Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula 90 wrote:Kupujecie oczyszczacze powietrza?
Ja już prawie się zdecydowałam na taki z nawilżaniem i jonizacja dodatkowo.
Ignacy jak ważył 7000kg to miał już 72cm.
U nas ostatnio ciężkie dni i noce. Ale myślę że duży wpływ ma na to moje zmęczenie. Po męża zmianach zazwyczaj jest gorzej a to wynika z tego że 4 dni jestem sama z Małym i psem. Z mężem się nie widzimy wtedy wcale albo prawie wcale. I ja się dojeżdżam do zera a potem trochę odpoczywam jak on jest.
Obniżyliśmy łóżeczkoDaje go tam czasem w dzień do zabawy i zaczął się wspinać do góry.
Wspina się też po zabawkach i unosi że prawie na kolanach klęczy. Nie wiem co on ćwiczy ale ja już widzę jak leci przez barierkę albo uderza głową w mate.
Kupujecie żywe choinki na święta? Stawiacie na ziemi?
I ponawiam pytanie sprzed paru tygodni 😉 - kupujecie sanki? Jakie?
Ja nie kupuje, u nas jest wilgotno bo obok są stawy i mamy wilgotność ok 60 proc - tak pokazuje sprzęt.
Jasne, że kupujemy sanki! Ale nie wiem jeszcze jakie! Chyba takie zwykłe, z oparciem.... A są jakieś stuningowane? Coś na Alliexpress wyhaczylas? 😀
Paula ja też padam na twarz... Też jestem sama non stop z dzieckiem... Jedynie niedziela daje mi jakieś tam wytchnienie bo w tygodniu może jeden albo dwa wieczory tata jest w domu. Wczoraj się wyrwałam na pazury ale tylko pedi zrobiłam bo trwało to dwie godziny... Musiała mnie odgruzować znajoma bo wcześniej byłam u innej i mi wmawiała że nic nie wrasta a ja czułam że coś jest nie halo...i trzy paznokcie były fest do obrobienia.. muszę się częściej umawiać! Ręce zrobię po niedzieli!
Łóżeczko też obniżamy w ten weekend. Zaraz wrzucę na fejsa co Bunio wczoraj wymyślił... To dziecko mnie z każdym dniem zaskakuje...ja nie wiem skąd on ma tyle energii 😀😀😀😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2019, 08:02
Fasolka77
-
Daffi wrote:Ja zmieniam choinke na inna. Sztuczna.. Nie bawie sie w zywa.
A sanek nie kupuje mam po Julce metaloylwy stelaz i drewniane siedzisko z oparciem.
Ja nie lubię sztucznych choinek...już wolę nie mieć żadnejPaula 90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Szwagierka ma fajne sanki. Takie z rączka do pchania, amortyzatorem i oparciem. Zakładała tam też śpiworek z wózka. To sanki typowo dla malutkich dzieci. Do zjazdu z góry raczej nie bardzo. Ona ma chyba firmy tako.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2019, 08:29
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
Choinkę 2 lata temu zmieniłam z dużej 180cm na malutką 90cm, bo dzieci małych nie ma i dla kogo taka duża 😁.
W tym roku ubiorę jeszcze małą, a za rok spowrotem kupimy dużą dla Wiki.
Choinka sztuczna, chociaż marzy mi się taka naturalna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2019, 08:31
-
Paula 90 wrote:A do sanek śpiworek od wózka? Mają te sanki pasy i oparcie? Nie mam pojęcia czy potrzebujemy takie zabezpieczenia 🙄
-
Fasolka77 wrote:Ja nie lubię sztucznych choinek...już wolę nie mieć żadnej
Teraz mam tak zagracone mieszkanie ze stawiam na taka choinke
https://allegro.pl/oferta/choinka-sztuczna-diamentowa-na-pniu-220-szyszki-8393038100?utm_medium=app_share&utm_source=facebookWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2019, 08:48
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Daffi - podoba mi się ta na pniu, ciekawe czy taka żywą idzie dostać. Z jakichś gałęzi zrobioną na przykład. Albo sama zrobię? Trochę drucika, gałązek i pień.
-
Paula 90 wrote:Daffi - podoba mi się ta na pniu, ciekawe czy taka żywą idzie dostać. Z jakichś gałęzi zrobioną na przykład. Albo sama zrobię? Trochę drucika, gałązek i pień.
można kupić takie żywe! widziałam kiedyś
w ogóle mam w Łodzi taką kwiaciarnię, że zawsze ślinię się na wszystkie ich kompozycje! a bukiety z polnych kwiatów...hmmmmPaula 90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Paula ja zawsze mam taką dużą, oczywiście bombki (plastikowe) ściągane 100 razy, ale jak dla mnie ma to swój urok
tylko sztuczną kupujemy od kiedy moim rodzicom od choinki rozeszlo się po chacie pełno małych pająków...💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
espoir wrote:Paula ja zawsze mam taką dużą, oczywiście bombki (plastikowe) ściągane 100 razy, ale jak dla mnie ma to swój urok
tylko sztuczną kupujemy od kiedy moim rodzicom od choinki rozeszlo się po chacie pełno małych pająków...
Ja zawsze do wazony robię żywe stroiki więc namiastka zywosci jest -
Fasolka77 wrote:dziewczyny kiedy dziecko powinno otworzyć piąstki?
i czy to prawda, że jak dużo i szybko pełza to będzie później chodzić?
O tym pelzanie to mi fizjo mówiła apropo czworakowania. Ze wszędzie potrafi się dostać i może nie chcieć mu się na czworakavh przemieszczać. Ale to nie jest reguła. -
malutka_mycha wrote:W jakim sensie otworzyć piątki? Bunio ma cały czas zacisniete?
O tym pelzanie to mi fizjo mówiła apropo czworakowania. Ze wszędzie potrafi się dostać i może nie chcieć mu się na czworakavh przemieszczać. Ale to nie jest reguła.
tak, ma zwykle zaciśnięte... otwiera jak sięga po zabawkęFasolka77
-
Fasolka to raczej nie regula. Jula szybko czworakowala pelzala a na 10.5 miesiaca sama chodziła. Zobaczymy jak u Filipa będzie.. Bo szybko zaczal czworakowac a co dalej niewidomo. Za to prawie nic nie guga. Alicja brata czworakowala dosc pozno i choc ma 13 mcy nie chce sama chodzić ale mowi juz tak fajnie pojedyncze slowa.. Umie wyraznie mowic tatuś czy babcia gdzie dzieci zdecydowanie bardziej mowia tata i baba..
U nas pada delikatny sniegFasolka77 lubi tę wiadomość