Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Tunia76 wrote:Dlaczego chcesz wracać do pracy?
Glownie ze wzgledow finansowych... Mamy do wykonczenia dom w Polsce, a jak ja teraz nie pracuje to praktycznie stoimy w miejscu bo ciezko jest z jednej wyplaty odlozyc miesiecznie jakas konkretna sume. Pewnie gdyby nie ten dom to zostalabym dluzej na macierzynskimWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2019, 10:55
-
chce_byc_mama wrote:Glownie ze wzgledow finansowych... Mamy do wykonczenia dom w Polsce, a jak ja teraz nie pracuje to praktycznie stoimy w miejscu bo ciezko jest z jednej wyplaty odlozyc miesiecznie jakas konkretna sume. Pewnie gdyby nie ten dom to zostalabym dluzej na macierzynskim
Niby szczęścia nie daje, ale...
Niestety wiem jak to jest liczyć każdą złotówkę.
-
Asia2000 ja tez podawalam kaszke z butli ale to bylo tak ze 180ml wody i 2 male miarki od mleka. Pozniej przestalam i niedawno na grupie fejsbukowej uswiadomioni mnie ze kaszka na gęsto to zly pomysl a raz zdarzylo mi sie tak podac. Nie pomyslalam o tym nawet inaczej skoro sprzedaja smoczki do butelek typowo dla kaszki. Człowiek cale zycie sie uczy.
Z rozszerzaniem nie pomoge. O ile z corka szlo gladko tak ten maly galgan nie chcr nic poza owocami. -
Asia2000 wrote:Misia-jak pisałam jestem typem osoby drążącej temat "do końca"(niestety). W Łodzi to znam jedynie docenta Paśnika(immunolog i pediatra), super lekarz i super człowiek.Sama jestem z Trójmiasta.Może pediatra da skierowanie do genetyka i od genetyka uda sie coś wyciągnąć na nfz. Kurcze człowiek tyle płaci na zdrowie a jak przyjdzie co do czego to nie można z niczego skorzystać. Na Warsaw Genomics jest coś co dotyczy cholestazy ale tutaj to moim zdaniem musi sie wypowiedzieć genetyk.
-
Daffi wrote:Asia2000 ja tez podawalam kaszke z butli ale to bylo tak ze 180ml wody i 2 male miarki od mleka. Pozniej przestalam i niedawno na grupie fejsbukowej uswiadomioni mnie ze kaszka na gęsto to zly pomysl a raz zdarzylo mi sie tak podac. Nie pomyslalam o tym nawet inaczej skoro sprzedaja smoczki do butelek typowo dla kaszki. Człowiek cale zycie sie uczy.
Z rozszerzaniem nie pomoge. O ile z corka szlo gladko tak ten maly galgan nie chcr nic poza owocami. -
Misiabella wrote:Nie musisz przepraszac. Jest takie badanie, kosztuje 6 tys zlotych. Zastanawiam sie nad nim, bo to spory koszt, a lekarz od chorob metabolizmu mi mowil ze on nie widzi takiej potrzeby na razie, chyba ze kwasy podskocza, a na razie spadly. Ale jak mam zyc w niepewnosci...
Ja myślę że 6 tys to mała cena za spokój.... Nawet jeśli, odpukac, badania coś wykażą to będzie wiadomo z jakim wrogiem walczyćFasolka77
-
Asia2000 wrote:Misia-jak pisałam jestem typem osoby drążącej temat "do końca"(niestety). W Łodzi to znam jedynie docenta Paśnika(immunolog i pediatra), super lekarz i super człowiek.Sama jestem z Trójmiasta.Może pediatra da skierowanie do genetyka i od genetyka uda sie coś wyciągnąć na nfz. Kurcze człowiek tyle płaci na zdrowie a jak przyjdzie co do czego to nie można z niczego skorzystać. Na Warsaw Genomics jest coś co dotyczy cholestazy ale tutaj to moim zdaniem musi sie wypowiedzieć genetyk.
