Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karollinax26 wrote:W 7 tc ginekolog powiedziała nam, że są dwa bijące serca. Mogłabym myśleć, że się pomyliła ale naprawdę widzieliśmy na ekranie dwa.
W 10 tc byłam już u swojej gin na wizycie, powiedziała wtedy, że dziecko jest jedno.
hmmmm czyli jedno przestało bić?
jak to przeżyłaś?
Fasolka77
-
nick nieaktualnyJak z twardym brzuchem i podniecona to mialas pewnie orgazmmalutka_mycha wrote:Ja w nocy też miałam dziwne jazdy. Obudziłam się mega podniecona, nawet nie wiem czy nie z orgazmem, brzuch twardy jak skala. Przez kilka minut nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Jakoś udało mi się zasnąć.
Ja właśnie jestem u fryzjera, też sobie poprawiam humor
ja w pierwszym trymestrze sie męczyłam z nocnymi orgazmami
-
nick nieaktualnyJa mam na policzkach głownie, ale juz sobie to wyczailam, że zawsze więcej wysypuje mnie jak duphaston znowu każe mi brać w większej dawcę, z szyjka jest dobrze mam luteinę wiec od dzisiaj biorę dupka juz tylko rano oby pozwoliła mi go odstawić 12 grudnia, wole zostać na luteinie. Nie wiem czy dupek jeszcze cos daje czy to nie placebo.B_002 wrote:Może to stereotypowe myślenie, ale pokłady piękności są tylko w ciążach z chłopcami
Dziewczynka odbiera urodę.
Oczywiście tak sobie żartuję, bo każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na hormony. Myślę że takie zmiany na twarzy to niestety głównie wina hormonów, zwłaszcza na linii żuchwy, tak jak u mnie to się zdarza. Ja używam pasty cynkowej do wysuszania, bo ponoć można. I trzeba nawilżać skórę twarzy jak najwięcej, na suchej łatwiej o wszelkie zmiany trądzikowe.
Ale ogólnie u mnie nie jest źle. Mi się zdarzały takie wysypy czasem przed okresem, bo moja skóra na zmiany hormonalne bardzo łatwo reaguje. -
Fasolka77 wrote:hmmmm czyli jedno przestało bić? jak to przeżyłaś?
Byłam w szoku ale cieszyłam się, że to drugie dzieciątko jest ze mną. Dobrze, że stało się to na tak wczesnym etapie, jeszcze tak bardzo nie zdążyłam się oswoić z myślą, że będę miała dwójkę dzieciaczków. Poza tym dużo słyszałam i czytałam o zespole zanikającego bliźniaka, także z drugiej strony byłam też przygotowana, że i tak może być.
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA propo słodyczy. Mam w lodowce wiaderko lodów <OBoziuniu> i to takich na maxa słodkich z karmelem ale tez z orzechami i nie mogę jeść sama. Musze czekać na męża bo on zje ze mną i tym sposobem nie zjem całego wiaderka tylko 1/3 staramy sie by on zjadł wiecej Hahaha . Dobry patent nie?
Wiewióreczka, martusiawp, india lubią tę wiadomość
-
Ja po wizycie u mojego gin 7 grudnia mamo ołówkowe na NFZ i on o tym wie, ale dzisiaj robił mi takie pomiary jak przy połówkowych. Mały wazy 340 g szyjka zamknięta 3,5 cm. Wszystko ogólnie w porządku i mam zaznaczone, że łożysko mam na tylnej ścianie.
Lolka30, Kasiulka90, Wiewióreczka, Daffi, estrella, Paula 90, Kiwona, martusiawp, B_002, AniaKJ, india lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyCudowne zdjęcie! Widać od razu ze nic buźki nie zasłania. Będziesz miała 3D/4D? Bo z łożyskiem na tylniej ścianie plus tak ładnie niuniek ułożony to hoho album mozna zalozyc HihiDorotaAnna wrote:Ja po wizycie u mojego gin 7 grudnia mamo ołówkowe na NFZ i on o tym wie, ale dzisiaj robił mi takie pomiary jak przy połówkowych. Mały wazy 340 g szyjka zamknięta 3,5 cm. Wszystko ogólnie w porządku i mam zaznaczone, że łożysko mam na tylnej ścianie.
-
DorotaAnna wrote:Ja po wizycie u mojego gin 7 grudnia mamo ołówkowe na NFZ i on o tym wie, ale dzisiaj robił mi takie pomiary jak przy połówkowych. Mały wazy 340 g szyjka zamknięta 3,5 cm. Wszystko ogólnie w porządku i mam zaznaczone, że łożysko mam na tylnej ścianie.
Więc mamy połówkowe tego samego dnia! jesteśmy na tym samym etapie ciąży, moja mała troszkę większa ale nie ma reguły
-
Karmelka właśnie dopiero wczoraj mi tu na forum przypomnialyscie o 3D
chcemy robić tylko muszę się umówić. Lekarz mówi że wielkość waga są w normie i nie ma się czym martwić teraz to już dochodzą czynniki genetyczne do głosu wiec dzieciaczki będą różnie rosnąć
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No a Ty masz piękna nóżkę! zdjęcie tej nóżki to było jedyne zdjęcie usg które pokazałam mężowi i nie musiałam objaśniać co to jest
A dzisiaj to mnie załamał ten mój mąż. Pokazuje mu zdjęcie zadowolona, że tak ładnie buźkę widać, a on z rozczarowaniem się mnie pyta jakie dziecko musi być duże żeby te zdjęcia były normalne. Wiecie on myślał chyba, że na zdjęciu usg będzie widział dziecko jakby robił mu zdjęcie telefonem, a nie takie z „szumami i w ogóle”... xD więc mu powiedziałam że zapiszemy się na 3D i będzie lepiej widać, ale to nadal nie będzie takie super jakbym myślał. Ja się czasem zastanawiam z jakiej planety są mężczyźni...
