Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBasiu - nawet mama fizjoterapeuta twierdzi że właśnie powinno się sadzac do karmienia.
Ma to związek z budową przełyku.
Dziecko nie powinno być karmione na leżąco ani na półleżąco stałymi pokarmami. O ile przy dobrze zmielonych papkach można sobie pozwolić na karmienie na kolanach to przy BLW to już absolutnie zakazane - znacząco zwiększa zagrożenie zakrztuszeniem.
Posadzenie na te 20-30 minut dziennie nie jest szkodliwe dla dziecka.
To wszystko wiem od naszej fizjo i z bloga mamafizjoterapeutachce_byc_mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTunia76 wrote:Chciałabym ograniczyć maksymalnie nawozy.
Wystarczy, że w Krakowie oddycha byle czym.
Zastanawiam się czy te bio są faktycznie lepsze od tych z osiedlowego warzywniaka.
Nawet dając z własnego ogródka dajemy z całym "dobrodziejstwem inwentarza".
Nie wiadomo co tam się do ziemi dostało na przykład z płynąca woda czy deszczem.
Ja też kupuje "bio" uspokajające moje sumienie trochęWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 11:02
Tunia76 lubi tę wiadomość
-
A na kolanach jak trzymajcie dzieciaczki? Bo one jakby siedzą wtedy? Pokazywała fizjo czy mogę tak trzymać Nine i powiedziała ze jest ok, byleby głowy do tyłu nie odginala. Siedzi, jest zazwyczaj pochylony do przodu a ja ją w okolicach klatki piersiowej podtrzymuje.
-
Paula 90 wrote:Basiu - nawet mama fizjoterapeuta twierdzi że właśnie powinno się sadzac do karmienia.
Ma to związek z budową przełyku.
Dziecko nie powinno być karmione na leżąco ani na półleżąco stałymi pokarmami. O ile przy dobrze zmielonych papkach można sobie pozwolić na karmienie na kolanach to przy BLW to już absolutnie zakazane - znacząco zwiększa zagrożenie zakrztuszeniem.
Posadzenie na te 20-30 minut dziennie nie jest szkodliwe dla dziecka.
To wszystko wiem od naszej fizjo i z bloga mamafizjoterapeuta
Ale ja wolałam być ostrożna. Chcę żeby dziecko najpierw samo siadało zanim je posadzę, samo stało zanim będę podnosić za ręce i samo zaczęło chodzić przy meblach zanim zacznie chodzić za ręce ze mną. Słyszałam że tak jest dla niego najlepiej.
Z tym karmieniem to wiem. Ja karmiłam na początku papkami w pozycji półleżącej a BLW dopiero gdy sama potrafiła siedzieć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 18:00
Sansivieria lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
malutka_mycha wrote:A na kolanach jak trzymajcie dzieciaczki? Bo one jakby siedzą wtedy? Pokazywała fizjo czy mogę tak trzymać Nine i powiedziała ze jest ok, byleby głowy do tyłu nie odginala. Siedzi, jest zazwyczaj pochylony do przodu a ja ją w okolicach klatki piersiowej podtrzymuje.
Ale tak jak Ci fizjo powiedziała to jest ok, bo ja też od fizjo miałam taką instrukcję żeby nosić dziecko (3-4 miesięczne wtedy) pochylone przodem podtrzymując za klatkę piersiową.malutka_mycha lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Dopóki Zosia nie siedziała to na kolanach sama się odchylałam lekko do tyłu i ona nie siedziała tylko była w pozycji półleżącej.
Ale tak jak Ci fizjo powiedziała to jest ok, bo ja też od fizjo miałam taką instrukcję żeby nosić dziecko (3-4 miesięczne wtedy) pochylone przodem podtrzymując za klatkę piersiową. -
Moj tez ma szorstkie nozki i to juz od bardzo dawna, ale juz powoli przechodzi. Pediatra w Polsce nam powiedzial, ze to alergia
no ale ja wtedy karmilam Malego tylko moim mlekiem wiec na co niby mialaby byc ta alergia...hmmm
Nie robilismy nic tylko smarowalismy codziennie olejem kokosowym po kapieli i juz prawie zeszlo
-
Kiwona wrote:U mnie to samo.
Dziewczyny, spotkalyscie się z szorstkimi ramionami jako objawem alergii? -
nick nieaktualnyBasia - ja nie jestem aż taka restrykcyjna. Jeśli mi fizjo pozwoliła nosić w Marsupi to nosze i nie słucham internetowych ortodoksów że "tylko chusta" (nawet zawitkowski zmienił poglądy na temat nosideł - ciekawe co powie za kolejne 5 lat
). Jeśli fizjo mówi mi, że lepiej posadzić na chwilę niż ryzykować zakrztuszenie to też posadzę. Zresztą Ignacy już nie daje się nawet nosić inaczej niż siedząc na moim biodrze. Kiedy z nim usiądę to siada tak jak Nina - odsuwa się ode mnie.
Ale rozumiem i nie uważam żeby było lepiej czy gorzej czekać. Po prostu inaczejmalutka_mycha, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIgs ma skórę nosorożca - tak jak ja. Nie przesusza się na szczęście.
Jego nie smaruje niczym poza linomagiem raz na jakiś czas.
A sama używam balsamu średnio pewnie raz w tygodniu albo i rzadziej. W ciąży tylko używałam codziennie.
Ale trądzik to była masakra u mnie na przykład... -
nick nieaktualny
-
Witam Was Kochane🤩❤
Nini śpi,ja leżę.z giga bólem głowy i zbiera mnie co chwilę na wymioty od tego(wzięłam już ibuprofen ale póki co zero poprawy)...Oby przeszło na spacerze bo zwariuje zwłaszcza,że dziś piątek i lekarze tylko do 12...
Mały nadal ma katar ale chyba troszkę mniejszy.Je i pije normalnie więc to mnie pociesza😋
Wczoraj zajadał maliny z bananem na późną kolację a dziś mango do kaszki jaglanej😋😋😋 sama Mu podkradałam😋😋😋
u nas karmienie w drugiej pozycji na krzesełku czyli siedzenie ale nie pełne ,na kolankach też sadzamy Natanka niekiedy😉 -
nick nieaktualny