Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A my w przyszły piątek o godzinie 13:00 oddajemy klucze do naszego domu (już nie naszego!!!)...
Dziwnie tak... mieszkaliśmy tu odkąd skończyłam 19 lat no i wiem, ze będę mega tęsknić...
W piątek wyjeżdżamy wiec na wyprawę życia, ale po drodze wstepujemy na weekend do mojego brata na urodziny i żeby się pożegnać.
Dziewczyny macie jakoś pomysł na prezent? Kupimy mu jakaś dobra whisky i perfumy, ale chciałabym dołożyć coś jeszcze.
Macie jakieś pomysły?Daffi lubi tę wiadomość
-
chce_byc_mama wrote:A my w przyszły piątek o godzinie 13:00 oddajemy klucze do naszego domu (już nie naszego!!!)...
Dziwnie tak... mieszkaliśmy tu odkąd skończyłam 19 lat no i wiem, ze będę mega tęsknić...
W piątek wyjeżdżamy wiec na wyprawę życia, ale po drodze wstepujemy na weekend do mojego brata na urodziny i żeby się pożegnać.
Dziewczyny macie jakoś pomysł na prezent? Kupimy mu jakaś dobra whisky i perfumy, ale chciałabym dołożyć coś jeszcze.
Macie jakieś pomysły?
Nie wiem czym sie brat zajmuje ale mysle, ze kazdy facet ucieszy sie z jakiegos narzedzia albo skrzynki na srubki etc
Wszystkiego najlepszego w nowym etapie życia 😀Fasolka77
-
chce_byc_mama wrote:A my w przyszły piątek o godzinie 13:00 oddajemy klucze do naszego domu (już nie naszego!!!)...
Dziwnie tak... mieszkaliśmy tu odkąd skończyłam 19 lat no i wiem, ze będę mega tęsknić...
W piątek wyjeżdżamy wiec na wyprawę życia, ale po drodze wstepujemy na weekend do mojego brata na urodziny i żeby się pożegnać.
Dziewczyny macie jakoś pomysł na prezent? Kupimy mu jakaś dobra whisky i perfumy, ale chciałabym dołożyć coś jeszcze.
Macie jakieś pomysły? -
Fasolka77 wrote:Nie wiem czym sie brat zajmuje ale mysle, ze kazdy facet ucieszy sie z jakiegos narzedzia albo skrzynki na srubki etc
Wszystkiego najlepszego w nowym etapie życia 😀
A to całkiem dobry pomysł! Jak mąż wróci z pracy to z nim pogadam, ze może jakieś narzędzia bo ja się nie znam.
Dzieki😃
-
Daffi wrote:Nooo kochana to przed wami wielka podroz 😀 gratuluję nowych zyciowych decyzji. Jestescie mega odwazni i podejrzewam ze szybko sie odnajdziecie w ojczyźnie. Powodzenia
Dzieki! Potrzebujemy wlasnie troche odpoczac po tej calej wyprowadzce bo w Polsce przed nami wykonczanie domu wiec bedzie intensywnie😆
-
Jesteśmy po szczepieniu. Oj było placzu juz podczas badania zdecydowanie więcej jak przy szczepieniu. Zaszczepiliśmy tą nieszczęsna mmr ale i tak przeciagnelam ja w czasie. Nastepne mamy za 6tyg bo musi byc odstep i wtedy 5w1 i pneumokoki bo tak mial szczepione jak był maly i bedziemy na czysto bo meningokoki dopiero w styczniu.
Wazy 12.800 mierzy 83cm.. wiec wtedy pomiar na tym lozku musial byc zle zrobiony bo w kwietniu mu wymierzyli 83... A dzis na stojaco stal do miarki.. glowa 49.5cm 😂sprawdzilam siatki to:
wagowo jestesmy miedzy 90 a 97 centylem
Wzrost między 75 a 90
I glowa 98 centyl.
Więc tak dość symetrycznie bez wiekszych rozbieżności.Bubek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDaffi - jest droga, ale sprzedanie jej jest bardzo proste. Kupiłam za 400,50zl a po 350 chodzą używane na olx i schodzą jak świeże bułeczki. Nawet jeślibym sprzedała za 300 to taka inwestycja w jezdzik/hulajnogę to niedużo.
Mam nadzieję że to urządzenie polubi. Pukylino kupiliśmy pół roku temu za 120zl używane a sprzedałam za 130 (doczyściłam, nasmarowałam i był jak nowy) bo Igs nim bawił się jak autkiem (popychał, prowadzał) ale nie chciał jeździć za nic.
Teraz patrzy za dziećmi na jezdzikach i hulajnogach. I wsiada na wszystkie autka na placu zabaw. Więc potencjał jest. Jak przyjdzie i protestujemy to dam znać.
45zl taniej może się szybko nie powtórzyć
-
nick nieaktualnyIgnaś od paru dni chodzi już na poważnie. Zaczął 4dni temu wybierać głównie chodzenie (a pierwsze samodzielne "puszczenie" było 3 lipca - w urodziny naszego psa). A teraz już prawie nie raczkuje tylko wstaje z dowolnego miejsca i idzie.
