Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Makcza wrote:No to ciachnęłam na allegro. Gdybyś jeszcze trafiła na jakąś ciekawą książkę , to daj znać. Ja nie jestem poradnikowa, dlatego wolę sprawdzone tytuły.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Co do podnoszenia za rączki : "Przy podciąganiu za rączki oceniamy nie tylko czy dziecko potrafi unieść głowę, ale też czy trzyma wzrok, czy chociaż napina mięśnie, czy próbuje utrzymać głowę.
Podciąganie za rączki to tzw próba trakcji, pozwalająca stwierdzić, czy dziecko potrafi już kontrolować głowę. Wykonuje ją lekarz lub terapueta, nie jest to ćwiczenie i nie powinno być jako takie traktowane i wykonywane przez rodziców. Kontrola głowy to umiejętność trzymania jej przeciw sile grawitacji. Dziecko nabywą tą umiejetność pod koniec 3 miesiąca życia.Jeśli na koniec 4 miesiąca dziecko nadal nie potrafi podciągnąć głowy, wskazuje to na opóźnienie rozwoju psychoruchowego. Co do przyczyn takiego opóźnienia, to może określić je lekarz lub terapueta. Proponuję więc skontaktować się ze specjalistą."walabia, Tusia89 lubią tę wiadomość
-
A w książce PRŻD jest napisane, że w 4 miesiącu życia wiele dzieci jeszcze nie potrafi trzymać główki i nie jest to powód do niepokoju (na samym początku rozdziału). Czyli opinie są podzielone.
Myślicie, że można dziecku zrobi krzywdę pociągając je tak trochę co jakiś czas? Zosia to bardzo lubi. -
Tymek tez bardzo to lubi ale staram sie nie bo on ciagle robi sam z siebie takie Ala brzuszki i nie chce go bardziej zachęcać.
Dzis do 16 było dobrze a potem się zaczęło znowui teraz przed snem histeria straszna. Zrobiliśmy tez podejście z kapaniem przez tatusia i niestety musiałam zmienić meza bo była awantura
kurde a myslalam ze chociaz ta jedna czynnośc bedzie dawała mi chwile czasu dla siebie
Walabia dziekuje za skan kurde zeby to pomagało heh. -
Tusia89 wrote:Walabia, ja sobie zamówiłam na imieniny książkę w Paryżu... ale czytam, że zaklinaczka też jest ekstra:) jakbyś miała wybierać to w której jest więcej przydatnych rad??? czy kupić obie?
Tusia, trudne pytanie. To są zupełnie inne książki. Zaklinaczka to taki typowy poradnik, przedstawia problem, podaje rozwiązanie. A dzieci w Paryżu otwiera oczy na niektóre zagadnienia natury społecznej i zachęca do własnych przemyśleń i wyborów, to książka napisana po obserwacji małych Francuzów i ich mam w kontekście amerykańskiego wychowania, więc my wypadamy gdzieś po środku. Ja nie żałuję lektury ani jednej ani drugiej książki. Dzieci w Paryżu przeczytałam w ciąży w czasie prób orkiestry w filharmonii, w czasie pustych taktów, po kryjomu, za harfąa to oznacza, że mnie wciągnęła. Do zaklinaczki sięgam w poszukiwaniu odpowiedzi na różne pytania - ma z tyłu skorowidz, łatwo znaleźć hasło gazy, kupa, sen, itd
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2014, 20:49
Tusia89 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Pytałam lekarzy i kazdy mowi ze przy refluksie by nie przybierał niby na wadze chociaz sama juz nie wiem niby triche ulewa ale nie jakoś strasNie i jednak wydaje mi się ze to raczej te gazy tymbardziej ze wyszły na usg tylko teraz musze wymyślić sposob na to aby łatwiej wychodziły moze ten debridat pomoze.
-
ja dziś padam, nie wierzę już, że to po prostu przechodzi, po 4 miesiącu okaże się, że jednak po 5 itd. Calutki dzień cierpiał, spał w końcu na dworzu ale dopiero po godzinie płaczu, ciągle musiał być na rękach i to tylko sie w miarę uspokajał jak chodziła po kuchni z włączonym okapem. już wykończony, odjeżdżał a co próba odłożenia to ryk. myślę ze teraz w końcu zasnął na noc.
ja też myślałam o tym refluksie, ale to chyba by wyszło w usg a u nas nic nie było.
Walabia fajne zdjęcia co do tego ciemiączka to mnie też czasem przeraża, zwłaszcza jak mocno płacze, to mu sie robi wklęsłe albo mocno pulsuje, wygląda to przerażająco ale też czytałam, że to normalne. -
A ja się nie boję ciemiączka
Życzę dobrej nocy, mamusie! Ja o 6:30 idę do pracy znów, więc czas na sen.
A! Od dziś jestem na diecie bez świństw. Startuję z wagą 64,5 i będę co jakiś czas sprawdzać, czy coś się ruszyło, bo slogan "przy karmieniu piersią szybko tracisz kilogramy" można w moim przypadku włożyć między bajki. Nadal mam 10 kg na plusie.
No. To pa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2014, 22:02
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Zaraz Was przeczytamm ale mam na szybko pytanie,.
Co powinnam zrobic, moja szwagierka , wiem ze nie chciala no ale myslenie nie boli zamiast 5 miarek mleka dala dziecku 10 czyli podwojna porcje . Wystraszylam sie podalam mu wode moze cos tam wyrowna , nie wiem czy powinnam jakos zdzialac czy poczekac na reakcje , zadzwonic do lekarza na pogotowie . Jak na razie maly jest ok nie widze zmiany ....
Co myslicie -
olala81 wrote:ja dziś padam, nie wierzę już, że to po prostu przechodzi, po 4 miesiącu okaże się, że jednak po 5 itd. Calutki dzień cierpiał, spał w końcu na dworzu ale dopiero po godzinie płaczu, ciągle musiał być na rękach i to tylko sie w miarę uspokajał jak chodziła po kuchni z włączonym okapem. już wykończony, odjeżdżał a co próba odłożenia to ryk. myślę ze teraz w końcu zasnął na noc.
ja też myślałam o tym refluksie, ale to chyba by wyszło w usg a u nas nic nie było.
Walabia fajne zdjęcia co do tego ciemiączka to mnie też czasem przeraża, zwłaszcza jak mocno płacze, to mu sie robi wklęsłe albo mocno pulsuje, wygląda to przerażająco ale też czytałam, że to normalne.
Biedny kochany maluszek znam ten ból to samo !!!
Refluks różnie na usg wychodzi u takich maluchów mojej kuzynki corki obie miały Refluks i ulewaly strasznie do 5 miesiąca , a co do ciemiaczka to moj ma bardzo male wrecz nie widac, ale pani dr dzis powiedziała , ze taka jego urda , aaa i jestem wkurw... na lekarza , ze kazal mi dawac mu witamine D3 i widac było ze przedawkowanie tej witaminy bo w mleki mm, tabl plus naturalna witamina d Słońce!!!! Ehhh , ale juz nie dajemy tej witaminy