X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 30 października 2018, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dzisiejsza pileczka
    8a7e9fcb0214588dmed.jpg

    Wiewióreczka, B_002, Kasiulka90, Sansivieria, Karollinax26, Ewe tka, kamylalyt, Martusiazabka, Natalia-tosia, Moka91, martusiawp, Martita25, Paula 90, Kiwona, DorotaAnna, Iduna, Lili90, KarmeLoVe, Misiabella lubią tę wiadomość

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 30 października 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się trochę martwie :( cały weekend czułam maluszka jak szaleje, a od 2 dni cisza. Znowu pohedyncze, sporadyczne i bardzo delikatne muśnięcia. Oszaleć można.

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 30 października 2018, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka wrote:
    Mi wszystko idzie w brzuch. Wygladam jakbym polk ela małą piłke. Na boki nic mi się nie rozkłada. Myslę że to zależy od budowy ciała i uwarunkowan genetycznych.

    Ja mysle tez ze zalezy jakiego masz mieszkanca w brzuchu :)

    Ja z synem mialam piłke z przodu i nic po bokach, z córka calkowicie stracilam talie i wszystko rozeszlo mi sie w boki......teraz znow mam piłke i dlatego mysle ze chlopak :)

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 30 października 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka wrote:
    A ja się trochę martwie :( cały weekend czułam maluszka jak szaleje, a od 2 dni cisza. Znowu pohedyncze, sporadyczne i bardzo delikatne muśnięcia. Oszaleć można.

    Ja mam tak samo, maluch coraz wiekszy, wiec zamiast bardziej go czuc to robia sie 2-3 dniowe przestoje....i tak samo wariuje jak Ty....wczoraj juz chcialam zamówic ten detektor ale mąż mi odradzil...uzyl kilku konkretnych argumentow i dlam sie przekonac jak narazie.....

    Wy macie juz takie wielkie brzuszki a u mnie tylko troche wystaje jakby ktos nie wiedzial ze to ciaza to pomysli ze sadło :) no ale w sumie Szonka ty jestes prawie 3 tygodnie do przodu wiec moze i ja taki bede miec za niedlugo :)

  • Inesja Przyjaciółka
    Postów: 143 34

    Wysłany: 30 października 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Ja mysle tez ze zalezy jakiego masz mieszkanca w brzuchu :)

    Ja z synem mialam piłke z przodu i nic po bokach, z córka calkowicie stracilam talie i wszystko rozeszlo mi sie w boki......teraz znow mam piłke i dlatego mysle ze chlopak :)
    Też już nas tym myślałam :) Może na koniec listopada okaże się kto mnie tak wypycha na boki :)

    f2wl20mmurgifll8.png
  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 30 października 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka, prześliczny brzuszek, no cudo!

    Dziewczyny Kochane, ja ruchów nie czuję, ale tak na zdrowy rozum...jeszcze niedawno nie czułyście ŻADNYCH ruchów. To nie jest tak, że po pierwszym ruchu będziecie czuć je codziennie. One będą bardzo nieregularne. Dzisiaj smyrnie, a następny raz możecie poczuć za tydzień, bo dzidziuś musi nabrać jeszcze sporo masy, żeby można było czuć każdego kopniaczka. Tak więc bez stresu :)

    Mi poszło i w brzuch i w boki. Miałam meeeega wcięcie w talii przed ciążą. Dziś pozostał po nim ślad...;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 12:57

    Szonka lubi tę wiadomość

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 30 października 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula ja się nie boję że zwierzak rzuci się na dziecko, tylko chciałabym to wszystkim ułatwić, kotom, nam. Dlatego spytałam czy ktoś ma już sprawdzone metody. M
    oj kot w sobotę pierwszy raz widział malutkie dziecko, był zainteresowany i tyle. Pies też widział małe dzieci i wtedy szuka większego kontaktu z członkami rodziny ale nigdy nie zaatakował. Ale nie chce nikogo narażać na niepotrzebny stres. Dlatego też o tych obozach antystresowych pomyslalam

    f1d9680377.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 30 października 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie sądzę żeby moja mama zatrudniała behawiorystę do kotka. On jest grzeczny, tylko nigdy w życiu nie miał styczności z takim maleństwem. Ciekawa jestem waszych doświadczeń, jak przedstawiałyście nowego członka rodziny zwierzakowi.

