Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny mam pytanko. Czy u waszych maluszków tez ropieją oczka?
My mamy problem z prawym każdego dnia w kąciku zbiera się ropa i oko łzawi. W szpitalu uspokajali ze to częsta sprawa i kazali tylko przemywać solą fizjologiczna ale niestety to nie pomaga. Masujemy tez kanalik łzowy, dziś położna kazała przemywać rumiankiem.
Co jeszcze mogę zrobić żeby pozbyć się tego problemu bo trochę długo już to trwaSassy lubi tę wiadomość
-
milkaa wrote:Hej dziewczyny mam pytanko. Czy u waszych maluszków tez ropieją oczka?
My mamy problem z prawym każdego dnia w kąciku zbiera się ropa i oko łzawi. W szpitalu uspokajali ze to częsta sprawa i kazali tylko przemywać solą fizjologiczna ale niestety to nie pomaga. Masujemy tez kanalik łzowy, dziś położna kazała przemywać rumiankiem.
Co jeszcze mogę zrobić żeby pozbyć się tego problemu bo trochę długo już to trwa
My mamy ten problem. Rumianek nie pomaga, od wczoraj stosujemy sól fizjologiczną i mamy kropelki na receptę. Później dopiszę jakie to krople, bo są w lodówce a ja już w łóżku po karmieniu Małej :p
Jeśli one nie pomogą, to za 3 dni mamy się zgłosić po krople z antybiotykiem. -
Darika a jaka konretnie temperature mieliście tej wody? U nas tez jest krzyk i kazda kapiel to dla nas stres a dziecko to czuje i tak powstaje bledne kolo.
Na chwile obecna sukcesem jest przewiniecie bez placzuale i to rzadko jeszcze sie zdarza. Czytalam, ze w pierwszym miesiacu takie zachowania sa normalne niestety.
-
U nas ciężką noc była pierwsza taka po wyjściu ze szpitala. Mały źle spał miedzy karmieniami po pol godz i kwekal ciągle smoczek wypadał i się budził ledwo żyje
-
U starszaka miałam ten problem z oczkiem i miał antybiotyk w kroplach.
Spróbuj przenywac ciepła solą fizjologiczna nam tak poleciała pediatra lepiej wyciąga ropę i rozszerza kanalik. Fiołek wkladalam pod ciepła wodę i chwilę czekałam aż się trochę nagrzeje i taka przemywalam. Przeszło po 6 tygodniach. Dodam że antybiotyk pomagał tylko na kilka dni i znowu wracalo dopiero kilkanascie dni przemywania na ciepło pomogło. Czasem niestety kanalik się nie odblokuję i potrzebny zabieg ale to sporadyczne przypadki. -
acygan wrote:Darika a jaka konretnie temperature mieliście tej wody? U nas tez jest krzyk i kazda kapiel to dla nas stres a dziecko to czuje i tak powstaje bledne kolo.
Na chwile obecna sukcesem jest przewiniecie bez placzuale i to rzadko jeszcze sie zdarza. Czytalam, ze w pierwszym miesiacu takie zachowania sa normalne niestety.
Na szczęście Mała lubi swój przewijak i zazwyczaj grzecznie na nim leży. Ma porozkladane obrazki kontrastowe i nimi się zajmuje, a ja spokojnie zmieniam pieluche. No chyba, że jest bardzo głodna to wtedy nic się nie liczy tylko, żeby dali jeść.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
My dzisiaj noc spokojna. Pierwsza pobudka o północy, druga o 3 i trzecia o 6:30. Teraz mąż usypia Małą w łóżeczku, bo mi w nocy dwa razy się udało
. Fakt, że to trwało raz godzinę, drugi raz półtorej ale jakby się przyzwyczaiła, byłoby super!
