałam o tym też wcześniej. i też podejrzewam rozszerzanie diety. Na ząbki nic nie wskazuje u nas.
Niby mówi się, że im później zęby wyjdą tym później wypadną.
Ja mam inne powiedzenie- im później wyjdą tym później będę cierpieć przy karmieniu
U nas też zębów nie widać...a je w sumie tak samo...no ale my dziś dopiero trzeci dzień rozszerzamy... No i może za mało daje? Jedna marchewka, jeden ziemniak...to chyba ok? Tylko tej kaszki moze więcej będę robić...Fasolka77
-
Mi się wczoraj wywrócił wózek z Małym jak byliśmy na spacerze.... dalej nie wiem jak to się stało i ciagle siedzi mi to w głowie...myślałam, ze dostałam tam zawału ze strachu.
Wchodziłam z uliczki na chodnik i krawężnik wydawal się niski, ale było sporo błota i liści... no nie wiem....idziemy, idziemy i nagle fik - wózek przewrócił mi się do przodu i to tak zupełnie! Koła były w gorze.... masakra. Mały nakrył się nogami. Gbybym miała złożona budkę to wyleciałby na chodnik.....😭😭😭 nie mogę przestać o tym myślećWiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 11:29
-
nick nieaktualnyespoir - ja też 160cm
kurde motywujesz. Muszę przestać wpieprzać śmieci
Fasola - łyżeczką i na gęsto kaszkę. Nie da rady dać mu mniej bo się drze, że chce więcej. Czasem jeszcze dorabiamNo i nie da się zrobić rzadszej bo nie smakuje i pluje nią
chcebycmama - ja widziałam kiedyś (baaardzo dawno) jak się wózek przewrócił tak z dzieckiem w środku. To była taka lekka spacerówka. I ja mam trochę schizę na tym punkcie, mam chyba jeden z najcięższych wózków. Najważniejsze, że nic się nie stało. Zdrówka dla Małego. Na pewno najedliście się strachu.Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Espoir, swietne efekty. Zazdroszcze. U mnie tylko na brzuchu sadlo zostalo i rozciagniete miesnie, a nie mam czasu na cwiczenia i moze sił. Bubek powodzenia, czekanie na wyniki to masakra. My jestesmy po wynikach w czd. I niestety maly ma cholestaze. Wynik mu wyszedl nizszy niz jak sama robilam w laboratorium synevo czy jak mu tam ale sa podwyzszone. W czd wyszlo mu 29, norma jest do 10-12. Jest to dla mnie straszny cios, bo jest tylko jeden rodzaj cholestazy ktory moze minac samoistnie do roku, a reszta, to niedosyc ze powiazana z chorobami metabolicznymi lub genetycznymi moze doprowadzic do marskosci watroby, a nawet do smierci. Dziecko normalnie rozwijajace sie moze zamienic w uposledzone, bo organizm zostaje zatruty i dochodzi do zaburzen swiadomosci itd. Przez ostatnie noce modlilam sie i plakalam, ciezko sie pogodzic, ze twoje dziecko znajduje sie w takim niebezpieczenstwie. Na razie jego rozwoj jest prawidlowy, dzis byla fizjoterapeutka i ocenila jego rozwoj motoryczny na 6 miesieczny. Obraca sie na dwie strony i powraca z boku na plecy w obie strony, czasem mu wyjdzie z brzucha na plecy, przy wlasciwym ulozeniu reki, unosi sie juz na rekach, zaczyna lapac stopy rekami a posadzony w siadzie bocznym z podparciem reki potrafi wysiedziec calkiem dluga chwile. Glowe trzyma juz stabilnie, nie ma asymetrii. Oczywiscie nie idzie jak burza, jak Zosia, czy Marcepanek, ale robi to wszystko w czasie srednim, czyli wtedy kiedy trzeba, ale majac jeszcze jakis zapas czasu, kiedy moglby to zrobic.
-
Tunia76 wrote:Jaką wodę dajecie do picia?
i o ile mozecie miec inne zdanie ze sok jest beeee bo ma cukier i inne sratytaty nie zrezygnuje i jestem swiadoma z jego podawania
znalazlam sok polaczony z herbatka ktory ma 3,5g cukru na 100ml a wypija dziennie wlasnie 100ml. czasem kupujemy hipp bio i znalazlam teraz wode z gruszka ma 3g cukru na 100ml ale jeszcze nie probowalismy czy to Fifi tknie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 12:04
Kiwona, martusiawp lubią tę wiadomość
-
chce_byc_mama wrote:Mi się wczoraj wywrócił wózek z Małym jak byliśmy na spacerze.... dalej nie wiem jak to się stało i ciagle siedzi mi to w głowie...myślałam, ze dostałam tam zawału ze strachu.
Wchodziłam z uliczki na chodnik i krawężnik wydawal się niski, ale było sporo błota i liści... no nie wiem....idziemy, idziemy i nagle fik - wózek przewrócił mi się do przodu i to tak zupełnie! Koła były w gorze.... masakra. Mały nakrył się nogami. Gbybym miała złożona budkę to wyleciałby na chodnik.....😭😭😭 nie mogę przestać o tym myśleć
domyslam sie co przezywalas.
takze kochane kolejne dosiwadczenie.. mocno trzymac wozki i uwazac na zdradliwe krawezniki. -
Misiabella wrote:Espoir, swietne efekty. Zazdroszcze. U mnie tylko na brzuchu sadlo zostalo i rozciagniete miesnie, a nie mam czasu na cwiczenia i moze sił. Bubek powodzenia, czekanie na wyniki to masakra. My jestesmy po wynikach w czd. I niestety maly ma cholestaze. Wynik mu wyszedl nizszy niz jak sama robilam w laboratorium synevo czy jak mu tam ale sa podwyzszone. W czd wyszlo mu 29, norma jest do 10-12. Jest to dla mnie straszny cios, bo jest tylko jeden rodzaj cholestazy ktory moze minac samoistnie do roku, a reszta, to niedosyc ze powiazana z chorobami metabolicznymi lub genetycznymi moze doprowadzic do marskosci watroby, a nawet do smierci. Dziecko normalnie rozwijajace sie moze zamienic w uposledzone, bo organizm zostaje zatruty i dochodzi do zaburzen swiadomosci itd. Przez ostatnie noce modlilam sie i plakalam, ciezko sie pogodzic, ze twoje dziecko znajduje sie w takim niebezpieczenstwie. Na razie jego rozwoj jest prawidlowy, dzis byla fizjoterapeutka i ocenila jego rozwoj motoryczny na 6 miesieczny. Obraca sie na dwie strony i powraca z boku na plecy w obie strony, czasem mu wyjdzie z brzucha na plecy, przy wlasciwym ulozeniu reki, unosi sie juz na rekach, zaczyna lapac stopy rekami a posadzony w siadzie bocznym z podparciem reki potrafi wysiedziec calkiem dluga chwile. Glowe trzyma juz stabilnie, nie ma asymetrii. Oczywiscie nie idzie jak burza, jak Zosia, czy Marcepanek, ale robi to wszystko w czasie srednim, czyli wtedy kiedy trzeba, ale majac jeszcze jakis zapas czasu, kiedy moglby to zrobic.