X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula no dobra dobra ja wcale nie ocenilam jak Cie mama wychowala, sama powiedzialas ze nie mialas wzoru wychowania....wiec wogole nie kumam o co chodzi ale dobra niech bedzie ze oceniam, przezyje.

    Juz nic nie mowie

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_90 wrote:
    Mycha - ale ja nikogo tu nie oceniam. Cały czas mówię, że ja postępuje inaczej w takich sytuacjach i nie wyobrażam sobie tak postąpić.

    Pytanie dziecka czy chce dalej tu być czy chce pójść po lizaka to nie szantaż tylko wybór, jedno z podstawowych narzędzi pozytywnej dyscypliny. Bardzo szeroko opisanej w wielu publikacjach. Przy starszych dzieciach pracuje się inaczej.

    Na koniec (bo to mój ostatni post w tym temacie, chyba że któraś wyraźnie będzie chciała moich wyjaśnień): skoro uważacie że teraz argument siły jest super to jakich argumentów użyjecie kiedy siła Waszych dzieci wytrąci Wam ten argument z ręki? Albo gdy nie nauczone podejmowania decyzji i brania odpowiedzialności za ich skutki (zdarzyło się, że nie ubrałam czapki Ignasiowi, zmarzł i od tego czasu sam bierze czapkę i ubiera - nie rozchorował się) posłucha innego autorytetu (bo wy już będziecie dla nich za słabe), który wciągnie dziecko w niebezpieczeństwo?iek.

    Opisywanie że szarpiemy i bijemy dzieci ma wydźwięk oceniający 🙂

    I przepraszam ale przekupstwo nie kojarzy mi się z pozytywna dyscyplina :) masz teorie, które po części upadają i tłumaczysz to ciężka sytuacja. Więc odrzucasz te teorie które wygodnie odrzucić (dawanie dziecku słodyczy i pozwalanie na oglądanie bajek przez niektórych jest uważane za krzywdzące dla dziecka. Dla jego gospodarki hormonalnej i rozwojowi mózgu i mowy. Też możesz sobie poczytać publikacje) a innych się kurczowo trzymasz i je krytykujesz. Ciekawe co powiesz gdy kiedyś będziesz zmuszona zmusić.

    Teraz każdy aspekt naszego życia jest oceniany przez specjalistów u każdy model wychowania ma swoich zwolenników i przeciwników. I jeżeli u Was tłumaczenie się sprawdza to super, ale jeżeli u kogoś się nie sprawdza albo sytuacja w domu (więcej dzieci, praca) mu nie pozwala na stosowanie takich metod to nie znaczy że robi coś źle. Robi najlepiej dla swojego dziecka, dla swojej rodziny i siebie. Tak jak Ty robisz coś co niekoniecznie jest dobre dla dziecka ślę jest dobre dla Ciebie 🤷‍♀️

    stresant, Daffi lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I nie rozumiem przykładu z wykorzystywaniem seksualnym. Chyba nie porównujesz tych kwestii?

    f1d9680377.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha piateczka, ja juz sily na dyskusje z Paula nie mam 🤪 i chyba nie chce bo zaraz wyjdzie ze dzieci wykorzystuje seksualnie a jak nie ja to ktos inny w przyszlosci bo tak je wychowalam 🙈

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha - dawanie dziecku autonomii i ograniczonego wyboru ograniczonych opcji jest jedną z definicji pozytywnej dyscypliny. To tylko dwie strony z dziesiątek stron przykładów w tej książce.

    (Mam też dla 0-3 ale w Kindle a leży w sypialni i nie chce mi się po niego iść -Mlodu śpi wtulony)

    1b962d82bf24.jpg

    5320484779ca.jpg
    ebe829f944a9.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2020, 14:24

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie dawanie wyboru to : zostajemy jeszcze na hustawkach czy idziemy do domu? A nie jak pójdziemy do domu to dostaniesz lizaka 🙂

    stresant lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant pytałaś o wychowanie moich dzieci.
    Przede wszystkim moje dzieci mają zupełnie inne charaktery.
    Syn był spokojny, ugodowy, mało płakał. Mogłam na stole wszystko położyć, wystarczyło powiedzieć że nie wolno ruszać i nie ruszał. Szło się z nim dogadać.
    A córka to żywioł. Cały czas w ruchu, wszystko musi dotknąć i spróbować. Wchodzi na półki, stół. Wyrzuca wszystko na podłogę. A do tego wrzeszczy. Jest strasznie hałaśliwa. Ma być tak jak ona chce i koniec.
    Staram się przy niej nie popełnić tych błędów co przy synu. Ale jest ciężko.

