Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej hej dziewuszki ! Czytam czytam caly czas a Makcza to sie stresowalam niezle, raz mi sie w nocy przysnila malpka jedna ! Dzieki Bogu ze razem z coreczka za cale i zdrowe !
Co do dolegliwosci kozgo pisalas cos o 6 tygodniu u mnie to juz za tydzien tak wiec obawiam sie troche tego tygodnia , pisalas tez o skoku rozwojowym i chyba u mnie maly przechodzil to w ostatni weekend przez 2 dni byl nie do zycia nie widzialam co mu jest , gazy , krzyk , dziwne chaotyczne zachowanie (sobota, niedziela) a od poniedzialku znowu jak reka odjal , juz myslalm ze zlapala go kolka ale skoro teraz caly tydzien znowu cisza to chyba jednak nie to . Mamy jedynie problem z gazami czasem bez problemu przez sen i w ciagu dnia puszcza baki na luzi a czasem spina sie na maxa i nie wiem jak temu zaradzic i czy w ogole cos robic tylko przeczekac ten stan .
Co do diety to ja tak jak martuska jem wszystko, od musaki , zupki, frytki, slodycze , oprocz wzdymajacych kapust , fasolek itp , maly reaguje na wszytsko dobrze .
Powiem Wam kochane ze jestescie skarbnica wiedzy
Pozdrawiam i przesylam na dzien dobry Ryanka ktory skonczyl juz miesiac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2014, 09:52
Bea_tina, agata86, Tusia89, walabia, Mirella, Karina1989, lusia22, Niesmiala lubią tę wiadomość
-
U nas te rowerki i zgibanie nie pomaga niestety, najlepiej jednak lezenie na brzuchu. Mój to cały czas ma nogi do gory wyprostowane przez co non stop w nocy odkryty i zmienia pozycje ze hoho z boku na plecy z pleców na bok dwa razy z boku na brzuch, a głowę tak zadziera do gory jak jest na brzuchu ze hoho.
Miriam jak tam Zoja masz juz wyniki moczu? -
To i ja się witam...
U nas nocka kiepska...pod względem spania...mały wyspał się w dzień, jak nie on, a o północy hulaj dusza...oczka jak pięć złotych i ani myśli spaćTylko się patrzeć, rozglądać i w pampersa walić
I tak do trzeciej...potem niby zasnął, ale to już nie to spanie...i w sumie dopiero teraz, koło 11 poszedł spać...
A na dodatek jeszcze mała przeziębiona, chłop też się zaziębił...mam nadzieję, że na nich się skończy...
Lissa - Ależ z Ryana przystojniak
Martuska - jeeej, zazdroszczę, że tak bezstresowo wcinasz wszystko
Kozgo - oj macie z tym brzuszkiem...i bądź człowieku mądry jeśli chodzi o dietę...sama już nie wiem jak to jest i też boję się ryzykować...
-
Karina, witaj w klubie! Ja też po nie przespanej nocy.
Wczoraj byliśmy na wsi, Franeczek cały dzień spał! No i w nocy już mu się nie chciało. Był marudny, trochę jadł, trochę trzeba było go przewijać, krzyczał straszliwie... i o 4.00 wyratował mnie mąż, wziął go na sofę do drugiego pokoju i tak sobie pospali. A ja też pospałam...1,5h, bo o 5:30 musiałam wstać do pracy. A miała być taka piękna inauguracja życia zawodowego
Pani w ciąży przy stoliku mnie wypatrzyła(pracuję w zastępstwie za koleżankę w hotelowej restauracji jako muzyk) i porozumiewawczo sie uśmiechała szukając bratniej duszy... i dopiero potem załapałam, że faktycznie wyglądam jakby mi się pojawiał brzuszek ciążowy. Myślałam, ze padnę ze śmiechu.
No więc zmęczona wróciłam do domu przed 11.00 a tam Franeczek słodko śpi. Mam nadzieję, że nie będzie powtórki dzisiejszej nocy.
