WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 19 maja 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    U nas pobudka tak jak myslalam co godzine znowu. Cala noc stekanie rano baczki jeden za drugim. Juz zaczelam uwazac co jem i daje jej bobotic. Nie wiem czemu tak sie dzieje. Ostatnio zjadlam czekolade i chyba po niej jest gorzej niestety :(

    Zdecydowanie po czekoladzie!!! To jeden z tych produktów które bezwzględnie trzeba odstawić (niestety). Sama nie wierzyłam jak dostawałam rady od przyjaciółki i siostry, że najlepiej nawet kafelka nie jeść, i zjadłam raz wafelka w czekoladzie..no i nigdy więcej.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 19 maja 2018, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaszelkowa wrote:
    Andzia a widziała Waszą sytuację CDL? Ja już się przekonałam, że walę do swojej o pomoc jak coś jest nie tak i zawsze coś wymyśli, miałam kilka razy zamykane kanaliki i inne przeboje, zawsze pomaga plus wybija mi z głowy diety i inne rzeczy, których naczytam się w necie A potem świruje;)

    U nas chyyyyyba skok się skończył, jest więcej spania w dzień, więcej interakcji i pierwsze nieśmiałe uśmieszki:)

    Zakochałam się też w chuscie, Kajtek też uwielbia, wczoraj wsadzilam go pierwszy raz w bujaczek babybjorn i też się podoba :) a dzisiaj moze dojdzie do nas mata :)

    Kinga chyba Ty wspominałaś o mobilach DIY - poczytałam i zaczęłam robić ten czarno-biały ciekawa jestem czy Maluch to polubi ;)
    Tak, u nas się podoba, mimo że bez tej szklanej kulki bo ciągle zapominałam ją zamówić i w końcu zastąpiłam ją papierowym elementem ;) Ponoć takie zabawki pomagają ćwiczyć wzrok.

    Ps jak was interesuje symulacja co i jak widzi dziecko w poszczególnych miesiącach to tu jest symulacja (nie pamiętam czy już to wrzucałam czy nie, jeśli tak, to Sorki za powtórkę) http://kukumag.com/mobile-montessori/
    Oczywiście chodząc z dzieckiem po mieszkaniu ono też sobie ćwiczy wzrok, ale jak leży i zajmuje się samo sobą to ja mam chwile dla siebie lub dla starszej więc warto kombinować ze zmianą zabawek, otoczenia twarzy itd

    Przy okazji przypomniało mi się, że jeśli dziecko jest na codzień marudne, a jak ktoś przyjdzie jest „reklamą dziecka” tzn ze się z nami nudzi... To szczególnie ważne spostrzeżenie przy hnb, które daje rodzicom niezle w kość. Dobrze to zostało opisane bodajże na blogu wymagające.Pl (wpis czemu hnb nie wyginęły w procesie ewolucyjnym czy jakoś tak. W sumie żałowałam że tak późno na niego wpadłam, bo z przykrością stwierdzam że to prawda (mimo ze stawałam na głowie by zapewnić dziecku rozrywkę, to jednak ja z nim spędzałam praktycznie cały czas... Na pierwszy wyjazd do dziadków z trudnym dzieckiem (800 km w aucie) zdecydowaliśmy się chwilę przed 4 niesiącem i teraz nie wiem na ile to zbieżność, bo w 4 miesiącu przeszła całkiem nietolerancja, w 5 usiadła i ogólnie to był przełomowy okres... Teraz jak pojechaliśmy do dziadków i kuzyna (niewiele starszy), to nie wiem czy córkę widzieliśmy przez 15 min dziennie (kursowała między domami i podwórkiem. Wracała na drzemki i jak się pokłócili z kuzynem ;). A przed wyjazdem odstawiałam sceny zazdrości, udawała niemowlaka itp. Póki co od powrotu znów zachowuje się jak dwulatka, a nie dzidziuś... normalnie magia...

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 19 maja 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z CDL kontaktowałam się jak mały mi pogryzł brodawki na początku i miałam całe w strupach. Ogólnie trochę mnie przerosła ta laktacja, teraz już wyluzowalam ale na początku bylam w szoku i baaardzo zdołowana że takie problematyczne to jest. Nie spodziewałam się ze będzie z tym tak ciężko. Czytałam o tej metodzie 7-5-3 tylko wszędzie jest napisane że to najpierw z jednej piersi odciągać a później z drugiej. Można tylko z jednej? Bo w prawej pobudzac nic nie muszę. Dodam jeszcze, że Kubuś przybiera średnio 35g/dobe, przy wypisie 9 kwietnia miał 3kg, teraz we wtorek ważył 4300 także przybiera ładnie.

