X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Gosiczek Autorytet
    Postów: 1255 397

    Wysłany: 1 maja 2018, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem czy u was tak gorąco czy co. Ja dziś miałam małemu ubrane body na krótki rękaw, dresik, 2 pary skarpetek,czapeczke i bluze sama miałam na sobie krótki rekawn jeansy i kardigan i bylo mi troche chłodno bo wiało dzis dość mocno. Wczoraj zas mały był o wiele lżej ubrany. Mial body na dlugi reka spodnie skarpetki czapeczke i cienka bluzkę na dlugi rekaw. Staram sie trzymać zasady ze ubieram warstwe więcej niż na siebie


    Agusia a nie masz takiego otwieranego okienka w budce gondoli żeby wleciało więcej powietrza?

    Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 1 maja 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Petelke mam tak blisko skory, ze ciezko ja odciagnac do gory. Bede jeszcze kombinowac, bo to troche pobolewa jak podnosze.

    Ja dzis ubralam body krotki rekaw,kaftanik, leginsy i skarpetki. Na poczatku miala czapeczke,ale wozek stal w takim miejscu, ze nie wialo, wiec zdjelam i przyjrylam uszko delikatnie pieluszka.

    Dzis w nocy obudzila sie tylko o 2, 3.30 i 5.30 wiec super. W dzien tez super spi, cyc niepotrzebny, ale trzeba byc kolo niej i ja poglaskac czy przytulic jak sie kreci. Wtedy conajmniej dwie godziny spi,po przebudzeniu ladnie je cyca w wiekszych ilosciach, wiec moze wszystko powoli sie unormuje. Przy przewijaniu tez coraz czesciej bez placzu,jeszcze ta nieszczesna kapiel.

    Edwarda ten skok rozwojowy to wlasnie najczesciej w okolicach 3 tygodnia,wiec to pewnie to.

  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 1 maja 2018, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda my tak mieliśmy przez pierwsze 3 tygodnie :-P. U nas skok rozwojowy objawia się tym, że Mała coraz spokojniejsza :-P. Nie no, tak poważnie to naprawdę jest lepiej, jest mniej nerwowa, ale i tak generalnie dość marudna i często głodna ;-). Ale nie wyliczam jej, daje tyle ile potrzebuje. Chociaż trafił mi się wyjątkowy egzemplarz, który nie lubi jeździć w wózku i w foteliku w aucie. Dzisiaj na spacerze obudziła się po 30 min i krzyk. Po południu, jak się najadla wsadzilismy w fotelik i na przejażdżkę. Niestety darla się, potem chwilę przysnela, potem znów krzyk i chwilowy sen. Ale generalnie widać, że jej to nie rajcuje. Co więcej smoczka też nie lubi. Jak pociumka z 20 min to jest sukces! Ale jak jest wkurzona to mogę jej wtykac smoczka, a ona pluje nim jak najdalej ;-). Oj tak, Amelka jest wyjątkowa. Ale kocham ją najmocniej na świecie i w życiu nie zamienilabym na żadne inne dziecko. Ma charakterek i jestem pewna, że jak dorosnie to nie da sobie w kasze dmuchać. Płuca też ma zdrowe, bo jak zaczyna krzyczec to tak, żeby wszyscy ja wyraźnie słyszeli ;-). Czytałam gdzieś, że dzieci po długich i trudnych porodach, zakończonych zabiegiem (właśnie np kleszczami) mogą być bardziej nerwowe niż inne dzieci. Pocieszam się, że kiedyś jej może troszkę to minie ;-).

    Ja Małą ubieram dość lekko. Nie chcę jej przegrzewac. Jak mi jest gorąco to stwierdzam że dziecku też i np dzusiaj body na krotki rękaw i spodenki. Bez skarpetek. Na początek nakrylam lekkim kocykiem ale w słońcu było tak gorąco, że odkryłam. Ostatnio jak było 30 st to rampersy na krótki rękaw i krótki dół. Ja byłam w koszulce i spodenkach. Jak mocno wieje to zakładam czapeczke a jak nie to nie bo w gondoli jest ciepło ;-).

