Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasionek wrote:Wiewiórka jak nie wiem w jakim Ty szpitalu leżysz .Bo mi coś menu nie pasuje ;-)Ja to dostawałam 3 kawałki wysuszonego, białego chleba najgorszej jakości i 3 plastry mielonki ,cwiartke pomidora i liść sałaty.A obiad to już nie będę opowiadać bo wyglądał tak jakby ktoś już go jadł.:-)No miejmy nadzieję ,że Twój maluch tam sobie jeszcze długo posiedzi.Te kroplówki z magnezu potrafią działać cuda.Czytam to i czasami nie wierzę ,że mi też usunęli przegrodę bo ja nawet nie wiem jak to jest ,że twardnieje macica.Pisalas też że przez to czeka Cię CC u mnie nawet o tym nie wspominają.Trzymam kciuki za jutrzejsze wyjscie do domu.
ale I referencyjnosci, więc nie mogę tu rodzić.
Mówisz, że dobre te kroplowki z magnezem? Nic nie czytałam o nich.
Pisałam Wam tydzień temu, że przyjaciółka trafiła w 29 tc z szyjką 14 mm do szpitala, ciąża książkowa, zero skurczów i twardnien. Założyli jej pessar. Dopiero dziś przeczytała w wypisie jeden mały szczegół - rozwarcie wewnętrzne 21 mm! Nawet jej nie powiedzieli. -
Paula 90 wrote:Poszukałam (nie byłabym sobą
) i znalazłam:
Półpasiec jest wywołany przez ten sam wirus co ospa, ale chorują na niego osoby, które już na ospę chorowały. Nie powoduje uszkodzenia płodu, ponieważ w organizmie matki i płodu są już przeciwciała.
Źródło: https://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-dziecko/przebieg-ciazy/ospa-wietrzna-w-ciazy-jakie-zagrozenia-dla-matki-i-plodu-niesie-ospa-w-ciazy-aa-ngta-8s3a-HuWT.html
Także nie ma dla Was zagrożenia nawet gdyby pojawił się u Ciebie półpasiec -
Wiewióreczka wrote:Haha no pod tym względem luksus, poza tym oddział jest chyba dopiero miesiąc otwarty po generalnym remoncie, więc bajka
ale I referencyjnosci, więc nie mogę tu rodzić.
Mówisz, że dobre te kroplowki z magnezem? Nic nie czytałam o nich.
Pisałam Wam tydzień temu, że przyjaciółka trafiła w 29 tc z szyjką 14 mm do szpitala, ciąża książkowa, zero skurczów i twardnien. Założyli jej pessar. Dopiero dziś przeczytała w wypisie jeden mały szczegół - rozwarcie wewnętrzne 21 mm! Nawet jej nie powiedzieli.
Masakra ... kochana nie wiem czy pamiętasz jak ja ostatnio trafiłam z bólem prawdopodobnie mojego kamienia w pęcherzyku ... z ciążą było jak najbardziej wszystko ok. A co zobaczyłam na wypisie ? „Poronienie zagrażające”.. -
nick nieaktualnyWiewióreczka wrote:Haha no pod tym względem luksus, poza tym oddział jest chyba dopiero miesiąc otwarty po generalnym remoncie, więc bajka
ale I referencyjnosci, więc nie mogę tu rodzić.
Mówisz, że dobre te kroplowki z magnezem? Nic nie czytałam o nich.
Pisałam Wam tydzień temu, że przyjaciółka trafiła w 29 tc z szyjką 14 mm do szpitala, ciąża książkowa, zero skurczów i twardnien. Założyli jej pessar. Dopiero dziś przeczytała w wypisie jeden mały szczegół - rozwarcie wewnętrzne 21 mm! Nawet jej nie powiedzieli.
Ale z tym rozwarciem to dowalili, jak mozna nie poinformować -
nick nieaktualnyByłam z mężem w galerii, ludzi tłumy! Kupiłam sobie legginsy melanż ciążowe i na promocji bordowe spodnie ciążowe. Ze 129 na 61 zł. Ogólnie troszkę było tych ciążowych ale oczywiście bluzki to zostały takie na rozmiar S
martusiawp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:To chyba cos nie tak bo brat mial Półpasiec i zarazil plod... Córeczka miala wade serca i lekarze zgodnie twierdzili ze to wywolane bylo przwz polpasca. Dodatkowo wszyscy lekarze kazali im sie izolowac ale bylo juz za pozno bo poczatkowo leczyli go na cos innego.
