X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2020, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy po szczepieniu. Od wejścia do wyjścia było 7 minut. Ignaś płakał przez kilka sekund i potem jak mu się przypomniało jak zobaczył tatę który czekał na nas na dworze.
    Ignaś waży równo 9kg
    Było tylko MMR w rączkę. Pneumokoki mamy dopiero we wrześniu bo idziemy prevenarem.
    We wrześniu też 5w1 i bexsero. Myślę że w okolicach wakacji machniemy ospe.

    Podobały mi się te procedury bezpieczeństwa. Jedyne co mi się nie podobało to fakt że lekarz kazała mi usiąść na leżance w trakcie badania stetoskopem i palpacyjnego - ale to miało na celu zminimalizowanie kontaktu między nami, więc rozumiem. Na wagę kładłam go już samodzielnie.

    Jest jedna osoba na godzinę, po każdym pacjencie jest pełna dezynfekcja gabinetu. Drzwi do całej przychodni dzieci zdrowych otwiera i zamyka na klucz każdorazowo lekarz. Niczego nie dotykałam poza długopisem i rączką do płynu dezynfekcyjnego.

    Bubek lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2020, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie - czy Wasze dzieci potroiły wagę urodzeniową na roczek?

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 13 maja 2020, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_90 wrote:
    A właśnie - czy Wasze dzieci potroiły wagę urodzeniową na roczek?


    Bunio tak! 😁
    Super że szczepienie się udało!

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 13 maja 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_90 wrote:
    A właśnie - czy Wasze dzieci potroiły wagę urodzeniową na roczek?
    Wiki tak😀

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 13 maja 2020, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj ma wage x 4 😅😅😅

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 13 maja 2020, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakie jest Wasze zdanie na temat wyjazdu nad morze na 2 tyg. Urlop w tym roku?
    Jedziecie nie jedziecie, bac sie nie bac? Bo nie wiem czy rezygnowac z rezerwacji czy zostawic i jechac za wszelka cene? Jeszcze musza mi granice otworzyc do tego czasu 🙈

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 13 maja 2020, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_90 wrote:
    A właśnie - czy Wasze dzieci potroiły wagę urodzeniową na roczek?
    My nie. Na rok waga 11kg wiec potrojona urodzeniowa 13.500 to raczej nie tak łatwo uzyskac :p

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 13 maja 2020, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Jakie jest Wasze zdanie na temat wyjazdu nad morze na 2 tyg. Urlop w tym roku?
    Jedziecie nie jedziecie, bac sie nie bac? Bo nie wiem czy rezygnowac z rezerwacji czy zostawic i jechac za wszelka cene? Jeszcze musza mi granice otworzyc do tego czasu 🙈
    Ja gdybym miala wykupione to bym pojechala.. ale my wszystkie oszczędności wladowalismy w remont podworka. Z tymi granicami tez jakos dziwnie jest.. niby sa kwarantanny a szwagierka przyjezdza na week i wraca do Niemiec i puszczaja ich bez kwarantanny bo maja umowę o pracę w Niemczech a nie sa transgraniczni. To wszystko jest takie pokręcone.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 14 maja 2020, 03:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy szczepienie w poniedzialek, juz mi serce zaczyna szybciej bic ale idziemy. Jeremi rowniotko poczwórnił swoja wage urodzeniowa. Wazy prawie 11, a moze nawet 11 kg, a urodzil sie z waga 2715, wiec mu nie bylo trudno. Powtarza sporo wyrazow, ale nie wszystkie mu wychodza, np oko powtarza jako ko, miś jako iś. Musze go uwazniej sluchac, bo dzis go usypialam na drzemke, co u nas sie zbiega z odciaganiem mleka i zaczul mowic upa pupa, a ja to zignorowalam, ale zasnal z trudem i dluzaj zasypiajac niz zazwyczaj. Obudzil sie szybciej i z placzem, a w pieluszce mial kupe. Mysle ze zrobil w trakcie usypiania. A on nie lubi miec kupy w pieluszce.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 14 maja 2020, 03:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant, jesli chodzi o mnie, to moze bym pojechala, jesli to bylaby taka kwatera, w ktorej z nikim sie nie bede mijac, osobne wejscie itd. Dobrze jest sie odstresowac i wypoczac ale z zachowaniem ostroznosci.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 14 maja 2020, 03:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie jednak zaczynaja dobijac osoby ktore nie wierza w koronowirusa, za to wierza w ogolnoswiatowy spisek mediow, rządow i lekarzy. Jest tych ludzi naprawde duzo. Mam taka kolezanke, ktora mieszka w Polsce a pracuje po stronie niemieckiej i chyba przez to musi pracowac zdalnie, a moze w ogole nie moze poki co, stad jej wscieklosc i wierzenie w takie debilizmy. Z reguly duzo ludzi wierzy w to ze strachu o sytuacje ekonomiczna, o to ze czegos nie beda mogli robic itd. Nie chca przyjac do swiadomosci ze ktos moze przez nich umrzec i niestety to sie bedzie ciagnac jesli ludzie w tym roku nie beda trzymac dystansu spolecznego, a wiec ograniczania kontaktow spolecznych do niezbednego minimum, mycia rak, dezynfekowania odziezy po kazdym wyjsciu, czyli prania i swiadomosci ze mozemy miec to na butach oraz noszenia maseczek. Ciezko sie niektorym je nosi, ale jesli nie zastosujemy sie jako spoleczenstwo hurtowo przestrzegajac tych zalecen, to bedziemy miec nieciekawa jesien i moze nie jedna. Trzeba wychodzic, ale mozna pojechac za miasto, do lasu i tam maseczka nie jest potrzebna. Niestety who wtedy namieszalo, ze maseczki szkodza - poza stosowaniem ich przez sluzby medyczne i teraz sie ludzie na to powoluja. I nie dociera do nich, ze nie bylo maseczek dlatego chcieli te co sa zostawic dla medykow, a wprowadzanie w blad nawet dla slusznej sprawy moze sprowadzic daleko idace konsekwencje. Teraz lekarze apeluja ze maseczki nie szkodza, nie powoduja chorob pluc ani grzybicy, ale znalazla sie grupa ktora twardo sie tego trzyma.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 maja 2020, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Jakie jest Wasze zdanie na temat wyjazdu nad morze na 2 tyg. Urlop w tym roku?
    Jedziecie nie jedziecie, bac sie nie bac? Bo nie wiem czy rezygnowac z rezerwacji czy zostawic i jechac za wszelka cene? Jeszcze musza mi granice otworzyc do tego czasu 🙈