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 1 maja 2018, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiczek wrote:


    Agusia a nie masz takiego otwieranego okienka w budce gondoli żeby wleciało więcej powietrza?

    mam otwierane ale jak wieje to staram się nie odpinać bo robi się przeciąg w gondoli.

    ja też zakładam jedną warstwę więcej niż sobie.

    wasze maluchy też tak czasem nerwowo śpią? ja właśnie patrzę na swojego malucha i co przysypia to zaczyna machać rękami nogami i kwęka smoczek wypada i się złości po czym mu włożę smoczka i uspokaja się. całą noc tak było, w dzień spał jak aniołek, obawiam się że w nocy znowu będzie ciekawie.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 1 maja 2018, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darika wrote:
    Edwarda my tak mieliśmy przez pierwsze 3 tygodnie :-P. U nas skok rozwojowy objawia się tym, że Mała coraz spokojniejsza :-P. Nie no, tak poważnie to naprawdę jest lepiej, jest mniej nerwowa, ale i tak generalnie dość marudna i często głodna ;-). Ale nie wyliczam jej, daje tyle ile potrzebuje. Chociaż trafił mi się wyjątkowy egzemplarz, który nie lubi jeździć w wózku i w foteliku w aucie. Dzisiaj na spacerze obudziła się po 30 min i krzyk. Po południu, jak się najadla wsadzilismy w fotelik i na przejażdżkę. Niestety darla się, potem chwilę przysnela, potem znów krzyk i chwilowy sen. Ale generalnie widać, że jej to nie rajcuje. Co więcej smoczka też nie lubi. Jak pociumka z 20 min to jest sukces! Ale jak jest wkurzona to mogę jej wtykac smoczka, a ona pluje nim jak najdalej ;-). Oj tak, Amelka jest wyjątkowa. Ale kocham ją najmocniej na świecie i w życiu nie zamienilabym na żadne inne dziecko. Ma charakterek i jestem pewna, że jak dorosnie to nie da sobie w kasze dmuchać. Płuca też ma zdrowe, bo jak zaczyna krzyczec to tak, żeby wszyscy ja wyraźnie słyszeli ;-). Czytałam gdzieś, że dzieci po długich i trudnych porodach, zakończonych zabiegiem (właśnie np kleszczami) mogą być bardziej nerwowe niż inne dzieci. Pocieszam się, że kiedyś jej może troszkę to minie ;-).

    U Was to nowe mleczko dziala cuda :) Moj do tej pory byl grzeczny i raczej spokojny, ładnie sam zasypial i wybudzal sie na kolejne karmienie, albo my musielismy go budzic i karmic na sile. No i nie bylo nieuzasadnionych napadow placzu, oprocz momentów jak szly gazy. Teraz zaczelismy podawac espumisan i zobaczymy jak bedzie z brzusiem.

    Karmisz tylko mm czy troche tak, troche tak? Moj to teraz by jadl co 2 godziny, ale na mm raczej nie powinien. Staramy sie doczekac z butla jak najblizej 3 godzin. I tak teraz go tak upaslismy (tak polozna kazala :/) ze mi smutno. Powinien jesc tyle ile chce a nie tyle ile my chcemy :/

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 1 maja 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia wrote:
    wasze maluchy też tak czasem nerwowo śpią? ja właśnie patrzę na swojego malucha i co przysypia to zaczyna machać rękami nogami i kwęka smoczek wypada i się złości po czym mu włożę smoczka i uspokaja się. całą noc tak było, w dzień spał jak aniołek, obawiam się że w nocy znowu będzie ciekawie.

    Moj ma takie momenty, 1-2 razy na dobe, niestety wypada to najczesciej w nocy :/ Ze nie moze zasnac, oczy sie kleja, smoczka ciamka, przysypia, wypada mu, wybudza sie, kwili, jak szybko mu nie wloze to zaczyna plakac, jak wloze to ponawia proby zasniecia, proces czesto powtarza sie kilkanascie razy, az w koncu zasnie. Ale jest bardzo meczące, nie da sie ukryc.

    mlodaaa lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 1 maja 2018, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    U Was to nowe mleczko dziala cuda :) Moj do tej pory byl grzeczny i raczej spokojny, ładnie sam zasypial i wybudzal sie na kolejne karmienie, albo my musielismy go budzic i karmic na sile. No i nie bylo nieuzasadnionych napadow placzu, oprocz momentów jak szly gazy. Teraz zaczelismy podawac espumisan i zobaczymy jak bedzie z brzusiem.

