Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Miriam, gdybym nie chodziła do pracy to w życiu bym nie rozszerzała jeszcze diety Franciszka. I w ogóle nie zależałoby mi na tym, żeby jadł cokolwiek innego. Ale... możliwość zmniejszenia ilości butelek zostawianych mężowi chociażby o jedną, to już sukces dla mnie i wielkie ułatwienie.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Doris, gdybyś była wygodnicka, to Ziabka byłaby na mm od urodzenia
A dziś zadzwoniłam do mojej położnej i powiedziałam o Franku, że budzi się częściej w nocy na jedzenie (2-3 razy!) a ona na to, ze to całkiem normalne! Im starszy niemowlak, tym częściej będzie chciał sprawdzić, czy jest mama blisko i czy może się przytulić do niej w nocy. Podobno dzieci na mm tak nie mają ze wstawaniem w nocy.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Doris żadnej soli dla dziecka, im później tym lepiej jak teraz jej zasmakuje samo warzywo o później nie będzie takim niejadkiem, niech pozna smak warzywa poza tym sól strasznie niezdrowa:)
Walabia jak mój mąż był ostatnio u pediatry, to pytał o uczulenie na gluten, ona mówiła, że to najczęściej bardzo sucha skóra na pupie a baaaardzo rzadko jakaś wysypka.
Oby to jednak nie był gluten, a wy z mężem macie uczulenia jakieś, czy tylko Franciszek taki wrażliwiec? -
nick nieaktualny
-
MOja też jada zupki, warzywa i nigdy nie solę, mimo że ma to okropny smak dla nas. Dzieci małe nie mają dobrze wykształconych kubków smakowych także czy słone czy nie to nie poczują.
Moja Julka to po obiadku zawsze musi popić cycem, i teraz wiem że będę musiała czekać aż sama odrzuci, ponieważ Emilka to po 4 miesiącach nie chciała już cyca i piła z butelki. A Julka nie chce pić nic z butelki nawet mojego odciągniętego pokarmu także z nikim nie mogę jej zostawić.. kłopot to troszkę dla mnie
A powiem Ci Tusia i Makcza że jest zupełnie odwrotnie niż mówicie Emilka to od urodzenia była szatanem wcielonym i tak jej zostało do dzisiaj, wiecznie pobudzona, wiecznie biega, ciągle siniaki, zadrapania, a Julia to oaza spokoju i radośći. Zachowuje się inaczej niż Emilka jest spokojniejsza i radośniejszamartusia172005 lubi tę wiadomość
-
olala81 wrote:Oby to jednak nie był gluten, a wy z mężem macie uczulenia jakieś, czy tylko Franciszek taki wrażliwiec?
A może w takim razie ja źle interpretuje te wyspki na rękach? No ale pediatra nam powiedziała, że wysypka przy zgięciach jest reakcją alergiczną na pewno.
Ja jestem uczulona na trawy i zboża, żadnych alergii pokarmowych w rodzinie nie mamy, tym bardziej dziwi mnie to, co dzieje się z Frankiem.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Walabia musisz obserwować a najlepiej notować, co kiedy jadł, w czym prałaś itp. i czy się nasila wysypka czy nie. Ja taką metodą w 80% rozszyfrowałam alergię Emilki jak była mała. Jedynie tak możesz dojśc do tego co go uczula. I zapobiec temu. Takie dzieci często mają alergie, ta cała "chemia" robi swoje
-
Na pewno wysypka nie jest od środków do prania, bo od urodzenia Franka nic nie zmieniałam. Ewidentnie pojawia się po jedzeniu, najszybciej było po jabłku - już po 15 minutach. Jak rozmawiałam o tym z lekarzem na Karowej, to powiedział mi, że nie spotkał się jeszcze z przypadkiem dziecka uczulonym na tak wiele rzeczy. Więc może o coś innego tu chodzi...?
https://www.maluchy.pl/li-73157.png