Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj np co 3h i cały dzień anioł a wieczorem i tak histeria i... karmienie co 1h bo inaczej nie da rady. Błędne koło.
Jak karmie z dwóch piersi to spi potem az do nastepnego karmienia za 3h a jak z jednej to marudzenie i niepokój na okrągło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2014, 16:46
-
walabia wrote:A próbowałaś odciągnąć mleka z piersi i zobaczyć ile masz pokarmu?
Nie, bo wydawało mi się to przesadą, ale chyba spróbuję. Wszystko co wcześniej wydawało mi się przesadą teraz zaczyna być koniecznością.
Szczerze mówiąc, wstyd się przyznać, ale... boje się trochę laktatora. Taka straszna machina.
Dzięki dziewczyny za odzew, musiałam się wygadać. Mój zadaniowy partner na każde marudzenie straszy mnie terapeutą
Makcza lubi tę wiadomość
-
doris85 wrote:
Szczerze mówiąc, wstyd się przyznać, ale... boje się trochę laktatora. Taka straszna machina.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Uwielbiam Was. Lżej mi, mi też Mała ryczy i nie umiem jej powstrzymać i problemy brzuszkowe
i lżej mi, że nie tylko ja sobie z regulacją diety nie radzę... Nie żebym życzyła Wam źle ale problemy raźniej przechodzi się razem :* Ekipa Kwietniówek kontra Noworodki
Karmię co 3h (w ekstremalnych przypadkach co 2h) i nie łamię się z tym... wytrzymuję ryk, płaczę z nią, tulę, usypiam... Też słyszałam, że karmienie częstsze niż co 2h powoduje że układ pokarmowy się rozregulowuje i jest d...
Czasem mam też Aniołka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2014, 17:23
Karina1989, walabia, doris85, Makcza, Miriam, Niesmiala, perełeczka, Edzia88, evas lubią tę wiadomość
-
Makcza, dziękuję za komplement. Zrzuciłam z moich 21 kg tylko 10 kg (6 tuż po porodzie) ale i tak jest o wiele lżej! Gdzieś przeczytałam wczoraj - na pociechę - że mama karmiąca musi mieć i tak ok.5 kg więcej niż przed ciążą. Więc tym się usprawiedliwiam i musze pozbyć się tych dodatkowych 5. Tylko od kiedy można ćwiczyć? Chyba nie w połogu?
Uśmiałam się z tej "umęczonej położnicy"Jak można być umęczonym jak ma się takiego małego ludka przy sobie?!? Napatrzeć się na niego nie mogę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 17:17
Karina1989, Bea_tina, perełeczka lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Walabia czy u Was tez jak tylko przekroczycie próg domu mały się budzi u nas kest tak ze mozemy isc z nim wszędzie knajpy itd i spi a wchodzimy do domu i od razu sie budzi czyżby wyczuwał ze to domek:)
Chiang Mai chyba wszystkie mamy walczą na początku z brzuszkowymi dolegliwościami u nas dzis po każdym jedzeniu sie ulewa raz albo dwa juz 6 Body zmieniłam z czego jedno w kupie która sięgała aż do pleców najgorzej ze nie umiem u dziecka rozróżnić biegunki jak w szpitalu myslalam ze biegunka babki mówiły ze ok a mi sie taka rzadka wydaje ta kupa hmm.
Jak u Was jest z odbijaniem zawsze sie udaje? Duzo ulewaja maluchy?
Doris nasz Tymek w dwa tyg po wyjsciu ze szpitala przytył 900g i z 3 kg było 3900 i teraz wizyta dopiero 8 wiec zobaczymy czy dalej tak szybko idzie ale obstawiam ze moze ważyć juz tyle co Zosia.
-
Kozgo, u nas Franio po spacerze potrafi jeszcze dospać w wózku od 0,5h do 1h. Otwieramy mu szeroko okno w pokoju i śpi. Wygląda to tak - Franek leży a ja patrzę czy się nie obudził
U nas z tym ulewaniem to różnie. I odbijaniem. Raz wychodzi, raz nie. Ja tam nie walczę na siłę, żeby się odbiło, w szpitalu kazali kłaść zawsze na boku po jedzeniu dla bezpieczeństwa. Może zakładaj śliniaczki Tymkowi, będziesz miała mniej przebierania.
OOoooooo mój księciunio się budzi, biegnę z dostawą mleka do niego!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 17:17
Karina1989 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Tusia widzę, że Franek też dziubki robi jak mój Tymek. Te miny dzieciaczków sa bezcenne mistrz mozna sie wpatrywać godzinami. Ja lecę zjesc obiad bo mały odpadł po chwilowej histerii:)
Doris u mnie sam się Tymek odłącza po ok 10 min i nie na opcji żebym mu dała dłużej zaciska buzie i koniec a niby mowia ze ten najbardziej wartościowy pokarm jest pózniej ale skoro przybiera na wadze to moze u mnie szybciej leci. -
Makcza, mieszkamy w starej, obskurnej, przedwojennej kamienicy. Ale w środku jest fajnie, podłogę pomalowaliśmy po prostu farbą do drewna.
Tusia, prawdziwy z niego FRANEK!!!! Pasuje bardzo to imię do synka. Dorodny okaz!!!!!!!
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
nick nieaktualnyDzięki za info u mnie jak nie urok to sraczka
lyknelam apap bo mozna na zbicie gorączki przespalam sie gidznke i tem spadła o prawie stopień chociaż i tak jest 37, 7 Czarka wysłałam po liście kapusty dziewczyny na pielęgnacji mi poleciły zobaczymy jak noc oby szybko przeszło jak nie przejdzie to do lekarza tylko jakiego ? Internisty ginekologa ? Pediatry?
-
Miriam - Ja wtedy byłam u ginekologa, choć internista chyba też powinien pomóc...
walabia - ja się nie dziwię, że się na małego napatrzeć nie możesz, bo ja też nieOj będzie ten twój synio serducha łamał!!!!
Tusia - Franio strzela miny eleganckieDziubeczek słodki
Miriam, walabia lubią tę wiadomość