Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaj Daffi
U nas też ciężka noc, ja się obudziłam z bólem zatok i gardła, nos zatkany i boli cała twarz, łącznie z oczami
A syn przyszedł właśnie z płaczem, że boli go noga w środku, pewnie bóle wzrostowe... A on taki wrażliwy jest, że wyje od razu. No i cudnie.
-
Ojej to tez macie wesołą noc. Zdrowka Ci życzę. Ja odpukac znioslam wszystkie choroby corki dzielnie.. I o ile gdzies cos sie zaczynalo gaslo w zalążku. Ale jakas bezsenność mnie dopadla.
Wczoraj maly tak mnie kopal ze nie mkglam zasnac a teraz spac mi się nie chce. Jula byla mega podekscytowana ze poczula kopniaki pod ręką. Rośnie mi ten moj klusek.
Odliczam dni do polowkowegoWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 05:07
Kasiulka90, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Haha ja to samo od 4 tej oczy jak 5zL.zawsze idac na siku ide po omacku a tu dzis odwrot sytuacji. Do mojego polowkowego jeszcze troszkę mam w piatek wiec 6 dni ale sie doczekac nie moge zobaczyc niuniusia w 3D. W ogole Julka miala jechac z nami i byc na badaniu i biedna nie bedzie mogła
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa właśnie myśle nad tym czy nie spakować torby do szpitala. Zrobiłam takie zakupy na gemini, zeby zobaczyć ile tego trzeba kupić. Posiłkowałam sie artykułem od mamaginekolog bo jest minimalistyczny, nie chce jechać tam z walizą bo to nie wakacje tylko dwie małe torby jedna moja druga Leośki
Z tym ze na pewno nie zapakuje koszul i biustonoszow bo to jest nie realneWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 05:41
-
Karmelllka90 wrote:Daffi weź pendriva niech nagrają dla niej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 05:45
-
Co do pakowania torby ja myślę ze zrobie to jak zwykle miesiac przed. Ja boje sie na siebie sciagac zle mysli. A zawsze mam tak ze jak cos przezornie przygotuje to zaraz tego potrzebuje..a tak w marcu jest szansa ze dotrwam o ile zas nie przenoszę :p
-
nick nieaktualnyJa torby dla małej jeszcze nie bede pakowała ale swoją myśle ze w styczniu spakuje. A przynajmniej kupię te rzeczy. Z jednej strony wiem, ze to jeszcze dużo czasu ale z drugiej strony jakoś jak cos robię związanego z ciąża z dzieckiem bardziej to do mnie dociera i ten czas szybciej mi upływa.
Ja jakoś teraz to czuje ze wszystko bedzie dobrze. Termin mam na 10 kwietnia myśle ze od 1 kwietnia juz mogę rodzic haha -
Ja też od godziny już nie śpię więc dzisiaj całe 4 godziny snu
brzuch chyba delikatnie odpuścił, już nie boli cały czas tylko co kilka minut. A czasami kilkunastominutowa przerwa się trafi. Ale młoda szaleje. Po wczorajszym stresujacym wieczorze chyba też się zacznę rozglądać za rzeczami do torby, bo nie mam nic.
-
nick nieaktualnyJa spakuje, wszystko wloze osobno w worki strunowe i niech czeka. Moja chrzestna trafiła do szpitala w 25 tygodniu i do 32 leżała po czym urodziła 1,8kg okruszynke.
Teraz coraz więcej dziewczyn trafia do szpitala. A mnie stresuje że w razie czego nie mam nicNie chce potem latać po domu i opóźniać wyjazdu do szpitala bo czegoś jeszcze mi brakuje.
To nie spożywka, nie popsuje sięmalutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Cześć! Czytam was ale u nas dalej dziwne akcje z teściowa wiec ciężko z czasem. Dziś jedziemy Krakowa wiec 500km przede mną i to wyjeżdżamy wieczorem żeby młoda spała. Mam nadzieje ze będzie ok:)
Co do twardnien brzucha to u mnie po wizycie na IP ani razu się nie powtórzyło!! Wiec to tylko potwierdza jak bardzo w ciąży potrzebny jest spokój i brak stresu.
Wiec życzę wszystkich niestresujacych przygotowań świątecznych!
Dziewczyny cukrzycowe robicie jakieś cukrzycowe ciasto na święta?
-
nick nieaktualnyPaula90 masz racje. Ta chrapaica sąsiadka ode mnie z pokoju trafiła w 33 tc nie spakowana, jak lekarz zobaczył wyniki zamówił karetkę z Nowego Sączą do Krakowa a jak mnje wypisywali powiedzieli jej ze białko spadło o polowe ale do rozwiązania nie wyjdzie prawdopodobnie bo to jest zbyt niebezpieczne. Moze dostać jakis rzucawek . I ona tak płakała, jakie miała nerwy jak
Mężowi tlumaczyla, które ubranka ma sciągnąć zd strychu zeby jej tesciowa prała. Ona mu jak krowa na rowie a on ze nie ma. Bo ona juz ma 2,5 letnia coreczke i mówiła ze wszystko ma tylko popakowane w workach na strychu posegregowane. Ewentualnie musza kupić cos na maluszka maluszka jakby ja wcześniej rozkrolili -
nick nieaktualnyAga2606 wrote:Cześć! Czytam was ale u nas dalej dziwne akcje z teściowa wiec ciężko z czasem. Dziś jedziemy Krakowa wiec 500km przede mną i to wyjeżdżamy wieczorem żeby młoda spała. Mam nadzieje ze będzie ok:)
Co do twardnien brzucha to u mnie po wizycie na IP ani razu się nie powtórzyło!! Wiec to tylko potwierdza jak bardzo w ciąży potrzebny jest spokój i brak stresu.
Wiec życzę wszystkich niestresujacych przygotowań świątecznych!
Dziewczyny cukrzycowe robicie jakieś cukrzycowe ciasto na święta?bo mi cukry nie skaczą w ogóle po słodkim
Wczoraj o 23 maz otworzył toffifie zjadłam dwa a o 22:30 2 kanapki na białym chlebie i cukier na czczo 85 teraz -
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Paula90 masz racje. Ta chrapaica sąsiadka ode mnie z pokoju trafiła w 33 tc nie spakowana, jak lekarz zobaczył wyniki zamówił karetkę z Nowego Sączą do Krakowa a jak mnje wypisywali powiedzieli jej ze białko spadło o polowe ale do rozwiązania nie wyjdzie prawdopodobnie bo to jest zbyt niebezpieczne. Moze dostać jakis rzucawek . I ona tak płakała, jakie miała nerwy jak
Mężowi tlumaczyla, które ubranka ma sciągnąć zd strychu zeby jej tesciowa prała. Ona mu jak krowa na rowie a on ze nie ma. Bo ona juz ma 2,5 letnia coreczke i mówiła ze wszystko ma tylko popakowane w workach na strychu posegregowane. Ewentualnie musza kupić cos na maluszka maluszka jakby ja wcześniej rozkrolili -
nick nieaktualnyhttps://allegro.pl/elektryczny-podwojny-laktator-lionelo-twee-9-mocy-i7656968876.html?bi_s=ads&bi_m=showitem%3Afinished&bi_c=YmYwODE2YmEtY2EzMS00MDA3LThjYWItODIyNzE4ODExN2QwAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=cea9071c-73f0-4d3a-8044-dc9f25a405a0
Czy, któraś moze słyszała cos o tym laktatorze?