X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 12 października 2019, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki tej pięknej pogodzie dziś miałyśmy oficjalną próbę spaceru w spacerowce! Kasi podobało się!!! Chciała oczami chyba cały świat na raz ogarnąć tak się rozglądala!
    Już się cieszę na myśl o jutrze i całym tym prognozowanym ładnym tygodniu!!

    age.png
    age.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 12 października 2019, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też długo się zastanawiałam jak podać kaszke...nawet butelkę smoczek zamówiłam. Ale widząc jak ładnie Kasia zjada warzywa i owoce łyżeczka to jednak będę też chciala kaszke łyżeczką podawać na podwieczorek, tak pół godz przed kąpielą, cyckiem i spaniem.

    age.png
    age.png
  • angella908 Autorytet
    Postów: 570 931

    Wysłany: 12 października 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój Hubert jak był tylko na piersi to nie robił kupy po 2 tygodnie, ale jak już zaczął to szło na 3 pampersy 😂 jak już zaczęłam wprowadzać jedzenie to teraz robi po 3 dziennie.

    Moje dziecko zamiast raczkować to się przewraca z brzucha na plecy i tak przez pol pokoju 😂

    U nas kaszka z bobovity podawana z butli tak szybciej jest, ale na początku nie chciał i musiałam dawać łyżeczka ;)

    Dziewczyny ja dalej nie mam okresu 🙈 przy pierwszym synie dostałam jakoś po 4 miesiącu a tu tak długo

    No i miałam karmić pol roku a karmie dalej tak mi wygodniej mniej roboty :P ale kiedyś trzeba przestać.

    A robicie może dziecia kaszę mannę? Ja ostatnio zrobiłam na wodzie dodałam mm i spał 5 h a normalnie prEsypia po bobovixie 2/3 h i już głodny z nocnym karmieniem jest masakra wstaje po 5 razy :/

    mhsvj44jxrsr3ijj.png82dol6d8wb8ewah0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 października 2019, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaAga85 wrote:

    Dziś znwou zaczyna...
    Nie chce pić mleka np.teraz...czy można już zamiast tego mleka dać kaszkę z owocem a nie oprócz mleka????

    Moj dzisiaj już drugi dzień nie chce jeść mleka. Wczoraj po 6h niejedzenia uległam, i podałam mu kaszkę. Dzisiaj nie dałam się ale udało mi się wdusić w niego mleko na spiocha. Jadł już ładne porcje po 180ml co 3 h, a teraz ledwo przez dzień zje 3 porcje po 130ml i w nocy trochę cyca possie...

    Ile twoj maluch zjada mleka ???
    Ile w ciągu doby powinno dziecko zjeść??

  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 12 października 2019, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili90 wrote:
    Moj dzisiaj już drugi dzień nie chce jeść mleka. Wczoraj po 6h niejedzenia uległam, i podałam mu kaszkę. Dzisiaj nie dałam się ale udało mi się wdusić w niego mleko na spiocha. Jadł już ładne porcje po 180ml co 3 h, a teraz ledwo przez dzień zje 3 porcje po 130ml i w nocy trochę cyca possie...

    Ile twoj maluch zjada mleka ???
    Ile w ciągu doby powinno dziecko zjeść??
    Zadzwoniłam do 4 pediatrów z okolicy i do kliniki dziecięcej na gorącą linię u nas .Info mam takie,że niezbędne min.to 450ml wg jednego a wg innych 600ml na dobę ALE jeżeli nie ma cwch odwodnienia i dziecko jest spokojne yo wszystko powinno być w porządku.
    Dodatkowo zwrócono mi uwage na to czy zbyt "agresywnie"nie rozszerzam diety dziecku tzn
    czy nie dostaje zbyt dużych porcji np.zupki lub kaszki.
    U Nas wygląda to tak,że do zrobienia kaszki mam 60ml wody plus ok.3 łyżeczki kaszki na to(płaskie dziecięce łyżeczki kaszki bez cukru i bezmleczne)plus do tego 3-4 łyżeczki owoców.
    Zupka to.danie ze słoiczka i zjada max 3/4 malego słoiczka ale być może mój błąd to wprowadzenie już mięska...
    Wg opisanych przeze mnie ilości wg nich jest ok ale dla własnego spokoju mam zgłosić się do pediatry.
    Dziś zjadł ok.600ml mleka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2019, 23:59