    Do tej pory myślałam że radzę sobie całkiem dobrze. Ale teraz po wywodach Pauli, wyszło na to, że to patologia.

    stresant lubi tę wiadomość

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    I nie rozumiem przykładu z wykorzystywaniem seksualnym. Chyba nie porównujesz tych kwestii?
    Nie porównuje tych kwestii. Podałam przykład do czego może ale oczywiście nie musi i w większości przypadków bez sprzyjających warunków nie doprowadzi uczenie dziecka bezwzględnego posłuszeństwa wobec dorosłych.

    To nie są moje wymysły, to porównanie też nie jest moje, dyskusja o wykorzystywaniu dzieci nauczonych podporządkowania to spory obszar dyskusji o wiele mądrzejszych ode mnie. Pozytywna dyscyplinę wymyśliło, potwierdziło i stosuje z powodzeniem ogromne grono dziecięcych psychologów, psychiatrów, terapeutów i rodziców od 1994 roku.
    Ja podkreślam - nie mam wzorca i postanowiłam nie działać "na pałę". Uczę się od innych - od tych którym ufam.
    A Pozytywną dyscyplina zainteresowała mnie właśnie mama dzieci wychowanych w tym duchu kiedy ja dopiero poszukiwałam swojej drogi.

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina też dużo krzyczy, same na fb widziałyście co z szuflada zrobiła. Wiec spokojna absolutnie nie jest 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2020, 14:42

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Dla mnie dawanie wyboru to : zostajemy jeszcze na hustawkach czy idziemy do domu? A nie jak pójdziemy do domu to dostaniesz lizaka 🙂
    Ja raczej mówię: "pobawisz się autkiem czy chcesz coś zjeść" kiedy chce już z nim iść do domu i zostanie na huśtawce nie wchodzi w grę.
    Ale wychodzi na to samo: dajemy poczucie autonomii, sprawczości. U nas rzadko udaje się poprzestać na autku, ostatnio działa metrówka taka budowlana. Zanim dojdziemy do lizaków to mam kilka asów w rękawie.

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to moja odpowiada "njie" i chuj :D tyle mamy z dyskusji

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    No to moja odpowiada "njie" i chuj :D tyle mamy z dyskusji
    U nas ze słowem nie to Ignas się urodził na ustach... Nawet ktoś nam powiedział że on powinien się nazywać nie-Ignaś.
    Ja wymieniam całą zawartość torby a jak już nie mam nic to wtedy "to idziemy kupić lizaka" działa. Daje mu do ręki kartę i idzie tak do sklepu żeby przyłożyć kartę do terminala. Lizaka poliże przez drogę do domu (mamy 20metrow) i oddaje. Mamy powrót bez większej awantury (podkreślam że większej to słowo klucz) i szarpaniny.

    U nas problemem jest jazda autem. Ale rozumiemy dlaczego (choroba lokomocyjna) i kiedy zaczyna się marudzenie to robimy postój. Trasę do teściów zamiast godziny rekordowo zrobiliśmy w trzy i pół.

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja wolę wsadzić do wózka i posłuchać 2 minuty płaczu niż przekupywać i faszerować cukrem. Każdy ma swoje priorytety

    stresant lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula zmuszasz dziecko do czegoś czego nie lubi? To tak z przymrużeniem oka. Przecież możecie jechać pociągiem, wtedy często choroba lok jest mniejsza. Ewentualnie iść pieszo. Przecież to nie jest konieczne, będzie miał traume

    f1d9680377.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    No to moja odpowiada "njie" i chuj :D tyle mamy z dyskusji
    U nas bedzie... " Didididi" cokolwiek to znaczy 😂 ale jakos sie dogadujemy.



