Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny! Mam pytanie. Czy Wasze maluchy przy kp tez zasypiają przy cycku? Ja już nie wiem co mam robić żeby synuś mi nie zasypiał. Je z cycka jakieś 15-30 min zależy jaka pora dnia, potem zasypia i śpi mi godzinkę czasem 30 min i znowu do cycka i ten sam schemat. Wiadomo, karmie na zadanie tak jak kazali w szpitalu, W nocy ładnie mi śpi bo budzi się co 3-4 godziny, ale nie wiem czemu w ciągu dnia mi zasypia gdy go karmie. Próbowałam już go budzić, smyrac pod broda, ruszać cyckiem i generalnie cuda na kiju, a synuś jak zaśnie tak spi i nic go nie rusza. Martwię się, ze te 15 min co je to troszeczkę za mało i powinien już więcej jeść tego cyca, a pokarm mam bo gdyby nie było to synuś aferę by zrobił. Zreszta jak odciągał laktatorem to w 15 min mam 120ml mleka ściągniętego.
Drugie pytanie to co robicie z solą fizjologiczna która Wam zostaje ? Ja po przemyciu oczek i noska zawsze mam jeszcze polowe. Dajecie to do nebulizatora czy po prostu wylewacie ? Nam położna w sr kazała otwierać i tyle co zostanie to wyrzucać wiec tak robię, ale z ciekawości pytam co Wy robicie z ta reszta
U nas miś szumis nie jest potrzebny bo jak pisałam wcześniej wystarczy cycek i śpi. Jeśli po wypiciu mleka z piersi jest nadal niespokojny to daje mu smoczka i zasypia po czym go wypluwa. Szumis działa gdy naprawdę widzę, ze chce spać ale nie może zasnąć.
My idziemy na usg bioderek jak synuś będzie miał 4,5 tygodniaakurat tak się złożyło fajnie z pierwszym wolnym terminem do najlepszego ortopedy u nas w trojmiescie. Jeśli chodzi o ubieranie to hmmm ja mam ten sam dylemat. Mój maluch ma 2 tyg i dopiero jutro idziemy na pierwszy spacer. Wcześniej wystawialiśmy go na balkon. Najpierw 5 min, 15,30, a dzisiaj 40 min wiec już jutro możemy działać na spacerze
na początku ubieram go w cieniutki kombinezon pajacyk taki na prawdę bardzo cienki, ale u nas wiało, a dzisiaj miał ubrane body na krótki rękaw spodenki, bluzę, skarpetki i czapeczkę i mimo ze było ciepło to czasem zawiało wiec przykryłam go kocykiem. Nie wiem czy dobrze robię ale mi było chłodno wiec wolałam jeszcze małego przykryć tym kocem.
-
Malyprosiaczek ja wyrzucam resztę soli po przemyciu oczek i wkropieniu do noska. Nawet tak jest napisane na opakowaniu, ona sie nie nadaje do ponownego uzycia np po kilku godzinach czy wieczorem.
Czemu dopiero po 2 tyg pierwszy spacerek? Takie mieliscie zalecenia?
U nas polozna byla w 5 dobie synka i kazala od razu wychodzic. Wiec nastepnego dnia juz spacerowalismy i tak codziennie chociaz na 40 minut, a najczesciej godzine-dwie.
-
Małyprosiaczek może mu po prostu ciepło, rozkosznie i przytulnie i tak sobie odpoczywa i odreagowuje nazbierane wrażenia?
mój też usypia przy cycu i potem go delikatnie odkładam, a czasem się tulimy i tak chillujemy we dwoje.. pośpi tak chwilę - czasem 15 minut, czasem pół godzinki i się budzi, po jakimś czasie powtórka
Ja mocno trzymam się tego, ze dla tych naszych maluszków trwa 4 trymestr i jeśli potrzebują bliskości i ciepełka mamy to trzeba im to dać. Na samodzielne usypianie jeszcze będzie czas, nie kupuje tych tekstów, że mały się "przyzwyczai" do tulenia, do usypiania, do noszenia - skoro tego potrzebuje to po to jestem aby przy nim teraz być
U nas dzisiaj pierwszy raz chusta poszła w ruch - pisałam już kiedyś, że nasz Kajtek jakoś nie bardzo w ciągu dnia chce spać, ok. 16-17 mamy kryzys i ja już nie wiem co z nim wtedy robićStrasznie chciałam wyjść do ogrodu, ale wiedziałam, że w wózku nie pośpi bo dzisiaj z niego wyjątkowa przylepka no to zamotałam jak umiałam (spotkanie z doradcą mamy dopiero po majówce), pare minut postekał i się próbował wiercić ale go wybujałam i odpłynął! Spał w ogródku 1.5 godziny i teraz dalej śpi w domku - magia!
