X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamusie 2014:)
Odpowiedz

Kwietniowe mamusie 2014:)

Oceń ten wątek:
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 17 maja 2014, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia u mnie tez domaga sie co 2h i ciagle płacz teraz na spacer wyszliśmy to troche odpoczywamy bo przy tej chorobie mojej głowa mnie boli a przez ciągły płacz jeszcze bardziej :(

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 17 maja 2014, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koral dobrze ze masz spokojnych chłopaków :) oby zostało im to jak najdłużej :) dziewczyny myślicie ze powinnam dalej podawać ten delicol skoro znowu jest gorzej? Czy to możliwe zeby pomogl tylko na 5 dni?

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 17 maja 2014, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurde kozgo ja bym chyba juz na Twoim miejscu podała sab... Tymek już długo sie męczy...

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 17 maja 2014, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis kupiłam rurki windi jeszcze heh kurde mały nawet cyca w spokoju zjesc nie moze tak go szarpie w brzuszku :( a juz było tak dobrze:( juz tyle tych specyfików ze az strach jeszcze zostaje sab i biogaja i skonczy 3 miesiące i mam nadzieje problem sie skonczy. Ale powiem wam ze jak go karmie albo trzymam do odbicia tobnormalnie pod palcami czuje przelewakajace sie mleko.

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 17 maja 2014, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozgo wrote:
    Dzis kupiłam rurki windi jeszcze heh kurde mały nawet cyca w spokoju zjesc nie moze tak go szarpie w brzuszku :( a juz było tak dobrze:( juz tyle tych specyfików ze az strach jeszcze zostaje sab i biogaja i skonczy 3 miesiące i mam nadzieje problem sie skonczy. Ale powiem wam ze jak go karmie albo trzymam do odbicia tobnormalnie pod palcami czuje przelewakajace sie mleko.
    przepraszam, że się wtrącę, ale może Tymek ma nietolerancję laktozy?.. Bo ja to niedawno odkryłam u siebie i właśnie jednym z głównych objawów jest takie przelewanie i bulgotanie w brzuchu. A ból jest niesamowity. Jak odstawiłam laktozę, to mam wrażenie jakbym się urodziła na nowo.. Ale oby to nie było u Twojego Tymka właśnie to.

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 17 maja 2014, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kozgo ja tez podawałam sab simplex na poczaktu myślałam, że jest lepiej 2 dni bez płaczu ale później 3 kolejne ryk, więc nie podaję już od 3 czy 4 dni,daje mu tylko biogaię, są dni lepsze i gorsze, ostatnie 2 dni spał ciągle po tej szczepionce i nie było płaczu ale dziś znowu cierpi, też mu ciągle w tym brzuszku przelewa i ulewa mocno po jedzeniu ale kupy robi duuużo to chyba też po szczepionce bo normalnie tak nie było.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2014, 17:43

    01582n0ast4hm7dp.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 17 maja 2014, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jezeli na nietolerancjie laktozy tzn ze mleko z piersi zawsze bedzie dla niego złe niezależnie co zjem? Poza tym gdyby to była nietolerancja to chyba delicol powinien pomoc nie?

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 17 maja 2014, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozgo wrote:
    Ale jezeli na nietolerancjie laktozy tzn ze mleko z piersi zawsze bedzie dla niego złe niezależnie co zjem? Poza tym gdyby to była nietolerancja to chyba delicol powinien pomoc nie?
    Nie znam delicolu, nie wiem co to. Ale jeśli nie ma w składzie laktazy, czyli enzymu, który rozkłada laktozę, to nie pomoże. Mleko z piersi niestety dla dzieci z nietolerancją laktozy jest zabójcze (z tego co wyczytałam w jakiejś gazecie dla mam), ale jest mleko modyfikowane bez laktozy. Poszukam zaraz tej gazetki to Ci napiszę jaki to tytuł. Tylko nie wiem jak u takiego maluszka można sprawdzić szybciutko czy to to (bez podawania mleka modyfikowanego z butli), bo u dorosłych jest prościej, wystarczy szklanka mleka i 100 g żółtego sera..

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 17 maja 2014, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Delicol to wlasnie tem enzym trawiacu laktozę wiec to chyba jednak nie to:/

    Miriam napisz jak dzis dałaś rade i jak malutka ?

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 17 maja 2014, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cholera, ja też czasem aż słyszę jak Franiowi przelewa się w brzuszku... teraz po kąpaniu i jedzeniu znów go spina co jakiś czas, też przy jedzeniu szarpał pierś i widzę, że jest niespokojny :(co juz zasypia to przychodzi spina i płacze...
    no właśnie skoro podajemy delicol to jeśli by to była nietolerancja laktozy, to powinno pomóc... mi pediatra powiedziała,że jeśli nie będzie poprawy to będzie trzeba odstawić cyca... ale cholera jak to wytłumaczyć, że czasem jest ok a czasem strasznie go pręzy po jedzeniu...

