Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
stresant wrote:A jak tam Twoje kilogramy?moje narazie ida w gore
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2019, 21:42
stresant, Bubek, Tunia76, Fasolka77, MamaAga85 lubią tę wiadomość
-
Espoir, no super wynik! Ja nie mam jakoś czego zrzucać, ale gimnastyka by się przydała na odbudowę mięśni w miejscu tluszczyku...Ale tak mi się nie chce....jak już Kasia śpi wreszcie po 20 to tylko mogę leżeć i patrzeć w tv albo czytać!
Aha, nie przenoscie się stąd na tego fb bo skąd ja się dowiem wszystkiego!?!?espoir lubi tę wiadomość
-
espoir wrote:coraz wolniej spadają... na razie 15 kilogramów na minusie (79,3 -> 64,3). chciałam jeszcze 10 kilo, ale Mąż jak się dowiedział, to zaczął mi suszyć głowę, że jest już super i wystarczy, więc na razie poszliśmy na kompromis i ustaliliśmy, że jeszcze 5 kilo (oczywiście jak potem dalej będę się źle ze sobą czuć, to dorzucę jeszcze te 5).
Witaj, nowa koleżanko. W jakim wieku masz dzieci? Z trójka pewnie trudno, co? Ja ledwo co dwójkę ogarniam, ale z dziesieciolatkiem już jest prościej, przynajmniej w teorii 😉espoir lubi tę wiadomość
-
stresant wrote:Daffi weszlam do wiadomosc wpisalam Daffi ....jako ze chce do Ciebie napisac i "pisze" ze nie mam Cie wsrod przyjaciolek
-
Sansivieria wrote:Espoir, no super wynik! Ja nie mam jakoś czego zrzucać, ale gimnastyka by się przydała na odbudowę mięśni w miejscu tluszczyku...Ale tak mi się nie chce....jak już Kasia śpi wreszcie po 20 to tylko mogę leżeć i patrzeć w tv albo czytać!
Aha, nie przenoscie się stąd na tego fb bo skąd ja się dowiem wszystkiego!?!?Sansivieria lubi tę wiadomość
-
Espoir Ty 63 kg wazysz? To super waga, przecież 53 to znikniesz
Ja dzisiaj też sporo chodzę do Niny ale tylko smoczek podać, to jest chyba plus niecyckowego dziecka.
Nina chyba przestawia się na coraz rzadsze drzemki w dzień. Jak kładę ja tak jak zwykle to jest wielka afera. Muszę ogarnąć co ile teraz potrzebuje odpoczynku.espoir lubi tę wiadomość
-
Adani wrote:Kiwona mam dzieci w wieku 5 lat, 3 lat, no i 6 miesięcy. Przyznam, że jest wesoło a jak Wasze maluchy teraz śpią w dzień, tzn. ile mają drzemek i jak długie?
-
nick nieaktualnyDziewczyny cud nad Wisłą.
Moje dziecko usnęło o 19, potem o 22 cyc i dopiero o 4:30 kolejny cyc i pobudka przed 6.
Istnieje możliwość że wstawał w międzyczasie ale ja na nieświadomce ogarnęłam 😂😂😂
Teraz właśnie znowu usnął.
Dziś wieszamy lampki na oknie (mam taką jakby zasłonkę z lampek na całe okno i balkon - to się jakoś nazywa ale nie umiem tej nazwy z mózgu wydobyć). Ciekawa jestem czy Ignacemu się spodoba 😍Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
stresant wrote:Fasolka a tw 3000 to tylko implant ? Na to jeszcze trzeba korone nalozyc ..to kolejny 1000? Czy ze 3000 zrobia komplet?
A teraz pewno jeszcze więcej.
Mam w rodzinie protetyka, to jak słyszę ile oni nabijaja marży + marża dentysty, to się nóż w kieszeni otwiera. -
Tunia76 wrote:Ja pytałam przed ciążą moją dentystke, to cena calkowita ponad 5000zl.
A teraz pewno jeszcze więcej.
Mam w rodzinie protetyka, to jak słyszę ile oni nabijaja marży + marża dentysty, to się nóż w kieszeni otwiera. -
stresant wrote:No dentysta ortodonta i wogole wszystko uwiazane z zebami to najbardziej kasowy zawod na swiecie....w takim razie ja to wywale z 15 000 chce 3 zeby zrobic na 2 implantach..taki mostek...narazie nam w tym miejscu korony porobione ale ostatnio jak ugryzlam kostke czekolady to mi korona w rece zostale razem z gwozdziem...dentystka na kleju zamocowala ale mowila ze caly korzen to pruchno i trzeba bedzie cos myslec
-
Daffi wrote:Nikt sie nie przenosi. Część dziewczyn tu nie pisze i chociaz na fejsie od czasu do czasu mozna ujrzeć zdj czy jakis post. Tu zostanie raczej tak jak bylo.
Ale fajnie że tu dalej się kręci. Ze znajdujecie czas. Ja marzę o nocach przespanych. A tak o, to nie mogę narzekać -
stresant wrote:Fasolka a tw 3000 to tylko implant ? Na to jeszcze trzeba korone nalozyc ..to kolejny 1000? Czy ze 3000 zrobia komplet?
Zabij mnie ale nie dopytywałam ...wydaje mi się , że całość no ale pytałam i implant to w moim rozumowaniu chodziło też o "montaż" bo przecież nie będę sobie go w kieszeni nosić 🤭 ale jak chcesz to mogę dopytac. Fajnie by było jakbyś się zdecydowała to byłaby okazja żeby się spotkać!Fasolka77
-
espoir wrote:coraz wolniej spadają... na razie 15 kilogramów na minusie (79,3 -> 64,3). chciałam jeszcze 10 kilo, ale Mąż jak się dowiedział, to zaczął mi suszyć głowę, że jest już super i wystarczy, więc na razie poszliśmy na kompromis i ustaliliśmy, że jeszcze 5 kilo (oczywiście jak potem dalej będę się źle ze sobą czuć, to dorzucę jeszcze te 5).
Espoir jesteś wielka!!!espoir lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Ja pierdole co za noc...pobudki co pół godziny... Młody nieodkladalny...tyle co się nawkurwialam w nocy to moje...nie wiem o co chodziło...wsadziłam palec do buzi i masowalam to się udało raz go uspokoić...w końcu z bezsilności podałam pedicetamol i posmarowalam dziasla dentinoxem.... nic tam nadal nie widzę więc nie wiem... Młody zaczął wczoraj normalnie raczkować, cały czas staje jak ma podparcie, usiadł..może tego nie ogarnia jeszcze psychicznie i stąd to spanie do dupy? Pociera też oczy...sama nie wiem...ja się wykończę... a jeszcze przed nami droga powrotna do domuFasolka77