Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiewiórka, jak się czujesz po tym magnezie ? Jak było w nocy jeśli chodzi o brzuch ?
Ja miałam dziś zaproszenie do mojego zlobka, na jasełka ale niestety musiałam odmówić, ze względu na swoje przeziębienie ale i też nie chciałabym załapać coś od dzieci. Więc zaraz zabieram się za sprzątanie łazienki -
stresant wrote:Ja mam phill & teds
sluze rada
Bo my lubimy duzo sie szwendac , a nie tylko sie wozic
-
Wiewióreczka wrote:Karmelka, ewidentnie służą Ci słodycze
India, powodzenia!
Cześć MartitaJa w szpitalu na magnezie i sterydach na płucka, bo mam problemy szyjką. Coraz więcej z nas ma twardnienia brzucha. I liczymy każdy tydzień
A co u Ciebie?
od dawna już jesteś w szpitalu? A szyjka skraca sie czy rozwarcie??
-
Stresant, jeszcze chcialabym sie zapytac o ten gorny poziom spacerowki, czy jest wygodna? Ja do tej pory bylam zwolennikiem szerokich spacerowek i nie tych kubelkowych, bo slyszalam opinie jakoby zle wplywaly na uklad miesniowo- kostny. No i kolejne pytanie : chcialas sprzedac ten wozek?
-
U mnie też idealnie nie jest, dwa tygodnie temu miałam połówkowe, na którym okazało się, że mam problemy z przepływami wewnątrzmacicznymi (wskaźnik 3/4) czyi z tego co mi lekarz tłumaczył aż 3 na 4 są złe.
Całe szczęście z małą wszystko dobrze i nie wykryli u niej żadnych wad.
Tylko nastraszyli mnie, że te przepływy grożą niedotlenieniem dziecka no i wiadomo czym wtedy w najgorszym wypadku więc tera chyba resztę ciąży będę w strachu.
Dostałam na to Acard i zastrzyki Neoparin. Dopiero 2 tygodnie je robię a już nie mam miejsca gdzie się wbijać tyle siniaków. Ale co zrobić. Najważniejsze, żeby malucha zabezpieczyć przed skutkami tych moich problemów z przepływami.
Także też odliczam tygodnie, bo po takich wiadomościach ciężko się nie zamartwiać i tylko cieszyć ciążą
-
Martita25 wrote:Ojej biedna
od dawna już jesteś w szpitalu? A szyjka skraca sie czy rozwarcie??
Jest rozwarcie wewnętrzne, a zamknięta szyjka ma 34 mm aktualnie. Przyszłam wczoraj na kroplówkę z magnezu, żeby wyciszyć napinanie macicy, ale zdecydowali się podać sterydy na płuca też.
Karolka, no właśnie tak bez szału...w nocy kilka razy się obudziłam, to brzuch był jak kamień...ale też chciało mi się sikać, więc sama nie wiem. -
Ja wczoraj poszlam na spacer z psem ale taki meeega dlugi i sama bez M praktycznie przeszlam miasto cale wzdluz i wrocilam. I powiem wam ze ani mnie wiezadla nie bolaly ani brzuch sie nie stawiał bo szlam totalnym spacerkiem. Jak tylko przyspiesze tempa od razu nogi bola i czuje twardnienie brzucha ze sie musze zgarbic bo brzuch mi nagle ciąży i nacisk taki na krocze daje ze nie wiem jak isc. Takze mam sposob na spacerowanie jeszcze :p
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:No właśnie i jedno, i drugie
Jest rozwarcie wewnętrzne, a zamknięta szyjka ma 34 mm aktualnie. Przyszłam wczoraj na kroplówkę z magnezu, żeby wyciszyć napinanie macicy, ale zdecydowali się podać sterydy na płuca też.
Karolka, no właśnie tak bez szału...w nocy kilka razy się obudziłam, to brzuch był jak kamień...ale też chciało mi się sikać, więc sama nie wiem.
