Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Koral ale Tymek do tej pory lubił jeździć wiec nie wiem co się stało. Dzis nam się totalnie rozregulowal dzien Tymek nie miał swojej długiej drzemki i teraz jest dzika histeria bo jest mega zmęczony a nie moze zasnąć nawet na rękach się nie uspokaja masakra
-
nick nieaktualnyKoral chłopcy sa genialni
patrzę na zdjęcie i przez myśl przeszło mi ale było by fajnie jak Zoja by miała siostrę bliźniaczke
ale szybko sie ocknelam i pomyślałam miriam ty ledwo dajesz radę z Zojka a jak by przyszło nosić dwie
hehe
Kozgo nie strasz Zoja gondoli nie lubi ale w foteliku wpiętym w stelaż da sie zrobic zakupy jak go znienawidzi to juz tylko rączki zostanąja coraz częściej myśle zeby przerzucić Zoje do spacerówki może bedzie lepiej niz z gondola bo nasze spacery wyglądają tak ze ona na rękach a ja nieporadnie pcham wozek jedna reha
-
dziś jest chyba taki dzień, jak właśnie próbowałam znowu w łóżeczku małego położyć, ale przecież jest dzień wiec jak zwykle dostał ataku histerii ażsię zapowietrzał, jakby się bal tego łóżeczka oczy wielkie i wrzask. teraz leży przy piersi na łóżku abo nie mogłam go uuspokoići coś czuję że znów jestem uziemiona na dłużej bo nie chce puścić.
na spacerze dzisiaj zasnął po prawie 2 godzinach jak juz zamierzają wracać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2014, 16:15
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Makcza, wiem o czym piszesz. Też prę razy zdarzyło mi się kłócić przy Franku... i to prawda, że maluchy to odczuwają. Ogólnie Franio jest taki trochę lękliwy... czasem częściej a czasem rzadziej, czasem w ogóle wzdryguje się w trakcie spania... teraz dało mi to myślenia z tymi kłótniami... trzeba na to uważać bardzo bardzo... wiem, ze ten odruch moro i w ogóle ale czasem mały wzdryga się jak nie ma żadnego bodźca...
Ale dziś jestem szczęśliwa. Wiem, ze dla Was nie będzie to żadne zaskoczenie bo dawno macie to za sobą, ale dla mnie było to tak ważne, jak chwytanie zabawek przez bliźniaków dla Koral... Franek od wczoraj pięknie trzyma głowę, mało tego podnosi też klatkę W POZYCJI NA BRZUCHU... i nawet się tak szybko nie irytuje... NARESZCIE!!!!!!! nawet nie wiecie jak się ucieszyłamprawie się dziś spłakałam jak na przewijaku to ujrzałam. Bardzo mnie to martwiło, bo Franio był chyba jedynym szkrabem na forum, który jeszcze nie trzymał głowy w pozycji na brzuchu. A tu nie tylko głowa ale też klatka. Opiera się na przedramionach. Miriam, dziękuję za te ćwiczenia co pokazałaś mi na youtube. Myslę, że dużą role odegrał tu samolot
Makcza i Tobie też dziękuję, bo pamiętam jak napisałaś, że nie mam się przejmować, że mały nie lubi leżenia na brzuchu, tylko codziennie go kłaść. I tak też robiłam, zaciskałam zęby i ćwiczyłam
od wczoraj są tego efekty.
Co do chwytania zabawek... Franek jak zawsze go usypiam na boczku to bawi się i chwyta moją bluzkę albo tetrę, która leży między nami.Dziś położyłam celowo gryzaczek zamiast tetry i też chwycił. Nawet próbował trafić do buzi. :)Jednak jak leży na plecach i pokazuje mu zabawkę to rączek nie wyciąga... ale już teraz jestem spokojna... przyjdzie i na to czas
Lissa ja też jestem z Wami myślami i trzymam kciuki za podjęcie odpowiedniej decyzji. Może i to dobry pomysł, żeby siostra przeczytała sobie wypowiedzi i doświadczenia dziewczyn...
Koral chłopcy są niesamowici i ślicznizdjęcie super, idealne dla bliźniaków. I o żadnym psychiatryku nie myśl. Zawsze podaję CIę za przykład jak, jakaś matka (znajoma) narzeka, że już nie daje rady i sama by sobie nie poradziła...
Niesmiala, Miriam, olala81, Makcza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Doris, Nieśmiała dzieki za rade moze to jest to bo w sumie duzy chłopak juz z tego mojego Tymka moze go uwiera sprobojemy.
Tusia gratulacje dla Frania:) mój tez najlepiej łapie jak jest na huśtawce albo na boczku bo wtedy rączki ma bliżej. Padł mój płaczek na moim brzuszku i spi juz ponad godzinę a ja ruszyć sie nis moge a miałam sobie obiad zrobic hehe no cóż obiad bedzie musiał poczekać nie chce go budzic bo dzis dwa razy musiałam to zrobic i był bardzo wściekły. -
nick nieaktualny
-
U nas zabkowania pełna para. Mała strasznie płacze i zasypia tylko na brzuszku ze smoczkiem w buzi. Dziś pierwszy raz podalam złe bobodent, ale średnio pomógł. Za to namacalam przez dziaslo górna prawa jedynkę. Ciekawe czy przewidywania się sprawdza:)
-
Mój niestety nie zasnął nawet przy piersi, nie wie o co chodzi mu dzisiaj, chwilę sie śmieje i opowiada a za sekundę płacz i znowu go rozśmieszę jest ok i po chwili ryk.
Koral super zdjęcie, ale masz fajnych chłopaków;)
My wyjęliśmy wkładkę ale włożyliśmy spowrotem, jednak jak zaśnie to ten łepek mu tak lata na wszystkie strony, że aż strach. może kupię taki zagłówek na kark dla dzieci, my slicie, że już się sprawdzi?
A jak z tymi rączkami ma u którejś dziecko jedną bardziej sprawną i silną? U nas jest to lewa i ciekawa jestem czy to już tak zostanie. -
Tusia, wspaniale!
Koral, chłopcy są przefajni, mają bardzo zgrabne główki. Takie chwile, jak grzecznie się razem bawią muszą być cudowne!
Szczęściara, Twoja córeczka jest prześliczna!! Co za oczka! Szkoda, że zdjęcie ucięte. Daj jeszcze jedno, proszę.
co do tych kłótni, to oczywiście nie ma mowy o żadnych awanturach, zresztą i bez dziecka się aż tak nie kłócimy. Chodzi mi raczej o to, by unikać warczenia na siebie nad kołyską, bo to na pewno wzbudza niepokój w maleństwie. Ale apel Doris na mnie podziałał, nie powiem.szczessciara lubi tę wiadomość
-
Tusia, wspaniale!
Koral, chłopcy są przefajni, mają bardzo zgrabne główki. Takie chwile, jak grzecznie się razem bawią muszą być cudowne!
Szczęściara, Twoja córeczka jest prześliczna!! Co za oczka! Szkoda, że zdjęcie ucięte. Daj jeszcze jedno, proszę.
co do tych kłótni, to oczywiście nie ma mowy o żadnych awanturach, zresztą i bez dziecka się aż tak nie kłócimy. Chodzi mi raczej o to, by unikać warczenia na siebie nad kołyską, bo to na pewno wzbudza niepokój w maleństwie. Ale apel Doris na mnie podziałał, nie powiem. -
nick nieaktualny