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 13 października 2019, 01:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kiedys zaglebialam ta tematyke przy Michalku i tez wg wiedzy ktora uzyskalam, to minimum mleka jakie dziecko powinno wypic to 500 ml, zeby bylo dobrze nawodnione to 100ml na kg masy ciala, zeby ładnie przybieralo to 140-160 ml na kg masy ciala.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 13 października 2019, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella wrote:
    Ja kiedys zaglebialam ta tematyke przy Michalku i tez wg wiedzy ktora uzyskalam, to minimum mleka jakie dziecko powinno wypic to 500 ml, zeby bylo dobrze nawodnione to 100ml na kg masy ciala, zeby ładnie przybieralo to 140-160 ml na kg masy ciala.
    jeden z pediatrów podał mi właśnie przelicznik ok.120ml na kg masy ciała😉
    u nas tyle nie wypija na dobę

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2019, 06:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili - my mieliśmy takie 4 dni obniżenia apetytu. Dwa były tragiczne wręcz.
    Nie wiem ile ml zjadał ale gdzie zwykle karmienia w sumie wychodziły 1,5h na dobę to w najgorszym dniu ssał tylko 20 minut.
    Kolejnego dnia wstał i jadł na potęgę. Wisiał co godzinę i potem w nocy powtórka.
    Minął około tydzień od tego "załamania" i wróciliśmy do dawnej regularności.


    Nocka dziś suuuuper u nas. Usnął po 19 i wstał przed chwilą. Jadł o północy jedna pierś a potem po 3 dwie. Ja od 4 znowu nie śpię ale to dlatego że się wyspałam. Czytałam książkę, skręciłam się w kryminał kolejny 😜 Już dawno mnie tak książka nie wciągnęła. Chyba zaczyna wracać mi "mój mózg" bo w ciąży i po porodzie zdarzały mi się problemy z łączeniem wątków i czytanie nie sprawiało przyjemności.


    Dzisiaj wybory, potem chrzciny. Ciekawa jestem jak Ignasiowi bedzie się podobało 🙃

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 13 października 2019, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Lili - my mieliśmy takie 4 dni obniżenia apetytu. Dwa były tragiczne wręcz.
    Nie wiem ile ml zjadał ale gdzie zwykle karmienia w sumie wychodziły 1,5h na dobę to w najgorszym dniu ssał tylko 20 minut.
    Kolejnego dnia wstał i jadł na potęgę. Wisiał co godzinę i potem w nocy powtórka.
    Minął około tydzień od tego "załamania" i wróciliśmy do dawnej regularności.


    Nocka dziś suuuuper u nas. Usnął po 19 i wstał przed chwilą. Jadł o północy jedna pierś a potem po 3 dwie. Ja od 4 znowu nie śpię ale to dlatego że się wyspałam. Czytałam książkę, skręciłam się w kryminał kolejny 😜 Już dawno mnie tak książka nie wciągnęła. Chyba zaczyna wracać mi "mój mózg" bo w ciąży i po porodzie zdarzały mi się problemy z łączeniem wątków i czytanie nie sprawiało przyjemności.


    Dzisiaj wybory, potem chrzciny. Ciekawa jestem jak Ignasiowi bedzie się podobało 🙃



    jak Boga kocham ja mam cyborga w domu... zasnął ok 22 i pobudka o 6.... co Wy robicie, że wam dzieci śpią od 19??????

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 13 października 2019, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angella908 Ja robiłam kaszę manne w ramach szczepienia glutenem. Tak mi kazała pediatra. Dawałam w południe. Małej bardzo smakowała.

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 13 października 2019, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ile wy dajecie tych innych posiłków? Ile zupki? Ile kaszki? Ile owoca?
    Nie wiem ile dziennie powinnam dawać.
    Czy narazie tylko troszeczkę, czy już jako posiłek?