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 19 maja 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiec jestesmy po wizycie i bardzo sie ciesze,ze tam pojechalismy. Babeczka tylko cheilke ponosila Zosie,poprzygladala sie i od razu wiedziala co jest grane. Mala przyjmuje tzw pozycje odgieciową. Tak byla ulozona w brzuchu i tak teraz sie zachowuje a odtatnio podobno coraz częściej się to zdarza. Z zalecen dostalismy na razie tyle, zeby dziecko nosic inaczej,ukladac na boczki, bardzo przy tym wskazane jest tez nosidelko i bujaczek. Generalnie wszystkie pozycje, w ktorych dziecko ma pupe nizej niz reszte ciala. I to właśnie dlatego Zosia placze lezac na brzuszku, wygina sie przy odbijaniu i nie chce lezec na plecach. Problemy z brzuszkiem i kupa tez sa przez to. Mamy ja sprowadzac jak najczesciej do pozycji fasolki. No i rehabilitacja jest potrzebna,bo corcia bardzo spięta jest. Proste cwiczenia a pomoga. Takze mam nadzieje,ze teraz bedzie juz tylko lepiej. A z bioderkami na jej oko tez wszystko ok.
    Pytalam o to,czy ukladanie na boczku nie bedzie mialo zlego wplywu na bioderka,to powiedziala,ze to w ogole nie prawda i ze ktos juz jej o tym mowil,ale wcale czegos takiego nie ma. I w naszym przypadku nosidelko tez nie bedzie mialo zlego wplywu,wrecz przeciwnie.

    Kinga. lubi tę wiadomość

  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 19 maja 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nala zasnela a ja pije w koncu kawe,ale poszlam za rada Kingi i kupilam bezkofeinowa :) jak wypije to co mam,to corka juz zdąży zaczac wydalac kofeine,takze teraz tylko dla smaku :)

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 19 maja 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia123 wrote:
    Z CDL kontaktowałam się jak mały mi pogryzł brodawki na początku i miałam całe w strupach. Ogólnie trochę mnie przerosła ta laktacja, teraz już wyluzowalam ale na początku bylam w szoku i baaardzo zdołowana że takie problematyczne to jest. Nie spodziewałam się ze będzie z tym tak ciężko. Czytałam o tej metodzie 7-5-3 tylko wszędzie jest napisane że to najpierw z jednej piersi odciągać a później z drugiej. Można tylko z jednej? Bo w prawej pobudzac nic nie muszę. Dodam jeszcze, że Kubuś przybiera średnio 35g/dobe, przy wypisie 9 kwietnia miał 3kg, teraz we wtorek ważył 4300 także przybiera ładnie.
    Ja bym nie odciągala, tylko karmiła tą metodą. Zaczynając od tej piersi co jest pokarm, poźniej ta mniejsza i znów zmiana, żeby jednak ta słabsza część miała kontakt z efektywnym ssaniem a nie tylko z ciumkaniem. Częste zmiany sprawią też że dziecko nie będzie tak podirytowane, jak mogło by to miec miejsce gdybys przystawiala tylko do tej słabszej piersi, no i ja zaczęłabym od tego krótszego czasu na zmianę i wydluzalabym, bo moja w 7 min to by najadła się z pierwszego i na tym by się skończyło pobudzanie laktacji w drugim

    Jeśli mimo wszystko chcesz odciągać laktatorem, to albo podpinałabym go w trakcie karmienia (najłatwiej ściągać wtedy) lub dłużej bym ściągała z tej mniejszej piersi, a z tej większej tylko do odczucia ulgi (nie da się stymulując jedną pierś nie stymulować drugiej. Jedynie można ograniczać tę stymulację opróżniając pierś do uczucia ulgi, a nie do całkowitego opróżnienia.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • tanith Ekspertka
    Postów: 184 105

    Wysłany: 19 maja 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za pocieche. Po prawdzie to coraz częściej się zastanawiam czy nie bierze mnie jakaś depresja poporodowa, ale nie mam sie kiedy zająć soba bo na maksa koncentruje sie na malej. Czasem babcie przyjdą pomóc i dzięki im za to, bo chyba bym całkiem zwariowała.
    Acygan bardzo fajnie, ze napisałaś co po wizycie. To wychodzi na to, że warto było iść. A jak ją sprowadzać do pozycji fasolki? Bo teraz jak kłade ja na boczku to sie przekręca i już nie chce spac i leżeć w takiej pozycji. A to nosidełko, to chodzi o takie "gotowe nosidełko" czy raczej o chustę? Bo jeśli to miało by pomóc to jestem gotowa poświęcić mój kręgosłup.
    No to ja ciekawa jestem co mi w czwartek powie ta neurolog.

