Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No ja dalej je ogarniam jak do tego doszło...kuzwa wózek ma cztery koła, nie tak prosto go wywrócić ...jak to się stało?! No nie mam pojęcia..
Małemu na szczęście nic się nie stało. Wyjęłam go i zaczęłam tulić i głaskać, a on nawet nie płakał. No oczy szeroko otwarte i zadowolony, ze w końcu na rękach...
Dzisiaj i tak przeskakujemy na spacerówkę. Na dworze już naprawdę zimno - szczególnie rano a ja musze wyjść z psem na spacer wiec zaliczamy tez spacer rano. Kupiłam mu wczoraj kombinezon no i on w tym kombinezonie już nie mieści się w gondoli wiec chcąc nie chcąc już będzie spacerówka
-
Chce być mama... Wyobrażam sobie ten strach. Trzeba sobie powiedzieć że dobrze ze tylko to się stało. Ja mam cały czas w głowie latem ten wypadek gdzie wózek zjechał z dzieckiem do stawu i dobrze ze był chyba strażak obok. Rzucił się i ratował dziecko. Reanimowali. Też prosta droga pewnie i mama niechcący przecież to zrobiła.
-
Misiabella wrote:Espoir, swietne efekty. Zazdroszcze. U mnie tylko na brzuchu sadlo zostalo i rozciagniete miesnie, a nie mam czasu na cwiczenia i moze sił. Bubek powodzenia, czekanie na wyniki to masakra. My jestesmy po wynikach w czd. I niestety maly ma cholestaze. Wynik mu wyszedl nizszy niz jak sama robilam w laboratorium synevo czy jak mu tam ale sa podwyzszone. W czd wyszlo mu 29, norma jest do 10-12. Jest to dla mnie straszny cios, bo jest tylko jeden rodzaj cholestazy ktory moze minac samoistnie do roku, a reszta, to niedosyc ze powiazana z chorobami metabolicznymi lub genetycznymi moze doprowadzic do marskosci watroby, a nawet do smierci. Dziecko normalnie rozwijajace sie moze zamienic w uposledzone, bo organizm zostaje zatruty i dochodzi do zaburzen swiadomosci itd. Przez ostatnie noce modlilam sie i plakalam, ciezko sie pogodzic, ze twoje dziecko znajduje sie w takim niebezpieczenstwie. Na razie jego rozwoj jest prawidlowy, dzis byla fizjoterapeutka i ocenila jego rozwoj motoryczny na 6 miesieczny. Obraca sie na dwie strony i powraca z boku na plecy w obie strony, czasem mu wyjdzie z brzucha na plecy, przy wlasciwym ulozeniu reki, unosi sie juz na rekach, zaczyna lapac stopy rekami a posadzony w siadzie bocznym z podparciem reki potrafi wysiedziec calkiem dluga chwile. Glowe trzyma juz stabilnie, nie ma asymetrii. Oczywiscie nie idzie jak burza, jak Zosia, czy Marcepanek, ale robi to wszystko w czasie srednim, czyli wtedy kiedy trzeba, ale majac jeszcze jakis zapas czasu, kiedy moglby to zrobic.
Misia, przepraszam, ze znowu zawracam Ci głowę, ale śledzę Twoje posty ze względu na ten sam problem. Czy możesz mi tylko napisać na priv czy do CZD dostaliście skierowanie od swojego pediatry? Nie wiem, czy można tam się dostać tak po prostu bez. U nas niestety nikt badania kwasów nie zlecił, mimo że zaliczyliśmy trzech gastrologów, w tym kierownika oddziału gastroenterologii w czd (prywatnie). Przepraszam dziewczyny za wcinanie się w wątek. -
Paula 90 wrote:Tunia jeśli masz możliwość to najlepiej byłoby przymierzyć na sobie z dzieckiem.
My z manducą trafiliśmy, ale koleżanka kupiła tulę i im nie pasuje. A ona wysoka i szczupłej budowy.
I mówi, że tak jej zachwalali a jest do dupy. Kupiła używkę bez mierzenia. -
chce_byc_mama wrote:Mi się wczoraj wywrócił wózek z Małym jak byliśmy na spacerze.... dalej nie wiem jak to się stało i ciagle siedzi mi to w głowie...myślałam, ze dostałam tam zawału ze strachu.