Ignas chyba jest ostatni na forum który dotychczas nie był w pełni chodzący?
Jesteśmy mega dumni. Ignas przy chodzeniu bardzo się cieszy. Śmieje się i gania koleżanki i naszego psa.
Na dworze jeszcze asekuracyjnie chodzi za rączkę po chodniku (na placu zabaw Hania sam). Ale jak się zapomni to puści i idzie. Dopiero po chwili szuka ręki.
Zaczął się wykłócać też. Komicznie to wygląda jak marszczy czółko i wykrzykuje. Naśladujemy go i wtedy zaczyna się śmiać i nerwy mu mijają 😁
Zaczyna się interesować literkami. Pokazuje mi słowa żebym mu literowała.
Czy planujecie uczyć/uczycie swoje dzieci już alfabetu? Używacie jakichś konkretnych pomocy? Co myślicie o kartach z alfabetem? Będziecie uczyć od razu pisanych czy najpierw drukowanych? -
Mój tez zaczął chodzić zupełnie niedawno. Jakieś 2 tygodnie temu chyba i myślałam, ze to mój jest ostatni 😉
Wogole taki śpioch z niego, ze śpi więcej niż Jasmina. Zasypia o 20 i śpi do 6. Potem ma drzemke od ok 9 do 11-12 a później znowu śpi od 15 do 17. Zanoszę go do łóżka, daje kocyk i on sobie leży, fika się, patrzy w okno i zasypia. Jeszcze do niedawna ktoś musiał być z nim w pokoju żeby zasnął, ale teraz mąż go wieczorem kapie, myje zeby, kładzie do łóżka i zabieramy się wtedy za mycie Jaśminy, ale zostawiamy otwarte drzwi żeby w razie czego go słyszeć. Zazwyczaj jak zaglądamy do niego po kąpieli to on już śpi
Jasmina za to zasypia dopiero o 22 i mimo, ze tak jak Ernestowi od początku wprowdzalismy rutynę - kąpanie itd to wogole nie chce zasnąc wcześniej,.
-
Paula_90 wrote:Czy planujecie uczyć/uczycie swoje dzieci już alfabetu? Używacie jakichś konkretnych pomocy? Co myślicie o kartach z alfabetem? Będziecie uczyć od razu pisanych czy najpierw drukowanych?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2020, 18:45
stresant lubi tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
espoir wrote:nie jakoś nie pomyślałabym, żeby roczne dziecko uczyc alfabetu
Jula nauczyła sie liczyc po polsku i angielsku do 10 z bajki Charlie ktory docelowo w zabawie uczy dzieci i alfabet tez z nim spiewala ale tak konkretnie nauczyła sie dopiero zerowka/1 klasa..
Pare słówek angielskich zlapala z bajki Dora i zabawek z tej serii.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2020, 20:45
-
"Będziecie uczyć od razu pisanych czy najpierw drukowanych"
Paula wprowadzajac litere w pierwszej klasie uczy sie 4 ksztalty danej litery rownoczesnie
mysle, ze wczesniejsze poznawanie liter nie jest konieczne, chyba ze ktos bardzo chce, ale lepiej nauczyc dziecko "wspinac" sie po drzewach i taplac w kaluzy....
Biedne dzieci co znaja litery, nie daj boze juz czytaja, idac do szkoly, cala pierwsza klase sie nudza....bo programu nauczania nie przeskoczysz
Ps. Daj znac jak tam jezdzik i czy wart swojej ceny bo planuje zakup ...a i czy nadaje sie do ciezkiego terenu ina trawe, czy tylko miastowe chodniki? -
Daffi Bartek w grudniu skończy 5 lat i niby litery jako tako zna, ale dalej ma problem zrozumieć dlaczego mówiąc alfabet mówimy A Be Ce, a jak pyta o jakąś literę to mówimy mu By Cy... ciężko mu wytłumaczyć, że czyta się KOT, a nie KaOTe...💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
espoir wrote:Daffi Bartek w grudniu skończy 5 lat i niby litery jako tako zna, ale dalej ma problem zrozumieć dlaczego mówiąc alfabet mówimy A Be Ce, a jak pyta o jakąś literę to mówimy mu By Cy... ciężko mu wytłumaczyć, że czyta się KOT, a nie KaOTe...
Nie wiem moze to blad.. nie czułam parcia na nauke.. wyszlam z zalozenia ze nauka sie jeszcze znudzi i wolalam poświęcić czas na inne rzeczy wiedząc ze i tak ten etap jej nie ominie.
Oczywiście jeśli ktos ma ochote to jego wybór.
Wszystkie przerobia etap nauki czytania poprzez literowanie i sylabowanie a na koncu i tak uslyszy jakiś wyraz z d***.. nie zapomne jak Jula czytała dom a wychodziły jej zupelnie inne slowa.. nie rozumiała ich i zagadywała podobnie jak u Bartka.