Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tusia, ozywiście, że może tak być! Super, że się sprawnie przekręca w jedną stronę. U nas tak jak u innych drobnych dziewczynek - Kira przekręca się w obie strony przez oba ramiona właściwie od 3 miesiąca, ale z dłuższymi przerwami. Teraz od jakichś 2-3 tygodni cały czas w obie strony, ale widzę, że jest to już celowe - by sięgnąć po zabawkę lub zmienić perspektywę, już nie dla samych ćwieczeń, tylko jako sposób przemieszczania.
Zapiekanka szybka to mi do głowy nie przychodzi, natomiast dziś wyszedł mi przypadkiem super obiad, mega szybki. Wstawiam wodę na makaron, w tym czasie kroję boczek wędzony na paseczki. Wrzucam spaghetti na wrzątek, podsmażam boczek, kroję suszone pomidory na paseczki i szatkuję natkę. Odcedzam makaron i z powrotem przekładam do garnka, wlewam boczek razem z wytopionym tłuszczem, dodaję pomidory i natkę. Przyprawiam tylko pieprzem. Połączenie rewelacyjne! Polecam - czas wykonania = czas gotowania makaronu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 16:45
-
Doris, jak Zosia to zrobiła? Będąc na brzuszku podciągnęła kolana do klatki?
Jeśli chodzi o mówienie, to tak jak Wam pisałąm - od 2 dni non stop babababa, ala ala ala, aba, ab ab, mememe, eme eme, mamama. Ale głównie baba i moduluje głosik. Coś wspaniałęgo, mówię Wam - jak pierwszy raz to usłyszycie w wykonaniu swojego dziecka, to aż Wam serce mocniej zabije. I przypominam, że wg mnie Kirka jak do tej pory była dzieckiem milczącym, mało dźwiękó wydawała, a teraz jak poszłoooo Wspaniale się tego słucha, dzwonimy do mojej mamy i Kirka z nią rozmawia przez telefon -
Miriam, zgadzam się z Kozgo - tylko że ona tego nie napisała. Ale ja napiszę - nie demonizuj łyżki, dorośli też nią jedzą! Jak ma ochotę zjeść zupkę (oczywiście bez soli) łyzeczką, to tylko się cieszyć. Nic to nie przeszkadza w BLW. A nawet się zgadza z tą metodą - bobas LUBI WYBÓR. Czasem ma prawo WYBRAĆ zupkę.
-
hej hej
Miriam , zupa pomidorowa i to jeszcze z łyżeczki ! No tego jeszcze nie grali hahah TY to masz przeboje z nimi
Ja lekarza nie slucham jesli chodzi o diete malego , wczoraj powiedzial mi zebym malemu miesa nie dawala do 7 miesiaca ! A moj kroloczka ,krczaka , cielecinke od dawna wpiernicza i ma sie dobrze baaaa nawet bardzo dobrze .
Ma juz 9 kg i 70 cm wzrotu . Jedynie kaszel cos go meczy wiec podaje mu syropek , na szczescie osluchowo dobrze .
Poruszylyscie temat siedzenia naszych maluchow . Ja to wszystko biore intuicyjnie, jakos mi sie wierzyc nie chce ze dzieciaki same usiada bez wczeniejszej pomocy , dla mnie skoro maly rwie sie do siadania to jest na to gotowy i ja mu w tym pomagam, co prawda wiekszosc dnia lezy ale dosc czesto biore go na kolana do zabawy itp wpomagajace jego siadanie . Tesciowie kupili chodzik malemu ale zostawiaja go u siebie podczas wizyt malego . Ja na poczatku nie myslalam o kupnie chodzika ale widzac teraz jak maly piszczy na widok chodzika w ktorym siedzi mu sie mega wygodnie i bawi zabawkami pod reka to mam zamiar kupic , wlasnie dla takich zabaw . Nie mysle uczyc go w tym chodzic chociaz pewnie tez bede go od czasu do czasu wspomagac .