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Ewe tka Ekspertka
    Postów: 128 83

    Wysłany: 30 października 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Szonka, prześliczny brzuszek, no cudo!

    Dziewczyny Kochane, ja ruchów nie czuję, ale tak na zdrowy rozum...jeszcze niedawno nie czułyście ŻADNYCH ruchów. To nie jest tak, że po pierwszym ruchu będziecie czuć je codziennie. One będą bardzo nieregularne. Dzisiaj smyrnie, a następny raz możecie poczuć za tydzień, bo dzidziuś musi nabrać jeszcze sporo masy, żeby można było czuć każdego kopniaczka. Tak więc bez stresu :)

    Mi poszło i w brzuch i w boki. Miałam meeeega wcięcie w talii przed ciążą. Dziś pozostał po nim ślad...;)

    ja tez jeszcze nic nie czuje ....i niewiele tez po mnie widać... także jeszcze trudno mi pojąć ze jestem w ciąży :) i jeszcze te długie czekania na wizyty...co 4 tyg uważam ze to za mało i za długo nie widziec ich na usg


    Szonka piekny brzusio :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 13:21

    Szonka lubi tę wiadomość

    3jgxgywlzf6m2wze.png
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 30 października 2018, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewe tka wrote:
    ja tez jeszcze nic nie czuje ....i niewiele tez po mnie widać... także jeszcze trudno mi pojąć ze jestem w ciąży :) i jeszcze te długie czekania na wizyty...co 4 tyg uważam ze to za mało i za długo nie widziec ich na usg


    Szonka piekny brzusio :)

    Ja też tak mam, że jeszcze nie dowierzam. Jak widzę małą na usg to wtedy do mnie dochodzi, że rzeczywiście jestem w ciąży :)
    Dla mnie 3 tyg od wizyty do wizyty to tez męczarnia. Ja wczoraj coś poczułam, może to było to! :)

    Ewe tka lubi tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Inesja Przyjaciółka
    Postów: 143 34

    Wysłany: 30 października 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od dwoch dni jak leżę na wznak albo siedzę, to dosyć często mam takie uczucie rozpierania nisko w podbrzuszu i straszne bąbelki, łaskocze niemiłosiernie, zastanawiam sie czy to juz ruchy, bo trochę szybko :) wcześniej laskotanie miałam może z 3 razy.

    f2wl20mmurgifll8.png
  • Ewe tka Ekspertka
    Postów: 128 83

    Wysłany: 30 października 2018, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Ja też tak mam, że jeszcze nie dowierzam. Jak widzę małą na usg to wtedy do mnie dochodzi, że rzeczywiście jestem w ciąży :)
    Dla mnie 3 tyg od wizyty do wizyty to tez męczarnia. Ja wczoraj coś poczułam, może to było to! :)


    o to i tak masz lepiej bo co 3 tyg:) co do kopniaków to dziewczyny pisały ze tego nie da sie przeoczyc i ze bedzie sie wiedziało ze to jest własnie to....ale czy to prawda sie okaze...ale jak narazie moje dzidziorki są jeszcze nieodczuwalne...przyjdzie czas :)

    3jgxgywlzf6m2wze.png
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 30 października 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie: od wczoraj jak chodzę to czuję tak jak by brzuch ciągnął mi się w dół. Żadnych bólów , plamień. i To nie jest na pewno żadne rozciąganie macicy. Jest się czym niepokoić? Któraś coś takiego miała?

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 30 października 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka wrote:
    A ja się trochę martwie :( cały weekend czułam maluszka jak szaleje, a od 2 dni cisza. Znowu pohedyncze, sporadyczne i bardzo delikatne muśnięcia. Oszaleć można.

    Szonka dokładnie tym samym się martwię.
    Co prawda u mnie dopiero 15 tydzień ale czułam ruchy przez trzy dni. A potem cisza już 5 czy 6 dzień jak nic nie czuję.. Normalnie bym się nie martwiła no bo bym myślała, że jeszcze nie czas na czucie ruchów a tu już poczułam i potem cisza...