    Ja bym pojechała.... 40 mln ludzi i jakiś ułamek promila zakażonych....zachować środki ostrożności i jechać 😁udanego pobytu!

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2020, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My na wakacje nie jedziemy (kupujemy działkę i beda wakacje na RODOS) ale odmrazamy nasze kontakty z ludźmi. Wczoraj byli u nas dziadkowie. Ignaś wyciągnął wszystkie książki i kazał sobie czytać. Potem jeszcze wyjął sorter kształtów i za każdym razem jak mu się udało włożyć to bił sobie brawo i patrzył na nas żebyśmy też bili brawo. Mały showman. Takie popisówki odstawiał że byliśmy w szoku (w sensie pozytywnym)❤️
    Planujemy też spotkać się z sąsiadami - mają córkę 8mcy starsza od Ignasia. Nie spotykaliśmy się przez tą izolację. Wcześniej prawie codziennie

    Po szczepieniu kompletnie jak dotąd nic się nie dzieje. Ale termin na ewentualne odczyny mamy do 27 mają więc obserwuję.

    Misiabela - WHO wcale nie zmieniło opinii na temat szkodliwości noszenia maseczki przez osoby zdrowe. Zdanie zmienił nasz niemiłościwie panujący kurdupel. A koronawirus nie zniknie z dnia na dzień.
    Do ewentualnej szczepionki patrząc po doświadczeniach w tworzeniu szczepionek od podstaw, zostało nam że cztery lata. 90% środków medycznych jest odrzucanych w fazie testów i tak będzie pewnie przy tej szczepionce. Co do powodzenia w tworzeniu są wątpliwości bo nie ma pewności czy przechorowanie/zaszczepienie da odporność - są przesłanki żeby sądzić że skuteczność odpowiedzi immunologicznej jest słaba.
    Nie chce wchodzić w polemikę, bo nie o to chodzi, to są suche fakty że stron WHO i doniesień medyków.
    Oczywiście może się zdarzyć że pierwsza szczepionka się "uda" i na jesień będziemy się szczepić. Ale prawdopodobieństwo jest miażdżąco niskie.
    Wytrzymasz cztery lata (a nawet w ekstremalnie optymistycznej wersji rok) nie oglądając swojej rodziny? Kim będą nasze dzieci bez kontaktu z rówieśnikami? Co się stanie kiedy w końcu zaczną się kontaktowac?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 08:02

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 14 maja 2020, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziekuje za opinie w sprawie wyjazdu na urlop...bedzie pomocna w podjeciu decyzji :) do 12.6 granice zamkniete wiec do tego czasu i tak do Polski nie wjade :( a bedzie potem to nawet najstarsi gorale nie wiedza

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 14 maja 2020, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do maseczek... u nas obowiazkowych jak juz pisalam prawie od poczatku epidemii
    To u nas wczoraj 48 nowych przypadkow w Polsce 322...wiem ze Polska wieksza ale przeliczajac i tak mieszkancow i ilosc wykonanych testow to w Polace o wiele wiecej zachorowan...czy to z powodu braku noszenia maski nie wiem....ale cos w tym jest

