Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tusia ja śpie identycznie hehe juz powoli moge na brzuchu nareszcie:)
Beatina o 16.10 skończyli mnie szyc przewieźli na sale pooperacyjna odsłonili koszule i położyli mojego golasa tylko w pampersie i próbowała położna przystawiac go do piersi u mnie się akurat nie udało ale dziewczyna obok tak i karmiły od razu. Potem leżał tak z 1,5h i zabrali go i ubrali i spowrotem położyli na mnie.
Co do mnie po 6h mogłam powoli pic lyczkami wode najlepiej miec z dziubkiem, o 22-23 kazali mi tez usiasc o 6.30-7 rano kazali mi wstac i chodzić i przeszłam do zwykłej sali juz bez kroplówke i bez poloznej na sali. O 10 rano dostałam kleik, pózniej był juz obiad ok 13 i jadłam co dali
Bea_tina lubi tę wiadomość
-
kozgo wrote:Karina ja najcześciej miałam dzien aktywności na zmianę z dniem lenia z przewaga lenia jednak hehe jak sobie pomyśle ile miałam planów na ciąże joga, angielski itd a nie zrobiłam z tego nic hehe
kozgo skąd ja to znam tyle zadań miałam w planach i żadne nie zrealizowane aż wstyd siedzieć w domu i nic nie ruszyć lenistwo!!!
-
Pisałam na III trymestrze ale tutaj też wkleję, może komuś się przyda
U mnie dziś ciężka noc była. Jakoś nie mogłam spać, drętwiały mi cały czas ręce, dłonie bolały.
Wieczorem zauważyłam, że sinieją mi palce u stóp i to tak porządnie.
Dziąsła mam od 2 dni bardzo popuchnięte no i hemoroidy naprawdę dają w kość.
Aż się boję, że się posypię przez tą ciążę.
Gdzieś 2 tygodnie temu zaczął odchodzić mi czop po kawałeczku a budyń to cały czas. Wczoraj odszedł mi cały czop - żółty jak budyń, ale w konsystencji twardszej, zbitej, nierozerwalnej galaretki. Nie wiedziałam, że tego czopu aż tak dużo ma być. Wyleciało konkretne 2 duże łyżki. WOW!!! Jakbym jakiegoś obcego trzymała w dłoniach
Szyjki nie mam wcale, rozwarcie na 1,5 - 2 palce, zwiększyło się od przedwczoraj dość znacznie.
Miałam nadzieję, że wody dziś w nocy odejdą ale nic się nie dzieje.
A to wszystko przypisuję konkretnemu dopadnięciu męża przedwczoraj, jednak chyba ten sposób coś tam działa
Nadal czekam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 08:20
martusia172005, magdalena, eg lubią tę wiadomość
-
Oliwkowa życzę Ci żeby w jak najszybszym czasie cała akcja się u ciebie rozkręciła oczywiście wszystko poszło po Twojej myśli i miała już przy sobie swojego szkrabka
A co do męża to powiem że różnie z tym chyba bywa bo ja z moim nie narzekam na brak wrażeń ostatnio trochę się nawet zapomnieliśmy i ja sama się wystraszyłam ale u nas nic to nie przyspieszyło
A powiedz mi czy wcześniej może drętwiały Ci w nocy nogi? Bo ja nie mam problemów ogólnie z nogami ani nie bolą zbytnio ani puchną ale od tygodnia spać nie mogę bo budzę się ze skurczami mięśni i muszę skakać z łóżka na nogę żeby mocno stanąć i tak kilka razy w nocyWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 08:57
-
Wcześniej żadna kończyna mi nie drętwiała.
Dziś znowu zauważyłam ogromną ilość tego czopa - około całej łyżki.
Ile tego jeszcze może się tam mieścić ?
A słyszałyście coś może o tym, że po odpadnięciu czopa nie można współżyć aby nie nabawić się jakiejś infekcji?