    Karmisz tylko mm czy troche tak, troche tak? Moj to teraz by jadl co 2 godziny, ale na mm raczej nie powinien. Staramy sie doczekac z butla jak najblizej 3 godzin. I tak teraz go tak upaslismy (tak polozna kazala :/) ze mi smutno. Powinien jesc tyle ile chce a nie tyle ile my chcemy :/
    Tylko mm. Pokarmu juz nie mam nawet kropli. Trochę z mojej winy (przede wszystkim z mojej winy) bo odpuściłam odciaganie laktatorem bo nie miałam kiedy, a Małej nie przystawialam, bo ona się wkurzala przy cycku i przez to ja też i odpuściłam totalnie. Więc jest tylko na mm. I daje tyle ile chce ale też dlatego, że to Nutramigen jest mniej kaloryczny a ona nie je za jednym razem zbyt dużo. Czasami zaśnie przy butelce, zje tylko 60 i obudzi się po półtorej godziny czy za dwie i jest głodna i doje jeszcze 60. Potem np już nie usypia, jest 2 h aktywna i po tym czasie zniw zje, tym razem około 100 (czyli tyle ile mniej więcej je) i usnie na 3 h i potem znów normalna porcja. Także z tym karmieniem bywa różnie. Trochę to męczące, że nie je na raz swojej porcji tylko tak sobie dozuje ale może to lepiej. Zresztą ja nie chcę w nią wpychac na siłę, ani potem jej nie dawać, bo awantura gwarantowana. Może robie źle ale liczę na to, że kiedyś jej się to unormuje.
    Noce przesypia nam dość ładnie (tfu tfu), pierwsza pobudka czasami nawet po 5h (zazwyczaj 4h), kolejna po 3h i potem już też po 3h nad ranem. Tak jak mówiłam smoczka nie chce więc nie mamy problemu z wypadaniem.

    Espumisan dajemy już od jakiegoś czasu. Mamy zgodę pediatry na 5 kropelek ale nie daje już do każdego karmienia. Brzuszek już nie boli. Płacze tylko podczas robienia kupy ale to podobno normalne.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 1 maja 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia wrote:
    mam otwierane ale jak wieje to staram się nie odpinać bo robi się przeciąg w gondoli.

    ja też zakładam jedną warstwę więcej niż sobie.

    wasze maluchy też tak czasem nerwowo śpią? ja właśnie patrzę na swojego malucha i co przysypia to zaczyna machać rękami nogami i kwęka smoczek wypada i się złości po czym mu włożę smoczka i uspokaja się. całą noc tak było, w dzień spał jak aniołek, obawiam się że w nocy znowu będzie ciekawie.
    U nas też czasami nerwowo śpi, chociaż teraz już coraz rzadziej. Przed zmianą mleka i jak mieliśmy problemy z brzuszkiem to zdarzało to to dość często a teraz już tylko czasami.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 1 maja 2018, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darika wrote:
    Tylko mm. Pokarmu juz nie mam nawet kropli. Trochę z mojej winy (przede wszystkim z mojej winy) bo odpuściłam odciaganie laktatorem bo nie miałam kiedy, a Małej nie przystawialam, bo ona się wkurzala przy cycku i przez to ja też i odpuściłam totalnie. Więc jest tylko na mm. I daje tyle ile chce ale też dlatego, że to Nutramigen jest mniej kaloryczny a ona nie je za jednym razem zbyt dużo. Czasami zaśnie przy butelce, zje tylko 60 i obudzi się po półtorej godziny czy za dwie i jest głodna i doje jeszcze 60. Potem np już nie usypia, jest 2 h aktywna i po tym czasie zniw zje, tym razem około 100 (czyli tyle ile mniej więcej je) i usnie na 3 h i potem znów normalna porcja. Także z tym karmieniem bywa różnie. Trochę to męczące, że nie je na raz swojej porcji tylko tak sobie dozuje ale może to lepiej. Zresztą ja nie chcę w nią wpychac na siłę, ani potem jej nie dawać, bo awantura gwarantowana. Może robie źle ale liczę na to, że kiedyś jej się to unormuje.
    Noce przesypia nam dość ładnie (tfu tfu), pierwsza pobudka czasami nawet po 5h (zazwyczaj 4h), kolejna po 3h i potem już też po 3h nad ranem. Tak jak mówiłam smoczka nie chce więc nie mamy problemu z wypadaniem.

