Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję, jesteście kochane, że o mnie pamiętałyście. Jutro nie idę na długo, bo pierwsze spotkanie z uczniami to ustalanie godzin lekcji indywidualnych (u nas nie ma dzwonków ) i zadawanie nowych utworów na I semestr.
Dziś wieczorem podałam Frankowi kleik ryżowy z morelą ale się zajadał! Koral, czy Twoi chłopcy po takim posiłku wypijają mniej mleka? Bo ja nie zauważyłam, żeby Franek po jedzeniu warzyw, owoców czy kleiku potrzebował mniej mleka.
Oby Lenka szybko doszła do siebie!
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Koral trymam kciuki, żeby wieści u neurologa by ly dobre, zeby t się jakąś błahostką okazało. trzymaj się.
kozgo bidulko współczuje całej Waszej trójce tej nocy, może jak jest aż tak źle to spróbujesz podać na noc coś przeciwbólowego?
u nas nocka tradycyjna, Martusska to chyba taki etap, spójrz na nasze opisy, większość dzieciaczków teraz budzi się tak często. u nas spanie wydłużyło się z 2 do 3 godzin w nocy. może tak co kilka tygodni będzie sę wydłużać. oby.
dzisiaj idę do fotografa zrobić małemu zdjęcie do dowodu, ciekawe jak nam się to uda;) bilety juz kupione zostaje czekać do 25 października, eh długo. -
Kaja dentinox no i pospal Tymek ponad godzinkę. U nas widac ze Tynek w nocy przy cycusiu odczuwa ulgę i sie uspokaja nie sadze zeby chodziło o głód.
Koral katarek slychac ale nic z nosa nie wycieka wiec to chyba od zębów tak mysle, jak się dotknie dziąsła to bardzo sie denerwuje i uderza sie mocno ręka w dziąsła.
My gluten zaczynamy po powrocie z wyjazdu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 10:24
-
Witam. Ostatnio brakuje mi czasu żeby posiedzieć dłużej na forum.
Ja już wprowadzam gluten od ponad miesiąca. Daję jej kaszkę manną - taką mi poleciła Pani doktor. Najpierw Emilka dostawała 1 łyżeczkę 2 razy w tyg, a potem zwiększałam ilość dni. Teraz dostaje 1 miarkę (od mleka bebilon) 1 raz dziennie. Nie zauważyłam żadnych efektów ubocznych.
Co do soków to ja prawie codziennie daję Emilce soczek. Zauważyłam, że nie przepada za niektórymi deserkami. Wczoraj dałam jej jabłuszko z owocami leśnymi i w ogólnie chciała jeść. Musiałam za nią skończyć i powiem, że był kwaśny bardzo.
Ja kaszkę daję o 9 rano. Wieczorem to rożnie bywa i większa jest szansa, że zje na 2 śniadanko.
Od niedzieli Emilka ma nowe hobby, otóż często wyciąga język i pokazuje go wszystkim. Nie wiem skąd to się wzięło. Z moją mamą stwierdziłyśmy, że może dolne ząbki urażają jej dziąsła na górze. A coś dalej się dzieję tzn chyba kolejne zęby jej rosną. Podobno mi też tak szybciutko zęby rosły.
Coraz częśćiej Emilka chce siedzieć, pozwalam jej na chwilkę. Teraz rozumiem Miriam. Ale nie wiem czy już może siadać czy nie. W czwartek idziemy na szczepienie to się dowiem to i owo.
Walabia powodzenia w pracy. Mi jakoś ciężko sobie wyobrazić jakbym miała teraz wracać. Już miałam 2 sny o powrocie do pracy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 11:03
-
Martuska, u nas również nie ma znaczenia co Stasiu zje przed snem. Przedwczoraj na śpiocha o 23 zjadł kleik i o 5:30 pobudka na jedzenie. Wczoraj kleik dałam mu łyżeczką po 18, o 23 samo mleko i spał do 8.
Kozgo jeśli to zęby, to oby jak najszybciej się przebił debiutant. Strasznie się męczycie . U nas dalej paluszki w buzi i litry śliny, ale po dziąsłach nic jeszcze nie widać.https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Tymusiu kochany łączę się z Tobą w bólu. Mi wychodzi ósemka która już nie ma miejsca i boli mocno mnie starą babę, a co dopiero takiego maluszka, który nie rozumie co się dzieje.
Koral, daj znać jak już będzie po wizycie. Jestem przekonana że to nic poważnego. Buziaki dla Lenki :*
-
nick nieaktualnyAphrodita no pewnie ze nie może ale co zrobic jak wrzeszczy i nic innego nie pomaga chociaż chwilka nie zaszkodzi tak mi sie wydaje moja pediatra powiedziała tak "no raczej nie powinna siedzieć ale dziecko nie zrobi niczego na co nie jest gotowe wiec chwilkę może " powiedziała to po tym jak zobaczyła jej histerie i ze nic nie pomaga dopiero jak ja posadziłam to moga ja zbadać
Oliwier sto latWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 13:36
-
Martusska - u nas też jego nocne spanie nie jest jak widzę zależne od jedzenia przed snem...był czas, że po zjedzeniu mm koło 23 spał już do tej 6, a ostatnio znów budzi się częściej...przez parę dni o 3, a dziś w nocy już 2, 4:30, 7...
Wczoraj zbytnio pochwaliłam dzień po szczepieniu, bo dziś od rana gorączkuje...niby 38,3 najwyżej, ale czopek przez dwie godziny zdołał zbić tylko do 37,8, w końcu zleciało do 37,1...ale już widzę, że rośnie, zmierzyłam mu pół godziny temu przed spaniem 37,5, zobaczymy, co będzie jak się obudzi
Takie pytanie, ile może się utrzymywać podwyższona temperatura po szczepieniu?
kozgo - eh biedny Tymuś, tak się męczy
koral - trzymam kciuki za dobre wieści u neurologa
Wszystkiego Najlepszego dla OliwierkaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 13:09
-
no jak na razie ma 37,1 więc ok...zobaczymy na wieczór, bo na noc lubi się podnosić, ale oby nie...dzwoniłam już do lekarki, jak na razie kazała obserwować, zbijać, jakby się podwyższyła powyżej 38...jak by się coś działo to jutro do niej podskoczę...ale mam nadzieję, że nie będzie potrzeby...Zawsze przy szczepieniu przypominają mi, bym się w leki przeciwgorączkowe zaopatrzyła, więc wyższa temperatura może wg nich wystąpić...
-
nick nieaktualny