Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
No ja tez nic nie wiem i nic nie sprawdzam. Hmm może powinnam? Nam tylko zawsze sprawdzają wage z porodu i ile w sumie przybrała a jak mówie cze ostatnie tygodnie niewiele to mówią, że to dobrze, bo nie powinna za dużo przybierać. Hmm
-
Coś mi ucięło ostatni post, bo z komórki. Chciałam jeszcze napisać, że oprócz tych siatek, co mniej ważne, mam jeszcze taką wątpliwość - nam nie robiono tego testu czy trzyma głowę ciągnięta za rączki, nie sprawdzano, ie pytano, czy się przewraca itd - nie sprawdzano poziomu rozwoju. I póki co sama wiem, że wszystko super, ale właśnie boję się, że coś ważnego zostanie przeoczone. Czy wszystkim Wam sprawdzano to podnoszenie? Pytano o przewracanie?
-
W mojej przychodni jest tylko 2 pediatrów - jedna taka czterdziecha, wredna, alergolog, a druga starsza, miła, też alergolog zresztą. Natomiast rewelacyjna jest pielęgniarka, która robi też za sekretarkę oraz szczepi - no i to szczepienie wykonuje tak, że Dziób w ogóle nie płacze, ma babka podejście i jest delikatna i mądra - umie odwrócić uwagę dziecka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 21:33
-
Makcza ale jak to nie masz kontroli tych profilaktycznych? bilansu? waga, wzrost, obwód głowki i klatki piersiowej?
siatki to ja sobie sama sprawdzam, też pewnie dlatego, że na początku za słabo przybierał i taki jakiś bzik zostaje w głowie że wtedy wciąż sprawdzasz. -
ja też wolę pielęgniarki u nas w przychodni, mały dzisiaj się do tej co robiła szczepienie od wejścia tak śmiał i zaczepiał, że stwierdziła, że czaruś chce się wymigać od szczepienia;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 21:39
-
karolinaaa - są różne siatki centylowe, starsze i nowsze...dla przykładu...na tych nowszych siatkach obwód głowy Mateusza się w nich nie mieści, a na tych starszych ( siatka w książeczce zdrowia mojej 15letniej siostrzenicy) owszem Moja lekarka centyle sprawdza tylko na bilansach np. dwulatka...ja sama dla siebie patrzę na te siatki To takie moje zboczenie przez te słabe przybieranie moich dzieci
Dziś rozmawiałam z rehabilitantką Mateusza, bo zaciekawiła mnie jedna rzecz...mojej kuzynki córcia skończy w listopadzie 5 lat...i dopiero nie dawno odkryli u niej, że ma...obniżone napięcie mięśniowe...i tak się z ciekawości zapytałam, jak to jest możliwe, że dopiero teraz. Cóż, jak stwierdziła, wszystko zależy od lekarza i tego, jak ogólnie przebiega rozwój...bo jak twierdzi, wielu pediatrom wystarczy, że dziecko z osiągnięciami rozwojowymi mieści się jakoś w tych granicach, w jakich powinny i to lekarzowi wystarczy, a już nie patrzą na jakość np. siedzenia, czy się dziecko garbi, czy ma plecki prosto itd. Dopiero później wychodzą takie rzeczy...
Makcza - u nas to podnoszenie sprawdzono jeszcze jak leżałam po porodzie, nie wiem w sumie czemu i już na wypisie mieliśmy adnotację by obserwować w kierunku obniżonego napięcia...nam pediatra też tego testu nie robiła...po prostu przed pediatrą przewineliśmy się przez tylu lekarzy, że nie musiała sprawdzać, choć teraz pyta na wizytach jak tam z tym czy z tamtym...My to w ogóle inna historia, bo regularnie jesteśmy maglowani ze wszelkich osiągnięć Mateusza przez wszystkich począwszy od neurologa po fizjoterapeutkę...Z córcią od czasu do czasu coś się tam zapytała, ale sporadycznie...Ale wagę i obwód głowy i klatki mieliśmy za każdym razem...wzrost tylko nie zawsze sprawdzają...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 21:53
-
A tak przeglądałam książeczkę zdrowia małego ostatnio i tam na którejś stronie jest tabela, obok wymienione osiągnięcia, a potem okienka do zaznaczania w którym miesiącu życia dziecko zaczęło to robić...macie coś takiego wypełniane?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 21:53
-
Ja to wogole waze małego tylko na wizytach jakos ogólnie co do wzrostu i wagi nigdy się bie martwiłam ponad to jakos mysle ze im mniej wizyt u lekarzy tym lepiej po co ciagnąć malucha jak noe trzeba. U nas pytają zawsE o postępy i podciagali go za rączki itd.
-
olala81 wrote:ja też wolę pielęgniarki u nas w przychodni, mały dzisiaj się do tej co robiła szczepienie od wejścia tak śmiał i zaczepiał, że stwierdziła, że czaruś chce się wymigać od szczepienia;)
My po zmianie przychodni i też obawialam się jak Marcel zareaguje na nowe panie i pediatre ,ale było super ....on to w ogóle lubi Ludzi i idzie do wszystkich byle na ręce !!!! -
Karina też kiedyś patrzyłam na te tabelki, u nas nikt tego nie wypełnia.
tusia nie że dodatkowe, to zazwyczzaj wychodzi przed szczepieniem chociaż nastęoną mamy na 9 miesięcy a szczepienie dopiero na rok. I chyba pierwsza kontrolna była przy miesiącu a szczepienie na 6 tygodni, ale większość wypada wtedy kiedy szczepienie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 22:13