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 17 maja 2014, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to przepraszam, że zawracam głowę z tą laktozą. Mam nadzieję, że szybko Waszym dzieciaczkom przejdzie :) Trzymajcie się mocno dziewczyny :)

    Makcza lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 17 maja 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no co Ty...nie zawracasz głowy, każdy trop jest pomocny...
    Kozgo właśnie ryjemy z mężem setki forów na temat sab simplex i innych kropelek, dotarliśmy chyba do końca internetu :P i zataczamy koło :P rzeczywiście potwierdza się fakt,że zarówno w Bobotic i Sab jest ta sama substancja czynna czyli symetykon...jednakże podobno dawkowanie polskich leków jest zaniżone. Opinia jednego z użytkowników:

    "Przeczytałem tu wiele opinii i jeśli mojemu dziecku coś ma przynieść ulgę na pewno bym kupił ten lek. Ale w jedyna substancją aktywną jest SIMETIKON, podobnie jak w BOBOTICu i wielu innych lekach. Różnica polega na dawkowaniu. Podczas gdy na polskim opakowaniu dziecięca dawka to mniej niż 100mg, to na niemieckim Sab Simplex dzieci przyjmują ok. 240mg. Farmaceutka, położna i lekarz przyznali mi rację i dodali, że większość leków w naszym kraju ma zaniżone dawki, bo pacjenci nie stosują się do wskazań i dawkują często zbyt dużo. Tak więc, żeby nie przesadzić, 4x 20 kropli BOBOTICU i moja córka przestała mieć jakiekolwiek dolegliwości dzień po wprowadzeniu leku. Warto wspomnieć, że jej kolka trwała non- stop, a nie tylko wieczorami, jak czytałem. Simeticon nie wchłania się i jest wydalany w niezmienionej formie. Teraz dostaje mniej, przez sen się wierci, ale nie budzi się już z płaczem, wydala gazy w obie strony dużo łatwiej. Polecam te polskie leki i polecam przemyśleć decyzje a nie ślepo coś kupować."

    Inna opinia:

    "Jest to ,to samo co Bobotic.Jeżeli będziecie dawkowac go jak Sab,to efekt bedzie taki sam.TO JEST TEN SAM SKŁAD!!!każdy normalny farmaceuta to potwierdzi!!!"

    Więc może warto spróbować odstawić inne specyfiki i zwiększyć dawkę Boboticu? sama nie wiem...głośno myślę...jak tu pomóc Tymkowi a jednocześnie martwię się o mojego Franky'ego :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2014, 22:02

    Makcza lubi tę wiadomość

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 17 maja 2014, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia nam pediatra powiedziała ze sab simplex ma jakies inne dodatki które sprawiają ze lepiek działa na dzieciaki niz te inne krople ale nie wiem na ile to prawda. Tymek zasnął bez problemu chyba padł ze zmeczenia. Duzo dzis ulewa :( użyliśmy rurek ale nie słyszałam jakis głośnych gazow wychodzących kupa tez nie poszła wiec dzis chyba to nie gazy a jednak kolka;/ albo te gazy przez ta rurkr tak cichutko idą Tymkowi sie super to podobało ku naszemu zdziwieniu.

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 17 maja 2014, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też myślałam o tych rurkach, tym bardziej, że Franek typowych kolek nie ma. Nie płacze godzinami. Po jedzeniu tylko parę razy się pręży i płacze i przechodzi więc sama nie wiem czy próbować podać bobotic... ale nawet jak patrzę na ten jego minutowy, zanoszący się płacz, powtarzający się parę razy po jedzeniu, zanim przejdzie na dobre, to tak mi go żal... a myślicie, że gdyby miał mieć takie typowe kolki to już by miał??? czy to jeszcze wszystko przede mną ???

    Nie chcę Cię Kozgo do niczego namawiać ale jest właśnie mnóstwo opinii, że sedno leży w dawkowaniu a nie w składzie... a Ci pediatrzy to jedni gadają tak a jedni tak...

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 17 maja 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie tez czytałam ze od dawkowania zalezy eh zwariować mozna. Dzis Tymek przeplakal caly dzien z kilkoma przerwami po pół h na sen zero uśmiechów az sie zanosil ale jak dotykałan
    brzuszka to był miękki wiec moze kurczę to jednak ten skok zobaczymy jak noc i jak jutro bedzie. Tusia mam nadzieje ze u Ciebie nic sie nie rozkręci u nas jak w kalejdoskopie czasem super czasem dramat.

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Martusska Autorytet
    Postów: 678 415

    Wysłany: 17 maja 2014, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozgo ja bym na Twoim miejscu odstawiła juz te wszystkie leki i podała coś żeby jelitka i brzuszek zaczeły normalnie pracować.. nie myślałaś może że to może być przez te leki ?? bo przecież one mają działanie żeby dziecko się wygazowało że tak powiem i wzmaga ruch jelit, i może akurat to powoduje że tak Ci płacze.. bo go to zwyczajnie boli albo drażni spróbuj tą biogaię, ale bez żadnych już leków.. dużo ludzi to poleca

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2014, 23:24

    f2w33e3kmkr4l6vu.png
    ex2btgf6pw7pc9mw.png

    1usa8u69sqqt0q6z.png

  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 17 maja 2014, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde może i matruska ma rację... ale czego nie robi matka jak widzi płacz dziecka...

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 18 maja 2014, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry;) u nas noc super oczywiście byly pobudki na jedzenie co 3h ale zadnego płaczu ani nic az do 7.30 gdzie obudził sie z krzykiem i katarem:/ użyliśmy wody morskiej i fridy ale mało co wyleciało a rzezi strasznie nosem :( odstawilam chwilowo bobotic i od wczoraj leci tylko delicol zobaczymy.

    Miriam daj znac jak po wczoraj jak dałaś rade? Jak maz sobie poradził i Zojka oczywiście ?

    Doris a jak Twoja Zosia ? Jak uczulenie i jak brzuszek ? Znalazłas jakiegoś pediatrę prywatnego?

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 18 maja 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    U nas też nocka ok :) budzenie na karmienie i potem spanko u siebie w kołysce :) Kozgo nasz mały też tak noskiem charczy a kataru nie ma, połozna powiedziała, że czasem nawet pokarm może podejść tak wysoko i to dlatego.

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 18 maja 2014, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas po jedzeniu to standard ale dzis charczal mon stop :/

    qb3cpiqv120x7xhb.png
‹‹ 377 378 379 380 381 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