Wiewióreczka, Syska2202 lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Wiewióreczka wrote:Malutka, skurcze BH są ponoć charakterystyczne bardzo, to taka fala spięcia i idzie od pępka w dół, trwa max pół minuty. Ja jeszcze nie miałam.
Ja w drugiej ciąży miałam skórcze BH przez dwa tygodnie przed porodem i to już takie mocne. Ale wcale nie były koło pępka tylko w prawej, górnej stronie brzucha
W życiu nie powiedziałabym, że to te skórcze, gdybym wcześniej nie rodziła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 15:44
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
Mama trzech ❤️♥️❤️
Mama aniołka 2018 -
nick nieaktualnyMój maz tez zawsze prosi zeby wziąć zdjęcie albo jak byliśmy wczoraj tez liczył ze zobaczy dokładniej ja tez w sumie tak myślałam. Ale w sumie lekarz mi wyjaśnił czemu tak cieżko o ładny obraz w moim przypadku. Jeszcze mała sie ruszy to sie rozmywa całkowicie
-
Przed ciąża poprzez dietę i ćwiczenia wyszłam na prostą i badania wogole nie wskazywały na istnienie cukrzycy:)Do tego brałam 2000mg Metforminy na dzień.W pierwszym trymestrze wyniki nadal ksiazkowe.Nastepne badanie na początku grudnia i zobaczymy co dalej.Póki co staram się nie opychać i jeść co 3-4 h.Problem mam z tym, że już trochę odeszłam od diety z niskim IG...Fasolka77 wrote:jak sobie radzisz z cukrzycą?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 15:49
SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
-
Uff, udało mi się nadrobić bo nie czytałam Was od rana.
Karolina, rób to co uważasz za najlepsze dla siebie i dla Marcelinki. Wsparcie wirtualne w Nas masz zapewnione. Jak pojedziesz do domu to bliscy się Tobą zaopiekują na pewno i będziesz mogła w spokoju podjąć decyzję jak widzisz to wszystko i co dalej. I bez krępacji pisz jak potrzebujesz się wyżalić.
Fasolka ja wczoraj odebrałam wyniki czystości pochwy i wygląda że mi też przypałętała się infekcja grzybicza. Wizytę mam w piątek, może uda mi się przesunąć na czwartek. Z tego co czytałam to oprócz tego, że ciąża sprzyja takim infekcją to jeszcze często po sterydoterapii się to zdarza, także miałyśmy dodatkowo zwiększone ryzyko. Szczęście w nieszczęściu infekcja grzybicza nie jest tak groźna jak bakteryjna, ale ciężej się ją leczy bo najskuteczniejszych leków, które są w formie doustnej nie można brać w ciąży i trzeba się leczyć produktami dopochwowymi, które nie są tak skuteczne. Trzeba się wspomagać dodatkowo naturalnymi probiotykami czyli twoje kiszona kapusta jak najbardziej i ograniczyć cukier. Będziemy z tym walczyć razem.
Sensivera ja mam od mamyginekolog zestaw noworodkowy, zestaw na przebranie i pieluszki. Uważam, że jakość jest naprawdę ok.
Ja dziś byłam w końcu w tesco i kupiłam 7 pajacy, 4 pary spodni-leginsów, 3 body z krótkim rękawem i bluzę. zapłaciłam za to 120zl także wydaje mi się że spoko. A potem jeszcze w lidlu dorwałam 2-paki spodni po 10zł także się obłowiłam. A właściwie Filipka . Za to rodzice zamówili sobie nowy materac do łóżka bo stary zrobił się niewygodny...
Niestety mąż jak dziś rano wrócił z dyżuru to mówił, że go gardło drapie a z zakupów wrócił już z temperaturą
. Boję się co to za paskuda go złapała, bo z racji wykonywanego zawodu On ma odporność na większość infekcji. Jesteśmy razem 13 lat i może ze dwa razy do tej pory miał infekcję z temperaturą. Jak mi to sprzeda to będzie słabo .
Sansivieria, martusiawp lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
Start II procedury, długi protokół -
DorotaAnna wrote:Ja po wizycie u mojego gin 7 grudnia mamo ołówkowe na NFZ i on o tym wie, ale dzisiaj robił mi takie pomiary jak przy połówkowych. Mały wazy 340 g szyjka zamknięta 3,5 cm. Wszystko ogólnie w porządku i mam zaznaczone, że łożysko mam na tylnej ścianie.
jaki uśmiech
Fasolka77
-
MamaAga85 wrote:Przed ciąża poprzez dietę i ćwiczenia wyszłam na prostą i badania wogole nie wskazywały na istnienie cukrzycy:)Do tego brałam 2000mg Metforminy na dzień.W pierwszym trymestrze wyniki nadal ksiazkowe.Nastepne badanie na początku grudnia i zobaczymy co dalej.Póki co staram się nie opychać i jeść co 3-4 h.Problem mam z tym, że już trochę odeszłam od diety z niskim IG...
też się obawiam krzywej w grudniu bo we wrześniu miałam glukozę na czczo 93...Fasolka77
no ale ja mam nóżkę która zacalowywuje haha