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualny
-
U nas też piękna noc - w szoku jestem bo śpioch nadal śpi! Usnął o 20.30, mąż o północy go przewinął, przyniósł do sypialni na cycusia i dalej poszliśmy spać w trójkę już. Nakarmiłam przed 4, odłożyłam i dalej spał, teraz zmieniłam pieluszkę też na śpiocha, nawet się nie obudził i ... dalej śpi
Szok! Może to efekt podwójnego spaceru i czasu w ogrodzie wczoraj
U nas też oczka mocno ropiały, mieliśmy to samo zalecenie - przemywać solą fizjologiczną, ale mały miał już 10 dni i nic się nie poprawiało, pediatra kazała zakraplać 3xdziennie kropelkami tobrex i po 4 dniach przeszło, teraz tylko raz dziennie solą przemywamy w ramach mycia buźki.
Teraz z kolei wylazł trądzik niemowlęcy, może dlatego, że zrobiło się cieplej... i mamy pryszczaty pyszczek
Jak ubieracie maluchy na spacery w tą pogodę? Ja już nie mogę słuchać o tym, że nie ma czapeczki, albo że mu w ucho nawieje, albo że zimne rączki. mieszkamy z babcią (moją) i te teksty już mnie tak mega męczą, że w końcu coś jej odpowiem nie tak..
A jeszcze apropo odparzeń - na szczęście się nie przytrafiły, ale przy tej pogodzie kontroluję mocno sprawę, częściej zmieniamy pieluchę itp. W szpitalu powiedzieli, żeby stosować linomag, bepanten raz na jakiś czas (ja używam po kupie) do tego dużo wietrzenia (mały to uwielbia!) i trochę mąki ziemniaczanej do kąpieli. No i odpukać na razie jest ekstra różowiutko
-
U nas po pepti wymiotowal dalej niż widział... więc szybka zmiana na bebiko zwykle ale dodajemy delicol. I zageszxzamy nutritonem bo ulewal. Zjada ok 50 ml co 2 h bo to gęste i kaloryczne dlatego położna pozwoliła na Kleik. Jest ok. Tylko musi odbić po jedzeniu bo tak to źle... najgorzej że on nie spi w dzień. Spi na spacerze który trwa ok 4 h. A w domu jeśli zaśnie to na 15 minut...Położna stwierdziła że ten typ tak ma. Wolałabym szczerze żeby jednak spał trochę w dzień bo nie ma na nic czasu.. facet wychodzi o 7 rano i wraca ok 17-18 więc kąpiel, jeść i spać. I ewentualnie jak zaśnie można coś zrobić ale w dzień to niestety nie. Nawet żeby ubrać się i Gabrysia i spakować na spacer to nie da rady bo już krzyczy, macha rączkami i jak by..."zapowietrza się"? Tzn. Szybko oddycha ale płytko.
Ja ubieram np. Body na krótki i rajstopy jeśli jest tak jak wczoraj tj ok 27 stopni.
-
milkaa wrote:Hej dziewczyny mam pytanko. Czy u waszych maluszków tez ropieją oczka?
My mamy problem z prawym każdego dnia w kąciku zbiera się ropa i oko łzawi. W szpitalu uspokajali ze to częsta sprawa i kazali tylko przemywać solą fizjologiczna ale niestety to nie pomaga. Masujemy tez kanalik łzowy, dziś położna kazała przemywać rumiankiem.
Co jeszcze mogę zrobić żeby pozbyć się tego problemu bo trochę długo już to trwa
U nas ten sam problem od urodzenia jedno oczko przeszo szybko , a drugie nie, kazali przemywać tylko solą i się okazało , ze już się zrobiło zakażenie i mała ma antybiotyk w kropelkach do oka , niestety obawiam się , ze i tak nie pomaga , bo dalej ropieje. Tez masujemy. Lekarz mówił , ze jak nie przejdzie ro może jeszcze inne kropelki , a jak nie to trzeba będzie udrożnić kanalik. Na sama myśl już mnie ciarki przechodzą
A powiedz mi jaka ta ropką jest, bo u nas zaczęło się taka lekko żółta , a teraz to już taka zielona okropna.