    Espumisan dajemy już od jakiegoś czasu. Mamy zgodę pediatry na 5 kropelek ale nie daje już do każdego karmienia. Brzuszek już nie boli. Płacze tylko podczas robienia kupy ale to podobno normalne.

    Moj co 3 godziny i je na raz 90-100. Od paru dni ma tak ze zje cala butle i jeszcze ciamka... Zastanawiam sie czy juz robic 120, ale obawiam sie ze ile zrobie tyle zje i za chwile bedzie prosiaczkiem, bo juz teraz zrobil sie okraglutki :/ No i ten malutki zoladeczek i jelitka nie dadza rady z tak iloscia.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 1 maja 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda to widze ze mamy podobnie bo z tym wypadajacym smokiem i plakaniem walczylam cala noc poprzednia.
    Co do karmienia Bartus zjada 90 na raz co 3-4 godz. Jak zrobilam dzis 120 to zjadł 90 i nie chciał więcej. A tez sie robi okraglutki :)
    Mam nadzieje ze dzis noc będzie spokojniejsza

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • mlodaaa Autorytet
    Postów: 436 207

    Wysłany: 1 maja 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Moj ma takie momenty, 1-2 razy na dobe, niestety wypada to najczesciej w nocy :/ Ze nie moze zasnac, oczy sie kleja, smoczka ciamka, przysypia, wypada mu, wybudza sie, kwili, jak szybko mu nie wloze to zaczyna plakac, jak wloze to ponawia proby zasniecia, proces czesto powtarza sie kilkanascie razy, az w koncu zasnie. Ale jest bardzo meczące, nie da sie ukryc.

    U nas jest to samo od 2 dni , ale w ciągu dnia . Dzisiaj jak zjadłam śniadanie o 8 tak dopiero kolejny posiłek o 19 :(
    Mała jak zasnęła to był cud , ale smoka ciągnęła jak oszalała jak wypadł to się cała szamotała i płakała jak szybko nie wsadziłem to już musiałam ja brać na ręce tak się rozpłakała, zasnęła odlozylam ja miałam wrażenie, ze wkoncu coś zrobię a ona za chwile znowu się wybudzala. Albo było widać, ze spać się chce smoka ciągnęła jak szalona , ale oczy jak 5zl i co chwile stękanie. Masakra , już dzisiaj miałam dość !

    3i49hdgenmhomr4i.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 1 maja 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia wrote:
    Edwarda to widze ze mamy podobnie bo z tym wypadajacym smokiem i plakaniem walczylam cala noc poprzednia.
    Co do karmienia Bartus zjada 90 na raz co 3-4 godz. Jak zrobilam dzis 120 to zjadł 90 i nie chciał więcej. A tez sie robi okraglutki :)
    Mam nadzieje ze dzis noc będzie spokojniejsza

    Twoj jest tydzien mlodszy i je 90 wow! to moze moj powinien te 120 :o

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 1 maja 2018, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mlodaaa wrote:
    U nas jest to samo od 2 dni , ale w ciągu dnia . Dzisiaj jak zjadłam śniadanie o 8 tak dopiero kolejny posiłek o 19 :(
    Mała jak zasnęła to był cud , ale smoka ciągnęła jak oszalała jak wypadł to się cała szamotała i płakała jak szybko nie wsadziłem to już musiałam ja brać na ręce tak się rozpłakała, zasnęła odlozylam ja miałam wrażenie, ze wkoncu coś zrobię a ona za chwile znowu się wybudzala. Albo było widać, ze spać się chce smoka ciągnęła jak szalona , ale oczy jak 5zl i co chwile stękanie. Masakra , już dzisiaj miałam dość !

    Mloda nasze maluszki sa w tym samym "wieku" ;p Moze tez ma skok rozwojowy? internet opisuje to calkiem ciekawie, u nas wiekszosc sie pokrywa.
    Nie masz nikogo do pomocy? trzeba jesc zeby miec sile. i wiecej cierpliwosci bo czlowiek glodny, zmeczony i niewyspany to najgorsze co moze byc.