Wchodziłam z uliczki na chodnik i krawężnik wydawal się niski, ale było sporo błota i liści... no nie wiem....idziemy, idziemy i nagle fik - wózek przewrócił mi się do przodu i to tak zupełnie! Koła były w gorze.... masakra. Mały nakrył się nogami. Gbybym miała złożona budkę to wyleciałby na chodnik.....😭😭😭 nie mogę przestać o tym myśleć
Domyślam się co przeżywasz 😕Fasolka77
-
Misia TRZYMAM KCIUKI ŻEBY WSZYSTKO BYŁO DOBRZE❤❤❤MYŚLAMI JESTEM Z WAMI ❤❤❤❤❤MUSI BYĆ DOBRZE❤❤❤❤❤❤❤
Chce być mamą całe szczęście,ze nic się Małemu nie stało... PRZYTULAM WIRTUALNIE❤❤❤❤❤❤chce_byc_mama, Misiabella lubią tę wiadomość
-
Misiabella wrote:Espoir, swietne efekty. Zazdroszcze. U mnie tylko na brzuchu sadlo zostalo i rozciagniete miesnie, a nie mam czasu na cwiczenia i moze sił. Bubek powodzenia, czekanie na wyniki to masakra. My jestesmy po wynikach w czd. I niestety maly ma cholestaze. Wynik mu wyszedl nizszy niz jak sama robilam w laboratorium synevo czy jak mu tam ale sa podwyzszone. W czd wyszlo mu 29, norma jest do 10-12. Jest to dla mnie straszny cios, bo jest tylko jeden rodzaj cholestazy ktory moze minac samoistnie do roku, a reszta, to niedosyc ze powiazana z chorobami metabolicznymi lub genetycznymi moze doprowadzic do marskosci watroby, a nawet do smierci. Dziecko normalnie rozwijajace sie moze zamienic w uposledzone, bo organizm zostaje zatruty i dochodzi do zaburzen swiadomosci itd. Przez ostatnie noce modlilam sie i plakalam, ciezko sie pogodzic, ze twoje dziecko znajduje sie w takim niebezpieczenstwie. Na razie jego rozwoj jest prawidlowy, dzis byla fizjoterapeutka i ocenila jego rozwoj motoryczny na 6 miesieczny. Obraca sie na dwie strony i powraca z boku na plecy w obie strony, czasem mu wyjdzie z brzucha na plecy, przy wlasciwym ulozeniu reki, unosi sie juz na rekach, zaczyna lapac stopy rekami a posadzony w siadzie bocznym z podparciem reki potrafi wysiedziec calkiem dluga chwile. Glowe trzyma juz stabilnie, nie ma asymetrii. Oczywiscie nie idzie jak burza, jak Zosia, czy Marcepanek, ale robi to wszystko w czasie srednim, czyli wtedy kiedy trzeba, ale majac jeszcze jakis zapas czasu, kiedy moglby to zrobic.
Misia 😟
Mam nadzieję że minie do roku i wszystko skończy się pomyślnieMisiabella lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Bryś wrote:Misia, przepraszam, ze znowu zawracam Ci głowę, ale śledzę Twoje posty ze względu na ten sam problem. Czy możesz mi tylko napisać na priv czy do CZD dostaliście skierowanie od swojego pediatry? Nie wiem, czy można tam się dostać tak po prostu bez. U nas niestety nikt badania kwasów nie zlecił, mimo że zaliczyliśmy trzech gastrologów, w tym kierownika oddziału gastroenterologii w czd (prywatnie). Przepraszam dziewczyny za wcinanie się w wątek.
A czemu chcesz robić te badania? Jakie są wskazania? Przedłużająca się żółtaczka?Fasolka77
-
Tunia76 wrote:Mierzylismy babybjorn carrier we i było super. Ale tylko jedno na wystawce w sklepie. Kolejka do kas gigantyczna. Więc stwierdziliśmy, że zamówimy przez internet. Ale nie mogę takiego znaleźć. A one podobno nawet lepsze. Niestety nie wiem jak rozmiar pasa. Przy moich gabarytach to istotne.
Tunia zamów dwa różne rozmiary i zły odesleszFasolka77
-
Chce być mama bardzo współczuję, mam nadzieję że na strachu się skończyło. A ja Ninki nie przypinam, wylecialaby jak nic.
Daffi ja daję wodę w której gotuję owoce na papkę. Ma taki kompocik. Wody też nie toleruje niestety.
Kurcze Paula może u nas to jest problemem. Robię raczej rzadsze kaszki i nie smakują Nince. A to już jest smakowa, bananem, dodaje troszkę jabłka. Już nie wiem jak jej to uatrakcyjnić. -
nick nieaktualny
-
Fasolka77 wrote:A czemu chcesz robić te badania? Jakie są wskazania? Przedłużająca się żółtaczka?
Fasolka77, tak, syn ma 3,5 miesiąca, bilirubina spada, ale nie jest jeszcze w normie. Syn jest dodatkowo wczesniakeim, więc lekarze uspokajają żeby czekać, ale ostatnio zauważyłam, że młody zaczął się drapać, stąd też chcę mu zbadać te kwasy.Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Mój mąż też prawie przewrócił wózek.
Skręcił pod katek 90 stopni i zjechał z kraweznika. Przednie koła były ustawione równolegle do kraweznika i jak mąż pchnal wozek mocno do przodu to on nie podjechał tylko się przechylil.
Naszczescie mąż wyhamowal.