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2020, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obecnie w Polsce duża część zachorowań to górnicy i ich rodziny. We wtorek było 595 nowych a 492 z kopalń. Podobno ten stosunek utrzymuje się nadal, nie interesowałam się dalej.
    Oni masek pod ziemią nie noszą ale siedzą jeden na drugim prawie w bardzo ograniczonej przestrzeni. 100 zachorowań (nie licząc górników) na 40 milionów chorych to jest nic - tak jak pisałam Fasolka.
    50 zachorowań na 10 milionów to dwa razy większy stosunek ;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2020, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam teraz chwilę żeby podyktować posta a propos dodatkowych atrakcji z wizyty szczepionej.
    Najbardziej nielubiana przeze mnie pediatra była akurat.
    Zapytała czy podaje dalej mleko i powiedziałam że tak dostaje mleko z piersi. A ona na to że cytuję: "musi pani odstawić bo mleko już nie ma żadnych wartości. Nie może pani dawać dziecku mleka w nocy. Niech pani powie mu że bardzo go kocha ale nie może mu pani dawać cycka. to pani popełniła błąd i to pani wina że nie może pani spać w nocy bo dziecko już powinno przesypiać całe noce a nie jeść w nocy."

    Myślałam że parsknę jej śmiechem w twarz ale powiedziałam tylko że na szczęście ona nie jest dietetykiem i bardzo dziękuję bo o rady na temat karmienia nie prosiłam.
    Ona mi zaczęła coś tam gadać że ona trójkę dzieci wychowała ale już jej nie słuchałam.

    Jak opowiedziałam to mężowi to chciał się wrócić i zmienić przychodnię.
    Ale my i tak tam chodzimy tylko na szczepienia więc na razie zostaniemy.
    Jak zrobimy szczepienia do końca w tym roku to się przeniesiemy.

    Żenujący poziom lekarza...

  • Bubek Autorytet
    Postów: 848 663

    Wysłany: 14 maja 2020, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_90 wrote:
    Jesteśmy po szczepieniu. Od wejścia do wyjścia było 7 minut. Ignaś płakał przez kilka sekund i potem jak mu się przypomniało jak zobaczył tatę który czekał na nas na dworze.
    Ignaś waży równo 9kg
    Było tylko MMR w rączkę. Pneumokoki mamy dopiero we wrześniu bo idziemy prevenarem.
    We wrześniu też 5w1 i bexsero. Myślę że w okolicach wakacji machniemy ospe.

    Podobały mi się te procedury bezpieczeństwa. Jedyne co mi się nie podobało to fakt że lekarz kazała mi usiąść na leżance w trakcie badania stetoskopem i palpacyjnego - ale to miało na celu zminimalizowanie kontaktu między nami, więc rozumiem. Na wagę kładłam go już samodzielnie.

    Jest jedna osoba na godzinę, po każdym pacjencie jest pełna dezynfekcja gabinetu. Drzwi do całej przychodni dzieci zdrowych otwiera i zamyka na klucz każdorazowo lekarz. Niczego nie dotykałam poza długopisem i rączką do płynu dezynfekcyjnego.


    myslalam ze moja tylko malo wazy, na szczescie sama nie jestem.

    My dzis tez po szczepieniu.

    Mia wazy 1030 i ma 78cm :)

    6w1 zapodano, plus meningo dla starszej - niby obowiazkowe.

    86a4a28ed8.png
    ❤️❤️❤️❤️
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 14 maja 2020, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bubek z ważenia w domu wychodzi ze Nina ma 9,200 więc nadal malo. A wizualnie to mały krupnioczek.

    A co do górników to poczytajcie o węglu z Kolumbii i górnikach którzy chorują "bezobjawowo". Może Wam się te liczby zmniejsza jak pomyślicie o masie facetów którzy idą na Warszawę ale teraz nie mogą bo zamknęli ich w domach. Jak czytam i słucham co nasz rząd wyprawia to jestem o krok o wyprowadzki na koniec świata.
    Mieszkam na Śląsku, nie uważam żeby wszyscy tu byli zdrowi, ale pomimo tego że mamy w mieście kopalnie to jakoś nie ma tam zachorowań, z tego co wiem to jest 1 przypadek. To w sklepie biedronka wśród pracowników jest ich więcej. I pomimo tego co mówią w tvpis nie ma żadnych wymazobusow.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 22:08

    f1d9680377.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 maja 2020, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Bubek z ważenia w domu wychodzi ze Nina ma 9,200 więc nadal malo. A wizualnie to mały krupnioczek.

    A co do górników to poczytajcie o węglu z Kolumbii i górnikach którzy chorują "bezobjawowo". Może Wam się te liczby zmniejsza jak pomyślicie o masie facetów którzy idą na Warszawę ale teraz nie mogą bo zamknęli ich w domach. Jak czytam i słucham co nasz rząd wyprawia to jestem o krok o wyprowadzki na koniec świata.
    Mieszkam na Śląsku, nie uważam żeby wszyscy tu byli zdrowi, ale pomimo tego że mamy w mieście kopalnie to jakoś nie ma tam zachorowań, z tego co wiem to jest 1 przypadek. To w sklepie biedronka wśród pracowników jest ich więcej. I pomimo tego co mówią w tvpis nie ma żadnych wymazobusow.


    Krupnioczek to taka kaszanka że Śląska? 🤣🤣🤣

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
‹‹ 4185 4186 4187 4188 4189 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