Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale stresy, widzę że u większości mam. Trochę pocieszające to jest...
U nas od 1:00 do 3:00 próbowałam jakoś pomóc Frankowi w spaniu, ale nic nie pomagało, w końcu chyba zasnął ze zmęczenia. Od 6:00 do 10:00 to samo, w końcu podaliśmy mu Espumisan i po karmieniu zrobiło się lepiej, teraz sobie słodko śpi. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej z tym brzuszkiem.
W dodatku wczoraj mieliśmy stresującą wizytę teściów - obrazili się na wejście, że prosimy ich o zdjęcie butów! (do tej pory nigdy tego nie wymagaliśmy, ale odkąd położyliśmy jasną wykładzinę w sypialni przez którą trzeba przejść do kuchni, no i do tego Franek tam śpi, to nie chcemy żeby nam wnosili syfy z ulicy, to chyba zrozumiałe...) No i siedzieli obrażeni, wcisnęli nam jakieś świąteczne ciasta - bo im zostały... (których i tak nie mogę jeść) i obrażeni wyszli po 5 minutach. Może stąd ta niespokojna noc Franka? Zeby było mało dziś o 8:30 ktoś zadzwonił do drzwi (leżeliśmy we trójkę w łóżku - ja z poplamioną mlekiem piżamą, Franek płaczący z bólu brzuszka, suszarka włączona) i okazało się że to mój stryj nas postanowił odwiedzić bez zapowiedzi. No ręce opadają. Na szczęście mój mąż robi się coraz bardziej asertywny, zamknął drzwi od sypialni, powiedział stryjowi "słuchaj, tak sie nie robi, że przyjeżdża się bez zapowiedzi" po czym zrobił mu herbatę i po 30 minutach odprawił. Dziwną rodzinę mam. Próbowałam Franeczkowi wyjaśnić, że niestety nie mieliśmy wpływu na dobór członków rodziny dla niego.
Bea_tina lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Lusia mój Tymek ostatnią zrobił w sob wieczorem
niby doktor mowila ze to oznacza ze dobrze przyswaja pokarm ale i tak mnie to stresuje i czekam na kupę jak na zbawienie chociaż brzmi to dziwnie hehe
Koral tylko Tymek nie tyle zasypia przy cycu tylko wypluwa i nie chce jesc dalej no i zawsze jak go dłużej na cycu przytrzymam to duzo ulewa heh:/ no nic bede dalej ten początkowy odciągać i zobaczymy.
Karina mi tez powiedzieli jak mi wody odeszły ze jak skurczy nie bedzie to musze czekac dobę i tak sie zestreowal ze dziecko bedzie miało za mało wod ze dostałam skurczy w ciagu godziny hehe
Makcza czekamy na wieści -
Karina - wielkie gratulacje!!!
Koral - trzymaj się jakoś! Albo my Cię potrzymamy... nie wiem jak Ci pomóc
A moja Gaja od wczoraj słabo śpi w dzień... Przez co strasznie absorbująca jest. Mamy 16.00 a ja nie miałam kiedy iść pod prysznic!. Chyba zacznę mierzyć czas snu bo nie wiem czy wychodzi te 16-20h. W każdym razie wciąż przesypia ładnie noceKarina1989 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny
Wszystkim nowym mamusią serdeczne gratulacje. Tobie Karina szybkiego powrotu do domku.
Trochę ostatnio mnie nie było słychać ale nie wiem dlaczego z laptopa nie mogę nic napisać a dopiero dziś odebrałam swój tel z naprawy. U nas nadal cisza w piątek mamy KTG a na sobotę termin
Koral jesteś dzielna babka naprawdę dasz sobie radę zobaczysz wierzę w Ciebie, a Kubuś zobaczysz szybko wyjdzie z tego a z czasem nabierze więcej sił i może to on będzie bardziej zaczepiać Antosia
Nasze kwietniowi chłopcy to takie słodziaczki że ach. Czekam na więcej zdjęć naszych księżniczek kwietniowych. PozdrawiamJoala lubi tę wiadomość
-
Kurde a Tymek zawsze po karmieniu był tak godzinkę aktywny a potem szedł spac a teraz po karmieniu strasznie płacze w dzien i musze mu smoka dac bo nic nie działa czy Wy czesto dajecie maluchom smoka? Wreszcie troche kupy poszło hurra ale Tymek jakis niespokojny w sumie duzo spi ale cały czas sie napina i wygina, a dzis maz w pracy wiec samotna kapiel nas czeka.
Doris a co Wam najbardziej pomogło na brzuch?
Walabia a resztę czasu Franek był aktywny i spokojny czy męczyl go brzuch ze nie spał?
Karina mega gratulacje ale długi chłopak
Koral trzymam kciuki za Kubę mam nadzieje, że wszystko bedzie dobrze i zaraz będziecie razem w domku:) -
Koral jestem myślami z Tobą, skoro lekarze nie zakładają nic groźnego to nawet nie myśl w tych kategoriach, dasz radę, pamiętaj, że doświadczamy takich problemów, z którymi możemy sobie poradzić. Wiem, że jest Ci ciężko, żadna z nam nawet nie potrafi sobie wyobrazić jak bardzo ale dasz radę, czego nie zrobi matka dla swoich dzieci... masz w nas wsparcie.
Dziewczyny mam pytanko, pobolewa mnie brzuch/żołądek już sama nie wiem co... często w nocy jak się kładę. Położna powiedziała, że może być to od dźwigania. Mały dziś prawie dobił do masy urodzeniowej 4350 więc może ten ból brzucha od tego że go za często noszę tak jak mówi położna???? i jeszcze jedno.... długo używałyście wkładów poporodowych??? ja muszę cały czas... już nie liczę nawet,która to paczka... i zastanawiam się bo już wczoraj nawet nie krwawiłam a dziś znów krew na wkładzie. Jest to normalne???? -
Kozgo, aktywność Franka to za dużo powiedziane. Raczej marudzenie. Próbował usnąć parę razy, ale coś ewidentnie go męczy, bo nie dał rady, biedaczek. Na szczęście teraz usnął.
Tusia, ja nadal używam podpasek i krwawię jak przy końcówce okresu.
Franek w nocy budzi się bardzo różnie. Rekord to 7 godzinale bywa też pobudka po 3 godzinach.
Absolutnie nie dźwigaj Franka! Wiem, że łatwo powiedzieć, ale ja w szpitalu dostałam zakaz noszenia Franka przez miesiąc. Oczywiście go podnoszę, ale staram się nie chodzić z nim - razem leżymy, albo kładę go na kolanach.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png