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 30 października 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie sobie nadganiam zaległości na forum i czytam co tam sobie pisałyście ostatnimi czasy i co chwile natrafiam się na zdjęcie jakiegoś cudnego brzuszka <3 ale ładnie wyglądacie dziewczyny !! :)

    Ewe tka lubi tę wiadomość

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Paula ja się nie boję że zwierzak rzuci się na dziecko, tylko chciałabym to wszystkim ułatwić, kotom, nam. Dlatego spytałam czy ktoś ma już sprawdzone metody. M
    oj kot w sobotę pierwszy raz widział malutkie dziecko, był zainteresowany i tyle. Pies też widział małe dzieci i wtedy szuka większego kontaktu z członkami rodziny ale nigdy nie zaatakował. Ale nie chce nikogo narażać na niepotrzebny stres. Dlatego też o tych obozach antystresowych pomyslalam


    Te obroze to pic na wode. Nie znam nikogo komu by pomogly.
    A ja polecam behawioryste, zeby przyszedl do domu i pokazal co robic.

    Jest kilka rad, ktore krążą po internecie, ale to czy sie sprawdza czy nie zalezy od zwierzęcia.
    Nieumiejetne wprowadzenie niemowlecia moze sie źle skonczyc.
    Co innego dziecko znajomych a co innego wlasne, ktore glosno placze, wydziela zapachy i zajmuje 80% Twojego czasu. Nie kazde zwierzę jest na to gotowe od razu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2018, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z uniwersalnych rad: przyniesienie codziennie ciuszkow ze szpitala. Od razu po pierwszej nocy tato powinien przyniesc pierwszy kocyk/szmatke, mozna tez zużytego pampersa. Dac do powachania i nagradzac za brak reakcji/spokojne zachowanie. Nie nagradzac podekscytowania.

    Drugie, mama powinna jeszcze w ciazy stanowczo ograniczac kontakt z psem. Odsuwac sie od niego, nie pozwalac zeby calymi dniami lezal obok, dawac inne zajęcie w zamian (najlepiej zwiazane z żuciem - u psow ma dzialanie uspokajające). Zostawiac psa sanego.

    Trzecie: włączać (glosno) placz noworodka z youtube, jest mnostwo nagrań wlasnie dla tego celu. Puscic glosno na minimum 30 minut.

    Przy wprowadzaniu do domu zakres reakcji i naszej ingerencji powinien zalezec od temperamentu psa. Nie powinno sie jednak na psa krzyczec i go siłą odganiac bo moze sie to zle kojarzyc psu i wtedy potraktuje dziecko jak na przyklad cos strasznego. Ale tutaj konieczne jest poznanie podstaw psychologii psow.
    Polecam na przyklad ksiazke "Sygnaly uspokajajace", zeby rozpoznac stres u psa i nayczyc sie go zmniejszac.

    Zazwyczaj przypadki pogryzien sa wienczone slowami "a przeciez to taki spokojny piesek byl" i ludzie biegna dopiero wtedy do specjalisty, schroniska. A wtedy juz jest dawno za pozno.

    Ponadto nawet najukochanszego psa/kota absolutnie i pod zadnym pozorem nie wolno zostawic z dzieckiem zanim samo nie vedzie moglo sie obronic (zaleznie od wielkosci psa to moze byc 5 lat a moze byc 12-15).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 15:20

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 30 października 2018, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie :) Wszystko ok, maluch sobie rośnie. Nie znam jeszcze płci, lekarz mówi że za 2 tyg na wizycie już powinno być lepiej widać. Mam zgodę na powrót do pracy, jutro idę do lekarza medycyny pracy jeszcze. Pytałam o basen, ale mój gin jest przeciwny, bo można zlapac infekcję. Kurcze, 10.lat temu chodziłam cała ciąże na basen, świetnie mi to robiło na plecy. Jakie są Wasze doświadczenia?

    Paula 90, Natalia-tosia, DorotaAnna, Wiewióreczka, B_002, Misiabella, martusiawp lubią tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona - mi ortopeda mówił, ze plywanie najlepsze dla ciezarnych. Z ginem nie gadalam. A masz sklonnosc do infekcji?

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 30 października 2018, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też myślałam o basenie bo kręgosłup napierdziela. Ale lekarza jeszcze o to nie pytałam. Ale sama się trochę tych infekcji obawiam, rok temu dopiero się z tego wyleczylam a wcześniej też miałam mega skłonności. I nie wiem czy się decyduje.
    Koleżanka powiedziała że jej lekarz zalecił używać tamponow. Ze to pomoże uniknąć infekcji. I nie miała w ciąży. Ale czy to zasługa tamponow to nie wiem. I nie wiem czy to bezpieczne

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 15:57

    f1d9680377.png
‹‹ 426 427 428 429 430 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