To co poczytałam to to że jeśli matka nie ma ospy to dziecko w brzuchu się nie zarazi bo wirus musi zaatakować organizm matki żeby przeszło na dziecio. Jeśli mama ma przeciwciała to dziecko się nie zarazi. Ale to wiesz co w internecie piszą, mogą to być banialuki.
Nawet jeśliby istniało zagrożenie to zaczyna się zarażać na kilka dni przed wystąpieniem wysypki (to pamiętam bo zaraziłam się od siostry kilka lat temu) więc teraz zagrożenie nie jest statystycznie większe niż tydzień temu.
Trzymam kciuki żeby na Ciebie nie przeszło i żeby córka łatwo przeszła. U mnie było bardzo łagodnie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Nawet dwa tygodnie przed pojawieniem się wysypki, teraz cora już nie zaraza.
Nie wiem czy jechać na IP, brzuch drugi dzień boli, nie ma skurczow ani twardnien ale bol nie mijaale jak sobie pomyślę o tym miejscu to od razu mi przechodzi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny czy wyvyez jesteście w ciazy bardziej roztaegnione? U mnie to jakas masakra :p
Dzis w aptece mialam do zapłaty 69 zl. Zadowolona dalam 50zł i zaczelam pakowac leki. Nawet sie nie zorientowałam, ze za mało dopiero jak farmaceutka zwrocila mi uwagę. Więc stwierdzilam, ze zaplace karta, po czym przylozylam dowód os. do terminala. Mina pani.bezcennamalutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:To co poczytałam to to że jeśli matka nie ma ospy to dziecko w brzuchu się nie zarazi bo wirus musi zaatakować organizm matki żeby przeszło na dziecio. Jeśli mama ma przeciwciała to dziecko się nie zarazi. Ale to wiesz co w internecie piszą, mogą to być banialuki.
Nawet jeśliby istniało zagrożenie to zaczyna się zarażać na kilka dni przed wystąpieniem wysypki (to pamiętam bo zaraziłam się od siostry kilka lat temu) więc teraz zagrożenie nie jest statystycznie większe niż tydzień temu.
Trzymam kciuki żeby na Ciebie nie przeszło i żeby córka łatwo przeszła. U mnie było bardzo łagodnie
ja polpasca nie zakladam u siebie ale juz mnie wszystko swedzi i sie martwie czy nie zrobic badania na przeciwciala ospy bo ja mialam taka slaba pare kropek i zeby sie nie okazalo ze zlapie ją ponownie.
czy w luxmedzie zrobia mi to mz pakietu? cyz najpierw wizyta u lekarza i skierowanie od niego? -
Druga ospa zdarza się ponoć raz na sto, ale ja miałam
Ja też nie mam tej linii na brzuchu, moja siostra nie miała. Ale ona znika, więc luzikJa za to mam wpisane w szpitalu - zagrożenie porodem przedwczesnym.
India, mam tak samo. Kiedyś któraś z Was dobrze to określiła - ciążowe zgąbczenie mózgu
Karolinka, pewnie, że pamiętam Twój przypadek. To jest chamstwo nie powiedzieć takiej rzeczy. Bo szyjka skracająca a szyjka z rozwarciem to dwie różne rzeczy. No ale ta z rozwarciem też jest skrócona, więc niby pół prawdy mówiąWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 21:01
india lubi tę wiadomość
-
Daffi musisz mieć skierowanie chyba ze chcesz płatnie to nie. Ja byłam na wizycie, szyjka 34 mm, jest ok. Kazał się oczywiście oszczędzać. Hehe , ciekawe jak. Skurcze jeśli są raz na godzinę mniej więcej - czyli mam na myśli twardnienie brzucha z lekkim cmieniem to jest ok, dopóki nie są regularne i bolesne.
Wiewióreczka, Kiwona, DorotaAnna lubią tę wiadomość