    km5sdf9hi5m1i40u.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 19 maja 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga już poprzednio widziałam te mobile ale ja to jestem dupa z manualny rzeczami.
    Za to zrobiłam zestarszakiem ostatnio takie prace młody zafascynowany.
    Udało mi się nawet obiad zrobić jak oglądał rysunki haha.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1ea15ce8e629.jpg

    Choć powiem że najbardziej lubi lampy w salonie często przesuwają Kołyske cisza a tu patrzę śpi :)
    No i zabawki zaczyna łapać i oglądać.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dc92c32a2a8a.jpg

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 19 maja 2018, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takie gotowe nosidelko do samochodu. W czwartek mialam dwoch lekarzy i jezdzila sporo ze mna to po drugim lekarzu zostawilam juz ja w domu w tym nosidelku zeby sobie dospala to 4 h spala,az bylam w szoku. Widocznie bylo jej tam wygodnie :) ostatnio tez ja wsadzilismy jak marudzila zebym mogla chociaz kolacje zjesc i postawilismy na stole i sobie tak po prostu zasnela :) nam pokazala ta babka jak ja nosic w takiej pozycji, wyglada to tak ze pleckami opiera sie w pionie o nasz brzuch,czyli jest przodem do swiata, podtrzymuje sie reka pod pupa dziecko ale nozki musza byc wyzej niz pupa. Troche ciezko opisac. No i w odpowiedni sposob tez trzrba do takiej pozycji podniesc. Powiedziala zeby nie klasc na brzuch i plecy bo dziecko wtedy sie meczy. Charakterystyczne bardzo dla takiej wady jest to,ze jak dziecko bierzesz tak klasycznie na rece to ono Ci wypycha klatke piersiowa do gory a glowe prezy do tylu. No i jak bierze sie do odbicia na ramie to tez sie tak odgina i tak dziwnie sie zachowuje jakby chcialo Cie dziobac ze tak powiem.
    Powiedziala nam ta babka,ze dla spokoju mozemy wziac skierowanie do neurologa i zapisac sie na kase chorych,ze az takiego pospiechu nie bedzie skoro bedziemy cwiczyc a sprawdzic zawsze warto.
    Takze idz i Ty a przynajmniej bedziesz wiedziec na czym stoisz. Ja tez sie wstrzymywalam,ale bliscy troche mnie poganiali i nie zaluje decyzji.

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 19 maja 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acygan dobrze pamiętam że ty z Warszawy? Podasz namiary gdzie byłaś? Pytam bardziej na w razie co choć u nas raczej większego problemu jeszcze nie widzę.
    Chyba wiem co to za pozycja do noszenia. Mój też prezy głowę przy odbiciu ale też potrafi ja położyć. Leżenie na plecach mu nie przeszkadza ale nosidełko samochodowe i buja zek uwielbia.
    Kinga mój starszak taki był kto by nas nie odwiedził o jeny jakie pogodne dziecko a żem a masakra wiecznie stekal i jeczal stawała na głowie a i tak wszystko się nudziło. Dlatego z M postanowiliśmy że posłem go do żłobka zawsze dziećmi bawił się najlepiej w żłobku panie chwała że super się zachowuje. Dodam że zlobek prywatny z super nastawieniem dużo zajęć na miejscu pediatra, logopeda psycholog.
    Mają dogoterapie zaghecia sensoryczna muzyczne prowadzone przez wykwalifikowane osoby.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 19 maja 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJrin wrote:
    Kinga już poprzednio widziałam te mobile ale ja to jestem dupa z manualny rzeczami.
    Za to zrobiłam zestarszakiem ostatnio takie prace młody zafascynowany.
    Udało mi się nawet obiad zrobić jak oglądał rysunki haha.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1ea15ce8e629.jpg

    Choć powiem że najbardziej lubi lampy w salonie często przesuwają Kołyske cisza a tu patrzę śpi :)
    No i zabawki zaczyna łapać i oglądać.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dc92c32a2a8a.jpg
    Hmmm jakby to powiedzieć, to wydrukowałam gotowe szablony i posklejałam ;) w oczy rzuciły mi się też fajne kontrastowe buźki i chyba wydrukuję kilka, może nawet w ramki oprawię...