34 mm to krótka szyjka? Moja ostatnio miała 31 mm i powiedzieli mi, że wszystko dobrze
-
Mnie to ostatnio przerazila informacja o tych dwoch dziewczynach zamordowanych w maroku, ktorym ekstremisci ucieli na zywca maczetą glowy. Po prostu w glowie mi sie nie miesci ze takie bestie chodza po tym swiecie i morduja slabszych od siebie i jeszcze z taka nienawiscia...
-
Martita25 wrote:34 mm to krótka szyjka? Moja ostatnio miała 31 mm i powiedzieli mi, że wszystko dobrze
To też Kochana masz pod górkę...ale te leki Ci pomogą! Ważne, że nie ma żadnych konsekwencji, dzidziuś zdrowyteraz będziesz pilnować. U wielu dziewczyn też się przepływy poprawialy z tego co kojarzę, nawet po samym Akardzie, a Ty z takim obstawieniem lekami, że musi być dobrze
Martita25 lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Ja kiedyś dużo się interesowałam witaminą D. Zbadaj jeszcze raz na spokojnie i nie panikuj, bo to jeszcze nie jest toksyczna dawka tak naprawdę. Może zrób po świętach - zobaczysz czy wynik się w ogóle powtórzy, a jeśli tak, to czy spada, bo powinien.
tak zrobięale poszłam jeszcze rano do rodzinnego i też powiedział, że wszystko jest ok i mam się nie martwić
Paula 90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Misiabella wrote:. No wlasnie zastanawiam sie nad tym wozkiem. Tylko z tego co juz obczajalam wczoraj to chyba nie ma mozliwosci zeby gondola byla na gorze a starszak na dole? Tylko przy opcji ze sa dwa siedzenia spacarowe mozna posadzic malucha na gorze a starszaka na dole? No imoj starszak ma 4 lata, teraz ma 102 cm wzrostu i wazy 15 kg, a czytalam ze to dolne siedzisko ma udzwig do 15 kg. Ktos tam na internecie pisal ze wozi tam na dole 16 kg dziewczynke, no ale nie wiem...ogolnie moj Misio bedzie korzystal z wozka moze nie tak czesto, wtedy kiedy nie bedzie na rowerze i bedziemy isc gdzies dalej a on nie jest najlepszym piechurem i dlugi marsz go meczy, bo ma hipermobilnosc stawow i lekko obnizone napiecie miesniowe w gornej czesci ciala co prawda i choc jest energiczny i potrafi tyle co rowiesnicy to kosztuje go to wiecej wysilku. Zreszta codziennie obecnie cwiczymy raz dziennie 45 minut, takich cwiczen wzmacniajacych miesnie troche polaczonych z vojta. Ten wozek wydal mi sie idealny na takie okazje. Wyjatkowo mogloby byc tak ze najmniejszy bedzie na dolnym poziomie ale jak podrosnie, a wyjedziemy np za rok na wakacje i bedziemy duzo lazic, to nawet 5 latka mozna posadzic by troche odpoczal
Bo my lubimy duzo sie szwendac , a nie tylko sie wozic
Tak jak mowisz ten wozek jest idealny nawet do 5 latkama bardzo wysokieoparcie i nawet 5 latek spokojnie oprze glowe........ja mam 2 lata roznicy miedz dziecmi syn 5 lat na gorze corka 3 lata na dole...jezlilismy po pare klimetrow .....razem uwiezie max 40 kg i pchasz wtedy jedna reka
mam model sprzed 10 lat i wtedy na dole bylo max 15kg a to z tego wzgledu ze jak na dole posadzisz ciezsze dziecko to wozek sie przewazy i moze wywrocic dlatego na gorze musi byc wieksze obciazenie zeby stabilnosc utrzymac.....wiem ze w nowszych modelach mozna sadzac na dole 20 kilo.......
corka od urodzenia jezdzila w polozonym gornym siedzeniu a nad nia wpinalo sie to dolne (takze jakby jeden na drugim)od 4 miesiac sadzalam ja juz w polozonym i wpietym na dole siedzieniu....
bede korzystac z niego teraz nawet przy jednym dziecku fajnie mozna wpiac fotelik jest maly zwrotny i wazy tylko 8 kilo...po zlozeniu jest mniejszy niz parasolka....
co do tej wagi to musialabys sie teraz zorientowac w nowszych modelach bo wiem ze zrobili jakies ulepszenia np. w hamulcach wadze konstrukcji itp......
