Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
lusia22 wrote:[QUOTE
Lusia22 jak tam się czujesz? Jeszcze tylko dziś i będziesz tulić maleństwo.
ja właśnie wróciłam od lekarza, już nie czekamy dłużej bo rozwarcie już deczko większe, szyjka się skraca, a główka jest tak nisko że nawet przepływu nie mógł zrobić dopiero za 5 podejściem się udało.
dopiero późnym wieczorem mam zadzwonić do lekarza to powie mi na którą mam jutro przyjechać do szpitala.
a co najlepsze brzuch mnie tak mocno boli a na ktg żadnych skurczy nie było.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 12:18
-
Ja już jestem 7 lat po ślubie a znamy się ponad 11 lat, moja Teściowa najgorsza nie jest ale też działa na mnie nieraz jak płachta na byka. Tuż przed ślubem rodzice Męża zaproponowali mi przejście na Ty i powiem że bardzo mi to pasowało, nie wyobrażam sobie mówić do Teściowej mamo, chyba by mi to przez gardło nie przeszło
Zresztą podobnie ma mój Mąż, który zwraca się do moich rodziców po imieniu.
Lusia no to jutro jest Wasz wielki dzień, w końcu zobaczysz Córeczkę, fantastycznie, ja już też powoli zaczynam się nakręcać, ale wiem że muszę zaczekać co najmniej do świąt, bo za tydzień Mąż wyjeżdża na 10 dni za granicęlusia22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja kazała mowić do siebie " mamuś " bo tak jej druga synowa wola no ale jakoś cieżko mi to idzie i raczej zwracam sie bez osobowo ani na ty ani na pani ani mamus ... Kurde jakby nie było nigdy nie bedzie moja mama mamę ma sie jedna to jest obca kobieta dla mnie to poprostu matka mojego faceta i babcia mojego dziecka i tyle ... Ja mam takie do tego podejście i juz wiec takie mamowanie jest dla mnie chore .... Czarek do mojej mamy mówi Aśka no czasem powie mamo
po ślubie jesteśmy 3 lata a razem 8
Lusia to juz zaraz tuż tuż trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 12:44
lusia22 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny !!!
Na pierwszym miejscu GRATULUJE wszystkim swiezutkim mamusiom , wszystkiego dobrego i duuuzo zdrowka zycze
NIe odzywalam sie dlugo bo w weekend stresl mnie zjadl przed poniedzialkiem , nie chcialam juz wchodzic na neta i sie denerwowac .
W poniedzialek o 8:22 przyszlo na swiat 3990 g szczecia 52 cm dlugosci)
Ryan dostal 9/10 pnkt , mial na poczatku problemy z oddychaniem . BVYlam w pelnej narkozie, przebudzenie wspominam tragicznie bo cholernie bolalo nie bede oszukiwac, nie ma sie co czarowac , no chyba ze tylko ja tak cierpialamGeneralnie tego samego dnia przystawialam malego do cyca i teraz srednio co 3 h maly ssie i daje mu jeszcze troszke mleka w butelce na koniec w razie gdyby nie dojadl . Dzisiaj wrocilismy do domu , powiem Wam szczerze ze nie sadzilam ze mozna az tak kochac ! Wszystkie moje plany co to dystansu jaki chcialam zachowac legly w gruzach , leze z nim miziam nie moge sie napatrzec , wycalowac jest tak piekny ze az brak mi slow
Nie wiem co jeszcze Wam napisac jak cos to piszcie
aaaa 12 dni przed terminem waga 3990 :d lekarz powiedzial ze w terminie osoaglaby 5
kochany klocus
))
Tusia89, lusia22, Karina1989, Mirella, Bea_tina, Miriam, doris85, eg, Makcza, stardust87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lissa, duży chłopak :)Super!!!!!!!!!! Lusia piękny brzuszek, a jutro zamiast niego piękny maluszek
Boże mój Łukasz zaczyna panikowaćprzed chwilą wparował do domu z pracy, bo nie odbierałam telefonu przez pół godziny. Beztrosko leżałam w wannie i nic nie słyszałam. A tu afera na sto dwa.
lusia22, saszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj dziewczyny jak ja wam zazdroszcze, że już podziwiacie, całujecie, przytulacie, miziacie swoje skarby
Ja jutro na 11:40 mam wizyte i dowiem się czy mały zmienił pozycje. Niestety wydaje mi się, że raczej nie
Ale tak do końca pewna nie jestem. Czasem mam wrażenie, że nadal jest ułożony miednicowo a czasami jeszcze gorzej
że poprzecznie. Jakbym miała za mało zmartwień to jeszcze w dzisiejszych wynikach mam nadal podwyższone leukocyty
nieco mniej niż miesiąc temu ale nadal powyżej normy
Niech już ten dzień się skończy
-
dużo masz podwyższone te leukacyty? a wiesz że w ciąży obowiązują troszke inne normy niż w labolatorium podają, ja też mam podwyższone o 0,4 ponad norme a lekarz nic nie mówił że żle.
,,Leukocyty, krwinki białe (L, WBC) Norma dla kobiet: 4–10 tys./mikrolitr, w ciąży: 10–15 tys./mikrolitr Leukocyty to komórki, które powstają w szpiku kostnym i w tkance limfatycznej. Występuje pięć rodzajów tych komórek. Są to: neutrofile, eozynofile, bazocyty, monocyty i limfocyty. Główną funkcją leukocytów jest obrona organizmu przed mikroorganizmami chorobotwórczymi. W ciąży następuje fizjologiczny wzrost wartości WBC. Podobnie jest podczas porodu, w stresie, po posiłku oraz wysiłku fizycznym."
tu jest link do tego artykułu.
http://www.mjakmama24.pl/encyklopedia-ciazy/morfologia-krwi-w-ciazy/ -
nick nieaktualnylusia22 wrote:dużo masz podwyższone te leukacyty? a wiesz że w ciąży obowiązują troszke inne normy niż w labolatorium podają, ja też mam podwyższone o 0,4 ponad norme a lekarz nic nie mówił że żle.
Mój lekarz twierdzi, że norma w ciąży jest do 11,5 a ja poprzednio mialam 13,4 a dzisiaj 13. Wiem, że to nie jest jakoś drastycznie dużo ale jednak nie w normie.