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 19 maja 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin ja do Warszawy mam 60 km . od Warszawy do tej babki mialabys 70 :) ale kobieta jest obeznana,pracuje tylko z dziecmi,uczyla sie gdzies za granica takze warto. A wizyta tez kosztuje tyle co i nic.

    AJrin lubi tę wiadomość

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 19 maja 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Takie gotowe nosidelko do samochodu. W czwartek mialam dwoch lekarzy i jezdzila sporo ze mna to po drugim lekarzu zostawilam juz ja w domu w tym nosidelku zeby sobie dospala to 4 h spala,az bylam w szoku. Widocznie bylo jej tam wygodnie :) ostatnio tez ja wsadzilismy jak marudzila zebym mogla chociaz kolacje zjesc i postawilismy na stole i sobie tak po prostu zasnela :) nam pokazala ta babka jak ja nosic w takiej pozycji, wyglada to tak ze pleckami opiera sie w pionie o nasz brzuch,czyli jest przodem do swiata, podtrzymuje sie reka pod pupa dziecko ale nozki musza byc wyzej niz pupa. Troche ciezko opisac. No i w odpowiedni sposob tez trzrba do takiej pozycji podniesc. Powiedziala zeby nie klasc na brzuch i plecy bo dziecko wtedy sie meczy. Charakterystyczne bardzo dla takiej wady jest to,ze jak dziecko bierzesz tak klasycznie na rece to ono Ci wypycha klatke piersiowa do gory a glowe prezy do tylu. No i jak bierze sie do odbicia na ramie to tez sie tak odgina i tak dziwnie sie zachowuje jakby chcialo Cie dziobac ze tak powiem.
    Powiedziala nam ta babka,ze dla spokoju mozemy wziac skierowanie do neurologa i zapisac sie na kase chorych,ze az takiego pospiechu nie bedzie skoro bedziemy cwiczyc a sprawdzic zawsze warto.
    Takze idz i Ty a przynajmniej bedziesz wiedziec na czym stoisz. Ja tez sie wstrzymywalam,ale bliscy troche mnie poganiali i nie zaluje decyzji.
    Takim noszeniem+chustą+mazażami wyprowadziłam córkę ze wzmożonego napięcia, bo nie minęło po 3 miesiącu. Także skoro zaczynacie tak wcześnie to powinno wystarczyć. W chuście od początku dużo przebywała, noszenie w tej pozycji pomogło chyba w 1,5 miesiąca (na kolejnym bilansie lekarka z dumą oświadczyła „że fizjo nie jest potrzebny, bo przecież wszystko samo ładnie się wyregulowało...

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 19 maja 2018, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga właśnie w chuscie tez taka pozycje dziecko przybiera, tylko odwrocone jest w druga strone, ale ja niestety nie bardzo mam u kogo sie nauczyc tych wiazan, ale damy rade i bez niej :) w srode jedziemy na cwiczenia, a ile ich bedzie to nie wiem tego jeszcze.

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 19 maja 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJrin wrote:
    Acygan dobrze pamiętam że ty z Warszawy? Podasz namiary gdzie byłaś? Pytam bardziej na w razie co choć u nas raczej większego problemu jeszcze nie widzę.
    Chyba wiem co to za pozycja do noszenia. Mój też prezy głowę przy odbiciu ale też potrafi ja położyć. Leżenie na plecach mu nie przeszkadza ale nosidełko samochodowe i buja zek uwielbia.
    Kinga mój starszak taki był kto by nas nie odwiedził o jeny jakie pogodne dziecko a żem a masakra wiecznie stekal i jeczal stawała na głowie a i tak wszystko się nudziło. Dlatego z M postanowiliśmy że posłem go do żłobka zawsze dziećmi bawił się najlepiej w żłobku panie chwała że super się zachowuje. Dodam że zlobek prywatny z super nastawieniem dużo zajęć na miejscu pediatra, logopeda psycholog.
    Mają dogoterapie zaghecia sensoryczna muzyczne prowadzone przez wykwalifikowane osoby.
    U nas przedszkole nie wchodziło w grę, bo nie chciałam oddawać 2-3 miesięcznego malucha, a po 5 miesiącu już było bardzo dobrze, regres pojawił się 8-9 miesiąc wraz z ogromnym lękiem separacyjnym, który trwał bardzo długo...Rówieśników też się bała, bo np teraz znów wrócił lęk przed obcymi ludźmi, ale nie dotyczył już dzieci, no i ogólnie ta największa masakra minęła po 1-2 tyg, a nie pół roku jak za pierwszym razem

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 19 maja 2018, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik no wlasnie pediatra mowila, ze ta apteka jest totalnie *ujowa i zeby z daleka od niej ;p


    Agusia Pia moj je w miare regularnie, plus-minus 1 godzina. Czasami cos sie wiecej rozjedzie, ale dziecko to nie automat :) Niech je kiedy chce. Ja teraz czekam poki sie nie obudzi i nie zacznie kwilic, że juz chce. Bo czasami sie budzi i sobie lezy. Takze na luzaku.