ja bardzo polecam ten wozek i gdyby miala jeszcze raz kupowac nawet do jednego dziecka to na pewno tylko ten...naszczescie 5 lat temu nie udalo mi sie go sprzedac i lezal tak na strychu az teraz sie przyda :)wyprany i pachnacy juz czeka.....bardzo dobry material po tylu latach wogole nie splowial......wszystko mozna wsadzic do pralki i to ogromny plus.....kupilam uzywanego Navingtona i okazuje sie ze gondoli nie mozna odpiac i wypracbede musiala do czyszczenia oddac.......
Misiabella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiewióreczka no właśnie lekarz mówił, że jeszcze jest szansa, że po 28 tygodniu się poprawią, a jak nie to powiedział, że wysyła mnie na poród w 37 tygodniu.
Mam nadzieję, że jednak na następnej wizycie w połowie stycznia wszystko się unormuje
Trzymam kciuki Kochana za Ciebie bo wiem jak to jest leżeć w szpitalu i czekać co chwile na wiadomości czy lepiej czy gorzej. A co lekarze mówią u Ciebie ? Już do końca ciąży musisz leżeć czy masz szanse jeszcze wstać ?
-
nick nieaktualnyA co do tych dziewczyn w Maroku. Straszna tragedia, młode dziewczyny...
Moim zdaniem jednak samotny wyjazd/zwiedzanie krajów islamskich to proszenie się o kłopoty w przypadku dzuewczyn. Mój brat był w północnej Afryce ze swoją dziewczyną i kolega i mieli jeden nieprzyjemny incydent w trakcie podróży autostopem. Nic się nie stało ale było niemiło.
Sama bym nie pojechała bez męskiej porządnej obstawy.
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Martita25 wrote:U mnie też idealnie nie jest, dwa tygodnie temu miałam połówkowe, na którym okazało się, że mam problemy z przepływami wewnątrzmacicznymi (wskaźnik 3/4) czyi z tego co mi lekarz tłumaczył aż 3 na 4 są złe.
Całe szczęście z małą wszystko dobrze i nie wykryli u niej żadnych wad.
Tylko nastraszyli mnie, że te przepływy grożą niedotlenieniem dziecka no i wiadomo czym wtedy w najgorszym wypadku więc tera chyba resztę ciąży będę w strachu.
Dostałam na to Acard i zastrzyki Neoparin. Dopiero 2 tygodnie je robię a już nie mam miejsca gdzie się wbijać tyle siniaków. Ale co zrobić. Najważniejsze, żeby malucha zabezpieczyć przed skutkami tych moich problemów z przepływami.
Także też odliczam tygodnie, bo po takich wiadomościach ciężko się nie zamartwiać i tylko cieszyć ciążąMartita25 lubi tę wiadomość
-
Misiabella wrote:Stresant, jeszcze chcialabym sie zapytac o ten gorny poziom spacerowki, czy jest wygodna? Ja do tej pory bylam zwolennikiem szerokich spacerowek i nie tych kubelkowych, bo slyszalam opinie jakoby zle wplywaly na uklad miesniowo- kostny. No i kolejne pytanie : chcialas sprzedac ten wozek?
odpisalam zanim doczytalam
teraz nie bede sprzedawac za 5 lat dopiero
co do siedzenia jest wezsze niz w standardowych wozkach ale to w niczym nie przeszkadza poki dziecko co 100kilo nie wazy....normalno wymiarowe dzieci sie tam mieszcza i nie ma problemu. nie jest ono w zaden sposob profilowane kubelkowo .....tak jakbys na krzeslie siedziala prosty dol i proste plecy ( 3 mozliwosci regulowania) po rozlozeniu dziecko lezy zupelnie na plasko (niewiele wozkow ma na plasko)....bardzo dobra i gruba pianka ( nie wylezala, nie wykruszyla sie po 10 latach)
co do dodatkowego siedzenia ktore mozesz wpiac na gorze badz na dole tez ma proste plecy.....ale tylko 1 mozliwosc rozlozenia i nie na calkiem plasko.......Misiabella lubi tę wiadomość