Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zoska tez mi wyznaczała wczesniej, ale teraz cały dzień jojczy i ja nie wiem kiedy chce jesc, kiedy spac a kiedy jej sie nudzi. W ogóle ne wiedze różnicy w płaczu Czuje się beznadziejnie.
Jeszcze mni mąż na dokładke wkurzyłWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 12:39
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie mam nadzieję że będzie ok :-)Karina też dostałam tą paczkę i ten plan 5 kroków i jest bardzo sensowny
Julka już kalafiorek jadła
oczywiście kilka łyżeczek na próbę i też dobrze zareagowała. I po stałych posiłkach to mała robi mi regularnie kupkę 2 razy na dzień.
Żółtość po marchewce to może i tak ale jak dziecko dostaje ją codziennie i w dużych ilościach. I pierwsze słyszę żeby lekarz marchewki zabronił. Ale co lekarz to inna opinia. -
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny
doris mogę zapytać w jaki sposób usypiasz zosię, bo moja też zawsze zasypiała przy cycu a od jakiegoś czasu wieczorem je cyca chwile przy nim podrzemie i później oczy wielkie i na rękach dopiero zasypia a nie ukrywam ze jest coraz cięższa bo już tydzień temu ważyła 7400 g.
ksiązke też kupiłam ale nie zamierzam tresować dziecka bo ona je co 2h i co mam ją głodzić następne 2 żeby wprowadzić dłuższe przerwy.
-
Dokładnie, Zosia tez częściej je. Po jedzeniu zawsze pogodna, radosna wiec raczej nie za często. Usypiam tak, że jak zauważę, że ziewa lub trze oczka to kładę do łóżeczka na brzuszek, z reguły się wierci i zaczyna płakać. Wtedy biorę ją na ręce, przytulam do siebie i szumię. Jak czuję, ze leci przez rece i ma szklany wzrok to s powrotem do łóżka i tak kilka razy. Na razie tak 1-5. Teraz spała 2h.
A i jeszcze jak lezy to kładę dłoń na pupie, bujam na lewo i prawo i robię szszsz. Mam nadzieje, ze przyjdzie czas, ze bede mogła zrezygnowac z efektów specjalnych. Wieczorem zasypia sama po karmieniu. Gorzej w dzień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 14:35
-
A cz któremuś maleństwu z forum wyszedł juz 1 zabek?
Ale mnie Zośka ubawiła. Obudziła się, obok leży pluszak. Wzięła go, położyła na nim głowę i próbuje znowu zasnąćWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 14:38
Tusia89 lubi tę wiadomość
-
Doris mi też się cos poprzestawiał. Chyba również przez panią H.
I tak daję Frankowi co dwie godziny jeść i już, przecież na siłę nie będę go trzymała 3 godziny, w życiu.(choć czasem udało się bez problemu) I z usypianiem mamy większy kłopot. Niby zasypia na rączkach, ale nie doprowadzam do tego, żeby zasnął całkowicie na rękach. Jak widzę, że zamyka i lęca oczy, to hyc do łóżeczka. On wtedy otwiera oczęta, ale zaraz trochę poklepię po pupci i już śpi... Czasem zaśnie ze mną lub mężem na łóżku, kładziemy się razem, Franek na boczek, przytulam się do niego i po pupci klepie i zasypia ale teraz coś mu ciężko... Zazdroszczę tym dziewczynom co wkładają do łóżeczka i dzieciaki zasypiają. Nam udało sie zaledwie parę razy tak uspić Franka. I pewnie to był przypadek. Mój błąd chyba polega a tym, że od początku tak nie robiłam, tylko usypialiśmy w kołysce
Ciasto jogurtowe zrobione. Zadziwiam siebie samąWierzcie lub nie ale nigdy nie piekłam placków. Dopiero jak Franio się urodził
no nic macierzyństwo zmienia na plus
doris85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mój też już o łóżeczku niestety zapomniał
Usypia albo na dużym łóżku, albo w wózku.. tak ładnie zasypiał sam w łóżeczku...a po szczepieniu były takie histerie, że człowiek próbował wszystkiego i tak oto nauczył się zasypiać w wózku...potem przenosiłam go do łóżeczka, ale zaraz się budził i koniec łóżeczkowej kariery, a tak jak go położę w dużym łóżku, to nawet jak oczka otworzy to zaraz śpi...kiedyś chcąc nie chcąc trzeba będzie się tym zająć i przemęczyć, by spał u siebie, ale na razie to jakoś weny do tego nie mam...
-
Tymek w lozeczku wieczorem super a w dzien raz od razu przytula tetre i go nie ma a czasem potrafi szaleć przez 40 minut płuc smoczkiem marudzić o tez czesto klepania pomaga
Tusia ka tez piekę robie przetwory jak nie ja tylko jak talie upały sa to nic minusie nie chce.
A teraz spał od 12 do 14.45 z czego przez godzinę jadł cyca i pospalismy wszyscyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 21:59
Miriam, olala81, Karina1989, Tusia89 lubią tę wiadomość
-
Kozgo, my to chyba mamy podobne pory drzemek
Po drzemce nie to dziecko, sama słodycz. No i przewrotka z brzucha na plecy po 2 tygodniach przerwy. Może to jeszcze ciagle ten skok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 15:26
-
Hej ja właśnie wróciłam z pracy i tez uśpić próbuje ale przy piersi bo najważniejsze zmęczony i marudny.U nas tez wieczorem raczej bez problemu w łóżeczku ale w dzień niestety ręce albo karmienie.
Zasnął ale pewnie długo nie pośpi co dzieciaki na dworze wrzeszczą. No cóż za parę lat to on tam będzie;)