my mamy USG 21 maja, a we wtorek idziemy na badania krwi i spotkanie z położną, to będzie też już ostatni "noworodkowy" dzień - szybko zleciałoPowolutku wyrasta z 56 (chociaż duuuuużo zależy od firmy) i muszę przejrzeć 62 czy wszystko mamy
Katalonia lubi tę wiadomość
-
Spacer po 2 tyg ponieważ przez pierwszy tydzien po cesarce nie dawałam rady ani się schylic, ani chodzić itd. Wszystko było dla mnie uciążliwe. Nawet chodzenie do łazienki. Po tygodniu przyszła do nas położna żeby zdjąć mi szwy i zaniepokoił ja rumień przy cięciu i miałam uważać. W poniedziałek z tym rumienien poszłam do lekarza i okazało sie, ze mam małego krwiaka i muszę brać antybiotyk. Od momentu brania antybiotyku czuje się lepiej i mogę spokojnie wyjść na spacer także dopiero po 2 tyg idziemy na pierwszy spacer. Wcześniej było werandowanie wiec już pierwsze minuty na swiezym powietrzu maluch ma zaliczone
Kaszelkowa może coś w tym jest. Mały zasypia mi przy cycku i potem tak leży mi na klacie i się przytulamy, a jak tylko go odkładam do łóżeczka to zaczyna się budzić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2018, 20:41
-
U nas juz długi czas na dworze dzis np rano od 9:30 do 12:00 potem od 13:30 do 15 i spacer od 16 do 19
także długo ale było ciepło a ja na wsi mieszkam to niech mały korzysta
Ja sol wyrzycam to co zostanie.
-
Malyprosiaczek moja zasypia caly czas przy cycu. To teraz i tak od kilku dni spi dluzej i wiecej zjada,bo wcześniej wziela kilka lykow zasypiala na 10 min i od nowa.
Darika poszlam Twpim tokiem myslenia i dalismy dzis cieplejsza wode do kapieli i wyobraz sobie,ze przez polowe kapieli byl spokojpozniej chyba juz troszke chłodniej sie zrobilo i marudzila,ale na poczatku takie wielkie oczy robila, ze zastanawialismy sie, czy wszystko w porzadku
darika lubi tę wiadomość
-
My w końcu usg za tydzień- czyli mała zacznie 6 tydzień.
Szumisia nie kupiłam-nie chce żadnych sztucznych usypiaczy, radzimy sobie bez.
Ostatnie dni mała aktywna, że hej. Mimo że spędza je głównie ns dworzu. Jak w dzień śpi łącznie 3-4 godz.to maks
Też nie kupuję teorii o przyzwaczajaniu do rączek, tulenia itp. Przynajmniej nie na tym etapie jej życia. Teraz dzieci jak potrzebują bliskości i ciepła mamy (tudzież taty) trzeba im je dać. Uczą się zaufania do świata. Tylko przy wieczornym usypianiu czekamy trochę jak marudzi, płacze, bo przed zaśnięciem ma chwilę takiej fazy. Ale jak się nakręca, wrzeszczy czy coś w tym stylu bierzemy i tulimy i usypiamy, i uspokojona kładziemy z powrotem do łóżeczka.
U nas jeszcze rozmiar 56-powooli robi się za mały. Nie wiem teraz ile przytyła bo wizyta położnej za tydzień, ale tyg.powinna ok.220 gr i mam nadzieję, że trzymamy się normy.Nie mam aż tak dużo pokarmu, a nie dokarmiam mm, więc jest szansa ża będzie norma. My z mężem z tych szczupłych aktywnych, i ona mimo ze taka malutka budową i zachowaniem podobna do nas
A kąpiel bardzo lubi-temp.38-39. -
nick nieaktualny
-
Malyprosiaczek, ja używam soli do końca i nigdy nie wyrzucam. Najpierw jedna połówka a potem druga i zostaje puste opakowanie. Z tym że nie zakrapiam nią niczego, tylko przecieram.
Moja Mała jeszcze nigdy w całym swoim życiu nie jadła dłużej niż 20min, średnio ssie 8min, je co ok 2,5-3h, czasem je juz po godzinie, ale wtedy ssie max 5min. W nocy co 4-5h. Kp na żądanie.
