Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lissa - współczuję przeżyć. Siostra kieruje się uczuciem i jak każda kobieta w takiej sytuacji potrzebuje wsparcia od swojego partnera. A on? Cóż, jeszcze wiele życia przed nim, by w końcu dojrzał i zrozumiał, że być z kimś, to brać odpowiedzialność również za jego życie i życie poczęte. Jakim on byłby ojcem, skoro nie wahał się proponować aborcji? Wierzę, że w Twojej siostrze jest wystarczająco dużo siły, by to udźwignąć. Jej facet pozbędzie się problemu, a kiedy ona wreszcie przejrzy na oczy z kim była, nie wybaczy sobie, że "dla niego" popełniła największy błąd w swoim życiu. To ich dziecko, ale wystarczy, że w trakcie wychowania wpoi mu swoje wartości. Na próżno słuchać się takiego głupka, który nic nie rozumie. Zapytałabym czy chciałby, by kiedyś ktoś namawiał jego matkę, by się go pozbyła. Przepraszam, że to piszę, ale wydaje mi się, że niezbyt zależy mu na Twojej siostrze skoro nie myśli poważnie o ich wspólnej przyszłości i chce ją tak bardzo skrzywdzić. Ok, popełnili błąd, zbyt wcześnie do tego doszło, ona nie jest pewna czy to aby ten jedyny. Niemniej Pan Bóg jakoś tak pokierował jej życiem, by dała je komuś innemu i może nie jest to dla niej dogodny moment, ale może to dziecko ma dać jej siłę, by się oswobodzić z toksycznego związku i mieć dla kogo żyć...
-
Lisa ja wiem jedno ja wybilam mojej kuzynce aborcje z głowy!!!! Tylko , ze ona po 30 wiec inaczej , ale wiesz na obczyźnie inaczej , a we Francji anorcje jej kolezaneczki miały zalatwione w 3 sekundy te pseldo kolezanki byly i sie zmyly , a moja Kuzynka ma drowego synka i dziękuję mnie , a nie ma za co dziekowac , ze nie poddala sie aborcji !!!! Jest w nim zakochana po zaboj oczywiscie ojca dziecka nie ma kariere robi we Francji i po europie calej !!!!
-
Ty zaś trzymaj się Kochana i pokazując jej własne szczęście, jakim jest Twój synek, daj jej poczucie bezpieczeństwa i obraz jasnej strony tej sytuacji. Prawdę mówiąc, być może niebawem w jej życiu pojawi się ktoś, kto wprowadzi niezłe zamieszanie, ale bez kogo życie nie miałoby tylu barw. Z pewnością ciężkie jest życie samotnej matki, ale mając pełne wsparcie rodziny da radę.
-
Lissa - Ależ przeżycia
Współczuję i Tobie i Twojej siostrze...ale mówiąc szczerze, po tym co przeczytałam, nie sądzę, by ten związek miał szansę długo jeszcze potrwać, bez względu na to, czy urodzi to dziecko czy też nie...ona kiedyś przejrzy na oczy...tylko czy warto poświęcać życie dziecka dla takiego dupka? A jeśli się kiedyś rozstaną, a ona usunie ciążę, to też jest kwestia tego jak zniesie psychicznie podwójną stratę : i partnera i dziecka? Naprawdę ciężka sytuacja
Serce się kraje, że Twoja siostra stanęła przed takim wyborem
Choć mówiąc szczerze, zawsze wychodziłam z założenia, że jeżeli facet nie chce dziecka i każe usunąć ciążę bo inaczej się rozstaną, to facet nie jest wart ani tego dziecka, ani tej matki...
W każdym razie myślę o Was i mam nadzieję, że sytuacja się pomyślnie rozwiąże...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2014, 23:04
-
Lissa współczuje tego przeżycia i stresu coben siostry to czego by nie postanowiła uważam ze powinna porozmawiać z psychologiem moze osoba z zewnatrz wytłumaczy jej i pokaże jaki ten związek jest dla niej toksyczny poza tym jak facet raz proponuje aborcje to i za 3 czy 5 lat tez moze to zaproponować gdyby ją kochał nie narażałby jej i stawiliby czoła wyzwaniu.
-
Kurczę powiem Wam ze najgorzej to mamy nad ranem Tynek od 5.30 kręci sie poplakuje niby chce spac ale jakos nie moze kręci sie wypluwa smoczek itd nic nie pomaga ani nasze łóżko ani nic a jak go wezme ma rece to tez zły ze nie spi noe wiem jak go zachęcić zeby spał do chociaz 7:(
-
Dziekuje dziewczyny za wsparcie .
Przespałam sie dzisiaj i ogarnela mnie niemoc zupełna , podjęłam decyzję ze nie będę jej absolute do niczego namawiać . Ona mentalnie jest jeszcze bardzo młoda i z pewnoscia nie gotowa na macierzynstwo.
