Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Daffi wrote:A zbadalas sie z drugiego palca albo drugiej reki? Ja w takich wypadkach uzyskuje czesto bardzo rozne pomiary i wyciagam srednia. Tak jak Paula pisala ostatnio wazna jest czystosc.. Niedokladnie umyte rece moga spowodowac zaburzenie wyniku.. Chociazby przez kremy i masci tluste, lub dotkniecie czegos slodszego co spowoduje że pozostawi slad na palcu i podniesie ci ten cukier po zmieszaniu sie z probka krwi.
Ja na pewno skończę z insulina moje cukry na czczo duzo ponad norme.. I ostatnio zjadlam o 23 dodatkowo kanapke by zobaczyc cukier rano to nadal 101 wiec.. Jeszcze musialabym obudzic sie o 3 moze i spróbować cos zjesc i zobaczyc czy dziala cokolwiek czy dla mnie jest juz tylko jedno wyjście.
tak, umyłam dokładnie ręce i wysuszyłam.... ale jaja... teraz zmierzyłam jeszcze raz czyli, 1h po śniadaniu o 9 cukier 138 a o 9:10 152te glukometry to jakaś masakra.....
nie sądzę, że to wina ogórka konserwowego w którym jest zapewne cukier bo wczoraj na kolację zjadłam i miałam <100 więc o co tu chodzi?
może mniejsze porcje powinnam jeść... hmmmWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 09:12
Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:i co diabetolog na to? nie wprowadza insuliny? W ogóle jakie są wskazania do insuliny? jak norma jest znacznie przekroczona czy jak jest przekroczona nawet o 1 jednostkę?
-
Ale Paula u mnie hba1c wynosi 5.1 % ale rano mam duzo ponad norme.. 91 to taka granica a ja mam zawsze przedzial 101-108 wiec w najgorszym wypadku 17 jednostek wiecej..
Zobaczymy co mi powie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 09:13
-
nick nieaktualnyFasolka - cukier mierzysz godzinę po zjedzeniu czegokolwiek. Ogórki kiszone mają węgle w sobie więc Twój pomiar możesz wyrzucić do kosza. Nie bój się, nie grozi Ci insulina w najbliższych tygodniach.
Ja prawie co drugi dzień mam cukier na czczo 98 ale pozostałe są super. Jakbym miała 120 na czczo to można myśleć o insulinie.
Przy Twoich i moich cukrach nie ma czego zbijać insulina.
Podobnie wątpię żebys Daffi dostała insulinę, ale może byc tak, że gin zechce sprawdzić jak się będzie zachowywać cukier na minimalnej ilości insuliny. Przy tak małych przekroczeniach ryzyko hipoglikemii jest realne przy podaniu insuliny a hipoglikemia to też syf. -
Paula 90 wrote:Fasolka - cukier mierzysz godzinę po zjedzeniu czegokolwiek. Ogórki kiszone mają węgle w sobie więc Twój pomiar możesz wyrzucić do kosza. Nie bój się, nie grozi Ci insulina w najbliższych tygodniach.
Ja prawie co drugi dzień mam cukier na czczo 98 ale pozostałe są super. Jakbym miała 120 na czczo to można myśleć o insulinie.
Przy Twoich i moich cukrach nie ma czego zbijać insulina.
Podobnie wątpię żebys Daffi dostała insulinę, ale może byc tak, że gin zechce sprawdzić jak się będzie zachowywać cukier na minimalnej ilości insuliny. Przy tak małych przekroczeniach ryzyko hipoglikemii jest realne przy podaniu insuliny a hipoglikemia to też syf. -
Paula 90 wrote:Fasolka - cukier mierzysz godzinę po zjedzeniu czegokolwiek. Ogórki kiszone mają węgle w sobie więc Twój pomiar możesz wyrzucić do kosza. Nie bój się, nie grozi Ci insulina w najbliższych tygodniach.
Ja prawie co drugi dzień mam cukier na czczo 98 ale pozostałe są super. Jakbym miała 120 na czczo to można myśleć o insulinie.
Przy Twoich i moich cukrach nie ma czego zbijać insulina.
Podobnie wątpię żebys Daffi dostała insulinę, ale może byc tak, że gin zechce sprawdzić jak się będzie zachowywać cukier na minimalnej ilości insuliny. Przy tak małych przekroczeniach ryzyko hipoglikemii jest realne przy podaniu insuliny a hipoglikemia to też syf.
to w sumie dobra wiadomośćciekawe co nasi lekarze powiedzą
Fasolka77
-
nick nieaktualnyNasza cukrzyca to pikuś Dziewczyny. Trzeba się pilnować i dbać o cukry, ale wierzcie mi że są ludzie którzy na czczo potrafią mieć 250 mimo brania insuliny (ojciec mojego szwagra). A czuję się skubany ciągle jak młody bóg, żadnych powikłań.
