Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nie no dziewczyny, mam nadzieję, że mimo ich odejścia, nasz wątek nie pójdzie do kosza Sama miałam momenty, że musiałam się na chwilę wyłączyć, brakowało sił i czasu, by coś napisać, ale jakoś nie wyobrażam sobie przestać wchodzić tu na stałe...jeej, pierwszą stroną na jaką zwykle wchodzę jak już mogę jest belly i przeczytanie co u Was...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 23:10
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie wierzę o co tu w ogóle chodzi
Przecież to jedne z najbardziej aktywnych na forum dziewczyn.
Walabia,Koral jeśli chodzi o prywatność to mozemy sie jakos dogadać. Moj Łukasz jest informatykiem, moze nam postawić jakis silnik na prywatne forum. Kurcze dziewczyny no!!!
Ja miałam taką wizję, że wiecie razem z Wami będę przeżywać żłobek, przedszkole itd.....Makcza, Karina1989, Miriam, doris85 lubią tę wiadomość
-
Myślę o tym, jak dziwiłam się dziewczynom, które kłóciły się na innych wątkach, zakładały nowe dla odrzuconych, przeżywały itd. Myślałam z politowaniem, że to tylko forum internetowe, że pewnie własnego życia nie mają. S tu proszę, sama przeżywam... Idę na podwórko zapalić. Mam skitraną faję na szczególne okzaje.
-
Nieśmiałą, ja też. Wspaniałe było to, że mogłyśmy się dzielić wstydliwymi kłopotami, że nie było między nami rywalizacji, jak to między koleżankami czy siostrami w realu. Że mogłyśmy być szczere. Okazuje sie że intymnymi szczegółami dzieliłyśy się jeszcze z wieloma innymi osobami. Często o tym myślałąm, ale stwierdziłam, że jeśliktoś czyta, to też matki, jak my, albo dziewczyny sarające się. Więc cóż z tego!
doris85 lubi tę wiadomość