Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Daffi wrote:Ja spytalam bratowej i dostalam liste marzen Kacperka, Oli i to co uwazaja za potrzebne dla Aluni.
To samo ja powiedzialam co dla Filipka chcemy, a Jula chce na urodziny i swieta kasiore.. A ma urodziny 6dni przed wigilia wiec liczy ze nazbiera a potem planuje odwiedzić diversa i sinsaya.
też pytałam bo list do Mikołaja został napisany Ale byliście jest właśnie to LEGO z jakimś oprogramowaniem czy coś za 7 stów i tablet więc stwierdzili że nie wszystko na raz i oni mu to kupia tylko w odpowiednim czasieFasolka77
-
nick nieaktualny
-
Nie mam sil. Zrobilam mlodemu nasze ziemniaczki z obiadu na puree razem z kalafiorem. Lekko osolone bo to gotowane dla nas bylo.. Sprobowalam i bylo pyszne.. Mlody po 2 lyzeczkach zwymiotowal.. Ale to tak mocno ze zwrocil tez mango z gruszka i kasza manna którą jadł o 15.
-
Fasolka77 wrote:też pytałam bo list do Mikołaja został napisany Ale byliście jest właśnie to LEGO z jakimś oprogramowaniem czy coś za 7 stów i tablet więc stwierdzili że nie wszystko na raz i oni mu to kupia tylko w odpowiednim czasie
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Tunia76 wrote:Moja pije z tego kubka. To znaczy umie nabrać do buzi wody, ale jak poczuje że woda, to wypluwa. Robi tak z każdą wodą, bez względu na metodę podania.
-
malutka_mycha wrote:Stresant a to Waszą pierwsza dawka? Na nic jeszcze nie szczepiła? Do kiedy miałabyś czas z tym 5w1?
W poniedzialek mam szczepic malego a teraz starszak ma 39,2 temp. Po paracetamolu spadlo do 38,6 ale to i tak wysoko.....
Nic go nie boli gardlo czyste ...co to kr..a moze byc? Jeszcze na malego przejdzie przed szczepieniem......
Fasolka ja starszakowi kupilam lunete do ogladania gwiazd w tym wieku ale on ma aspergera wiec i zainteresowania z lekka dziwaczne
A to lego tez mamy fajna sprawa juz sobie sam programujeFasolka77 lubi tę wiadomość
-
Tunia76 wrote:U mnie tak samo. Sok wchodzi w małych ilościach. Ale nie chcę podawać soku.
Wszyscy w domu pijemy wodę.
Streasant mozliwe ale on zwymiotowal bo mu oczywiście konsysyencja i smak nie podszedl.. Tylko spróbował 1 lyzeczke i koniec juz go cofalo... A po drugiej paw na calego. -
Sansi - ten kubek bardzo przypomina taki zwykle z jakiego pijemy my wiec mysle, ze fajna sprawa zeby dziecko nauczylo sie z niego samodzielnie pic. Na gorze ma taka przykrywke i mozna nim machac itd a nic sie nie wyleje. Zeby sie napic to trzeba pociagnac łyk😉
Mój wody pije bardzo dużo i chętnie wiec mama nadzieje, ze się sprawdziSansivieria lubi tę wiadomość
-
Daffi to tak jak ja dalam malemu z tubki ociupine musu marchew banan jablko, chyba nie mial ochoty, bo to bylo niedlugo po mleku, ale myslalam ze dam tylko do sprobowania, a ten chlusnął wymiocinami...Teraz jak widze, ze tak zaczyna dziwnie memlac buzia i widze ze juz nie ma ochoty to koncze karmienie. Kiedys sie spotkalam z teoria, ze kalafiora, brokuła i kapuste, najlepiej podac po roku. To nie byly zalecenia who, tylko jakiejs dietetyczki dzieciecej. Nie wiem, czy miala racje, ale chyba raczej nie bede sie spieszyc z wzdymajacymi rzeczami. U nas maly preferuje rzeczy proste i nie wieloskladnikowe. Cukinie nawet ladnie jadl. Wycielam z cukini te nasiona, bo ostatnio nie chcial jesc a ja przeczytalam ze ziarna z cukini i innych warzyw sa niezdrowe. On je niewiele, ale najbardziej odpowiadaja mu rzeczy dwuskladnikowe, typu kasza z bananem i jakies warzywo z miesem. Jak jest kilka warzyw to juz zaczyna wybrzydzac. Moze sam wie, co dla niego dobre
-
Chodzi mi o to, ze sa dzieci ktore spotykaja sie z czyms nowym i cos im nie podpasi i reaguja checia wypchniecia tego z ukladu pokarmowego. To nawet niekonicznie moze chodzic o smak, tylko o zbieg jakis okolicznosci. Choc moj Jeremi jak przyjmuje lek ursofalk, i podam mu na raz ciut wiecej, to tez reaguje wymiotami. Nie ma problemu z przyjmowaniem zelaza, ktore lubi, a z tamtym lekarstwem musze bardzo uwazac by nie omsknal mi sie palec i nie podac wiecej za jednym przycisnieciem niz dwie kreseczki z miarki strzykawki.
-
nick nieaktualnyMisia ja nie znalazłam lepszej wędliny z lepszym składem jeżeli masz jakieś namiary to bardzo chętnie spróbuję ;-
A co do podawanie wody - Ignacy przez pierwszy miesiąc pił może z 10 ml na dzień czasem nic. A któregoś dnia jak się dossał do bboxa to za jednym razem poszło 100ml
Teraz w ciągu dnia wypija około 200. i sam się upomina w trakcie jedzenia żeby dać mu bidon. Doidy cup jeszcze nie jest naszym ulubieńcem
W międzyczasie dawałam mu tylko tą herbatę buraczkową z ulicy sezamkowej, ale też jej nie chciał
Woda jest bardzo trudnym "posiłkiem" do nauczenia się bo nie ma smaku ani wyczuwalnej konsystencji. Dziecko jest bardzo trudno nauczyć pić wodę ale jak już załapie to już będzie pił o ile oczywiście nie będzie dostawał kubusiów i tym podobne -
nick nieaktualnyMy Jak podajemy pedicetamol to Ignacy mi się krztusi zawsze powyżej 1 ml. i przecież daje po jednej kresce żeby zdążył połknąć. A jak dostanie więcej niż 1 ml to zaraz się krztusi i odkasłuje.
Zwrócił mi tylko raz jak mu utknął słonecznik w gardle. Ale to dosłownie odrobinkę. On lubi jeść na razie.
Edit: dwa razy - raz przy kotletach z dorsza też trochę bo chyba za duży kawałek cebuli miał 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2019, 06:56