Ja miałam taki okres że miałam ciągle powyżej 100 na czczo. To był bardzo stresujący czas dla mnie i stąd takie cukry. I po kilku dniach od ustabilizowania sytuacji jestem w normie albo prawie w normie.
I jak poszłam z tymi cukrami do diabetologowi to mówił: "no to chyba zaczniemy się kłuć, ale sprawdźmy hemoglobine bo bez tego nie dam Pani insuliny". -
nick nieaktualnyDaffi wrote:W sumie tez racja.. Zbijanie nie duzo podwyższonego cukru tez może byc oplakane w skutkach.. No zobaczymy co to bedzie. Narazie musimy sie pilnowac i myśleć ze juz zblizamy się do rozwiazania
U mnie skończyło się ketonuria zbijanie cukru na siłę. Ja doprowadziłam do stanu gdzie po posiłkach potrafiłam mieć 95.
A jak sobie poczytałam czym grozi ketonuria w ciąży to ja już wolę mieć to przekroczenie o 10 niż za nisko.Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA zmieniając temat:
jak tam Wasze ćwiczenia mięśni Kegla? (Ja zacznę w końcu dzisiaj, bo znowu zapomniałam...)
I jak smarowanie sutków? Ja teraz smaruje lanolina z ziaji (wcześniej maltan), mija 2 miesiąc smarowania i sutki się bardzo odwrazliwily. Miałam już tak, że nie mogłam ubrać cyckonosza. -
Paula 90 wrote:A zmieniając temat:
jak tam Wasze ćwiczenia mięśni Kegla? (Ja zacznę w końcu dzisiaj, bo znowu zapomniałam...)
I jak smarowanie sutków? Ja teraz smaruje lanolina z ziaji (wcześniej maltan), mija 2 miesiąc smarowania i sutki się bardzo odwrazliwily. Miałam już tak, że nie mogłam ubrać cyckonosza.
21:00-3:00 lub 21:00-5:00. Zaczął sie dla nich ten lepszy czas. Mala ma 10 tygodni i wazy ponad 6kg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 09:37
Karmelllka90, Paula 90, B_002 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej, u mnie ciezka noc
wybudzalam się mała w nocy nie fikala teraz jeszcze nie dała o sobie znać. Wiedziałam, że tak bedzie
czekam na śniadanko. Moze ją coś dobrego pobudzi.
Ja na śniadanie dzisiaj jem jajecznicę z 2 jajek do tego 2 kromki chlebka probody ( akurat maz go kupił w buczku) i szyneczka warzywka i pomidorek. Ale nie mam glukometra to nie mam jak zbadać. -
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Nasza cukrzyca to pikuś Dziewczyny. Trzeba się pilnować i dbać o cukry, ale wierzcie mi że są ludzie którzy na czczo potrafią mieć 250 mimo brania insuliny (ojciec mojego szwagra). A czuję się skubany ciągle jak młody bóg, żadnych powikłań.
Ja miałam taki okres że miałam ciągle powyżej 100 na czczo. To był bardzo stresujący czas dla mnie i stąd takie cukry. I po kilku dniach od ustabilizowania sytuacji jestem w normie albo prawie w normie.
I jak poszłam z tymi cukrami do diabetologowi to mówił: "no to chyba zaczniemy się kłuć, ale sprawdźmy hemoglobine bo bez tego nie dam Pani insuliny".
mnie stresuje wynik pod górną granicę,... o ile cieszę się z 90 na czczo to już 138 mnie stresujeFasolka77
-
Paula 90 wrote:A zmieniając temat:
jak tam Wasze ćwiczenia mięśni Kegla? (Ja zacznę w końcu dzisiaj, bo znowu zapomniałam...)
I jak smarowanie sutków? Ja teraz smaruje lanolina z ziaji (wcześniej maltan), mija 2 miesiąc smarowania i sutki się bardzo odwrazliwily. Miałam już tak, że nie mogłam ubrać cyckonosza.
ja w sumie nie ćwiczę... powinnam?a sutki smaruję specyfikiem od MOMME- zażyczyłam sobie cały zestaw na 4 rocznicę znajomości od K
- krem na rozstępy, do higieny intymnej, do biustu i do sutków
Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:mnie stresuje wynik pod górną granicę,... o ile cieszę się z 90 na czczo to już 138 mnie stresuje
No to wyobraź sobie że ja mam zalecenie od diabetologa że mam się trzymać po posiłkach 130-140. Bo 110-120 w moim przypadku to za mało. -
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:No to wyobraź sobie że ja mam zalecenie od diabetologa że mam się trzymać po posiłkach 130-140. Bo 110-120 w moim przypadku to za mało.
mnie mówiła, że norma to <140 ale żebym się raczej trzymała 120... no to norma jest czy jej nie ma?po co nas Ci lekarze tak stresują?
Fasolka77