-
Miriam łyżeczka tez mozna karmic dając maluchowi wybor nikt nie każe ci karmic jak kiedyś wciskali sie łyżkę na sile do buzi ja bo trzymam łyżkę w okolicy ust nijak Tymek otwiera paszczę to mu daje a jak ku cos nie smakuje albo czegos nie chce to odwraca glowe i nie je wiec krzywdy zupa raz na jakis czas jej nie zrobisz.
Tez uważam ze wszystko z umiarem natomiast do chodzila jestem bardzo sceptycznie nastawiona kazdy lekarz nas przestrzegał ze powoduje zwyrodnienia bioder i moze prowadzić do krzywych nóg, maluch wiadomo ze bedzie sie cieszył bo to inna perspektywa, wygodna itd ale mysle ze nie ma co ingerować jazdy maluch rozwija się w swoim tępie oczywiście dobrze go stymulować ale chodzik jakos mnie odstrasza ale ile mam tyle opini pewnieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 16:54
-
Makcza wrote:Kaja, a jak u Was z przekręcaniem? Czy jak mały leży na plecach czy na brzuchu, a Ty go aktywnie zabawiasz, to też marudzi?
Jak byście widziały jak ja go zabawiam to komedia jak nic leży ma każdym danym blacie gdzie sie go da położyć ,aby leżał na brzuchu,a z przekrecaniem sie na brzuch to miał taki ,krótki epizod teraz jak leży na macie to sie turla i przekreca sie z każdej możliwej stronie .....
Ost leżał na brzuchu na pralce hehehe i leżał aż 5 min takie mamy sposoby jak tatuś ćwiczy ma na podłodze i oboje brzuszki robimy to Marcel też i no niestety tez tylko 5 min ..... -
Makcza , czytalam dosc sporo dlatego nie mialam zamiaru go kupowac, ale skoro byl u tesciow to pmyslalam a noz zobacze jak to wyglada . Maly w nim siedzac poki co nie obciaza stawow bo nogi wiszaa mu bezwladnie nawet nie probuje sie podnosic tylko siedzi . Jest w tych chodzikach jeszcze fajna opcja bo mozna sciagnac ta czesc zabawowa i jest miejsce na karmienie wiec moze poki co byc w nim karmiony . ja ne mam zamiaru trzymac dziecka w tym caly dzien tylko czasem aby sie pobawil i posiedzial samodzielnie. Ale to jest moje zdanie bron Boze zadnej z was nie namiawiam . Taka jest moja opinia w tym temacie
-
a ja to mam wazenie ze moj nigdy nie znajdzie sily aby swoj wielki zadek podniesc do czołgania probowalam go stymulowac jak Doris , oczywisie rozklada sie i chce isc po zabawke ale to tyle w temacie ani o milimetr nie jest w stanie sie zblizyc do celu
doris85 lubi tę wiadomość
-
A Wasze dzieciaki tez tak mają ze jak trzymacie ich na rekach to si eobracaja we wszystkie strony i wyciagaje rece do kazdego napotkanego przedmiotu ??
A i moj jak cos jem pije to sie drze bo tez chce jak widzi ze ide z butelka albo miseczka z jedzeniem to sie az prezy z radosci i zniecierpliwienia -
nick nieaktualnyDziewczyny według mnie mogli by dać ta zupke z kubeczka Zoja bardzo ładnie pije z kubeczka tymbardziej ze dawali pomidorowa bez makaronu czy ryżu pomijając fakt ze była ona na śmietanie i z masa soli to nie miałabym nic przeciwko zeby jej dali to do wypicia KUBECZKIEM a nie trzymać jej ręce i wpychac łyżeczkę no to wyglądało jak by mi na złość robili
Jak dla mne zupki ok to co sie da wyjąc łapkami niech wyjmie reszta z kubeczka czas na naukę łyżeczki przyjdzie jak juz bedzie trafiać porządnie do buzi -
nick nieaktualny