Także jak czytam o 30min cyca to jestem w szoku, bo przy takiej intensywności ssania jaką ma moja Mycha to 30min by jej chyba kiszki rozsadziło
Często zasypia przy cycku, tak odpływa. Mnie to cieszy, bo ją odkładam i jest spokój. Czasem woła o jedzenie zbyt szybko jak na mój gust, ale wierzę, że to się ustabilizuje niebawem. Zgadzam się teorią 4 trymestru
Dostaliśmy Szumisia w prezencie i używamy czasami. Prawie zawsze działa i Mała się uspokaja :o
Czy ze skierowaniem na usg bioderek można zarejestrować się na nfz w każdym miejscu w Polsce? Np. dostałam skierowanie w mieście A, ale rejestruje się w mieście B?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2018, 04:13
-
Jeej ale się dzisiaj wyspałam. Tatuś przejął nocne karmienie a ja zregenerowalam siły na kolejne dni
. A teraz się tulimy
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
acygan wrote:Malyprosiaczek moja zasypia caly czas przy cycu. To teraz i tak od kilku dni spi dluzej i wiecej zjada,bo wcześniej wziela kilka lykow zasypiala na 10 min i od nowa.
Darika poszlam Twpim tokiem myslenia i dalismy dzis cieplejsza wode do kapieli i wyobraz sobie,ze przez polowe kapieli byl spokojpozniej chyba juz troszke chłodniej sie zrobilo i marudzila,ale na poczatku takie wielkie oczy robila, ze zastanawialismy sie, czy wszystko w porzadku
Niby taka drobnostka a jak potrafi zmienić kąpiel w przyjemność
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Sassy wydaje mi sie ze mozesz wszędzie ja tak mam ze skierowanie dostalan od pediatry z ośrodka w miejscowosci A a wizyta w lux medzie w miejscowosci B
Sassy lubi tę wiadomość
-
U nas jeśli chodzi o budzenie to też nie ma tragedii bo jak zasypia między 19-20 to potem pobudka około północy, druga około 3 i potem 6-7. Ale u nas karmienie, z zaśnięciem zajmuje około godzinę. A dzisiaj np jedno karmienie półtorej (akurat się obudziłam) bo Mała ulała, trzeba było przebrać to się rozbudzila. Także tak naprawdę tego snu się złapie czasami dwie godziny pod rząd, a jak są trzy to jest szaleństwo
. I zazwyczaj jak o 6 po karmieniu uda się ją położyć to już nie idę spać, bo szkoda mi czasu
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Ja zapomniałam zupełnie o bioderkach. Mam nadzieję ze i tym razem usg zrobi pediatra (wizytę mamy za tydzień). Zastanawiam sięjeszcze nad dodatkowym usg nerek, aby wykluczyć ewentualne wady.
Co do zasypiania w trakcie kp, to dla mnie super sprawa i bardzo mnie cieszy że tak zasypia, a nie bujana, noszona itp i nie zamierzam tu ingerować, ani tym bardziej wybudzać, by cyc się nie kojarzył ze spaniem.
W kwesti przyzwyczajenia do noszenia, to mit. Oczywiście nie każde dziecko potrzebuje noszenia w takim samym stopniu. Są dzieci „normalne” i „nieodkładalne”. Starsza była zdecydowanie 2 typem, do czasu gdy usiadła. Wtedy przestała domagać się ciągłego noszenia, budzić się przy odkładaniu itp. Odkąd nauczyła się biegać, to wcale nie chce być noszona (pomijając fazy udawania dzidziusia). Młodsza lubi być na rękach, ale wózek, łóżeczko czy bujak też jest ok (raczej lubi częste zmiany miejsca pobytu). Bardzo mnie to cieszy, bo jest jeszcze starsze, często zadzdrosne dziecko, No i mój kręgosłup też już swoje przeszedł, więc jeśli to tylko możliwe, to go nie przeciążam. -
Jestem szczęśliwa, bo moze juz jakos pojdzie teraz z ta kapiela.
A ja mam do Was pytania vo do odbijania. Wszystkie odbijacie dzieci? Bo ja swoja karmie na lezaco na boku, ona sobie tak zasypia i jest ok, ale kiedy zaczymam ja pionizowac do odbicia, wtedy zaczynaja sie ulewania itd. Noe wiem czy dobrze robię nie odbijajac, ale w ten sposob przynajmniej wszystko jest ok. Co myslicie? Karmie piersia i mala je dosc spokojnie. -
nick nieaktualnyacygan wrote:Jestem szczęśliwa, bo moze juz jakos pojdzie teraz z ta kapiela.
A ja mam do Was pytania vo do odbijania. Wszystkie odbijacie dzieci? Bo ja swoja karmie na lezaco na boku, ona sobie tak zasypia i jest ok, ale kiedy zaczymam ja pionizowac do odbicia, wtedy zaczynaja sie ulewania itd. Noe wiem czy dobrze robię nie odbijajac, ale w ten sposob przynajmniej wszystko jest ok. Co myslicie? Karmie piersia i mala je dosc spokojnie.