Radzę iść szybko do lekarza, to może u Was kropelki pomogą , bo mi się wydaje , ze u nas za późno zareagowaliśmy. -
Sprawdziłam, teraz na oczko stosujemy Sulfocetamid 3x dziennie oraz sól fizjo do przemywania. Chyba jednak nie obędzie się bez antybiotyku, bo narazie nic nie przechodzi. Dobrze, że Małej to nie przeszkadza i jest grzeczna. Odparzenie za to już prawie zniknęło.
-
mlodaaa wrote:U nas ten sam problem od urodzenia jedno oczko przeszo szybko , a drugie nie, kazali przemywać tylko solą i się okazało , ze już się zrobiło zakażenie i mała ma antybiotyk w kropelkach do oka , niestety obawiam się , ze i tak nie pomaga , bo dalej ropieje. Tez masujemy. Lekarz mówił , ze jak nie przejdzie ro może jeszcze inne kropelki , a jak nie to trzeba będzie udrożnić kanalik. Na sama myśl już mnie ciarki przechodzą
A powiedz mi jaka ta ropką jest, bo u nas zaczęło się taka lekko żółta , a teraz to już taka zielona okropna.
Radzę iść szybko do lekarza, to może u Was kropelki pomogą , bo mi się wydaje , ze u nas za późno zareagowaliśmy.
U nas ropka lekko żółta gromadząca się w wewnętrznym kąciku. Pytałam położna czy muszę z tym iść do pediatry powiedziała ze jeszcze spróbować kilka dni tym rumiankiem i jej zdaniem powinno przejść. -
acygan wrote:Edwarda a jak ucielas te nitki? Przy samej skorze czy jak? Kurde jeszcze w dniu wypisu pytalam o te szwy poloznej to mi nie powiedziała co i jak. Kaala tylko w wannie sir nie kapac zeby za szybko sie nie rozpuscily.
-
Acygan, po prostu przecielam przy skorze ;p Nie boj sie, tam juz wszystko jest zagojone.
U nas tez jedno oczko zaczelo ropiec biala ropką, ale szybko zareagowalam, sprawdzilam w necie czy to normalne i zaczelam przecierac sola fizjologiczną i jalowym wacikiem. Masowalam tez kącik. Przeszlo po 3 dniach. Teraz przecieram profilaktycznie 1-2 razy dziennie.
Ja tez nie wiem jak ubierac w taka pogode. Wszyscy mowia, że jedna warstwe wiecej niz mama... Ja zakladam body na dlugi rekaw i cienkie spodenki. Czapeczka tylko jak wieje. Nie wiem czy nie za grubo.
Mój maluch mial druga ciezka noc. Do tej pory nie mial problemow ze snem, odkladalam go do lozeczka i spal. Wczoraj w nocy musialam ciagle do niego wstawac bo wypadal smoczek, denerwowal sie i nie mogl zasnac. Ale w koncu zasnal. Za to dzis w nocy masakra, nic nie pomagalo, nie mogl sie uspokoic, ani smoczek, ani nucenie, mizianie, szumy nic. Strasznie plakal az sie zanosilCo go wzielam, utulilam i odkladalam do lozeczka to to samo od poczatku. I tak kilka razy. W koncu wzielam go i polozylam na sobie, momentalnie cisza. Lezal ze 40 minut z otwartymi oczami i widzialam ze walczy ze snem
Po jakiejs godzinie dopiero zasnal na tyle mocno ze moglam go odlozyc i spal dalej... Pierwszy raz tak bylo i zastanawiam sie co sie z nim dzieje. No i ciagle by jadl, co 2 godziny widze ze ciamka i szuka cycka. Marudny jest bardzo w ciagu dnia i uspokaja sie jak go wezme... Wyglada to na skok rozwojowy, ale tak wczesnie?
-
oj i ja nie wiem jak ubierać, ja zakładam body krótki rękaw i kaftanik i spodenki i czapeczkę bo u nas wieje jednak ostatnio no i kocyk, mały nie jest spocony ale jednak włoski mu wilgotnieją w miejscu gdzie leży bo jednak jest ciepło a powietrza mało dochodzi do gondoli.