    Kazda musi sobie w zyciu poradzić. Kazda z nas jest inna i ma swoje "patenty"..
    Dla MNIE "zlem" jest wychowywanie książkowe ponieważ kazde dziecko jest inne chocby fakt ze Ignas rozumie i odpowiada a Filip sie odwroci, powie cos po swojemu i tyle go to obchodzi. Na szczescie jest "normalny" i "zdrowy"..
    Moznaby tu gdybać.
    Sa przeciwnicy bajek i tacy co nie widza w nich wielkiego zagrozenia.
    I moznaby sie tu o to pozabijac ale po co? Ktos chce puszczac bajke? Niech puszcza to jego decyzja tak samo nie moja sprawa jest jesli ktos nie puszcza.
    Kiedyś i tak wszystkie dzieci obejrzą bajke.
    Ja mysle ze moze Paula nie rozumie nas bo nie miała okazji mieć sytuacji w ktorej Igi stawia czynny opor a ona ma sekundy zycia policzone na ogarniecie zyciowej sprawy. Wtedy odpalaja sie wszystkie siły, ktore sprawiaja ze robimy rzeczy 10x szybciej niz normalnie.. i sądzę ze gdybys miała spoznic sie do pracy bo masz ostatnia szanse u szefa za spoznienia a Igi uciekalby Ci bo nie chcialby zalozyc butow to nie licytowalabys sie gdyby tlumaczenie nie pomoglo tylko posadzila go i z cala stanowczoscia zalozyla mu te buty czy mu sie to podoba czy nie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2020, 15:04

    malutka_mycha, stresant lubią tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula czy o tej dyscyplinie ta książka 0-3 to jest z tej serii co i ta 3-6?

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • Tysia89 Autorytet
    Postów: 438 314

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja często staram się robić jak Paula, dogadać się, wyjaśnić. Czasem mam czas i chęci na to, a czasem nie i wkładam dziecko do auta pomimo sprzeciwów i inne takie. Czytam poradniki, i inne mądre artykuły, ale coraz większy wkurw mnie bierze, że nie da się być takim jak w poradniku, że ja nie muszę być idealna. I boje się ogromnie tego i to wiem, że jak pojawi sie drugie dziecko, to czasu i chęci na wyjaśnianie będzie zdecydowanie mniej, że szlak mnie trafi i będę częściej tracić cierpliwość :((

    dqprclb1iinrgw6r.png
    l22nqps6arxfvviy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Paula zmuszasz dziecko do czegoś czego nie lubi? To tak z przymrużeniem oka. Przecież możecie jechać pociągiem, wtedy często choroba lok jest mniejsza. Ewentualnie iść pieszo. Przecież to nie jest konieczne, będzie miał traume
    80km pociągami to są 4-6 godzin, bo nie ma bezpośredniego połączenia. A z buta - nie mam takiej krzepy 😊
    On siedzi w aucie, oglądamy co za oknem, śpiewamy. Ale po chwili (15-30 minut) zaczyna się wkurw i wtedy jest postój.
    Pochodzi, pogada i jedziemy dalej. Na szczęście jeszcze się nie zdarzyło że musieliśmy jechać - wtedy pewnie wjechałyby bajki na telefonie albo inne zabawiacze

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia89 wrote:
    Ja często staram się robić jak Paula, dogadać się, wyjaśnić. Czasem mam czas i chęci na to, a czasem nie i wkładam dziecko do auta pomimo sprzeciwów i inne takie. Czytam poradniki, i inne mądre artykuły, ale coraz większy wkurw mnie bierze, że nie da się być takim jak w poradniku, że ja nie muszę być idealna. I boje się ogromnie tego i to wiem, że jak pojawi sie drugie dziecko, to czasu i chęci na wyjaśnianie będzie zdecydowanie mniej, że szlak mnie trafi i będę częściej tracić cierpliwość :((
    Ale tutaj każda z nas chce żeby same wyjaśnienie wystarczyło. Przecież nikt nie chce jechaćzz dracym się dzieckiem. Ja też się staram tłumaczyć, czasami cos dotrze, często nie 🤷‍♀️ a właśnie czytanie tych poradników daje efekt podobny do oglądania insta. Wiadomo że można się wiele dowiedzieć ale często CIę dołuje ze nie robisz jak ktoś, nie masz jak ktoś itd.

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2020, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia76 wrote:
    Paula czy o tej dyscyplinie ta książka 0-3 to jest z tej serii co i ta 3-6?
    Tak, jest 0-3. Niewiele się od siebie różnią, ale trochę jednak są ukierunkowane na konkretne przykłady z tych przedziałów wiekowych i łatwiej się odnieść. Mam też stare wydanie z USA z 1987 ❤️
    https://allegro.pl/oferta/pozytywna-dyscyplina-0-3-memo-emocje-9858462752?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

‹‹ 4256 4257 4258 4259 4260 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