Makcza jug Ci tlumacze , moja siostra bylaw swiadkiem narodzin cork mojego brata , ten ciaglym placzem, krzykami od dnia narodzin , teraz nasza kuzynka tea ma cork i the same problemy , u mnie jest przeciwienstwo , ona nie mode uwierzyc ze take dzieci jak Ryan istnieja . Ona boy sie odpowiedzialnosci i tego ze sobie nie da rady a ze jest osoba baaaaaaaaaardzo nerwową ja na tim etapie podejrzewalabym niestety nerwice .
Nie moge wziasc ten odpowiedzialnosci na siebei i jej namawiac, nie chce jej w zaden sposob skrzywdzic , a jesli kiedys bedzie miala pretense niezaleznie od decyzji jaka eraz podejmie to jedynie do siebie .
O oddaniu dziecka nie ma mowy , zreszt aja tea gym jej na to nie pozwolila .
Dziewczyny jeszcz eraz dziekuje za wsparcie . Poinformuje was o decyzji jaką podjęła .
Kozgo a może jest już wyspany , o ktorej kłądzies go spać wieczorem ??
ja jestem pewna ze spłodziliśmy spiocha jakich mało . Klade go spac roznie od 21-do 23 i spi mi calą noc baaa do 10 dzisiaj spal jak susel , pobawil sie troszke jest godzina 11 a on znowu ucina sobie drzemkęno ale nie mode byc inaczej razem z meżem możemy spać 24 h
-
Wczoraj poszedł spac o 21 ale widze ze niezależnie czu to 20 czy 21 to wstaje tak samo bo on rano wyraźnie chce spac tylko cos go meczy bo ma zamknięte oczka i poplakuje w koncu zasnal u mnie na rękach do 8 a ja na fotelu ehh. Dzis ogólnie mam słaby humor jakiegos dola mam:( do tego bardzo mnie boli brzuch:( jutro ide na przegląd do dentysty i fo internisty niech da mi jakies badania bo ostatnio jakas osłabiona mocno się czuje
Lissa super ze Rayanek tak pięknie spi mój maz jest takim mega śpiochem ale chyba Tymek aktywność odziedziczył po mnie chociaz nie moge narzekać bo ost je 19-20 a pozniej wstaje 4-5 tylko cos go ten brzuch meczy. Masz racje ze decyzja musi byc siostry zeby nigdy nie miała do Ciebie pretensji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 10:26
-
U nas w dzien sa 2-3 po pół h i jedna 2-3godzinna
A mój dzis bez humoru jakis zły takinoe wiem czy to znowu brzuch czy co:/ ehh goraco w mieszkaniu nie jest wiec to nie przez temperaturę no noc moze pozniej mu sie poprawi troszke humor:)
A dzis znajoma rodzi dokładnie w terminie hehe a to tak rzadko się zdarza:) punktualnego synka bedzie miałaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 11:35
-
Mój Franio tez raczej śpioch. Ale zauwazylam,ze tak jak u Kozgo, mlody nad ranem ok 7 tez sie trochę pręży,chce zasnąć ale nie moze. Ewidentnie meczy go kupa. Trochę sie powierci ale jednak zasypia
lissa przykro mi z powodu tej calej sytuacji. Nie umiem doradzić ani pomoc. Wiem,ze zarówno Tobie jak i siostrze jest mega ciezko. Przytulam i mam nadzieję,ze wszystko jakoś sie ulozy. Trzymaj sieLissa lubi tę wiadomość
-
Lissa bardzo mi przykro z powodu tej sytuacji z Twoja siostrą. Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło.
Dzięki dziewczyny za słowa uznania. Myślę, że każda z Was wytzrymałaby tyle co ja nawet więcej. Każda matka w takich sytuacjach musi się odnaleźć i znaleźć siły by walczyć o zdrowie swojego dziecka.
A to moja Emilka
Miriam, Karina1989, doris85, Lissa, Niesmiala, koral, Tusia89, Kaja lubią tę wiadomość
-
Mam informację co do szczepien na pneumokoki. Mój mąż był w sanepidzie i pani powiedziała, że oczywiście należy się darmowe szczepienie dla Emilki. Jeżeli lekarz będzie robił problemy to mamy podać im placówkę i nazwisko lekarza to oni to załatwią. Także mam zamiar w czwartek wybrać się do Pani doktor i walczyć o swoje. Mało brakowało, a zapłaciłabym dodatkowo 300 zl za szczepienie.
Darmowe szczepienie na pneumokoki należy się dzieciom urodzonym przed zakonczeniem 37 tygodnia ciąży lub urodzone z masą poniżej 2500g.
Dla zainteresowanych podaje źródło: Dz. U. Ministra Zdrowia z dnia 13 października 2013 r. poz. 43 -
Dzieki Walabia. Rzęsy to ma faktycznie bardzo długie.
U Emilki zaczyna się chyba ząbkowanie. I jako pierwsze wyjdą chyba kiełkiCały czas wpycha rączkę do buzi i sie strasznie ślini. Dzisiaj nie mogłam jej uspokić rano. Zaczyna się ciężki okres. Mój mąż żartuje, że bedzie spał w salonie albo na antresoli. Znacie może jakieś dobre sprawdzone specyfiki na dziąsełka?