Też się leczyłam u Paśnika 😁Asia2000 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
My mamy genetyka na pazdziernik 2020 na nfz w czd. Jesli kwasy podskocza do 100 dajmy na to to powiedzieli ze przyspiesza wizyte. Musze sie zorientowac ile sie czeka w instytucie matki i dziecka. Dzieki Asia za info o tym lekarzu.
-
Dzisiaj zle mi sie dzien zaczal. Mialam pojechac na echo serca bo zwolnil sie termin u takiej profesor, do ktorej malego zapisalam jak sie tylko urodzil i pochrzanily mi sie godziny...Wczoraj dalam Jeremiemu zupe wieloskladnikowa - nasza z cebula porem, burakami i cala paleta warzyw i kurczakiem i mial dzis problem z kupka, przez co nie chcial mleka pic. W koncu jak zrobil kupe wypil duszkiem130 ml- jego średni max i wpadlam na idiotyczny pomysl by dac mu sprobowac mus marchew jabko banan, ktory michalek mial jesc, taki w tubce. A on najwidoczniej nie mial na to ochoty bosprowokowal wymioty i wszystko razem z mlekiem zwrocil. Juz tak raz kiedys zrobil z lekarstwem ktory podalam mu zbyt szybko, poczul je w buzi i od razu zapragnal sie cholerstwa pozbyc. I jeszcze Michalek wczoraj zachorowal, mial goraczke caly dzien i noc i sadzi łapki do małego, chociaz prosze go by tego nie robil. Takze mały sajgon tutaj mam
-
No i maly probowal na czworaki stawac a teraz przestal. Tylko pelza, calkiem sprawnie mu to idzie, a nie chce w ogole kombinowac z czworakami. Mial kilka niepowodzen w postaci wywrotek i chyba uznal, ze nie ma co die wysilac, jak mozna pelzac. Dywan chcialam kupic, ale nie wybralam, a chce cos docelowego, wiec musze poszukac.
-
Nina nawet nie pelza🙈
Fizjo mówiła że są dzieci którym bardziej odpowiada pelzanie i jak za długo to trwa to wkładają pod body miękka piłeczkę z wypustkami. Dziecka to drażni jak pełza i podnosi brzuch. I zaczyna czworakowacMisiabella lubi tę wiadomość
-
Asia no ja dalam mu te pierogi do raczki i sobie “memlal”. Troche je rozgotowalam, zeby mu z ciastem latwiej szlo bo zebow tez jeszcze nie mamy.
Wrocilam wlasnie z pracy. Kurcze no super tam jest! mega wesolo, kazdy usmiechniety i mily. Az chce sie wracac😉 jedna dziewczyna tez jest w ciazy-na termin na kwiecien. Ja powiem dopiero w styczniuAsia2000 lubi tę wiadomość
-
My dzisiaj miałyśmy 3 dawkę wzw.
Wiki ma 70cm i waży 8410g.
W niecały miesiąc przybrała 600g.
A tak wrzeszczała, że chyba Zosia słyszała. Ważenie, mierzenie-wrzask.
Badanie u lekarza-wrzask, szczepienie-dziki wrzask.
malutka_mycha, Daffi lubią tę wiadomość
-
Tunia76 wrote:My dzisiaj miałyśmy 3 dawkę wzw.
Wiki ma 70cm i waży 8410g.
W niecały miesiąc przybrała 600g.
A tak wrzeszczała, że chyba Zosia słyszała. Ważenie, mierzenie-wrzask.
Badanie u lekarza-wrzask, szczepienie-dziki wrzask.
Bardzo ładnie Ci przybrala. Fifi raptem 300g przez ponad miesiac. Ale tez nie wiem na ile wplyw ma jego aktywność fizyczna i zmiana mleka. Teraz spowrotem jestesmy na hipp.Tunia76 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja ostatnio wazylam malego u lekarza jak mial 5 miesiecy...potem na wadze lazienkowej.....bo od tego czasu nie bylismy u pediatry...
Tak sie cieszylam ze zaczal jesc i przewczesnie
Wczoraj caly dzien tylko cyc a dzis 2 lyzeczki tartego jablka,3 lyzeczki ziemniaka i 20ml kaszki
Czy to normalne ze prawie 8 miesieczne dziecie nic nie je?