Aaaaa no i jeszcze jedno odkrycie: przeglądając zdjęcia z karty aparatu znalazłam zdjęcie, którego mąż mi nie pokazał po porodzie i nie zapisał na komputerze!!!!!!! To pierwsze zdjęcie Franeczka i ogłosiłam je najpiękniejszym. Muszę się nim z Wami podzielić i przepraszam, za te roznegliżowane widoki. Dziewczyny które rodziły mi wybaczą, a te które mają poród przed sobą niech się przygotowują
KOCHAM FRANECZKA BARDZO BARDZO BARDZO i nadal nie wiem jak on się mógł zmieścić w brzuchu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 21:30
Bea_tina, Galanea, stardust87, Karina1989, Niesmiala, Lissa lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Walabia, cudowne zdjęcie
i wbrew temu jak z reguły wyglądają zdjęcia z porodu to wcale nie "niesmaczne"
A jak z pytaniem do Was przybywam, jako że jesteście moimi Guru ciąży i opieki nad niemowlętami: Robię listy zakupów (wiem wiem, nadgorliwa jestem), ale utknęłam przy sterylizatorze do butelek. Czy jest on konieczny? Korzystacie ze sterylizatora? Nie da się jakoś inaczej wysterylizować butelek i smoczków? -
stardust87 wrote:Walabia, cudowne zdjęcie
i wbrew temu jak z reguły wyglądają zdjęcia z porodu to wcale nie "niesmaczne"
A jak z pytaniem do Was przybywam, jako że jesteście moimi Guru ciąży i opieki nad niemowlętami: Robię listy zakupów (wiem wiem, nadgorliwa jestem), ale utknęłam przy sterylizatorze do butelek. Czy jest on konieczny? Korzystacie ze sterylizatora? Nie da się jakoś inaczej wysterylizować butelek i smoczków?
Oczywiście, że się da. Można gotować kilka minut w garnku. A ja nie jestem za wielką fanką sterylizowania, więc smoczki i butelki po prostu przelewam wrzątkiem i już. Na razie nie widzę, żeby to jakoś Frankowi szkodziło.stardust87 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
A jak masz kuchenkę mikrofalową w domu (ja niestety nie posiadam) to są specjalne torebki do sterylizowania - wkładasz np.smoczek, wlewasz troszkę wody i włączasz na 3 minuty. Używałam tych torebek w szpitalu (akurat miałam firmy medela, ale podejrzewam, że są też inne)
stardust87 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
stardust87 wrote:Super
Bardzo dziękuję
Tak myślałam o wrzątku, ale pomyślałam, że może tych butelek nie można wrzątkiem zalewać. Ale jak tak robisz to w takim razie sterylizator skreślam z listy
Butelki są przystosowane do gotowania, więc na pewno wrzątek im nie zaszkodzi. I wcale nie jesteś nadgorliwa w robieniu listy zakupów- lepiej przygotować wszystko na spokojnie a potem tylko trwać w oczekiwaniu
stardust87 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Walabia przepiękne zdjecie
my dzis zrobiliśmy głupotę roku pojechaliśmy do ikei po łóżko licząc ze wszyscy wyjechali a tu chyba cała Warszawa w ikei koszmar jakis ale Tymek cudo przespał cały ten motłoch z brzuchem juz triche lepiej wiec juz fryty musiały z mleka wyparowac
Bea_tina lubi tę wiadomość
-
kozgo wrote:A dziewczyny pieluchy sa w super cenie w auchan pampersy 2 80sztuk za 28.90 albo 3 70 sztuk za 28.90 to mega tanio bo zazwyczaj ok 40-45.
O widze ze promocja na pampersy wszedziew careefour na Cyprze w weekend tez byly za ok 5 EUR . Tak sie zastanawiam do ktorego miesiaca No 2 wystarczy
-
Walabia, boskie zdjęcie! Mój Lukasz był za bardzo w szoku poporodowym i niestety nie pstryknął żadnego zdjęcia po wyjściu z brzuszka. Ja też smoczek tylko wrzątkiem przelewam, chociaż używam smoczka MAM i tam w zestawie jest pudełko do sterylizacji do mikrofalówki, ale takowej nie posiadam
-
Nieśmiała, dziękuję! Też uważam, że pierwsze zdjęcie Frania jest super. Ponoć zakazałam zapisywać na komputerze mężowi zdjęć na których jestem goła
i dlatego mi nie pokazał. A teraz straaasznie się cieszę, że pstryknął tę fotkę. I powiedział, że - podobnie jak Twój mąż - był w wielkim szoku, a położna krzyczała: "szybko, zdjęcie, tej chwili się już nie powtórzy!" No i zdążył
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
A co, mama i Franio jedzą jednocześnie
MY dziś mieliśmy pierwszą próbę picia z butelki...nie było najgorzej. Dziewczyny, które odciągają mleko do butelki... ile Wasze maluchy wcinają ml???
Lissa tak właśnie robię, przykurczam nóżki do brzuszka, oczywiście nic na siłę, bardziej mu pomagam niż sama przykurczam.