Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas to był prezent na Mikolaja.. To nie zdarza sie codziennie. Do tej pory zaliczal pobudke o 4-4.30.. Zdarzały sie 2 i 3.ale doceniam bo dzis potrzebowalam snu. Wczoraj o 21.30 przysnelam podczas ogladania serialu.
-
Nina dziś pierwszy raz zwymiotowala. Ale też pierwszy raz cały obiad był w kawałkach, widocznie za dużo dla niej.
Tunia ale sam odruch wymioty chyba jest normalny, taka reakcja obronna na coś nieznanego. Może próbuj pół na pół? Trochę 0apki a trochę gniecionego/w kawałkach. U nas się to sprawdziło i dzięki temu z samych papek mogliśmy zrezygnować.
Tunia76 lubi tę wiadomość
-
U mnie maly albo ma rotawirusa albo poszkodzilo mu znow jablko. Po obiadku wpadlam na rewelacyjny pomysl ze podam mu jablko z bananem i morela, mimo ze juz dwa razy zwymiotowal jak tylko poczul jablko w przelyku. I nie wiem czy to nie o jablko chodzi. Kurcze musialam eksperymentowac na wieczor. Krzywil sie jak to jadl ale troche zjadl, wlasciwie kilka lyzek. Teraz nie wiem czy to rotawirus czy to od tego i cala noc mam z glowy tak czy siak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2019, 21:41
-
Misiabella wrote:U mnie maly albo ma rotawirusa albo poszkodzilo mu znow jablko. Po obiadku wpadlam na rewelacyjny pomysl ze podam mu jablko z bananem i morela, mimo ze juz dwa razy zwymiotowal jak tylko poczul jablko w przelyku. I nie wiem czy to nie o jablko chodzi. Kurcze musialam eksperymentowac na wieczor. Krzywil sie jak to jadl ale troche zjadl, wlasciwie kilka lyzek. Teraz nie wiem czy to rotawirus czy to od tego i cala noc mam z glowy tak czy siak.
Misia jak nocka?Fasolka77

-
To chyba jednak nie jelitowka, choc nie mam pewnosci. Maly juz nie wymiotowal potem, ale pije bardzo malo mleka i cos mu sie przelewa w brzuchu. Pil po 30-80 ml w nocy i jak wypil 30-40 to dawalam mu znow za 1,5 godziny, a jak 60-80 to za dwie. Innym razem jak zjadl jablko wymiotowal od razu. Teraz widzialam ze sie krzywil ze mu nie podeszlo, ale zanim zwymiotowal minelo okolo godziny. Zwymiotowal w trakcie podawania mu leku ktory ma posmak cytrynowy i tez musze go podawac bardzo wolno bo jak poczuje wiecej w buzi to tez juz raz zwymiotowal. Wzial ten ursofalk i zwymiotowal raz a za 10 minut po raz kolejny, potem juz nic choc mu jeszcze cos podchodzilo ale zasnal. Starszak tez zachorowal, ale dostal kataru i po raz pierwszy w zyciu bolalo go gardlo. Do tej pory mial takie katarkowe infekcje niewinne i ze dwa razy zapalenie oskrzeli, nigdy nie mial zapalenia ucha, anginy, bostonek i tym podobnie. Budzil sie niestety w nocy z placzem. Dwojka chorujacych dzieci naraz to dla mnie mega hardcore...Fasolka77 wrote:Misia jak nocka?
-
nick nieaktualnyU nas dzisiaj próba tuńczyka na śniadanie.
Nie lubi 😉 Zjadł jeden kawałek ale miał kilka odruchów wymiotnych w trakcie życia i łykania.
Więc tuńczyk to na razie za dużo
U nas mikołajek się raczej nie obchodzi. Pod choinkę przychodzi duży Mikołaj
U nas wczoraj dwa krótkie spacery z psem, pogoda brzydka, strasznie wieje.
Daffi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My niczego nie używamy i dzis mlody mial skarpety zwykle bez tych gumek nie zauważyłam a wspial sie po krzesle i nogi mu sie rozjezdzaly i tylko trzymal sie mocno i darl zeby go ratowac. Wiecej nie wspiął sie po krzesle.
M na szkoleniu od wczoraj do niedzieli nawet nie chce mi sie gotowac. Nocka dzis spoko od 20 do 8 ale karmienie o 1.30 i 6.30.
Misia współczuję i zdrowka dla dzieci. Mam nadzieję ze to nie jelitowka.








także coś wisi w powietrzu