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2019, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    jak Boga kocham ja mam cyborga w domu... zasnął ok 22 i pobudka o 6.... co Wy robicie, że wam dzieci śpią od 19??????
    Kładę się z nim i już śpię 😅

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2019, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia76 wrote:
    Dziewczyny ile wy dajecie tych innych posiłków? Ile zupki? Ile kaszki? Ile owoca?
    Nie wiem ile dziennie powinnam dawać.
    Czy narazie tylko troszeczkę, czy już jako posiłek?
    Teoretycznie powinno się po troszku, żeby dziecko się przyzwyczajalo.
    Mój Ignas nie da sobie dać mniej. Na początku to były faktycznie 2-3 łyżeczki. Teraz potrafi zjeść 1,5 słoiczka tego dużego. I popić to woda albo cyckiem mimo że godzinę wcześniej cycka zjadł.
    W tej chwili wygląda na to że waży 7,3kg. Ruszył z wagą slicznie, wyskoczył na wyższy centyl (a przy naszym niziutkim to duuuuzo).
    Ale musisz mieć na uwadze że zbyt agresywne rozszerzenie diety może skutkować odrzuceniem mleka. A to źle.
    Przy mm można przemycać mleko w wielu formach ale odrzucenie piersi to poważny problem. Do około roku mleko to podstawa żywienia.

    U nas jest rano pobudka i wtedy zwykle nie je albo pocyca chwilę. Potem śpi, cycek, po godzinie kaszka. Śpi. Potem cycek. Śpi. Potem cycek, za godzinę obiadek/warzywno/owoc i do końca dnia tylko cycek.
    Kaszka zwykle jest około 9 rano a obiadek między 13 a 16 - zależy jak nam się plan dnia ustawi.

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 13 października 2019, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też kiedyś podali ten przelicznik 130 ml na kg ciała..

    Paula powodzenia dzisiaj :) niech Wam się wszystko super uda.

    Wczoraj mieliśmy urodziny męża, w sumie dobry moment zebh pokazać mężowi co czasami jego matka robi :) nie mówię, to dobra kobieta, ale w Mała tak wpatrzona ze to jest aż nienormalne. Kilku minut nie potrafi wytrzymać zeby jej gdzieś nie dotknąć. No wiec mąż kilka razy ja zbesztal :D ale na koniec odwalila taka akcje ze klekajcie narody. Malutka już spała, a oni zbierali się do domu. Teściowa poszła się pożegnać i musiała trafić na jej lekki sen. Oczywiście ze kocyk trzeba poprawić, tak poprawiła ze ja rozbudzila. Do północy bujalam się z ryczacym (tak ryczacym, nie płaczącym) dzieckiem. Mąż już miał dość, on nie ma cierpliwości. Mam nadzieję ze przy najbliższej okazji powie jej coś do słuchu. Więc dzisiaj wyglądam trochę jak zombi.

    Paula 90 lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 13 października 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia76 wrote:
    Dziewczyny ile wy dajecie tych innych posiłków? Ile zupki? Ile kaszki? Ile owoca?
    Nie wiem ile dziennie powinnam dawać.
    Czy narazie tylko troszeczkę, czy już jako posiłek?


    Tunia ja daję po porannej drzemce... jest cyc, około godzinna drzemka i po obudzeniu wjeżdża kaszka.. robię z ok 60 ml mm, parę łyżeczek kaszki- tak do odpowiedniej konsystencji... czasem dolewam wody jak za gęste.. do tego miksuję jabłko albo gruszkę, banana... co mam... i Bunio czasem zjada całą a czasem nie... jak już nie chce, nie otwiera buzi,odwraca głowę, zaczyna się czyms bawić to już nie karmię...

    po popołudniowym spacerze-zwykle ok 15 tak ok pół h po cycu daję zupkę- zwykle paruję kawałek marchewki, pietruszki, ziemniaka albo 3 różyczki samego brokuła.. do tego kilka kropel oliwy albo masełko i 2 łyżeczki kaszki kukurydzianej i woda- miksuję i Bunio zazwyczaj zjada prawie wszystko. Raz zjadł wszystko - buraczek mu ewidentnie posmakował :)

    około 18 czasem daję jeszcze cząstkę owoca do smoczka- już dostał tak sliwkę i kiwi, dziś będzie mango :)

    Tunia do 1 rż to ma być smakowanie a nie najedzenie się... daje się zazwyczaj do godziny po cycu/mm. Dziecko nie ma się najeść bo i tak na razie układ pokarmowy ma się nauczyć trawić, wytwarza enzymy etc...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2019, 09:10

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 13 października 2019, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Kładę się z nim i już śpię 😅


    o 19!!!???? u nas od 18-23 to jest największa petarda.. nie ma szans na sen....