    Acygan troche mnie przestraszylas, bo moj tez robi "dzieciola" jak go wezme do odbicia. Ale myslalam ze to normalne, bo podnosi glowke i probuje ja przekrecac :O Czyli najpierw wizyta u fizjoterapeuty a dopiero neurolog?

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 19 maja 2018, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas starszak nie był typowym hnb bo tak naprawdę najgorzej od 3miesiaca do momentu kiedy wstał później było ciutek lepiej.
    Ja ciągle zastanawiam się nad husta kolkowa.
    Bo ja łatwiej ogarnąć ale na ile da radę samemu ogarnąć czy też pomaga nanspiecia nie mam pojęcia.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 19 maja 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda ja poszlam najpierw do fizjo bo wiedzialam, ze kest sprawdzona,a ona powiedziala,ze do neurologa warto sie zapisac na konsultacje ale jedynie co on zrobi to wysle na rehabilitacje badz zleci usg i tyle. A tu mam wszystko czarno na białym i od razu cwiczymy. Lekarze to zawsze maja takie samo podejscie, ze dziecko jeszcze male i wszystko sie unormuje.

  • kaszelkowa Autorytet
    Postów: 327 281

    Wysłany: 19 maja 2018, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo fajnie pokazana jest też pielęgnacja, noszenie i codzienna "obsługa" maluszka z punktu widzenia fizjoterapeuty na kanale Mamo, tato co ty na to na YT. Chociaż ja momentami mam wrażenie, że mam za krótkie ręce, mój mąż radzi sobie z tymi technikami super, a mi momentemi jest na serio ciężko, zwłaszcza jak mały jest niespokojny. Kupiłam też książkę i wydaje mi się rozsądna, było tam między innymi to co Acygan piszesz, że to bujda z układaniem na boku, że szkodzi bioderkom itp. Facet tłumaczy, że to raczej skumulowane kiepskie obchodzenie się z maluchem zwiększa napięcie i jak poprawi się te codzienne czynności może być lepiej :) Nie wiem, na pewno nie zaszkodzi, a jak może pomóc to tylko się cieszyć :)

    U nas mocne prężenie i odginanie było na początku, teraz już jest dużo lepiej - może te metody rzeczywiście pomogły troszkę, może młody podrósł :)

    Ja nie lubię nosić w chuście w tej fasolkowej pozycji, wolę kieszonkę lub kangurka.

    Ajrin, ale macie czadową tą ścianę! I żyrandole dla malucha super sprawa :D

    Ja zrobiłam test z kawą, dzisiaj i wczoraj piłam i jest ok. Więc znowu - albo to nie to, albo podrósł i jest ok teraz :) W ogóle obżarłam się truskawek i też nic się nie dzieje. Jadłam młodą kapustę i jest spokój. Chcę spróbować fasole i cieciorki, bo uwielbiam, zobaczymy. Generalnie ja wierzę w to (właściwie to nie wierzę, tylko ufam badaniom itp), że diety matki karmiącej jako tako nie ma, ale może być tak, że niektóre maluchy są bardziej wrażliwe na alergeny niż inne. Są też badania, które pokazują, że lepiej te alergeny (o ile nie ma na nie reakcji) podawać dziecku teraz, z całą osłonką którą dostaje z mlekiem matki, żeby potem nie było cyrków przy rozszerzaniu diety, gdy alergeny się pojawią, a przeciwciał itp już nie będzie. No, ale wiadomo, każdy robi tak jak uważa i tak jak dla jego maluszka jest najlepiej :)

    mjvy9vvjacooymry.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 19 maja 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaszelkowa ja jem dokładnie wszystko truskawki już 2.tygodnie temu pierwsze jadlam. No i pije 2 kawy dziennie już ponad miesiąc do tego jem gorzka czekoladę kostki do kawy po południowej ;)
    Póki co obserwuje jak będzie się coś działo będę ograniczać i patrzeć.
    A ścianą to faebamagnetyczna plus tablicowka widać inwencjie twórcza starszama

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2018, 20:34

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



‹‹ 1057 1058 1059 1060 1061 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