Jak myślicie? -
martusia172005 wrote:A powiedz mi czy wcześniej może drętwiały Ci w nocy nogi? Bo ja nie mam problemów ogólnie z nogami ani nie bolą zbytnio ani puchną ale od tygodnia spać nie mogę bo budzę się ze skurczami mięśni i muszę skakać z łóżka na nogę żeby mocno stanąć i tak kilka razy w nocy
martusia mi zaczynają dokuczać skurcze w nocy biorę magnez ale chyba muszę zwiększyć dawkę;/
Oliwkowa trzymam kciuki, żeby ruszyłonie mam pojęcia czy współżycie zakazane po odpadnięciu czopa.
jejku kozgo ale słodko:) no to wszystkiego najlepszego kochana dużo zdrówka zadowolenia z życia i samych słonecznych dni w Twoim życiu -
walabia wrote:A my dziś mamy kolejny trudny dzień
Franek ma 37,4 stopni temperatury. Dzwoniłam do położnej, która powiedziała, że to jeszcze nie tak strasznie, że najważniejsze, żeby jadł. I żebym odciągneła pokarm laktatorem i sprawdziła ile w rzeczywistości Franek zjada. Ehh to nie jest wszystko takie proste ;(
Podobno do 37,5 to norma dla noworodka. Ważne żeby pił dużo, żeby się nie odwodnił. Moja ostatnio miała 37,0, nic z tym nie robiłam. -
Kozgo najlepszego
spełnienia KOLEJNYCH marzeń
mały wygląda przesłodko z tym tulipanem w łóżeczku
Walabia, tak jak kazała położna kontroluj ile Franio zjada a temperaturą się aż tak nie martw, pewnie to przejściowe, będzie dobrze, na spokojnie, położną masz jakby co pod telefonem... -
Dziekuje dziewczyny:)
Walabia pamiętaj tez ze jak dziecko leży na Tobie albo jes za ciepło ubrane czy przykryte moze pokazywać wyższa temperaturę bo w przeciwieństwie do dorosłych mały organizm słabo jeszcze reguluje temp. Jak byłam w szpitalu przyjechała mama z dzieckiem które miało 39 okazało sie ze spalo na niej pod kołdra i jak zmierzyli mu pózniej temp to było 37. Mam nadzieje ze to nic groźnego co do mleka to nie wiem jaka norma jest. -
Witam się i ja:)
Kozgo - Wszystkiego Najlepszego!!! A chłopcy zrobili cudowny prezent
walabia - mam nadzieję, że ta temperatura to nic złego
Ja przy Julce używałam też zwykłego, wsadzaliśmy do pupy i nawet szło...jakoś specjalnie mała nie protestowała...
Ja już po wizycie, jak podejrzewałam, nic się jak na razie nie zapowiada, by miało się co ruszyć samo...22 kwietnia mam się stawić o 8 rano do szpitala na ccJedyna gorsza wiadomość, to ten cholerny GBS wyszedł mi dodatni
No, ale idealnie być nie może...
-
Makcza, wiesz, ja w sumie na spokojnie z tym, bo mi się wcale nie spieszy w sumie, więc jak dla mnie wcale nie musi się nic zaczynać
Przyspieszaczy specjalnie jakiś stosować nie będę
Czuję się już jak słonik, no ale myślę, że dotrzymam, a jeszcze doczłapię do kościoła ze święconką
Chiang Mai lubi tę wiadomość
-
A ja zaliczyłam dziś pierwszy spacerek. Teraz mam nadzieję, że jej nie przeziębiłam
A i jeśli martwicie się o powrót do formy - brzuszek nadal mam ale dziś osiągnęłam wagę sprzed ciąży.
Zajęło mi to 11dni.
Wystarczy mieć dziecko z problemami broszurkowymi i przez to ostrą dietę i samo leciszczerze nie wiem jak długo pociągnę na takim "niejedzeniu niczego prawie" i chyba się na święta złamię i przejdę na butelkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 17:32
ALAALICJA lubi tę wiadomość