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 13 października 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Teoretycznie powinno się po troszku, żeby dziecko się przyzwyczajalo.
    Mój Ignas nie da sobie dać mniej. Na początku to były faktycznie 2-3 łyżeczki. Teraz potrafi zjeść 1,5 słoiczka tego dużego. I popić to woda albo cyckiem mimo że godzinę wcześniej cycka zjadł.
    W tej chwili wygląda na to że waży 7,3kg. Ruszył z wagą slicznie, wyskoczył na wyższy centyl (a przy naszym niziutkim to duuuuzo).
    Ale musisz mieć na uwadze że zbyt agresywne rozszerzenie diety może skutkować odrzuceniem mleka. A to źle.
    Przy mm można przemycać mleko w wielu formach ale odrzucenie piersi to poważny problem. Do około roku mleko to podstawa żywienia.

    U nas jest rano pobudka i wtedy zwykle nie je albo pocyca chwilę. Potem śpi, cycek, po godzinie kaszka. Śpi. Potem cycek. Śpi. Potem cycek, za godzinę obiadek/warzywno/owoc i do końca dnia tylko cycek.
    Kaszka zwykle jest około 9 rano a obiadek między 13 a 16 - zależy jak nam się plan dnia ustawi.


    o to u nas tak samo! :) w końcu Igs i Bunio to bliźniaki :)

    Paula 90 lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 13 października 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Mi też kiedyś podali ten przelicznik 130 ml na kg ciała..

    Paula powodzenia dzisiaj :) niech Wam się wszystko super uda.

    Wczoraj mieliśmy urodziny męża, w sumie dobry moment zebh pokazać mężowi co czasami jego matka robi :) nie mówię, to dobra kobieta, ale w Mała tak wpatrzona ze to jest aż nienormalne. Kilku minut nie potrafi wytrzymać zeby jej gdzieś nie dotknąć. No wiec mąż kilka razy ja zbesztal :D ale na koniec odwalila taka akcje ze klekajcie narody. Malutka już spała, a oni zbierali się do domu. Teściowa poszła się pożegnać i musiała trafić na jej lekki sen. Oczywiście ze kocyk trzeba poprawić, tak poprawiła ze ja rozbudzila. Do północy bujalam się z ryczacym (tak ryczacym, nie płaczącym) dzieckiem. Mąż już miał dość, on nie ma cierpliwości. Mam nadzieję ze przy najbliższej okazji powie jej coś do słuchu. Więc dzisiaj wyglądam trochę jak zombi.


    o matko... zabiłabym :)

    ale jest pełnia.. ja mam problem ze spaniem wtedy..i wczoraj i dziś młody spał a ja już od 5 nie :( miałam możliwość a nie mogłam :(

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 13 października 2019, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nie ma jakiś unormowanych godzin jedzenia bo Mały różnie śpi i tym samym o różnych godzinach je...

    Jeżeli zaś chodzi o te ilości jedzenia to nie zjada dużo takiego obiadku a jest po nim nie głodny conajmniej 4 godziny...

    My jedzenie o 4 nad ranem potem o 8 a teraz śpi...
    U Nas dużo też się złożyło w czasie-zmiana mleka poskutkowała tym,że nagle zaczął jeść w nocy gdzie przez jakieś 2 m-ce zdarzyło się to może 5 razy...
    Także no...

    On śpi a ja kawa w łóżku obok leżąc😉 córka też śpi a mąż ogląda siatkówkę😉
    zaraz w końcu siadam i kupuje śpiwór bo nadal w gondoli jeździmy

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 13 października 2019, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha teściowa na medal🤬🤬🤬🤬 zero wyczucia ma kobieta...
    u nas na szczęście brak kontaktu 😁

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
‹‹ 3987 3988 3989 3990 3991 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