    Dzis nam kolezanka pokazala jak szybko uspic dziecko, wlozyc do fotelika samochodowego i pobujac noga ;p Chwila i spal. Bujaczek z prawdziwego zdarzenia mamy u rodzicow, przywioza pod koniec tygodnia, wiec poki co bedzie fotelik.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 1 maja 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś (wczoraj) w nocy była pełnia, więc ja stawiam, że niektóre dzieci reagują i są przez to niespokojne i bardziej aktywne. Może wydaje się to głupie, ale w ciąży zaczęłam na to zwracać uwagę, bo były noce, że mała tak mnie kopała że w ogóle nie spałam i w szkole rodzenia nawet doula mówiła że w pełnię rodzi się więcej dzieci i jak zaobserwowalam moje bezsenne a jej aktywne noce były właśnie w pełnię. A dziś też obudziła się ok.5 jak zwykle, ale za chiny już nie chciała usnąć (zawsze usypia) i dopiero o 7 się znów ululala. I też cały dzień mega aktywa, tylko jeden porządny 2-godzinny sen :-|

    Ja w taką pogodę ubieram małą lekko-body z długim rękawem i skarpetki na dwór (byliśmy cały dzień w plenerze). Dopiero popoludniu/wieczorem jak się ochłodziło dołożyłam spodenki, kaftanik i czapeczkę i potem też już przykrylam kocykiem.
    Staram się nie przegrzewać, tym bardziej, że początkowo trochę przegrzewalam bojąc się żeby nie przeziębić, i miała potówki, nie raz była spocona. Teraz już lepiej wyczuwam jej potrzeby :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2018, 22:29

    kaszelkowa lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 2 maja 2018, 01:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda zależy w jakiej wadze sie urodził Twój syn bo mój duży i ma swoje potrzeby ;)

    Ehh te wypadajace smoczki

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 2 maja 2018, 04:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia wrote:
    Edwarda zależy w jakiej wadze sie urodził Twój syn bo mój duży i ma swoje potrzeby ;)

    Ehh te wypadajace smoczki

    Mój 3300 i 55cm sie urodzil ale jakis taki chudy, bo przez 3tyg nosil roz50, teraz nie mieści się na długość, na szerokość jeszcze dobre. A niektóre 56 jeszcze za duże. I od poczatku jadl raczej malo, za malo tym i musielismy go na sile paść. W pon ważył 3800.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2018, 04:06

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • mlodaaa Autorytet
    Postów: 436 207

    Wysłany: 2 maja 2018, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Mloda nasze maluszki sa w tym samym "wieku" ;p Moze tez ma skok rozwojowy? internet opisuje to calkiem ciekawie, u nas wiekszosc sie pokrywa.
    Nie masz nikogo do pomocy? trzeba jesc zeby miec sile. i wiecej cierpliwosci bo czlowiek glodny, zmeczony i niewyspany to najgorsze co moze byc.

    Dzis nam kolezanka pokazala jak szybko uspic dziecko, wlozyc do fotelika samochodowego i pobujac noga ;p Chwila i spal. Bujaczek z prawdziwego zdarzenia mamy u rodzicow, przywioza pod koniec tygodnia, wiec poki co bedzie fotelik.

    My mamy bujaczek , ale zero zainteresowania. Posiedzi 2min i się denerwuje , może jest jeszcze na niego za mała.
    Ogólnie mój K. mi pomaga , ale wczoraj musiał być w pracy cały dzień, wiec my walczyłyśmy same ! Co się sprawdza u nad w nocy, jak się szamocze to zawijanie mocno w kocyk. Może w ciągu dnia tez ja muszę tak zawijać do spania .

    3i49hdgenmhomr4i.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 2 maja 2018, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na pocieszenie dodam, że moja córka polubiła bujaczek, ten pierwszy, którego początkowo nie tolerowała (w formie fotelika) jak nauczyła się chodzić. Także jeśli nie przekroczy przedziału wagowego to jeszcze może z niego korzystać. U nas przekroczyła, ale był na metalowym stelażu i nie bałam się ze się pod nią połamie.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 2 maja 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda a no widzisz to nie sugeruj sie ze moj zjada 90 bo urodził sie 4180. Jak wychodzilismy ze szpitala miał 3900 a teraz nie wiem ale na pewno ma ponad 4 kg i ma apetyt ;) a ubranka nosi na 62 bo na 56 juz sie ciągnął

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 2 maja 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy robicie usg bioderek? W necie jest, że powinno być między 6 a 12 tyg ale któraś z was pisała że robi już w 4..

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
‹‹ 1024 1025 1026 1027 1028 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